|
Post by Fernando Santos on Jul 2, 2023 23:09:06 GMT 1
Schabowy, co sądzisz o tym wejściu Fleszara?
|
|
rudy
Edycja#34
Posts: 593
|
Post by rudy on Jul 2, 2023 23:13:52 GMT 1
Witam witam witam, problemy po obiedzie miałem wróciłem i mnie zjedli na wieczerzy, ale wracam do żywych. Nadrabiam całość, ale jeszcze nie widziałem niczego zbyt mocno ale po prostu może na podstawie tego, że mafia raczej byłaby aktywna od samego początku zwróciłbym uwagę jedynie na Krzysztofa, póki co jeszcze nie widziałem czy ktoś kogoś broni. Co tak późno zacząłeś?
|
|
|
Post by Gabriel Fleszar on Jul 2, 2023 23:23:54 GMT 1
Witam witam witam, problemy po obiedzie miałem wróciłem i mnie zjedli na wieczerzy, ale wracam do żywych. Nadrabiam całość, ale jeszcze nie widziałem niczego zbyt mocno ale po prostu może na podstawie tego, że mafia raczej byłaby aktywna od samego początku zwróciłbym uwagę jedynie na Krzysztofa, póki co jeszcze nie widziałem czy ktoś kogoś broni. W ogóle to wejście schabowego i Fleszara bliźniacze wręcz. Raczej typowe wejście nowicjusza albo kogoś zajętego. Gra trwa kilka chwil, a jest 1231231231 postów do nadrobienia, więc się przywitał ze wszystkimi, napisał pierwszą myśl i czilluje sobie fasolki. Dopatrywanie się w tym czegoś na siłę nie ma sensu. Żadnego. Krytykujesz mnie, że mowa-trawa (co jest słusznym poniekąd słusznym zarzutem), a potem sam uprawiasz takie pitolenie, żeby postów nabić.
|
|
|
Post by Fernando Santos on Jul 2, 2023 23:29:27 GMT 1
Prowadź wodzu.
|
|
|
Post by schabowy on Jul 2, 2023 23:39:13 GMT 1
Witam witam witam, problemy po obiedzie miałem wróciłem i mnie zjedli na wieczerzy, ale wracam do żywych. Nadrabiam całość, ale jeszcze nie widziałem niczego zbyt mocno ale po prostu może na podstawie tego, że mafia raczej byłaby aktywna od samego początku zwróciłbym uwagę jedynie na Krzysztofa, póki co jeszcze nie widziałem czy ktoś kogoś broni. Co tak późno zacząłeś? Miałem ogólnie kilka dram i nie mogłem wejść, życie prywatne.. Ale jeszcze teraz idę ogarnąć co się tam dalej wydarzyło. Muszę jeszcze chwilę nadrobić, bo jednak dużo tego było(odpowiedz co do wejścia fleszera).
|
|
służba
Edycja#34
słuzby specjalne
Posts: 135
|
Post by służba on Jul 3, 2023 0:43:15 GMT 1
Powoli wracam do głównego pomieszczenia. Specjalnie się nie śpieszę, bo wiem, że to pewnie ostatnie momenty mojej samotności. Zwłaszcza że miałem sen. Sen, w którym rozmawiam z Kawalcem. Przepraszałem, odmawiałem wyjścia ze służbowego odzienia, ostrzegałem przed tym co się wydarzy. Ale to był na pewno sen, zniknął, nie ma go, wspomnienia znikają szybko jak deja vu. Frustrujące i nadmiernie irytujące. Jednak nic nie dzieje się bez przyczyny. Jeżeli to tylko moja nocna mara, to najwidoczniej nigdy tego nie miałem powiedzieć. W głównej sali relatywnie głośno, zwłaszcza z drugim młodzieńcem, który pozostał w sile. Ale to ostatnie wyrzuty energii przed wątpliwym snem. Nikt najwidoczniej nie potrzebuje służby. Przynajmniej teraz. Macham tylko głową panu Jackowi w odmowie. Nie tym razem, a może i nigdy. Ja tutaj pracuję i nie zrezygnuję z tego, moi mocodawcy, by mi tego nie wybaczyli. Znajduję pomieszczenie techniczne, odpalam jakiś pierwszy lepszy utwór muzyczny na części głośników, udaje mi się znaleźć paczkę papierosów pozostawioną przez technika. Jagodowe gruzińskie camele. Kto by pomyślał. Gdy się zaciągam, wspominam jeszcze poprzedniego niedoszłego posta, który całkowicie znika z mojej jaźni, gdy biorę wydech. Czas się dobrze przyjrzeć tej bandzie, bo jak na pierwszy dzień, sprawa wygląda przygnębiająco.
|
|
|
Post by Czesio on Jul 3, 2023 3:06:43 GMT 1
Dziem dobry. Czesio się obudził i siem zastanawia skond Panasiuk wie, że słabo zaczął.
Czesio nie wie jak Czesio zaczął.
|
|
służba
Edycja#34
słuzby specjalne
Posts: 135
|
Post by służba on Jul 3, 2023 4:12:19 GMT 1
W kolejności ilości postów:Fernardo Torres: Chaotyczne wypowiadanie się, większość wiadomości nie ma znaczenia albo jest losowo wyrzucana z ust. Brak porządkowania rozgrywki, tylko tworzenie chaosu. Przerost ilości wiadomości nad treścią, wprowadzanie niekonstruktywnej i po prostu brzydkiej kultury do naszej grupy ocalałych. Nie do końca wydaje się, by pokazywał co faktycznie myśli i uważa, a jeżeli pokazuje, to za wiele nie myśli, a tylko rzuca tymi płaskimi myślami bez pomyślunku. Nie podobają mi się jego tłumaczenia (smutno mi, nie jestem w mafii;; bardzo dużo mnie jest, przepraszam etc.), a przy tym wysyłanie wiadomości dla samego wysyłania wiadomości, tłumacząc to prokrastynacją. Nawet jeżeli zrobił coś pożytecznego, to rozmywa się to wśród spamu. Jacek Kawalec:W porównaniu do Pana powyżej – mimo iż Jacuś miał luźny wieczór, to o wiele celniejszy. Mocniejsze interakcje, mocniejsze pytania, mocniejszy cel w całej swojej istocie. A zarazem na bardzo mega pewnym luzie. Wszystko mówione w ciągłości, od 18 do 23, bez przerw. Bardzo to korzystne z perspektywy ocalałych. A poza tym kulturka, brak uników i dobre humory dla miasta. Władysław Broniewski:Klasyczny miastowy występ, idealny odgrzewany kotlet. I siadło mi to pytanie, czy nie odgrzewany o 1 cm za słabo? Z drugiej strony, takich szczerych prostych ludzi potrzebujemy. Nadal ma swoją naturalną odwagę podążać własnymi ścieżkami, co się chwali, ale widać, że stara się posadzić jak najbliżej miasta. U tego Pana jednak nie liczy się jak rozpoczyna tworzyć swoją pozycję, ale jak w środku walki przechodzi do dalszych etapów, a do tego jeszcze daleka droga. Poziom żartów i poetyki i jestestwa siadł przykro w dół, ale może to wynik bardzo dziwacznych występów innych ocalałych. Tak czy siak służymy Broniewskiemu i wspieramy, bo wypadałoby więcej, fajniej i historyczniej. Rudy:
~12/60 wiadomości to wiadomości zapytaniowe. ~20/60 wiadomości to pustostan dla aktywności. ~10/60 wiadomości to narracjonizm. 100% pressingu zignorowane. 4 marne memy. 1 manipulacyjne (Boldem!) zrównanie Santosa i Kawalca. Sztuczne xD. Służba ma pomóc kopać grób na podwórku? Gołota:Szybkie punchlines niczym na ringu. Utrzymanie koherencji boksera. Emanująca siła. Tłumaczenie się, ale z klasą. Umiarkowane korzystanie z formy. Przydatny człowiek po prostu. Dionizy Złotopolski: Luzak na cofce, wygląda jakby chciał sobie dobrą pozycję zbudować wśród żywych. Nie za mocno, trochę z pazurem, dużo komediowo, starając się być częścią aktywnego tłumu. Rzucając jakieś nieistotne rzeczy, tak by jego słowo się niosło i była nadreprezentacja aktywności. Uwagi raczej umiarkowane, które mógłby stworzyc każdy – tylko, że to ta cofka. Zastanawiam się, czy zrobił sobie raczej podchody pod ataki czy pod kolegowanie. Jutrzejszy dzień to osądzi. Michał Wiśniewski:Chyba najbardziej klarowny z wszystkich ocalałych – a przynajmniej od niego mam odruch, że jakby w odruchu pokazywał swoje obserwacje i jak się do nich odnosi, nawet bez patrzenia czy z korzyścią czy nie. Praktycznie każdy post był z jakąś wartością – gratuluje panie Michale, tak trzymać! I jeszcze jako jedyny zadeklarował gotowość sprzątania w trakcie pierwszych przymiarek na plany. Jeżeli pan jest mordercą, to dobrze budującym porządek wśród ocalałych. Czesio:Szkoda czytać, zwłaszcza ze humor Czesława w porównaniu do jego kolei nawet nie zapewnia rozrywki. Krzysztof Cugowski:Spadek formy z pierwszej wiadomości do nastepnych bolesny. Mogło być ładnie, a zostało agresywnie. Ale inni ocaleli chyba niewiele się przejęli takim Cugowskim, bo odnoszę wrażenie, że jego wysiłek został jakoś zmarginalizowany albo pominięty. Ale stara się balansować między swoimi myślami (co czuje), a pressingiem (agresja-pytania), przy dodawaniu jeszcze jakichś obserwacji. Przydatny ocalały. Klocuch:Szef pierwszego dnia. Prowadź. Piotr Panasiuk:Zgadzam się z pozbyciem za nazwisko. Służba czeka na jutro, i specjalnie zostawiam jego zapowiedź jutra jako jedyną cechę jego osoby, by faktycznie poszalał nam na żywo w studio. Gabriel Fleszar:To późne wejście, z zatrzymaniem się w drzwiach, jakby chciał więcej, ale nie mógł… całkiem dla mnie przyjemne. Poza tym chyba dobrze zrobiło mu, że nie był od początku wśród nas, bo najbardziej koherentnie go się czyta. Schabowy:Przyjdę by się wytłumaczyć.
Notatka pozostała zostawiona na głównym stole w konferencyjnym, a potem służba zniknęła, by pomyszkować po budynku.
|
|
|
Post by Krzysztof Cugowski on Jul 3, 2023 6:27:55 GMT 1
Aaa, to takie służby.
Możesz rozwinąć, albo w sumie uściślić, wątek Santosa?
To jest taki policzek dla kogoś, kogo podejrzewasz o miasto, żeby się ogarnął? Czy pozorowanie aktywności przez mafiozę?
Bo to, że dużo nawala (pomijając trochę treść) , to chyba na jego korzyść świadczy? Prędzej kolesiowi "dobrze się pisze" będąc w mieście niż w mafii.
Ja mam pozytywne odczucia co do niego. Top niewinnych.
Nie podobało mi się wejście Fleszara.
Pisał tak:
"Krytykujesz mnie, że mowa-trawa (co jest słusznym poniekąd słusznym zarzutem), a potem sam uprawiasz takie pitolenie, żeby postów nabić.'
"co jest słusznym poniekąd słusznym zarzutem" - jak widzę taki błąd w pisaniu, to mam wrażenie, że autor edytował go i zmieniał strukturę zdań, czyli nie pisał na spontanie (chodzi o 2x słusznym).
Mam wrażenie, że to ktoś, kto wiedział, że jako spóźniony będzie skrutynizowany i bardzo nie chciał tego zepsuć. Dla mnie to było spięte wejście, bliżej mafiozy.
|
|
|
Post by Jacek Kawalec on Jul 3, 2023 6:29:57 GMT 1
Gabriel, wszystko w twoich rękach teraz Pierwszy mord to i tak strzał. Przynajmniej dla mnie. Przewertowałem 23 strony i trudno mi udawać, że mam jakikolwiek sensowny typ. Może muszę usiąść do tego rano. Na ten moment zaczynam czuć sympatię do Andrzeja Gołoty. Jest we mnie po przeczytaniu tego wątku jakaś podświadoma niechęć do Panasiuka. Mam problem z klocuchem też. Jeżeli musiałbym głosować teraz, zrobiłbym to na jednego z tych dwóch.
Na szczęście nie muszę. Mam jeszcze czas. o kurka rurka czy to definicja postu od linijki?
|
|
|
Post by Jacek Kawalec on Jul 3, 2023 6:30:42 GMT 1
Witam witam witam, problemy po obiedzie miałem wróciłem i mnie zjedli na wieczerzy, ale wracam do żywych. Nadrabiam całość, ale jeszcze nie widziałem niczego zbyt mocno ale po prostu może na podstawie tego, że mafia raczej byłaby aktywna od samego początku zwróciłbym uwagę jedynie na Krzysztofa, póki co jeszcze nie widziałem czy ktoś kogoś broni. Skąd wiesz, że mafia byłaby aktywna od początku? Czy mówisz tak tylko dlatego, że sam nie byłeś aktywny od początku? gdzie twój avek?
|
|
|
Post by Krzysztof Cugowski on Jul 3, 2023 6:32:49 GMT 1
Andrzeju, doczepiłem się do ciebie wcześnie, bo odniosłem wrażenie, że kiedy była pora właśnie na zaczepki i szturchnięcia, to ty "byłeś, żeby być" w temacie.
Mowa o postach, które całkowicie nic nie wnoszą:
"Z tego, co widzę padły już pierwsze ciosy."
"Panie Michale i Panie Krzysztofie gratuluję okularów."
"Rozwiązywanie śledztw jest jak walka w ringu"
Taka narracja. Potem jednak zaplusowałeś u mnie, bo faktycznie przeszedłeś do ofensywy, idąc terminologią bokserską. Wtedy byłeś u mnie na poziomie Rudego - teraz łatwo można sobie porównać, jak dalej pociągnąłeś ty (dobrze) a jak Rudy (źle).
|
|
|
Post by Jacek Kawalec on Jul 3, 2023 6:37:38 GMT 1
Aaa, to takie służby. Możesz rozwinąć, albo w sumie uściślić, wątek Santosa? To jest taki policzek dla kogoś, kogo podejrzewasz o miasto, żeby się ogarnął? Czy pozorowanie aktywności przez mafiozę? Bo to, że dużo nawala (pomijając trochę treść) , to chyba na jego korzyść świadczy? Prędzej kolesiowi "dobrze się pisze" będąc w mieście niż w mafii. Ja mam pozytywne odczucia co do niego. Top niewinnych. Nie podobało mi się wejście Fleszara. Pisał tak: "Krytykujesz mnie, że mowa-trawa (co jest słusznym poniekąd słusznym zarzutem), a potem sam uprawiasz takie pitolenie, żeby postów nabić.' "co jest słusznym poniekąd słusznym zarzutem" - jak widzę taki błąd w pisaniu, to mam wrażenie, że autor edytował go i zmieniał strukturę zdań, czyli nie pisał na spontanie (chodzi o 2x słusznym). Mam wrażenie, że to ktoś, kto wiedział, że jako spóźniony będzie skrutynizowany i bardzo nie chciał tego zepsuć. Dla mnie to było spięte wejście, bliżej mafiozy. Dobry post, szczególnie ta część o Fleszarze bardzo interesująca Cugowski się zieleni
|
|
|
Post by Fernando Santos on Jul 3, 2023 6:55:26 GMT 1
A Fleszar czerwieni, czy nie?
|
|
|
Post by Jacek Kawalec on Jul 3, 2023 6:59:39 GMT 1
A Fleszar czerwieni, czy nie? No ten post który cytowałem wyżej strasznie mi zakurwił jak się zalogowałem, tak jak mówię - od linijki, byle by odhaczyć jak najwięcej punktów z przewodnika po kompletnym poście w grze "mafia". Ale też żeby za bardzo się niczym nie wyróżnić. Gość przeplata w miarę spoko wstawki z mocno słabymi. Ale też te "w miarę spoko" to jak nic konkretnego nie musi powiedzieć.
|
|
|
Post by Michał Wiśniewski on Jul 3, 2023 7:00:39 GMT 1
Cugowski fajnie daje. Służbie mogę na dwa dni podać rękę i powtórzyć jego ostatnie zdanie o mnie, nie mam problemu we współpracy nawet z mafiozami, jak długo jest to dla dobra miasta.
Za to żeby nie było tak mdląco-słodko to jeszcze dodam, że w sumie Czesio miał wczoraj fajny żartobliwy posting i prócz tego huja więcej miał.
|
|
|
Post by Michał Wiśniewski on Jul 3, 2023 7:23:09 GMT 1
w sumie to jednak nie, czesio oprócz fajnego żartobliwego postingu ma jeszcze cechę "połącz to co zarzucamy rudemu i dionizemu i zobacz co wyjdzie'
|
|
|
Post by Michał Wiśniewski on Jul 3, 2023 7:26:30 GMT 1
A Fleszar czerwieni, czy nie? przecież sam to stwierdził ledwie dwa posty wyżej, jeszcze przed cugowskim nie czytasz postów
|
|
|
Post by Dionizy Złotopolski on Jul 3, 2023 7:28:04 GMT 1
A ja coś nie czuje zaufania do Wiśniaka póki co Cugoś git
|
|
|
Post by Fernando Santos on Jul 3, 2023 7:31:32 GMT 1
A Fleszar czerwieni, czy nie? przecież sam to stwierdził ledwie dwa posty wyżej, jeszcze przed cugowskim nie czytasz postów Ja wiem co on pisał, bo sam rozpaliłem grilla pod Fleszarem. Po prostu z tego bardziej czerwieni mi się Fleszar niż Cugowski zieleni. Co nie zmienia faktu, że Cugowski chyba jest gitem.
|
|