Rozgrywka

Stwierdziłem, że napiszę posta pisanego w 5 minut, w którym określę swoje stanowisko w sprawie każdego gracza, aby drogą eliminacji dojść (LOL, ć mi działa) do tego, na kogo bym najchętniej głosował. Kolejność graczy przypadkowa.

bajka - Gracz raczej czysty, bo nie boi się kontrowersji i wchodzenia w centrum atencji, gwarancji nie ma, ale warto zostawić.

boy hotelowy - Myślę, że gracz czysty bo pełen wątpliwości. Jako mafiozo wiedziałby jaką mam rolę, a tymczasem w jednym poście napisał, że jestem czysty żeby chwilę później się zawahać i uznać, że to co piszę jest trochę podejrzane. Oczywiście mógł to udawać, ale wątpię, myślę że wyszło to naturalnie. Narazie warto zostawić.

Lionel Messi - Wrzucanie Gifów, moim zdaniem zero podejrzaności mu dodawało. Post "rabini się wypowiedzieli" bardzo w stylu mieszkańca, dlatego że mafiozo imo raczej by zignorował to że mieszkańcy do siebie strzelają, a z perspektywy kogoś kto sam nic nie wie bardzo naturalne jest napisanie że typy innych graczy to kompletne zgadywanie. Broniony przez Gerrarda, Sentence'a i w żartobliwy sposób przez Eazyego-E. Najtrudniejszy gracz do rozgryzienia dla mnie. Być może warto go zabić tylko po to żeby zobaczyć co się okaże, bo to może odpowiedzieć na parę pytań. Reakcja na oskarżenia nieokrzesana, z której ciężko coś wywnioskować, poza tym, że się sfrustrował, ale sfrustrować może się i mafiozo i mieszkaniec.

Steven Gerrard - Zmieniam zdanie, po tym jak go oskarżyłem zareagował kilkoma bardzo rozsądnymi postami, bronił też dosyć otwarcie Messiego, może nie jakoś bardzo zaangażowanie, ale jednak. Nie wiem czy Gerrard jest mafią czy nie, ale jest matematycznie większa szansa że jest mieszkańcem, a posting tego gracza na tyle mi się podoba, że chciałbym go mieć po swojej stronie. Za duża strata żeby go potencjalnie zabić jako mieszkańca dziś. Messi bronił też Gerrarda swoją drogą, też nie z jakąś ofiarnością, ale jednak.

Jechaskiel Lipszyc - Intuicja mi mówi, że mieszkaniec. Doczepił się do Gówniary z paletkom za to samo, co mi załącza alarm w jej przypadku.

Gówniara z paletkom - Podejrzana, w jej postach wyczuwam bardziej intencję śmieszkowanie tak, żeby wyglądać na mieszkańca, niż intencję realnego szukania mafii.

Shrek - Nic podejrzanego na niego nie mam i nie umiem określić czy bardziej mafiozo czy mieszkaniec, ale podoba mi się jego gra i wydaje mi się, że warto go zostawić.

jepepej - Raczej czysty, swoje próbuje kminić, nawet myślę, że nie trzeba jakoś szczególnie argumentować, po prostu są lepsze cele.

Stefan Bielański - Nic się nie da powiedzieć.

Winston - Jeśli jest w mafii to na pewno nie z Messim i chyba nie ze Stevenem. Chyba są lepsze typy niż on.

lajla - Zero intencji szukania mafii, odzywa się tylko jak ktoś wspomni żeby ją linczować, tak poza tym to nic się nie da powiedzieć.

Sentence - Jego cała aktywność to fillery plus pobronienie Messiego i Eazyego - E, podejrzany dla mnie. W edycji z detektywem bałbym się go oskarżyć, ale detektywa nie ma.

Eazy-E - Mój główny podejrzany. Paradoksem jest, że nie umiem do końca powiedzieć dlaczego. Trochę przez powiązania z Messim i Sentencem. W sumie może trochę przesadzam, nie jest to aż tak istotne.

Podsumowując, myślę, że byłoby strzałem w stopę zabić dziś kogoś z grona: bajka, boy hotelowy, Shrek, Jechaskiel Lipszyc, jepepej, Winston, Steven Gerrard.

Neutralne byłoby zabicie Stefana Bielańskiego.

Nie powinno być złym ruchem zabicie kogoś z grona: Gówniara z paletkom, Sentence, Eazy-E, Lionel Messi, lajla. Kwestia bardziej tego żeby z tej czwórki wybrać najoptymalniejszy strategicznie cel.

okreslilem moje cele lista szreka jbc (zawierajaca tego gagatka)

osobiście NIE głosowałbym na - bajka, szrek, jepepej

Co do grande connection i gerrarda mam mieszane uczucia i stawiałbym, że jeżeli są w mafii, to razem. Ta ich interakcja wczoraj wyglądała jak nieudolna ustawka, plus przyznanie się Grande, że chce pokazać, że myśli jak miastowy, chociaż to równie dobrze może być głupi ruch. Steven wczoraj się wzniecił z byle powodu, a teraz siedzi cicho jak mysz pod miotłą.

Jeżeli chodzi o Leo, uczucia mam niezmienne od wczoraj - bardzo miałka gra, którą zresztą zaprezentował dopiero gdy ktoś zechciał go wyjebać za głupie gify. Dzisiaj też siedzi cicho, jakby uznał, że za dużo uwagi na siebie zwrócił już wczoraj, co od razu przekierował oskarżenia na inne tory.

Jest spora grupa graczy, o których jak na razie nie da się powiedzieć nic - Stefan Bielański jeden post, grandepicolo to samo, cezary kulesza 3 kreacyjne na początku i od tej pory cisza.

Eazy E na razie posty nic nie wnoszące do rozgrywki, imo potencjalnie mafia, ale można dać mu jeszcze kredyt zaufania. Niech się rozwinie.

Sentino chyba miastowy, ale raczej na instynkt, mimo że bardzo łatwo się podpiął pod jeden bezsensowny lincz, a drugi bardziej sensowny uznał za mafijny xD może za głupio gra na mafię, nie wiem.

Guwniara potencjalnie do odjebania w przyszłości, nabiła se parę postów nic niewnoszących do rozgrywki i elo.

Żydek też niby mało gry, ale moim zdaniem jego spostrzeżenia były trafne - zwrócenie uwagi na potencjalnie szemraną grę Igi, zwrócił mi uwagę, że nie ogarnąłem aktywności Stefana. Stawiałbym na miastowego.

Boy hotelowy z jednej strony spoko, a z drugiej nie widziałem żadnego uzasadnienia jego typów, poza nagminnym uniewinnianiem messiego. Grande i stevena uniewinnił, szreka wrzucił do mafii, bez żadnych argumentów. Parusylabowe posty bez żadnego rozwinięcia. Ale chyba Grande, boy i Steven nie byliby tak głupi, żeby wszyscy nawzajem się uniewinniać od samego startu. Teza o naturalnej grze messiego imo bardzo nietrafiona, po prostu przestał tyle pisać xD nie wiem, czy nazwałbym to naturalnym, albo jakimkolwiek stylem gry.

lajla same kreacyjne posty, odpowiedziała tylko szrekowi jak zaproponował jej lincz na niej (przypadkowo akurat wtedy się uaktywniła, what a coincidence), a jak spytałem kto w mafii, to olała.

Potencjalna pula do odjebania - Messi, lajla, gówniara, raperzy

To masówka na Gerrardzie.

Jak coś odradzam linczowanie dzisiaj najaktywniejszych graczy, gdyż może jest szansa na mafię jakaś ( lepiej to rozstrzygnąć później, ponieważ ktoś może się dobić swoją twórczością), ale takie lincze już wcześniej zbyt dużo kosztowały utratę niewinnych graczy w przeszłości w zamian za zlinczowanie potencjalnego mafiozy i miały wpływ na późniejszą fazę rozgrywki.

Zachęcam! W końcu zdaniem bajki miastowy by chętnie na to przystał. Chuj, że sensu to nie ma żadnego, ale niech nas prowadzi blondynka z kreskówki.

Steven 2/10 obrona, we no rzuć jakieś swoje typy, a nie tu znowu jakąś reverse psychology stosujesz, co?

Przegapiłeś Kuleszę w swoich rozważaniach.

Podbijam, Messi rozgrywka jak na razie na odsunięcie linczu od siebie, bo za bardzo sam się wystawił na świecznik w pierwszy dzień. Tak że opcje są dwie:
1. Mafia
2. Szczur trzymający się życia nawet kosztem dobra miasta.

W obu przypadkach szkodzi.