Rozgrywka

Mnie się Klakier nie podoba, bo mam wrażenie, że gra karykaturę siebie niewinnego. Żeby nie było, już raz miałem takie przemyślenia o innym graczu w innej edycji, że to celowe przerysowanie niewinnego siebie i się zwyczajnie myliłem, natomiast tutaj mi mocno śmierdzi. Bo problem jest taki, że gdy napisałem, że Klakier to gracz, którego czytam na odwrót i on nielogiczny jest miastowy a logiczny w mafii, to poziom gwałcenia logiki zmienił się z drobnego pomacania laski w kącie mimo jej protestów do wielokrotnego gangbangu przez stado murzynów.

To możesz jeszcze dorzucić odpowiedź na moje pytanie pt. Jak uważasz - dlaczego w tej edycji jesteś dużo bardziej podejrzewany, niż w poprzednich, skąd to wynika z twojej perspektywy

Mam swoją teorię ale jestem ciekaw twojej odpowiedzi bez niczyjego wpływu

wybitnie się zgadzacie w deprecjonowaniu Cieniutkiego

Czemu zapisywałeś się do rozgrywki, skoro codziennie nie masz czasu? Dzień 1 nie było cię przy kluczowym czasie przy linczu. W dniu 2 też cie nie było już nie pamiętam dlaczego. Potem owce, zoo, teraz piwo. To po co się zapisujesz skoro nie grasz?

Łasuch od dzisiejszego popołudnia strasznie nieracjonalnie gra dla mnie, nie czaję tego.

Możesz, choć wolałbym przeczytać odpowiedź przed linczem, bo o 21 Barca gra z putkami spod lotniska i mam nadzieję, że przypieczętują mistrzostwo oraz spadek Espanyolu do Segunda, więc mnie nie będzie a zawsze istnieje ryzyko, że po mordzie już też mnie nie będzie, ale w grze.

Przecież ma prawie 3 razy więcej postów od Ciebie i tak co najmniej 9 razy większy wkład do gry. 

9:51 piszesz coś takiego





10:00 jednak Pixel

Skoro chciałeś rano linczować Klakiera, to skąd nagle taka zmiana?

Ok, ważne. Kto jest waszym zdaniem najlepszym kandydatem do linczu jeśli nie ja i nie pixel, bolec, mccoy?