Rozgrywka

Byłem na spacerze i przemyślałem - na czucie, bo nie mam czasu przeczytać reszty postów - moje odniesienie do pozostałej dziesiątki.

Kaźmierczak - pewny niewinny. Ale to co teraz gra jest kompromitacją. Po początkowym przypływie zaangażowania stoczył się i jedyne co teraz robi, to zaczepia mnie lub Pracusia.

Inni niewinni - Pracuś, Dr McCoy, Denholm Reynholm, Kapitan Cieniutki.

Dać szansę - Douglas Reynholm. Paroma rzeczami ostatnio zaplusował, ale zobaczymy co będzie dalej.

Zostawić z polecenia Młodego Gdynianina - greenpixel.

Zostają Bolec i Łasuch. Przy czym Bolca po prostu nie potrafię uniewinnić, ale nie znam jego twórczości na tyle, by wystosować jakieś zarzuty. Z kolei Łasuch gra mafijnie, co wytykaliśmy z Denholmem Reynholmem.

Idąc dwójkami, to z głosujących na Ericha rozważam głos na Aliego Agcę i Murloka, z głosujących na innych - Bolca i Łasucha (ze wskazaniem na Łasucha)

Wydaje mi się, że w mafii może być ktoś z graczy pozytywnie się do mnie odnoszących: Dr McCoy, Denholm Renholm, Kapitan Cieniutki. Maksymalnie jeden z tych trzech, nie więcej.

Czyli masz gorsze typy ode mnie, bo ja do wczoraj miałem perfekcyjną skuteczność. 5/5. 

1) sceptycyzm wobec linczowania Ericha von Mannsteina - miasto
2) uniewinnienie Gargamela - miasto
3) uniewinnienie Pracusia - miasto
4) uniewinnienie Kaźmierczaka - miasto
5) oskarżanie i nawoływanie do linczu Douglasa Reynholma - mafia

Myślę, że gdybym to ja przewodził miastu wtedy, to byśmy mieli obecnie lepszy stan rozgrywki, ale to szczegół. 

Przyszedł jednak dzień wczorajszy, który nie poszedł mi najlepiej. 

6) odciąganie od zlinczowania McCoya - mafia
7) podejrzewanie Roberta Makłowicza (do teraz widnieje w moim testamencie jako kandydat na OC, Antura może potwierdzić) - miasto

Dlatego moje morale trochę spadły i dzisiaj gram już bez tej wczorajszej czy sobotniej werwy, którą miałem po perfekcyjnym, do wczoraj, wystepie (w zakresie typów). 

To, że mi tak dobrze szło do niedzieli powinno być w istocie czynnikiem uwinniającym, z kolei to, że Ty rozpocząłeś ruch linczowy dwóch niewinnych i broniłeś jednego mafiozy to akurat czynnik neutralny, może nawet lekko uniewinniający. 

Ciebie jednak uniewinniam z innych powodów: grasz naturalnie, prosto, bez wydziwiania, imponujesz dociekliwością, poszukiwaniem prawdy i sumieniem. Bardzo dobra edycja, lecz wiadomo - trochę do poprawy jest (np. z tą chęcią zlinczowania greenpixela pospieszyłeś się, Sidor - jako znany zwolennik taktycznych samobójstw - wytłumaczyć Ci może czemu). 

Z tej dwójki, bo jeśli w mafii jako piąty jest Agca/Gdynianin, to ich ego raczej nie pozwoliłoby odpuścić, nie mogliby przepuścić takiej okazji.