Rozgrywka

Uczciwie mówiąc - nie chce mi się pisać dłuższej analizy, nie mam na to czasu, bo zaraz wychodzę z pracy, jem obiad i idę chlać, więc i tak mnie przy linczu nie będzie.

Ale w skrócie: Anastazja wyraźnie czekała na edycję, ale postanowiła po przywitaniu się schować. Potem najebała w nocy postów (tak jakby chciała wejść do grona aktywnych, ale bez wchodzenia w dużą liczbę interakcji), a jak robiąc plan na dziś zaliczyłem ją do celów dobrych do linczu, bo mało aktywnych, to zaczęła pruć mordę, że manipuluję i chcę w ten sposób przetrwać, po czym stwierdziła, że i tak jestem niewinny. No mnie takie zachowanie trochę śmierdzi mafią, ale może to po prostu jakiś miastowy z zaburzeniami. Tylko problem jest taki, że typ powołuje się na poprzednie edycje, więc to nie jest jakiś debiutant czy osoba, która od dawna nie grała z nami, tylko ktoś kto jest w miarę na bieżąco. 

I tyle się ostatnio mówiło o dobrej selekcji celów na lincz a typ skupia się na tym, żeby się kłócić o to czy powinna być grupa nietykalna w dniu pierwszym czy nie. Za to jakiej analizy graczy jak na lekarstwo.
Jako że wychodzę i mogę nawet z telefonu nie zerkać od 18, to nie będę nakręcać jakoś mocno tego linczu na niej, ale głos na razie zostawiam. Dla mnie dalej fajny cel do odjebania.

A Anastazja gra w nocy bo tylko wtedy może.

Wojskowa Karetka co wejście to podpinka