|
Post by Chad Aragorn on Aug 5, 2023 17:35:25 GMT 1
Okej. Na ten moment przyjąłem za wyraźnie niewinnych Golluma, Glorfindela oraz Legolasa. Tutaj nie szukam mafii. Peregrin jest oczywiście vigiem, więc też niewinny.
Mam pozytywne wajby także od:
Elronda, aczkolwiek zerknę jeszcze w odpowiedź, bo mam tutaj pewne zgrzyty. Zerknąłem na odpowiedź, wydaje mi się ok, on sam nadal wydaje mi się niewinny, przede wszystkim dlatego, że nie znał mojej tożsaomości. Moim zdaniem, gdyby był w mafii to by znał. Jest też kilka miastowych postów, podobało mi sie jego trzymanie kart przy klatce piersiowej. Wrzuciłem go właśnie na górę tej grupy
Powrotu Króla - zawsze mi się ciężko ocenia tego gracza, do tego miałem z nim jeden zgrzyt, więc na razie zostawiam go tutaj.
Zostają mi:
Boromir
Mordor Różyczka Cotton Theoden z ekipą Władca Pierścieni
Kolejność przypadkowa.
Przemyślę nad tą piątką i coś napiszę. Moim zdaniem optymalnym byłoby pójście dzisiaj w Mordor (który nie tylko wydaje mi się bardzo mafijny, ale jego ew. czerwony kolor znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo na Bór w mafii (ze względu na ten dziwny post, że jebnąłby sobie w mordor, dziwny z perspektywy SvS), ale jestem mocno chętny także na theodena, o którego niestety jak notuję jakiś post to tylko taki, który mi się nie podoba, a do tego wygląda na to, że mamy tam do czynienia z silnym nickiem.
|
|
|
Post by Chad Aragorn on Aug 5, 2023 17:35:48 GMT 1
Moim zdaniem snajper musi strzelać, bo inaczej może nie dożyć strzału (znając tendencję naszych księży do heroicznych modlitw za inny target, wtedy kiedy się od nich oczekuje pomodlenia za innego rolnego). Ksiądz nie może się pomodlić za snajpera, snajpier dziś umiera. a no tak, to absolutnie musi strzelać!
|
|
Gollum
Edycja#35
Limit: 353
Posts: 303
|
Post by Gollum on Aug 5, 2023 17:37:31 GMT 1
Ten post Trolla wydaje mi się trollerskim nawiązaniem do pewnego poradnika, mnie generalnie rozbawił, zastanawiałem się też, kto złapie się na haczyk. A co do osób do odjebania, to ja bym w pierwszej kolejności zlinczował Gandalfa to pochwalenie Cotton za zaczepkę do Aragorna fatalne, reszta postów też miałka. Ty kurwa, faktycznie. Chad Aragorn : daj sobie spokój małolat, za dwa dni ci napiszę, dlaczego Czy to jest moment, w którym możesz napisać, czemu chciałeś dać immunitet Aragornowi?
|
|
|
Rozgrywka
Aug 5, 2023 17:37:57 GMT 1
via mobile
Post by Powrót Króla on Aug 5, 2023 17:37:57 GMT 1
Wiesz co skopiowałem je bez komentarza dlatego, że moim zdaniem posty same z siebie obrazują ewolucje podejrzeń. Tekst o wartym grillowania, a nie wartym linczowania jest u mnie naturalny, nie lubię ferować wyroków na starcie. A hobbit grillowany wjebal się doszczętnie.
Podważanie jakości argumentu o dziwnych winnych Hobbita jest niewłaściwe, bo każdy którego wymienił po kolei był z innej parafii. Byłem w stanie wyobrazić sobie podstawy na jakich winił mnie, ale totalnie nie pasowały one do jego kolejnego winnego i tak było z każdym winnym po kolei. Była to swego rodzaju mafijna schizofrenia.
|
|
|
Post by Chad Aragorn on Aug 5, 2023 17:38:24 GMT 1
dla formalności, Legolas miał rację, tu tomus jbc
|
|
|
Post by Władca Pierścieni on Aug 5, 2023 17:39:04 GMT 1
Troll jak na siebie za mało daje. Wyszedł jedynie z dwoma błędnymi tejkami: wina moja, wina Gandalfa.
|
|
|
Post by Różyczka Cotton on Aug 5, 2023 17:39:36 GMT 1
No to tak, zacznijmy od rzeczy miłych.
Niewinni... - Gollum - imo klasyczny Gary, jakiego chce się mieć po swojej stronie w mieście - Theoden - jeżeli to Volv, to nieco wycofany, ale na razie nie wyczuwam tam wajbów z mafijnych edycji, jestem w stanie dać mu kredyt zaufania, ale chciałbym, żeby ze mną współpracował w dalszej części tego, co napiszę, bo mieliśmy na początku gry podobne spostrzeżenia - Powrót Króla - no wajbowo daje mi typowego kacperka, ta nieufność do pewnych zagrąń też typowa, ale mam nadzieję, że jakieś punkty wspólne znajdziemy - Legolas - nic się od wczoraj nie zmieniło, więc ciekawych odsyłam tam - Pippin - no snajper, ta? Ale ja nie wierzę, w to, co Pshemo odpierdala w tej edycji. Strasznie słaba ta gra i ja się nie dziwię, że Boromir chciał zerkać w tramtą stronę, dodatkowo słaby strzał, a teraz jeszcze rozważania na mój temat. Znaczy no zapraszam, ale po edycji będziemy mieli zastępstwo w roli mema za Reda. Nie wiem, czy komuś dla beki przekazałeś klawiaturę, czy o co chodzi, ale jak na razie to jest 2/10. Dajesz się manipulować, nie widzisz rzeczy, które zwykle widzisz. Gdyby nie to, że jesteś rolnym to bym stwierdził, że to jakiś twój master plan z Egze xD
...oraz raczej niewinni, ale mam pewne obiekcje: - Elrond - no imo najlepsza jak do tej pory gierka Czueka w mieście, ten początek był po prostu Czuekowy. Natomiast jest pytanie - czy dalsza część nie jest, bo Czuek progresuje, czy bo ktoś na mafijnym mu podpowiada co pisać? xD Do rozważenia, ale na pewno nie do linczu na teraz - Mordor - no siema xD kurwa nie wiem, z perspektywy czasu bardzo swobodnie zniósł ten pressing z mojej strony, co niby nie jest ostatecznie uniewinniającym argumentem, ale jeżeli rzeczywiście to Szarlej, to ja tam nie widzę winy. Chciałbym jednak więcej aktywności zobaczyć, bo znowu posiadanie takiego typa bliżej meczówki mnie się nie podoba
To pozostawia nas z grupą: - WP - Gimli - Glorfindel - troll - Aragorn - Boromir
I teraz do rzeczy. Zastanawiałem się, na czym polega to całe szambo, które się tu wylało w związku z graniem od linijki i kurwa wręcz cytowaniem poradników naszych szanownych kolegów. I to absolutnie nie jest strzał w poradniki, bo są bardzo dobre, ale problem jest taki, że wasza umiejętność interpretacji tekstu czytanego i dostosowania go do danej sytuacji jest nijaka xD Jeżeli będziemy od teraz z góry wysokie zaangażowanie traktować jako coś mafijnego, to szkoda strzępić ryja. Po drugie nie było nic prostszego, niż trochę przyglonować (pozdro Drzewiec, kłodo).
CO ZA TYM IDZIE
Bardzo mnie martwi nieumiejętność niezauważenia pewnych rzeczy przez śmietankę naszego mafijnego towarzystwa, szczególnie że nawet taki Czuek, który zagrał ze mną 3 edycje na krzyż, je widzi. Głównie mam na myśli trolla, Boromira (choć on nic wprost nie powiedział, ale rzucał takie pytanka, to tu do PK, to tu poddał w wątpliwość intencje jakichś moich postów zaraz przed linczem) i Gimliego (no dobra, tutaj przyświrowałem z tą śmietanką bo nie wiem kto to xD ale niech będzie mu też miło).
I teraz moja hipoteza jest taka - wylosowała się w tej edycji bardzo silna mafia, dlatego są w stanie resztę miasta wodzić za nos, forsować swoje typy i przekonywać nawet graczy z górnych stanów. W związku z tym, spokojnie może siedzieć w tej trójce ze dwóch mafiozów.
NIE MAM POJĘCIA, na jakiej zasadzie uniewinniacie Gimliego. Spójrzcie sobie na jego posting, nawet na kłótnię ze mną. TO JEST DEFINICJA TEGO MAFIJNEGO ZACIETRZEWIENIA. Nie będę nic tłumaczył, ale ty się tłumacz. To nie jest odbicie argumentów, które przeciw niemu wytaczałem (chociaż sam w pewnym momencie przyznał, że były słuszne) - to jest zignorowanie ich i wytoczenie własnych dział w adwersarza. To jest definicja mafijnej pychy, jego posting poza tym w Boromira jest definicją bezpiecznych strzałów. Przeczytaj ktoś go kurwa, na litość boską - ty Theoden widziałeś coś w nim na początku, pliska.
Co do Boromira, to tu bezczelnie się podczepię pod to, co pisał Gandalf w testamencie, co mi się nie podoba w jego grze, to też pisałem. Poza tym ładnie by się zgrywał z Gimlim - ten antagonizm spokojnie może być wyreżyserowany, ma w końcu w tym doświadczenie xD
troll - z trollem mam największy problem, bo z jednej stromy jedzie tak po bandzie, że no powinienem go uniewinnić, a z drugiej to się kurwa nie dodaje od strony merytorycznej. Ma FATALNĄ czutkę w tej grze, zdążył już cudzymi rękami wypierdolić niewinnego Gandalfa, chce to samo zrobić ze mną. W poprzednich edycjach też bywał chaotyczny - jako Czesio np., ale to się broniło typami. Tej obecnej gry nie broni chwilowo nic. Jest agresywny, nie uzasadnia swoich ataków, nie widzi rzeczy, które zwykle widzi. I jak w poprzedniej edycji byłem w stanie dostrzec jego niewinność, teraz jest ciężko. Dodatkowo na niekorzyść tu gra konieczność zmiany mety po dwóch przegranych wcześniej.
Jeszcze jedna rzecz, która bardzo mocno siedzi mi w głowie, to kumpel GLORFINDEL. Popatrzcie sobie na jego grę. Niby go wciąż sporo w temacie, ale czy gdzieś mocno zaznaczył swoją obecność? Czy próbował forsować któryś ze swoich typów, czy płynął z prądem? Jest mega spolegliwy jak na siebie, nie szuka zwady, chyba jako jedyny z żyjących nie poddał mojej niewinności w wątpliwość, wręcz w pewnym momencie wyglądał jakby był jej pewien. Nie dodaje mi się to z Montim, który w każdej sytuacji umie znaleźć dziurę w całym i drążyć, a jak widzi cel, to idzie w niego jak w taran. Spokojnie tam może siedzieć mafiozo.
WP i Aragorn mogą być niewinni, ale chuj ich wie, musiałbym przeczytać ich od początku. Tyle wiem, że WP był sfrustrowany, a Aragorn nieźle się bronił.
Dziękuję za uwagę i zapraszam do dyskusji.
|
|
Gollum
Edycja#35
Limit: 353
Posts: 303
|
Post by Gollum on Aug 5, 2023 17:41:54 GMT 1
Trollu, podasz swoją tożsamość, czy brzydzi Cię gra metą i nie ma szans? Bo muszę powiedzieć, że akurat Twoja tożsamość bardzo dużo by mi mogła podpowiedzieć (zamknąć pewną furtkę). Niestety nie mogę tego zrobić. Zdradzanie mojej tożsamości w tym momencie byłoby na rękę mafii. W jaki sposób może być ona na korzyść mafii? Gdybyś był Redem, to jasne, bo Cię od razu odstrzelą, ale w przeciwnym wypadku nie widzę tego za bardzo. Jest sposób, żebyś to wyjaśnił bez ujawniania tożsamości?
|
|
Boromir
Edycja#35
Limit: 566
Posts: 536
|
Post by Boromir on Aug 5, 2023 17:44:08 GMT 1
Spróbujmy. No grasz ewidentnie inaczej niż Wiśniewski, nie można zaprzeczyć. Pytanie z czego to wynika i czy to musi się równać niewinności. MOŻE być to to, że mi nie podchodzi zupełnie twój styl gry, gdzie na przykład wskazałeś w pierwszym poście dzisiaj na parę "Elrond-Theoden" i "wyjaśnienie tej kwestii", no ale "w sumie to ja tam nawet za winnych ich nie mam specjalnie". I nie czuję tutaj chęci ubrudzenia sobie rąk. Ale nie wykluczam że to kwestia stylu. Powiedz mi kogo czy masz kogoś kogo byś uniewinnił "na czutkę" do końca gry, a czyja niewinność nie jest ewidentna. Może od tego zacznijmy. Ja między innymi wstrzymuję się póki co z konkretną deklaracją kogo bym linczował jutro z grupy, którą wymieniłem wcześniej, bo mafiozi grają ewidentnie dobrze. Rozpocząłem ten dzień z myślą, że będę wskazywał w Elronda, ale jego pierwszy post mocny i mimo że tak czy siak go niedługo opiszę, to się nie spieszę. No ale ja ci przecież wymieniłem piątkę, która jest moim roboczem core niewinnych: Gollum, Gimli, Legolas, Powrót Króla, Tuk. I wskazałem, że przy PK mam takie kurwa drapanie z tyłu głowy, ale to mamy długą historię odpierdalania cyrków między sobą, i wskazałem, że Gilmlego uniewinniam na czutce na podstawie tylko playstylu, gdzie właśnie playstyle przy Hobbicie spowodował, że przestrzeliłem.
Z dolnej piątki Aragorn teraz wygląda spoko i przy skrzyżowaniu z aktywnością ze startu gry (kwestia Hobbita), na niego chętny bym chyba nie był. A z tym brudzeniem sobie rąk to dobrze Elrond rzucił, że frazesami sobie rzucasz, a treści tam nie ma. Przecież ja otwarcie mówię, że wymieniając grupę pięciu niewiadomych (Theoden, Elrond, WP, Aragorn, Mordor) przypadkowo dwóch z nich ma ze sobą jakieś powiązanie, więc czysto teoretycznie warto się skupić na tym, bo potencjalnie da to jakieś info o dwóch graczach, a nie tylko jednym (jak przy WP/Aragornie/Mordorze).
W perspektywie całej rozgrywki Elrond to twoj top1 cel chyba, ja chcę dać relacji Theoden-Eldrond trochę spotlightu, a dostaję uno reverse cardem, że jestem w grupie podejrzanych bo nie chcę ubrudzić sobie rąk? Jak daję ci do ręki mikrofon, żebyś mógł namówić innych do tego, żebyś ty pobrudził sobie ręce? To ja jeszcze dorzucę rozwinięcie do tamtej argumentacji, dodatkowo trochę odpowiadając na Twoją odpowiedź. Nie będę cytował, bo chujowo się to tu wycina niestety. Generalnie chodziło mi o to, że mam w głowie pewną teorię, może błędną, która mówi, że mafia idzie przynajmniej częściowo w tryb jawnego szkodnictwa, czyli robi wszystko tak, że argumentuje swoje gruchy, tylko te ruchy są akurat tak się składa na szkodę miasta. I wiem, że patrzę tylko jednowymiarowo, ale Twoje ruchy mi się w to wpasowały. Bo owszem, wyciągałeś typa, który grał śmierdząco (co mógłby zrobić i miastowy, ja bym pewnie zrobił, ale zależało mi na ruszeniu trójki WP-Troll-Hobbit + nie miałem czasu), ale robiłeś to akurat w obronie mafiozy i do tego ten śmierdzący gracz okazał się rolnym. To coś jak ja jako Antóra twierdzący, że z glonów Fraser wygląda gorzej od Sariusa. Niestety Sariusa det miał sprawdzonego, więc wyszło, że bronię spalonego mafiozy. Mogłem robić to jako niewinny (i robiłem), ale mógłby to robić też winny. Tak samo mam z Twoimi niektórymi ruchami. PS. Poszedłbyś jutro w Trolla? PS.2. Uważasz, że snajper powinien jutro strzelać? Jeśli tak, to w kogo? No ale kurwa post factum to każdy jest mądry, co ja ci mam powiedzieć xD Ja nie wiem w co troll gra tbh, bo jedzie po bandzie niezależnie od strony i jako mafiak mógłby przyjąć strategię "wpierdolę przed siebie trzech niewinnych, potem polecę, ale wy dojedziecie", bo taka strategia po prostu działa. Czy poszedłbym jutro w trolla to zależy, jak wyklaruje się sytuacja z podaną przeze mnie piątką, jeżeli miałbym TERAZ linczować kogoś spoza tej piątki, to pewnie właśnie jego. Decyzja co do snajpera też powinna zależeć od tego jak się wyklarują podejrzani, bo pomijając kwestie meczówkowe to sprowadzać się będzie czy chcemy mieć większą wiedzę teraz i jednego sprawdzonego więcej, ale mniej linczów, czy mniejszą wiedzę i więcej linczów. Jeśli mielibyśmy, przykładowo, zlinczować WP i strzelić do Mordora, albo odwrotnie, to teraz kolor żadnego z nich mi światopoglądu nie wywróci do góry nogami, więc przy takim układzie sprawdzeń, chyba nie warto. Gdyby do równania wchodził Troll, to być może. Decyzja i tak będzie dopiero po wynikach najbliższego linczu.
|
|
Boromir
Edycja#35
Limit: 566
Posts: 536
|
Post by Boromir on Aug 5, 2023 17:45:49 GMT 1
Okej. Na ten moment przyjąłem za wyraźnie niewinnych Golluma, Glorfindela oraz Legolasa. Tutaj nie szukam mafii. Peregrin jest oczywiście vigiem, więc też niewinny.
Mam pozytywne wajby także od:
Elronda, aczkolwiek zerknę jeszcze w odpowiedź, bo mam tutaj pewne zgrzyty. Zerknąłem na odpowiedź, wydaje mi się ok, on sam nadal wydaje mi się niewinny, przede wszystkim dlatego, że nie znał mojej tożsaomości. Moim zdaniem, gdyby był w mafii to by znał. Jest też kilka miastowych postów, podobało mi sie jego trzymanie kart przy klatce piersiowej. Wrzuciłem go właśnie na górę tej grupy
Powrotu Króla - zawsze mi się ciężko ocenia tego gracza, do tego miałem z nim jeden zgrzyt, więc na razie zostawiam go tutaj.
Zostają mi:
Boromir
Mordor Różyczka Cotton Theoden z ekipą Władca Pierścieni
Kolejność przypadkowa.
Przemyślę nad tą piątką i coś napiszę. Moim zdaniem optymalnym byłoby pójście dzisiaj w Mordor (który nie tylko wydaje mi się bardzo mafijny, ale jego ew. czerwony kolor znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo na Bór w mafii (ze względu na ten dziwny post, że jebnąłby sobie w mordor, dziwny z perspektywy SvS), ale jestem mocno chętny także na theodena, o którego niestety jak notuję jakiś post to tylko taki, który mi się nie podoba, a do tego wygląda na to, że mamy tam do czynienia z silnym nickiem.
Jak na potencjalnego mafiaka, mam z tobą na oko jakieś 90% zgodności w readach. Musiałbym chyba sterować jeszcze ciaśniej niż ostatnio.
|
|
|
Post by Władca Pierścieni on Aug 5, 2023 17:46:33 GMT 1
No to tak, zacznijmy od rzeczy miłych. Niewinni... - Gollum - imo klasyczny Gary, jakiego chce się mieć po swojej stronie w mieście. Gollum dla mnie też raczej niewinny.- Theoden - jeżeli to Volv, to nieco wycofany, ale na razie nie wyczuwam tam wajbów z mafijnych edycji, jestem w stanie dać mu kredyt zaufania, ale chciałbym, żeby ze mną współpracował w dalszej części tego, co napiszę, bo mieliśmy na początku gry podobne spostrzeżenia Imo tutaj kluczowe są mordy, jeśli Theoden jest niewinny to na pewno poleci w mordzie. Trzeba go zostawić- Powrót Króla - no wajbowo daje mi typowego kacperka, ta nieufność do pewnych zagrąń też typowa, ale mam nadzieję, że jakieś punkty wspólne znajdziemy. - Legolas - nic się od wczoraj nie zmieniło, więc ciekawych odsyłam tam Na dziś miastowy.- Pippin - no snajper, ta? Ale ja nie wierzę, w to, co Pshemo odpierdala w tej edycji. Strasznie słaba ta gra i ja się nie dziwię, że Boromir chciał zerkać w tramtą stronę, dodatkowo słaby strzał, a teraz jeszcze rozważania na mój temat. Znaczy no zapraszam, ale po edycji będziemy mieli zastępstwo w roli mema za Reda. Nie wiem, czy komuś dla beki przekazałeś klawiaturę, czy o co chodzi, ale jak na razie to jest 2/10. Dajesz się manipulować, nie widzisz rzeczy, które zwykle widzisz. Gdyby nie to, że jesteś rolnym to bym stwierdził, że to jakiś twój master plan z Egze xD ...oraz raczej niewinni, ale mam pewne obiekcje: - Elrond - no imo najlepsza jak do tej pory gierka Czueka w mieście, ten początek był po prostu Czuekowy. Natomiast jest pytanie - czy dalsza część nie jest, bo Czuek progresuje, czy bo ktoś na mafijnym mu podpowiada co pisać? xD Do rozważenia, ale na pewno nie do linczu na teraz Nie uwierzę, że to Czuek. Chyba, że trafił między edycjami na kurs pisarski.- Mordor - no siema xD kurwa nie wiem, z perspektywy czasu bardzo swobodnie zniósł ten pressing z mojej strony, co niby nie jest ostatecznie uniewinniającym argumentem, ale jeżeli rzeczywiście to Szarlej, to ja tam nie widzę winy. Chciałbym jednak więcej aktywności zobaczyć, bo znowu posiadanie takiego typa bliżej meczówki mnie się nie podoba Sidor, tylko że nie wiem czy winny czy niewinny. Dla mnie kolor żółty, proszę o danie z siebie troszkę więcejTo pozostawia nas z grupą: - WP niewinny- Gimli nie mam zdania - Glorfindel raczej niewinny, chociaż często gra jakby posiadał jakąś nadwiedzę - troll winny- Aragorn Pewnie niewinny, no ale zaskakuje mnie, że nie wie jak działa setup i uniewinnia Trolla. Dziwne.- Boromir potencjalny winny
I teraz do rzeczy. Zastanawiałem się, na czym polega to całe szambo, które się tu wylało w związku z graniem od linijki i kurwa wręcz cytowaniem poradników naszych szanownych kolegów. I to absolutnie nie jest strzał w poradniki, bo są bardzo dobre, ale problem jest taki, że wasza umiejętność interpretacji tekstu czytanego i dostosowania go do danej sytuacji jest nijaka xD Jeżeli będziemy od teraz z góry wysokie zaangażowanie traktować jako coś mafijnego, to szkoda strzępić ryja. Po drugie nie było nic prostszego, niż trochę przyglonować (pozdro Drzewiec, kłodo). CO ZA TYM IDZIE Bardzo mnie martwi nieumiejętność niezauważenia pewnych rzeczy przez śmietankę naszego mafijnego towarzystwa, szczególnie że nawet taki Czuek, który zagrał ze mną 3 edycje na krzyż, je widzi. Głównie mam na myśli trolla, Boromira (choć on nic wprost nie powiedział, ale rzucał takie pytanka, to tu do PK, to tu poddał w wątpliwość intencje jakichś moich postów zaraz przed linczem) i Gimliego (no dobra, tutaj przyświrowałem z tą śmietanką bo nie wiem kto to xD ale niech będzie mu też miło). I teraz moja hipoteza jest taka - wylosowała się w tej edycji bardzo silna mafia, dlatego są w stanie resztę miasta wodzić za nos, forsować swoje typy i przekonywać nawet graczy z górnych stanów. W związku z tym, spokojnie może siedzieć w tej trójce ze dwóch mafiozów. NIE MAM POJĘCIA, na jakiej zasadzie uniewinniacie Gimliego. Spójrzcie sobie na jego posting, nawet na kłótnię ze mną. TO JEST DEFINICJA TEGO MAFIJNEGO ZACIETRZEWIENIA. Nie będę nic tłumaczył, ale ty się tłumacz. To nie jest odbicie argumentów, które przeciw niemu wytaczałem (chociaż sam w pewnym momencie przyznał, że były słuszne) - to jest zignorowanie ich i wytoczenie własnych dział w adwersarza. To jest definicja mafijnej pychy, jego posting poza tym w Boromira jest definicją bezpiecznych strzałów. Przeczytaj ktoś go kurwa, na litość boską - ty Theoden widziałeś coś w nim na początku, pliska. Co do Boromira, to tu bezczelnie się podczepię pod to, co pisał Gandalf w testamencie, co mi się nie podoba w jego grze, to też pisałem. Poza tym ładnie by się zgrywał z Gimlim - ten antagonizm spokojnie może być wyreżyserowany, ma w końcu w tym doświadczenie xD troll - z trollem mam największy problem, bo z jednej stromy jedzie tak po bandzie, że no powinienem go uniewinnić, a z drugiej to się kurwa nie dodaje od strony merytorycznej. Ma FATALNĄ czutkę w tej grze, zdążył już cudzymi rękami wypierdolić niewinnego Gandalfa, chce to samo zrobić ze mną. W poprzednich edycjach też bywał chaotyczny - jako Czesio np., ale to się broniło typami. Tej obecnej gry nie broni chwilowo nic. Jest agresywny, nie uzasadnia swoich ataków, nie widzi rzeczy, które zwykle widzi. I jak w poprzedniej edycji byłem w stanie dostrzec jego niewinność, teraz jest ciężko. Dodatkowo na niekorzyść tu gra konieczność zmiany mety po dwóch przegranych wcześniej. Jeszcze jedna rzecz, która bardzo mocno siedzi mi w głowie, to kumpel GLORFINDEL. Popatrzcie sobie na jego grę. Niby go wciąż sporo w temacie, ale czy gdzieś mocno zaznaczył swoją obecność? Czy próbował forsować któryś ze swoich typów, czy płynął z prądem? Jest mega spolegliwy jak na siebie, nie szuka zwady, chyba jako jedyny z żyjących nie poddał mojej niewinności w wątpliwość, wręcz w pewnym momencie wyglądał jakby był jej pewien. Nie dodaje mi się to z Montim, który w każdej sytuacji umie znaleźć dziurę w całym i drążyć, a jak widzi cel, to idzie w niego jak w taran. Spokojnie tam może siedzieć mafiozo. WP i Aragorn mogą być niewinni, ale chuj ich wie, musiałbym przeczytać ich od początku. Tyle wiem, że WP był sfrustrowany, a Aragorn nieźle się bronił. Dziękuję za uwagę i zapraszam do dyskusji.
|
|
|
Post by Władca Pierścieni on Aug 5, 2023 17:49:05 GMT 1
Ja chyba po tym poście puszczam oczko do Różyczki.
|
|
|
Rozgrywka
Aug 5, 2023 17:49:32 GMT 1
via mobile
Post by Chad Aragorn on Aug 5, 2023 17:49:32 GMT 1
Okej. Na ten moment przyjąłem za wyraźnie niewinnych Golluma, Glorfindela oraz Legolasa. Tutaj nie szukam mafii. Peregrin jest oczywiście vigiem, więc też niewinny.
Mam pozytywne wajby także od:
Elronda, aczkolwiek zerknę jeszcze w odpowiedź, bo mam tutaj pewne zgrzyty. Zerknąłem na odpowiedź, wydaje mi się ok, on sam nadal wydaje mi się niewinny, przede wszystkim dlatego, że nie znał mojej tożsaomości. Moim zdaniem, gdyby był w mafii to by znał. Jest też kilka miastowych postów, podobało mi sie jego trzymanie kart przy klatce piersiowej. Wrzuciłem go właśnie na górę tej grupy
Powrotu Króla - zawsze mi się ciężko ocenia tego gracza, do tego miałem z nim jeden zgrzyt, więc na razie zostawiam go tutaj.
Zostają mi:
Boromir
Mordor Różyczka Cotton Theoden z ekipą Władca Pierścieni
Kolejność przypadkowa.
Przemyślę nad tą piątką i coś napiszę. Moim zdaniem optymalnym byłoby pójście dzisiaj w Mordor (który nie tylko wydaje mi się bardzo mafijny, ale jego ew. czerwony kolor znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo na Bór w mafii (ze względu na ten dziwny post, że jebnąłby sobie w mordor, dziwny z perspektywy SvS), ale jestem mocno chętny także na theodena, o którego niestety jak notuję jakiś post to tylko taki, który mi się nie podoba, a do tego wygląda na to, że mamy tam do czynienia z silnym nickiem.
Jak na potencjalnego mafiaka, mam z tobą na oko jakieś 90% zgodności w readach. Musiałbym chyba sterować jeszcze ciaśniej niż ostatnio. Dlaczego nie 'jak na potencjalnego mafiaka, masz ze mną na oko jakieś 90% zgodności w readach'? Pokazałoby mi, że chcesz wyczuć mój kolor i dałbym Ci jakiś plusik, a tutaj skupiasz się na pokazaniu mi i miastu: 'patrzcie, mam podobone typy do niewinnego Aragorna, więc też jestem niewinny' Minusik
|
|
|
Post by Różyczka Cotton on Aug 5, 2023 17:51:02 GMT 1
Aragorn plusik
|
|
Boromir
Edycja#35
Limit: 566
Posts: 536
|
Post by Boromir on Aug 5, 2023 17:55:39 GMT 1
Dlaczego nie 'jak na potencjalnego mafiaka, masz ze mną na oko jakieś 90% zgodności w readach'? Pokazałoby mi, że chcesz wyczuć mój kolor i dałbym Ci jakiś plusik, a tutaj skupiasz się na pokazaniu mi i miastu: 'patrzcie, mam podobone typy do niewinnego Aragorna, więc też jestem niewinny' Minusik Pewnie dlatego, że dosłownie post wcześniej napisałem, jak od restartu rozgrywki widzę twoją grę. edit: i pewnie dlatego, że lincz na boromirze jest teraz bardziej prawdopodobny, niż lincz na aragornie a linczów mamy ograniczoną ilość haha no kolejny kurwiarz, to się na film nadaje co się dzieje serio tak wam psychę zryło, że teraz widzicie wszędzie tylko jedną stronę medalu?
|
|
|
Post by Różyczka Cotton on Aug 5, 2023 17:57:19 GMT 1
ty weź się lepiej do mojego posta odnieś, a nie mi kolejną edycję z rzędu na psychę wjeżdżasz
chyba ze na mafijnym jeszcze taktyki nie ustaliliście
|
|
|
Post by Różyczka Cotton on Aug 5, 2023 17:57:59 GMT 1
tylko się skup na obrazie całości, a nie tylko na wycinku o sobie
|
|
|
Rozgrywka
Aug 5, 2023 17:59:17 GMT 1
via mobile
Post by Chad Aragorn on Aug 5, 2023 17:59:17 GMT 1
Dlaczego nie 'jak na potencjalnego mafiaka, masz ze mną na oko jakieś 90% zgodności w readach'? Pokazałoby mi, że chcesz wyczuć mój kolor i dałbym Ci jakiś plusik, a tutaj skupiasz się na pokazaniu mi i miastu: 'patrzcie, mam podobone typy do niewinnego Aragorna, więc też jestem niewinny' Minusik Pewnie dlatego, że dosłownie post wcześniej napisałem, jak od restartu rozgrywki widzę twoją grę. Ale mi nie chodzi o to, czy Ty myślisz, że gram spoko czy nie. Mi chodzi o to, że napisałeś tego posta z mindsetem 'jak tu wyglądać bardziej niewinnie' i z całym szacunkiem ale ja Twojego tłumaczenia nie kupuję. E: po edycie Twój post jeszcze gorszy. Własna dupka najważniejsza, lincze policzone. No na litość boską.
|
|
|
Post by Powrót Króla on Aug 5, 2023 18:00:11 GMT 1
pytałeś Gollum o uniewinnianie Borowika
Uniewinnienie Hobbita przez niego zwalam na to, że Hobbit grał tak bardzo źle, że sam dawałem mały procent szans na jego niewinność z typowo przekornego argumentu jak mafiozo mógłby zagrać aż tak bardzo źle w 2023.
Oprócz tego kilkukrotnie werbalizował moje pomysły powstające w wyniku konkretnych postów. Fajne to było, poczułem więź. Nawet teraz widzi polepszenie jakości gry u Aragorna i wali z tą prawdą na stół. Co swoją drogą nie jest opłacalne z perspektywy mafiozy, ale udawanie debila w wydaniu Boromira też pewnie nie byłoby więc nieważne. Pewnie jest ta jego gierka do zagrania przez mafie i sam przyznałem, że w mojej klasyfikacji powinien być szczebelek niżej ale w przypadku tego gracza pozwolę sobie na taką szczyptę przesady. Na czymś bazuje, ale nie boje się zmienić swoich przekonań z dnia na dzień więc w razie czego korona mi z głowy nie spadnie.
|
|
Elrond
Edycja#35
Limit: 597
Posts: 597
|
Post by Elrond on Aug 5, 2023 18:00:46 GMT 1
Troll jak na siebie za mało daje. Wyszedł jedynie z dwoma błędnymi tejkami: wina moja, wina Gandalfa. Akceptuję ten argument, ale nie uważasz, że on nie miał po co tak wielkiego ryzyka podejmować wczoraj, żeby obronić wjebanego Hobbita? Przecież on miał dobrą pozycję, wystarczało to kontynuować. Gra dziwnie, ale po co miał to robić, czy umiesz znaleźć racjonalne wytłumaczenie? To znaczy rozumiem takie wytłumaczenie, że chciał się tym uniewinnić na zasadzie, że mafiozo by tak nie zrobił, no ale nie miał łatwiejszych, bardziej bezpiecznych i pewniejszych metod? No to tak, zacznijmy od rzeczy miłych. Niewinni... - Gollum - imo klasyczny Gary, jakiego chce się mieć po swojej stronie w mieście - Theoden - jeżeli to Volv, to nieco wycofany, ale na razie nie wyczuwam tam wajbów z mafijnych edycji, jestem w stanie dać mu kredyt zaufania, ale chciałbym, żeby ze mną współpracował w dalszej części tego, co napiszę, bo mieliśmy na początku gry podobne spostrzeżenia - Powrót Króla - no wajbowo daje mi typowego kacperka, ta nieufność do pewnych zagrąń też typowa, ale mam nadzieję, że jakieś punkty wspólne znajdziemy - Legolas - nic się od wczoraj nie zmieniło, więc ciekawych odsyłam tam - Pippin - no snajper, ta? Ale ja nie wierzę, w to, co Pshemo odpierdala w tej edycji. Strasznie słaba ta gra i ja się nie dziwię, że Boromir chciał zerkać w tramtą stronę, dodatkowo słaby strzał, a teraz jeszcze rozważania na mój temat. Znaczy no zapraszam, ale po edycji będziemy mieli zastępstwo w roli mema za Reda. Nie wiem, czy komuś dla beki przekazałeś klawiaturę, czy o co chodzi, ale jak na razie to jest 2/10. Dajesz się manipulować, nie widzisz rzeczy, które zwykle widzisz. Gdyby nie to, że jesteś rolnym to bym stwierdził, że to jakiś twój master plan z Egze xD ...oraz raczej niewinni, ale mam pewne obiekcje: - Elrond - no imo najlepsza jak do tej pory gierka Czueka w mieście, ten początek był po prostu Czuekowy. Natomiast jest pytanie - czy dalsza część nie jest, bo Czuek progresuje, czy bo ktoś na mafijnym mu podpowiada co pisać? xD Do rozważenia, ale na pewno nie do linczu na teraz- Mordor - no siema xD kurwa nie wiem, z perspektywy czasu bardzo swobodnie zniósł ten pressing z mojej strony, co niby nie jest ostatecznie uniewinniającym argumentem, ale jeżeli rzeczywiście to Szarlej, to ja tam nie widzę winy. Chciałbym jednak więcej aktywności zobaczyć, bo znowu posiadanie takiego typa bliżej meczówki mnie się nie podobaTo pozostawia nas z grupą: - WP - Gimli - Glorfindel - troll - Aragorn - Boromir I teraz do rzeczy. Zastanawiałem się, na czym polega to całe szambo, które się tu wylało w związku z graniem od linijki i kurwa wręcz cytowaniem poradników naszych szanownych kolegów. I to absolutnie nie jest strzał w poradniki, bo są bardzo dobre, ale problem jest taki, że wasza umiejętność interpretacji tekstu czytanego i dostosowania go do danej sytuacji jest nijaka xD Jeżeli będziemy od teraz z góry wysokie zaangażowanie traktować jako coś mafijnego, to szkoda strzępić ryja. Po drugie nie było nic prostszego, niż trochę przyglonować (pozdro Drzewiec, kłodo). CO ZA TYM IDZIE Bardzo mnie martwi nieumiejętność niezauważenia pewnych rzeczy przez śmietankę naszego mafijnego towarzystwa, szczególnie że nawet taki Czuek, który zagrał ze mną 3 edycje na krzyż, je widzi. Głównie mam na myśli trolla, Boromira (choć on nic wprost nie powiedział, ale rzucał takie pytanka, to tu do PK, to tu poddał w wątpliwość intencje jakichś moich postów zaraz przed linczem) i Gimliego (no dobra, tutaj przyświrowałem z tą śmietanką bo nie wiem kto to xD ale niech będzie mu też miło). I teraz moja hipoteza jest taka - wylosowała się w tej edycji bardzo silna mafia, dlatego są w stanie resztę miasta wodzić za nos, forsować swoje typy i przekonywać nawet graczy z górnych stanów. W związku z tym, spokojnie może siedzieć w tej trójce ze dwóch mafiozów. NIE MAM POJĘCIA, na jakiej zasadzie uniewinniacie Gimliego. Spójrzcie sobie na jego posting, nawet na kłótnię ze mną. TO JEST DEFINICJA TEGO MAFIJNEGO ZACIETRZEWIENIA. Nie będę nic tłumaczył, ale ty się tłumacz. To nie jest odbicie argumentów, które przeciw niemu wytaczałem (chociaż sam w pewnym momencie przyznał, że były słuszne) - to jest zignorowanie ich i wytoczenie własnych dział w adwersarza. To jest definicja mafijnej pychy, jego posting poza tym w Boromira jest definicją bezpiecznych strzałów. Przeczytaj ktoś go kurwa, na litość boską - ty Theoden widziałeś coś w nim na początku, pliska. Co do Boromira, to tu bezczelnie się podczepię pod to, co pisał Gandalf w testamencie, co mi się nie podoba w jego grze, to też pisałem. Poza tym ładnie by się zgrywał z Gimlim - ten antagonizm spokojnie może być wyreżyserowany, ma w końcu w tym doświadczenie xD troll - z trollem mam największy problem, bo z jednej stromy jedzie tak po bandzie, że no powinienem go uniewinnić, a z drugiej to się kurwa nie dodaje od strony merytorycznej. Ma FATALNĄ czutkę w tej grze, zdążył już cudzymi rękami wypierdolić niewinnego Gandalfa, chce to samo zrobić ze mną. W poprzednich edycjach też bywał chaotyczny - jako Czesio np., ale to się broniło typami. Tej obecnej gry nie broni chwilowo nic. Jest agresywny, nie uzasadnia swoich ataków, nie widzi rzeczy, które zwykle widzi. I jak w poprzedniej edycji byłem w stanie dostrzec jego niewinność, teraz jest ciężko. Dodatkowo na niekorzyść tu gra konieczność zmiany mety po dwóch przegranych wcześniej. Jeszcze jedna rzecz, która bardzo mocno siedzi mi w głowie, to kumpel GLORFINDEL. Popatrzcie sobie na jego grę. Niby go wciąż sporo w temacie, ale czy gdzieś mocno zaznaczył swoją obecność? Czy próbował forsować któryś ze swoich typów, czy płynął z prądem? Jest mega spolegliwy jak na siebie, nie szuka zwady, chyba jako jedyny z żyjących nie poddał mojej niewinności w wątpliwość, wręcz w pewnym momencie wyglądał jakby był jej pewien. Nie dodaje mi się to z Montim, który w każdej sytuacji umie znaleźć dziurę w całym i drążyć, a jak widzi cel, to idzie w niego jak w taran. Spokojnie tam może siedzieć mafiozo. WP i Aragorn mogą być niewinni, ale chuj ich wie, musiałbym przeczytać ich od początku. Tyle wiem, że WP był sfrustrowany, a Aragorn nieźle się bronił. Dziękuję za uwagę i zapraszam do dyskusji. Dzięki, czytałem poprzednie edycje od ostatniej, w której grałem i też zautomatyzowaną. Staram się grać mniej chaotycznie i bardziej rozsądnie. Mam nadzieję, że Gollum doceni. Mordor to moim zdaniem Sidor a nie Szarlej, można zobaczyć liczne żarty, cytat z Dostojewskiego, lekkość językową i teatralne zapowiedzi samego siebie, przypomina trochę Słowackiego i dlatego napisałem w moim długim poście o nim, to co napisałem. Czytałeś?
|
|