Rozgrywka

Żelazny na 99% jest zielony ze względu na twoją modlitwę i brak mordu w D3. Chyba, że mafia specjalnie odpuściła, a teraz jest jedynie beneficjentem twojego ujawnienia się. Mało prawdopodobna opcja w grze dla nowicjuszy, ale może po prostu wśród nas nie ma samych nowych graczy. 

To by absolutnie przeczyło idei tej edycji zapoznawczej, ale w tym momencie nie ma to żadnego znaczenia. Więc musimy założyć, że Żelazny jest teraz okej i po prostu pomylił się z tym kurierem.

Więc na zielono jest teraz najbardziej duet pasek - żelazny, na czerwono jest reszta. Chłopaki, musicie to teraz poprowadzić. Właściwie to Ty musisz Pasek to zrobić.

Zostają do odstrzału: Hamilton, ja, Jacek, Kot.

Ja bym wyrzucił Hamiltona. Najpierw. Potem w finale się będziemy / będziesz martwić kto jest drugim czerwonym.

Nie podoba mi się gra żelaznego, stąd moje wątpliwości. Jackowi ufam, Hamilton wydaje mi się pewną mafią. Tyle póki co, po mordzie będzie wiadomo więcej.

Damn, my naprawdę jesteśmy noobami w porównaniu z doświadczonymi graczami z drugiej edycji. Każdy nasz traf był chybiony, wydaje mi się że jedynie Pasek może być chociaż trochę zadowolony z tej edycji. Zostaje nas szóstka, jeśli Pasek nie odpalił 5heada to zostanie nas za chwilę piątka.

Mógł po prostu nie podumać jak działają remisy

Jak padnie za 10 minut to napiszę wam testament po pracy, koło 17 pewnie, ale nie będzie tam nic odkrywczego. Ja winy Hamiltona nie czuję, celowałbym w linczowanie trójki Kot/Marek/Jacek w takiej kolejności.

Jest możliwy ale:

1. Jest niekorzystny dla mafii która wygrałaby już jutro przy takim stanie linczy

2. Wymaga ostro fachowego teamu mafiozów którzy sieją zamęt. To nie jest materiał na naszą pierwszą rozgrywkę. Rymanowski z jakimś prosem byłby hipotetycznie możliwy - ale Rymanowski był niewinny, po stornie miasta.

3. Wyłuskałem logikę pierwszych dwóch obron księdza, mafia która zna nasze role i ma więcej informacji ode mnie jest w stanie tego dokonać. Mam podejrzenia co do trzeciej, ale oczywiście nie będę dekonspirował Paska. Liczę po cichu że da radę przechytrzyć mafię, ale to nie prawdopodobne

4. Znajomy pro gracz powiedział mi że była niesławna edycja na tym forum w której nie było w ogóle mafii, sami miastowi, a MG strzelał w graczy losowo. Taki scenariusz jest niemożliwy, nie zrobili by tego znowu po takim przypale.

Najgłupsze jest teraz to, że jedyną słuszną taktyką wydaje się, żeby reszta mieszczuchów zagłosowała jednomyślnie za moim typem, wtedy i tylko wtedy miasto jest odporne na manipulację mafii i mamy przy ślepym strzale 50% na trafienie.

To jedyna słuszna taktyka. Przy czym wiedząc, że Żelazny jest jednak po dobrej stronie, czekaj na jego testament.