Rozgrywka

Nie lubie pisać kurwa testamentów

Grający ze mną nie pierwszy raz wiedzą, że zdecydowanie wolę grać w mafii niż grać w mafię i nie jestem zbyt dobrym miastowym.

Odwrócona logika - zgodnie z którą morduje się kandydata ponieważ miał słabe typy, a miasto przyjmie je jako dobre to są rozwiązania na kolejne lincze - to pomysł na dalsze etapy gry, nigdy na pierwszy mord. W pierwszym zawsze ściągasz największe zagrożenie - celny miastowy/rolny. W związku z tym uważam, że zostałem zamordowany bo któryś z moich podejrzanych jest w mafii.

A cała sprawa jest dosyć prosta, bo zdążyłem napisać koło 20 postów, grać na 10% i jakkolwiek wskazać dwóch zawodników - Winstona i Shreka.

Shrek przechodzi w tej chwili już totalnie obok gry. Moje podejrzenia wczoraj wzbudził moment, w którym całkiem mocną kandydaturą został Messi, a Shrek doskonale wiedząc, że jest niewinny odniósł się do jego sprawy i zostawił sobie otwartą furtkę. A to jest typ gigachada, lidera, który jak może coś w mieście ustalić to ustali, pokaże wam, że to on a nie wy wiedział i on jest tutaj szefito, a im więcej i szybciej niewinnych i winnych wskazał tym jest lepszy. Jak ma ewidentnego niewinnego to nie zostawia sobie otwartej furtki nigdy. 

Dzisiaj chłop siedzi w bunkrze w obsranych spodniach. Wynika to z tego, że z nory wyszedł eazy-e, przekazał, że jest tu prawdopodobnie najlepszym graczem w stawce przeżył mord i będzie rozpierdalał mafie, a oprócz tego wisi nad nim mój testament.
 
Znam i rozumiem stan, w którym znajduje się Shrek, kilkukrotnie posyłałem w swojej historii mord na graczu eazy-e i czekałem obsrany na jego testament, w którym albo mnie pogrąży, albo o mnie nie wspomni i jestem wygrany. Shrek jest teraz w stadium przejściowym, w którym spodziewa się, że nie będzie mógł już grać swobodnej ofensywki, ale nie wie czy zaczynać już żałosną defensywkę więc czeka i gra totalne 0.

Uważam, że nie jest kandydatem na dzisiejszy lincz, może jutrzejszy, a najlepiej poniedziałkowy. Do tego czasu zobaczcie, czy eazy-e padnie w mordzie - bo jak jutro nie padnie to znaczy, że z automatu powinniście przestać się go słuchać.

Co do Winstona - uważam, że dryfuje. Podłapie każdą, nawet najbardziej debilną kandydaturę w mieście byleby kolejka była dalej od niego. Nie pasuje mi to do profilu tego gracza. Mimo to pewna naturalność w obronie wskazuje mi na jego niewinność  

Od swojej śmierci staram się czytać uważnie twórczość żydka i śmierdzi mi jego chirurgiczna precyzja. Czytając to czuć, że gość jest bardzo mocno w grze i odbija dokładnie te piłki, które powinien. A patrząc na to od strony wniosków - ile podejrzeń rzuca dookoła i w jakich kierunkach? No jest trochę mielizna. 

Czekałem cały dzień, nie zdobyłem się na nic konkretnego, pokoloruje sobie tylko na koniec stawkę i zmykam na cmentarz. 

Lionel Messi - zostawcie chłopa, jak całe miasto go w końcu wyrzuci z podejrzeń to na koniec padnie w mordzie i wszystkim wyjdzie to na dobre
Stefan Bielański - co tu gadać, w końcu pewnie będziecie musieli go sprawdzić
Steven Gerrard - nawet jak jest niewinny to zawsze mam go za winnego, a tutaj niesamowicie czysta i miastowa gierka, props
szrek - pewnie mafia
cezarykulesza - do meczówki bym mu dożyć nie dał, ale na 70% niewinny.
Boy hotelowy - do meczówki bym mu dożyć nie dał, ale na 70% niewinny.
bajka - bajka będzie niewinna i podejrzewam, że w kolejnych dniach będzie robiła taki sam rozpierdol jak dzisiaj. To jest taki typ człowieka, jak przestanie wprowadzać chaos to wtedy możecie zacząć się martwić.
grandepicolo - co tu gadać, w końcu pewnie będziecie musieli go sprawdzić
jepepej - dobry kandydat na czwartego mafioze
Winston - napisałem wyżej, prawdopodobna mafia
Grande Connection - dla mnie niewinny, debiutant z chęcią do gry.
Ichaskel Lipszyc - bardzo prawdopodobna mafia
sentence - dobry kandydat na czwartego mafioze
Ericlynnwright - jak przeżyje jutrzejszy mord to przestańcie go słuchać i wtedy pewnie będzie winny. Jak przeżyje jeszcze jeden to już strzelajcie do niego bez opamiętania.


Podsumowując - uważam, że w mafii będzie : Szrek, Żydek, dwóch z trójki Winston/Jupijajej/Sentence ewentualnie jeden z glonów Bielański/grandepicolo zależy czy nie odpadną z gry.

Chciałbym raczej odsunąć podejrzenia od Messiego, Gerarda, Bajki i Grande Connection.

Pamiętajcie o uważaniu na Eazy-e po drugim mordzie i puszczajcie sobie bajkę mimo uszu bez zbytniej wczuty co ona tam sobie w ogóle pierdoli.

Posłuchajcie bardziej obeznanych niewinnych jak Gerrard i uniewnnijcie najwięcej jak możecie, a mafii szukajcie tylko w tym co pozostanie.

Specjalne pozdrowienia dla Szarleja, który mnie wyruchał bez mydła.
Jak nie będzie kolejnej edycji to się wkurwie fest,
Wasz Kacperek

Ale ogólnie testament nie jest zły mordo, trafne wnioski o Żydku/sentencie/winstonie i zielonych, przestrzeliłeś z kuleszą, ale cośtam wykombinowałeś, 7/10

Dotrwam do meczówki. Fajnie

no juz spokojnie, bo na twoje i winstona zarzuty odpowiedzialem tak dobrze jak moglem 

Nie wiem przestalem czytac po minucie

Kurcze zdublowało mi się sorry.

Sentence, czytam sobie właśnie twoje posty i mam pytanie. Odnosisz się w nich często do forum miłośników murzynów (ślizg dla niezaznajomionych). Odnosisz się do tego, bo stamtąd jesteś, czy jest jakiś inny powód tego odnoszenia?

Bardzo promiastowa postawa, sentence, szanuję

Tutaj:

I jest to oczywisty argument za tym, żeby Sentence'a zabić raczej prędzej niż później.