Rozgrywka

Testament

Skoro testament jest bez limitów znaków to się tutaj do niego przyłożę już porządnie i się postaram rozpisać. Ja tam dobrze się bawiłem w tej edycji i dobrze mi się w głowie układała. W przeszłości z tym różnie bywało i zamiast spamowania poszedłem w merytorykę mocno jak to było w edycji z Watson ( KMWTW). W tej edycji udało mi się wreszcie zrobić to co nie udało się z Mainsteinem czyli grać bardziej z drugiej linii i obserwować co robi miasta i kto najbardziej mafijnie się zachowuje. Część przemyśleń zachowam na testament właśnie, aby wszyscy zainteresowani mogli je przeczytać w razie czego jakbym padł w mordzie dzisiejszym (10.08.2023). Kończę wstęp i zaczynam właściwą część testamentu.

Niewinni:

1. Peregrin Tuk – niewinny snajper i tu nie ma co się rozwodzić. Widać, że coś potrafi dać od siebie, ale nie jest zainteresowany za przejęciem sterów.

2. Gollum – niewinny Gary. Widać, że na obecnym etapie gry jest zaniepokojony, że ktoś robi w chuja i stara się szukać wszędzie, gdzie się da. Zastanawia się kto może być tym ostatnim ewentualnie przedostatnim, jeśli Aragorn by się okazał niewinny. Propozycje linczu na Elrondzie i Trollu po winnym Aragornie mają ręce i nogi w jego myśleniu. W ten sposób chciałby zmaksymalizować szanse na zwycięstwo linczując po prostu niepewnych graczy.

3. Powrót Króla – niewinny Kacper. Praktycznie jak zostanie tylko jedna mafia to jest pewny niewinny. Problem co, jeśli zostanie dwóch przy niewinności Aragorna. Przy czym dla mnie jeszcze na tym etapie potencjalna wina jego to w kategoriach S-F się zalicza. Nie ma co za wcześnie panikować na jego temat.

4. Boromir – jesteście pewni, że chcecie go rozważać jako potencjalnego mafiozę? W taki sposób jak on pisze wydaje mi się czysty, zwłaszcza jak ma zostać ostatni mafioza do znalezienia. Jeśli zostaje dwóch do znalezienia to może bym zastanowił się przy nim. Jednak co dla mnie go uniewinnia to podejście Theodena czy Aragorna do jego osoby. Obydwaj próbowali go oskarżyć o potencjalne bycie w mafii, ale zostawiali temat na później. Nie potrafili przeciwko niemu przedstawić argumentów.

5. Troll – no nie wiem co by musiało się teraz wydarzyć, by egze był pewną mafią. Możliwe to chyba jest dopiero przy jednoczesnej niewinności Aragorna i Glorfindela. To jak zauważył podkładki Glorfindela pod atak na niego w razie niewinności Gimliego też działa na korzyść egzego. Wczoraj wjechał jeszcze mocniej w Glorfindela i widzi po prostu taką samą mafię co ja. Jego wina przy winie Aragorna po prostu się nie dodaje. Aragorn nie miał mocnej pozycji w tej grze, więc granie kamikadze przez Trolla gdyby był razem z Aragornem w mafii nie ma kompletnego sensu. Taka gra wpędza obydwóch z nich na świecznik. Przy takiej grze na kamikadze Troll by musiał by być w mafii z kimś z grupy Boromir/Elrond/Gollum/Powrót Króla. To są gracze z mocnymi pozycjami w mieście. Dlaczego o tym piszę, ponieważ taką zależność zauważył też Elrond. Dodatkowo znając już 2 mafiozów i potencjalnie 3 jakim jest Aragorn takie wbicie się na czołówkę z Gandalfem było zbyt ryzykowne. Obstawiałem go jaki twist jeśli miałby kogoś z mocniejszą pozycją obok siebie.

6. Elrond – imo to będzie niewinny Pshemo. Jego wina też nie dodaje za bardzo przy winie Aragorna. Zauważyłem, że rozważacie go do mafii przez pryzmat też jego reputacji. Takie ratowanie potencjalnie winnego Aragorna sprawia, że pozycja Elronda też jest słabsza. Można powiedzieć, że może nastąpiła próba odwrotnej psychologii. Tylko zważcie na to, że takie coś, ile fikołków by musiał zrobił Elrond, aby uratować mafii edycję przy winie Aragorna. Jego uratowanie Aragorna ma sens jedynie w momencie, kiedy wie, że ten jest niewinny i gra pod pozycję kogoś mocniejszego. Elrond rozważał jedynie scenariusze w momencie w przypadku winy Aragorna. Nie szukał jeszcze co, jeśli Aragorn niewinny.

7. Władca Pierścieni- to jest kurwiszon tak? Może ja mam w jego przypadku paranoje, ale prawdopodobnie niewinny jest. Zaryzykowałbym, że jest czysty, gdyby nie to, że mam czasem wrażenie, że może być to powtórka z tego co było z pixelem. Jeśli zostanie jeden mafioza to prawdopodobnie jest po prostu niewinny. Uniewinnia go mocno Gollum. mafiacorner.boards.net/post/64590 w tym poście dał logiczne uniewinnienie WP.

8. Glorfinder – niezależnie od koloru Aragorna jest to dla mnie najbardziej prawdopodobna opcja na mafię. Patrząc na jego grę mam mocne skojarzenia z szostymbękartem. Tam też jakiekolwiek ataki w swoją stroną ucinał jak najszybciej, by nikt nie ważył się podważać jego niewinności. Takie coś jest skuteczne do czasu, kiedy mało kto się skapnie, że coś z nim jest nie tak. Zobaczcie w jaki sposób on coraz bardziej próbuje te ataki uciąć. Najpierw próbuje forsować parę Aragorn+Troll, która nie ma sensu. Potem cały czas się upomina by nie pomijać tego Trolla w rozważaniach, mimo że Troll ma dużo większą szansę na niewinność od niego. Czuję tutaj mocną powtórkę z sytuacji, gdy w momencie, kiedy Troll jako Durda też zaczął podważać niewinność bękarta. Jak tylko zaczął tam Durda vel Troll pisać o bękarcie to bardzo szybko zleciał w mordzie, aby temat uciszyć. W tym wypadku mord na Trollu go tym bardziej pogrąża, więc robi wszystko by ubić Trolla w linczu.Boromir może tutaj nie wiedzieć o czym piszę oraz WP, ale reszta, jeśli jeszcze tą edycję pamięta powinna doskonale o tym wiedzieć. Można mieć zmienić styl, sposób gry itp ale case który tutaj przywołuję to jest bardzo podobny do tego co był sprzed kilku lat.

Inny case jaki jest to zobaczcie jaki nagle zaczął mieć do mnie stosunek. Nagle zaczęła mu wadzić kolejna moja analiza, która byłą tym razem wymierzona w niego i nagle skrytykował analizę na Gimliego, ale kiedy mógł się do niej odnieś to nie zrobił tego ANI RAZU. On uznaje swój spór z Trollem jakby coś czego nie powinno się tutaj poruszać na korzyść Trolla. Deklaruje dawanie z wątroby zamiast to robić od razu wiedząc, że ktoś może go robić w chuja tylko nie zastanowi się kto go robi. Co raz mocniej się czepia czemu nie jest rozważany Troll u Elronda. Próbuje wszelkich sztuczek, aby tylko reszta łyknęła jego narrację i wyciąga haczyki takie by tylko na niekorzyść Trolla zrobić to. Dodatkowo pyta się mnie co mam zrobić by go za niewinnego uznać zamiast DZIAŁAĆ jeśli jest niewinnym. Co to ma być za pytanie? Znasz swój kolor niewinny i reszta ciebie podejrzewa ciebie, to masz dwie możliwości oddać się w ręce miastowych, jeśli wiesz, że nic nie zdziałasz lub dać tak mocno od siebie by inni się zastanowili się czy faktycznie dana osoba jest winna czy może jednak niewinna.

Nad Aragornem nie pochyliłem się nawet, bo zakładam że dzisiaj po prostu poleci i jego kolor będzie znany wszystkim zainteresowanym.