Ogólne

Poza tym Gary zapomniał,że jak dziś zlinczują niewinnego to jest koniec gry?  Chociaż jeśli Zięba jest winny i gra się nie skończy, to zostaje jeszcze jutrzejszy dzień.

taką mam nadzieję xd

Mógłby to Gary ogarnąć, przede wszystkim powinien Gandię przycisnąć

Ja nie rozumiem natomiast po co Gary prosił o te przeklejenie testamentów skoro potem tego nie bierze pod uwagę. Fajny pomysł, ale no jakiś follow-up był się przydał. Pierwsze co mi przyszło na myśl to żeby przeanalizować te testamenty pod kątem kłamstwa, nieścisłości itp, Gandia jakoś mógłby się ze swojego wybronić, chociaż to co napisał jest podejrzane pod względem chronologii o czym już pisałem, na pewno bym go przycisnął. Wojewódzki jak widać też popełnił gafę. Z kolei testamenty Zięby stawiają kolejny znak zapytania w kwestii jego winy.

Natomiast trzeba też podkreślić to, że Gary jest pod dużą presją w kwestii Zięby, sam miał gościa za mafię z tego co pamiętam, do tego niewinny Makłowicz napierdalał w niego od początku i generalnie "miasto" domagało się linczu na nim od dawna. Oszczędzenie go teraz wymagałoby wzięcia na siebie całej odpowiedzialności za losy edycji, musiałby wziąć na klatę pewnie sporo krytyki gdyby Zięba okazałby się być mafiozą. Niestety Gary nie wie co w tej chwili myśli cmentarz, z jego perspektywy równie dobrze możemy wszyscy być przekonani o winie Zięby i wzięlibyśmy go za idiotę gdyby nagle go uniewinnił. Tak więc ciężko go winić w tej sytuacji. Ale tym testamentom mógłby się bliżej przyjrzeć.

No to jasne, dlatego ja pisałem już wczoraj, że poleci Zięba. Za duże ciśnienie, tu by trzeba było wziąć odpowiedzialność na siebie, podjąć ryzyko i móc zmierzyć się z konsekwencjami. Pewnie miałbym jaja tak zrobić, ale byłoby mi ciężko, nawet pomimo, że miałem tego Ziębę za niewinnego. Garemu takie rozważania muszą przychodzić tym trudniej, że dla niego Zięba był na pewno bardziej winny niż dla nas. Nie pomógł też egze, który w Ziębę napierdalał - Gary go zabił, egze niewinny i w testamencie Zięba. No ciężka sytuacja, to na pewno.

Brakuje tutaj jeszcze Juliana do tego, jedynym błędem też jego jest,że za długo żyje oraz za mało go jest w tej edycji. Mafia ma pretekst by odwalić Ziębę, bo się prześlizgiwał. Gary jest mocno pod presją i musi zdecydować,które rozwiązanie jest najlepsze dla miasta. Zadania nie ułatwia właśnie to,że Zięba był jechany przez miasto. Brak aktywności Juliana dzisiaj dodatkowo mocno utrudnia robotę. Nawet jeśli Gary razem z Ziębą zagłosują w wspólnego kandydata, to zostaje ostatni głos należący do Juliana, który nie wiadomo jak zagłosuje i czy w ogóle oddał głos.

I w ogóle na Łukaszu jest ta dziwna maniera grania, że ludzie najwięcej pisza, gdy mają najmniej materiału, a gdy już dużo materiału, to mam wrażenie ze nikomu sie nic nie chce i napieprzają po linii najmniejszego oporu. CHLIP

Dla przykłądu tej gry, tylko i TYLKO House szedł wzorowo przeciw tej kulturze bycia temu mam wrażenie, chociaz moge sie mylić.

Zeby nie było, zdaje sobie sprawe, żę mafia powinna tak manipulowac i manipuluje by tego konkretnego granka nie było, więc miastowi tym mocniej powinni oddolnie