Recent Posts

sam BOSS podpadł mi dzisiaj tym, że razem z Kwicołem szukają mafii najpłyciej jak się da i linią która dzieli u nich mafiozów od miastowych były przedstawiane w temacie dobre intencje

jeden i drugi też jest wyjątkowo przepełniony mam wrażenie tymi dobrymi intencjami i mi się to nie podoba

boss mam wrażenie, że jest też wyjątkowo mało frywolny jak na siebie, ale tutaj z kolei ja jestem hipokrytą

jeden i drugi ma też bardzo dziwne podejście do mojej osoby, bo ani zaatakować, ani pobronić a może najlepiej wyczekać w którą stronę pójdzie reszta miasta?

tym tropem idę dalej, bo skoro pociąg też jest kurwa niewinny, stępień też się wydaje być i ja też to gdzieś wokół tej sytuacji mafia sobie pozycja ustawiać musi

musi bo nie mam żadnego kontrkandydata, nie mam też kogokolwiek kto bym mnie bronił, a wczoraj nie było to takie pewne i mafia mogła pomyśleć że ten wjazd na mnie dwoch miastowych? to dla nich dary losu i trzeba jakoś zareagować
o
dlatego mateja też jest niewinny, bo reakcją którego mafiozy, jeszcze w wykonaniu gościa grającego z nami trzecią edycje? byłaby tego typu obrona połączona z tożsamościową gadką o typie niepokornym i tak naturalnie w odbiorze śmierdząca

kwicoł z bossem w tym wszystkim mam wrażenie że określili gotowość głosu na mnie, absolutnie nie chcą w tym przodować ale teoretycznie pchając temat na przód nie zadali sobie trudu żeby znalazł się jakiś kontrkandydat

dlatego też zaczepiłem dzisiaj kwicoła, że jego ofensywa jest zerowa i jest w chuj nijaki, a wy go też wszyscy uniewinniacie bo tak już chyba macie w nawyku

boss w tym aspekcie wygląda lepiej w sumie, wrócił teraz i próbuje ruszyć ten temat w którąkolwiek ze stron, a na pewno lepszą niż obecna