Rozgrywka

Chciałbym ci odpowiedzieć coś błyskotliwego, ale naprawdę nie rozumiem, w którym momencie stałem przed wyborem tragicznym. Komfortowo sobie grałem, poczułem, że masz więcej potencjału niż każdy dotychczasowy miastowy, więc otworzyłem przed tobą trochę serce, a ty mnie do jakiegoś klubu decydowania o losach gry zachciałeś zaprosić, przestraszyłem się i uciekłem. Okaż mi trochę empatii i weź przez chwilę pod uwagę, że może ja po prostu naprawdę robię to, co mi mówią emocje.

No spoko, znaj moją łaskawość, polecisz jako trzeci w tej trójce pewniaków.

Jestem, a Messi - jak powszechnie wiadomo - tytanem pressingu raczej nie jest.

Ban za porównywanie się do Messiego? Co to za zwyczaje?

Otóż to. Na tym polegał żart. Ja zakładam zawsze taki troll-pressing.

Bo kiedyś grałem śmiertelnie poważnie.

Ja gram cały czas śmiertelnie poważnie i się tego nie wstydzę.

Dlatego ja go w ogóle nie stosuję i tylko odpowiadam na oskarżenia. Odpycha mnie to co modne.

Tak naprawdę to cała moja gra opiera się na wywieraniu pressingu, ale to jest kontrpressing. Jeszcze będziesz miał problem wstać z podłogi, gdy moi obrońcy się na ciebie rzucą.