|
Post by Piotr Kozioł on May 26, 2020 17:26:08 GMT 1
Czytam na cmentarzu o śnie Jeleńskiego i kurwa też miałem taki sen, że tenorio w mafii xD
|
|
|
Post by Pan Tenorek on May 26, 2020 17:34:07 GMT 1
Wszedłem w Waszą podświadomość.
|
|
|
Post by Karolina Gorczyca on May 26, 2020 17:45:56 GMT 1
Ja kiedyś miałem sen, że Janusz Dzięcioł wygra BigBrothera, a wiadomo, że wtedy mocno stały szanse Gulczasa, Klaudiusza, Manueli czy Alicji. No i wygrał.
|
|
|
Post by Testament Cozmo on May 26, 2020 18:02:15 GMT 1
Opisem tej edycji powinno być "Mała edycja, trzeba uniewinniać.". Uniewinniliśmy o jednego za dużo.
|
|
|
Post by Mikaela Shiffrin on May 26, 2020 18:08:54 GMT 1
Opisem tej edycji powinno być "Mała edycja, trzeba uniewinniać.". Uniewinniliśmy o jednego za dużo. To będzie mój ulubiony cytat z tej edycji
|
|
|
Post by Statystyczny Miastowy on May 26, 2020 18:10:24 GMT 1
Potem skomentuję edycję, ale ja bym poszedł dalej z tekstem Volva i tak podsumował edycję (w sensie te opisy co Antura robi): "Tenorek niewinny. Mała edycja, trzeba uniewinniać."
Imo nieźle by ją podsumowało xD
|
|
|
Post by Jacek Walkiewicz on May 26, 2020 18:11:26 GMT 1
Bardzo spoko, przyklepuję xD
|
|
|
Post by Piotr Kozioł on May 26, 2020 18:16:07 GMT 1
Zabrakło cojones. Z gry wydawało mi się, że w mafii jest tenorio, ale mam ciężki czas w pracy, prawie nie czytałem postów i zaufałem temu, co w rozgrywce pisali gorczyca i testamenty. Szkoda też, że źle rozpoznałem tożsamość Walkiewicza - myślałem, że to Red, gdybym wiedział, że to był Volv na pewno byłbym bardziej elastyczny.
Wczoraj wieczorem na spacerze miałem moment, żeby może jednak pójść za przeczuciem i uderzyć w tego tenorio, ale przypomniało mi się to apelowanie o ogarnięcie się do mnie i te, w moim odczuciu, bardzo sztuczne posty Walkiewicza.
|
|
|
Post by Karolina Gorczyca on May 26, 2020 18:19:10 GMT 1
Tomuś ja mam do Ciebie jedno pytanie. Co kurwa Tobą kierowało by oddać głos bez żadnej dyskusji? Bo to było tak głupie, że... Wiesz, że jeśli wszyscy oddadzą głos, to jest koniec, wiesz, że jeśli źle zagłosujesz, to przegrasz i zamiast zwlekać. Jako ten który staje się sędzią to Ty tak naprawdę decydowałeś o losach, oddałeś głos ot tak, byle oddać. Tylko mi nie pisz, że byłeś znużony edycją, bo w poprzedniej padłeś szybko, ta trwała 5 dni, więc niekiedy jedna edycja trwa dłużej niż te dwie. Gdzie RiGCz?
|
|
|
Post by Karolina Gorczyca on May 26, 2020 18:22:05 GMT 1
Żeby nie było - uważam - co zresztą już Volvowi napisałem, że jego obrona była bezsensowna, nie wywołała żadnej presji na Tomusiu, Volv skupił się na obronie swojej osoby, zamiast na tym, by pokazać winę Łuczyka, więc pewnie na miejscu Tomusia, bez całej wiedzy z cmentarza, będąc tak zafiksowanym na tym, że Tenorio pewnie niewinny, zagłosowałbym tak samo. Po prostu nie rozumiem tego szybkiego głosu.
|
|
|
Post by Jacek Walkiewicz on May 26, 2020 18:22:54 GMT 1
Zabrakło cojones. Z gry wydawało mi się, że w mafii jest tenorio, ale mam ciężki czas w pracy, prawie nie czytałem postów i zaufałem temu, co w rozgrywce pisali gorczyca i testamenty. Szkoda też, że źle rozpoznałem tożsamość Walkiewicza - myślałem, że to Red, gdybym wiedział, że to był Volv na pewno byłbym bardziej elastyczny.Wczoraj wieczorem na spacerze miałem moment, żeby może jednak pójść za przeczuciem i uderzyć w tego tenorio, ale przypomniało mi się to apelowanie o ogarnięcie się do mnie i te, w moim odczuciu, bardzo sztuczne posty Walkiewicza. Ha! Byłem przekonany w trakcie edycji, że masz mnie za Reda, ale nie chciałem sugerować, że jestem kimś innym, żeby właśnie nie zepsuć tym rozgrywki. To mogłaby być dla Ciebie ważna informacja (chociaż i Red nie byłby w stanie zagrać takiego mafiozy i myślę, że sam Red to potwierdzi - może gdyby wziął sobie urlop od pracy na czas rozgrywki i dosłownie cały swój czas poświęcił grze, mógłby przemyśleć każdego posta i każdy swój ruch, wtedy MOŻE, EWENTUALNIE udało by mu się stworzyć tego typu występ, ale to jest po prostu cholernie trudne).
Gdybyś był choć trochę otwarty na dyskusję w meczówce, to może coś by z tego było. Ale gdy zobaczyłem chyba z 5-6 postów po sobie, gdzie jasno dajesz mi do zrozumienia, że nic z tego, nie zmienię zdania, a ja mam wysyłać głos i kończyć edycję, to uznałem, że nie będę marnował czasu na z góry przegraną sprawę.
|
|
|
Post by Piotr Kozioł on May 26, 2020 18:33:59 GMT 1
To do Egze:
Sory, ale to jest prawidłowa odpowiedź. Byłem znużony edycją. Z jakiejś przyczyny ta rozgrywka zupełnie mnie nie wciągnęła. Nie wiem, czy widziałem połowę postów, więcej sobie żartowałem i się kreowałem. No i przyznam szczerze, spodziewałem się, że po prostu gra jest wygrana i ten walkiewicz musi być w mafii. I to nie jest tak, że skoro w poprzedniej padłem szybko, to w tej nie byłem znużony. Poprzednia rozgrywka, nawet z perspektywy cmentarza, była bardzo intensywna, ja się z nią turbo zżyłem. A poza tym, to tak naprawdę nie byłaby wielka różnica, walkiewicz nie mógłby wiele napisać, żeby mnie przekonać. To była prawda. A biorąc pod uwagę, że w jednym z poprzednich razów w takiej sytuacji zwlekalem za długo i dałem się przekonać mafiozie super mario, że niewinny Balotelli jest w mafii. Podsumowując: zgadzam się z Tobą, że swoim zachowaniem odebrałem kilka procent szans na wygraną miastu, ale to nie była edycja jak z sashą, gdzie rzeczywiście chciałem wyeliminować wszystkie outy mafii, zżyłem się z grą i naprawdę zależało mi, żeby wygrać. Tutaj niestety pojawił się problem, który pojawia się i będzie się pojawiał w kolejnych edycjach. Prawdziwe życie było ważniejsze, niż kilka procent szans na zwycięstwo miasta. Tylko tyle i aż tyle.
|
|
|
Post by Antura on May 26, 2020 18:34:57 GMT 1
Przecież Trunks wprost napisał że Walkiewicz to Volv. : |
|
|
|
Post by Piotr Kozioł on May 26, 2020 18:35:35 GMT 1
Zabrakło cojones. Z gry wydawało mi się, że w mafii jest tenorio, ale mam ciężki czas w pracy, prawie nie czytałem postów i zaufałem temu, co w rozgrywce pisali gorczyca i testamenty. Szkoda też, że źle rozpoznałem tożsamość Walkiewicza - myślałem, że to Red, gdybym wiedział, że to był Volv na pewno byłbym bardziej elastyczny.Wczoraj wieczorem na spacerze miałem moment, żeby może jednak pójść za przeczuciem i uderzyć w tego tenorio, ale przypomniało mi się to apelowanie o ogarnięcie się do mnie i te, w moim odczuciu, bardzo sztuczne posty Walkiewicza. Ha! Byłem przekonany w trakcie edycji, że masz mnie za Reda, ale nie chciałem sugerować, że jestem kimś innym, żeby właśnie nie zepsuć tym rozgrywki. To mogłaby być dla Ciebie ważna informacja (chociaż i Red nie byłby w stanie zagrać takiego mafiozy i myślę, że sam Red to potwierdzi - może gdyby wziął sobie urlop od pracy na czas rozgrywki i dosłownie cały swój czas poświęcił grze, mógłby przemyśleć każdego posta i każdy swój ruch, wtedy MOŻE, EWENTUALNIE udało by mu się stworzyć tego typu występ, ale to jest po prostu cholernie trudne).
Gdybyś był choć trochę otwarty na dyskusję w meczówce, to może coś by z tego było. Ale gdy zobaczyłem chyba z 5-6 postów po sobie, gdzie jasno dajesz mi do zrozumienia, że nic z tego, nie zmienię zdania, a ja mam wysyłać głos i kończyć edycję, to uznałem, że nie będę marnował czasu na z góry przegraną sprawę.
Jestem przekonany, że gdybym to wiedział, zachowałbym się inaczej. Pewnie koniec końców, po tym co pisałeś, dałbym w w Ciebie, ale końcówka byłaby ciekawsza na pewno
|
|
|
Post by Piotr Kozioł on May 26, 2020 18:44:52 GMT 1
Przecież Trunks wprost napisał że Walkiewicz to Volv. : | tak jak napisałem wyżej - wielu postów, przyznaje się bez bicia, po prostu nie przeczytałem
|
|
|
Post by Piotr Kozioł on May 26, 2020 18:48:20 GMT 1
Myślę, że w Boże ciało zagram, to dobry termin, chociaż to będzie mój pierwszy weekend w wwa po przerwie, więc pewnie wypiję hektar alkoholu. Ale rano analizki na kacu props
|
|
|
Post by Piotr Kozioł on May 26, 2020 19:42:15 GMT 1
Muszę się jeszcze tym z wami podzielić - jest mi źle z tym ostatnim dniem
|
|
|
Post by Jacek Walkiewicz on May 26, 2020 20:22:56 GMT 1
Nikt z nas nie zagrał idealnie. Ja sam mogłem bardziej Ci pocisnąć, żebyś ogarnął dupę. Nie wiem czy cokolwiek by to zmieniło, ale jedyne co miałem do stracenia to swój czas. A jednak odpuściłem. Bywa, uczyć się na błędach, a w przyszłości starać się grać mniej na autopilocie tylko do końca być czujnym. Tenorek chciał nam pomóc to zrozumieć - nie chciał przyspieszać, wymyślał teorie, rozważał warianty - zdecydowanie najlepszy miastowy tej edycji xD
Meczówka to dość specyficzny element gry - zawsze myślałem co bym zrobił gdybym się w takowej znalazł jako osoba decydująca (póki co nie było takiej okazji) i wydaje mi się, że pierwsze co to zadałbym sobie pytanie czemu to ja się w tej meczówce znalazłem. Czy mafia chciała żebym się w niej znalazł, bo błądzę? Próbowałbym jak najbardziej na świeżo podejść do rozgrywki i rozważyć po raz kolejny, który z dwóch podejrzanych jest mafiozą i dlaczego. Ale to wiadomo, łatwo powiedzieć, a w praniu różnie może wyjść.
|
|
|
Post by Mikaela Shiffrin on May 26, 2020 20:52:02 GMT 1
Nikt z nas nie zagrał idealnie. Ja sam mogłem bardziej Ci pocisnąć, żebyś ogarnął dupę. Nie wiem czy cokolwiek by to zmieniło, ale jedyne co miałem do stracenia to swój czas. A jednak odpuściłem. Bywa, uczyć się na błędach, a w przyszłości starać się grać mniej na autopilocie tylko do końca być czujnym. Tenorek chciał nam pomóc to zrozumieć - nie chciał przyspieszać, wymyślał teorie, rozważał warianty - zdecydowanie najlepszy miastowy tej edycji xD
Meczówka to dość specyficzny element gry - zawsze myślałem co bym zrobił gdybym się w takowej znalazł jako osoba decydująca (póki co nie było takiej okazji) i wydaje mi się, że pierwsze co to zadałbym sobie pytanie czemu to ja się w tej meczówce znalazłem. Czy mafia chciała żebym się w niej znalazł, bo błądzę? Próbowałbym jak najbardziej na świeżo podejść do rozgrywki i rozważyć po raz kolejny, który z dwóch podejrzanych jest mafiozą i dlaczego. Ale to wiadomo, łatwo powiedzieć, a w praniu różnie może wyjść.
Mi na cmentarzu po części udało się postawić w sytuacji gdybym dożył meczówki i prawdopodobnie mój głos w ciebie by poszedł akurat. Sam pewnie próbowałbym porządnie się z tym przespać i przemyśleć sprawę, ale to jest moje gdybanie. Uważam,że meczówka to najbardziej stresujący moment gry praktycznie, bo trzeba jako miastowy trafić we właściwego mafiozę lub mafiozów w zależności od stanu gry albo jako mafioza zmanipulować żyjącymi, gdzie wszyscy martwi uczestnicy to praktycznie widownia. Chyba najlepszym sposobem na meczówki to przeczytanie tematu od nowa z chłodną głową. W teorii powinno się wtedy najwięcej analizować, by podjąć decyzję. W praktyce różnie wychodzi, bo sam byłem w meczówce jako mafioza (XVIII edycja) i widziałem, jak Pająk Leon aż tyle nie analizował co nasz MG i wolał na MG zagłosować plus sytuacji tam nie poprawiało to, że MG był wskazywany w testamentach przez martwych miastowych pod koniec gry. Jak dla mnie w meczówce wszystko jest możliwe po prostu.
|
|
|
Post by sirlancelot on May 26, 2020 22:30:20 GMT 1
Może mi ktoś wyjaśnić dlaczego tak rozdzieliliśmy role? Ja nawet bez wiedzy z mafii nie zagłosowałbym na Walkiewicza, piękna edycja Volva
|
|