Rozgrywka

Na szybko bo mi kiełbaska stygnie – Paulowi ufam dalej, Paul zaufał Pielęgniarce, mi się u niej spodobał ten poranny posting, jak dokładnie zdiagnozowała moją maniakalność, taka dobra wola się z tego wylała, ale też tak naturalnie to wyszło, więc nie sądzę, że byłem brany pod włos, zwłaszcza biorąc pod uwagę jak cięta na mnie babeczka była + stwierdziła fakt tego, że Pudelek wkurwia, no a tu już mówimy o mindmeldzie proszę państwa.

to jest trzecia strona

To co było tego celem? Bo nie wiem o co się tutaj czepiasz dokładnie. Bo ja miałem na myśli, że zagrałeś poprzednią edycję tak, żeby potem znowu tak zagrać w mieście, ale nie być za to linczowanym.

nie, raczej rozważania o tożsamości

no on napisał dużo o wszystkich graczach

Mam myśl, że on chyba chce zdechnąć i da nam klucz jako ostatni post swój, testament, żeby było romantycznie i roleplayowo

ale szanuję pomysł xD

nie walimy go dziś

a on się nie pcha w gips tera? wiedział, że rozsierdzi gremium dalszymi szyframi

może przekracza cienką czerwoną linię ja w piździe to mam

bliżej czego, odszyfrowania?

no to będzie jakiś Vigener chyba, nie?

no udalo mi się pierwsze słowo zdekryptować