|
Post by Różyczka Cotton on Aug 6, 2023 12:18:35 GMT 1
No Różyczko jeszcze trochę i dojdziesz do jedynie słusznego wniosku, że jestem niewinny. być może, ale taki snajper to by na Tobie siadł
|
|
|
Post by Powrót Króla on Aug 6, 2023 12:21:48 GMT 1
Problem w tym, że nie miałem cię w żadnym momencie dzisiejszego dnia za mafię, a moje pytanie o ciebie to było rzucenie myśli w przestrzeń, która mi się w danym momencie pojawiła w głowie. Dobrze pisałeś wczoraj, że będąc w mafii nie uniewinniałbym takiego Władcy Pierścieni. A jeśli chciałbym kogoś kolejkować na potem tak jak twierdzisz, nie wybierałbym Ciebie. Kończąc Twój wątek bo niekomfortowo się czuje jako jedna z hien pastwiących się wypadasz mi w top3 najmniej autentycznych i naturalnych w tym mieście. Nie żebyś grał mocno źle, ale zbyt wielu tu wypadło bardzo dobrze. nie podniosę dzisiaj na Ciebie ręki bo uznaje to za kolejny błąd w sztuce, tak jak tykanie w d1 Gandalfa. Nie jesteś faworytem do dzisiejszego linczu. Być może będziesz faworytem kolejnego. Co by nie było masz prawdopodobnie co najmniej 3 dni na zrobienie tutaj roboty. Jesteś top w słowie pisanym i uważam, że to dla Ciebie pestka. Możesz budować nam core znajdując argumenty za coraz większą niewinnością, możesz szukać winnych, możesz wypadakowo w trakcie uniewinnić sam siebie. Mordor dostając te 3 dodatkowe dni uważam, że nie zrobi nic. Ty w tym czasie jesteś w stanie wygrać sobie gierkę. Rób swoje nie daj się zaszczuć pierdol hejterów
|
|
|
Post by Powrót Króla on Aug 6, 2023 12:22:40 GMT 1
No Różyczko jeszcze trochę i dojdziesz do jedynie słusznego wniosku, że jestem niewinny. być może, ale taki snajper to by na Tobie siadł beka beką, ale ja bym się czuł dużo spokojniej mając trolla wyjaśnionego niezależnie od koloru
|
|
Troll
Edycja#35
Limit: 468
Posts: 442
|
Post by Troll on Aug 6, 2023 12:27:44 GMT 1
moim zdaniem chcecie mnie zestrzelic bo nie chcecie marnowac na mnie glosu (czujecie ze jestem niewinny) boicie sie odpowiedzialnosci za taki glos, jesli Peregrin uzna ze trzeba tak zrobic to ok, ja bym na jego miejscu pogral z mafia w gre tak by nie wiedziala co zrobi, bo jesli mafia wie, ze walnie we mnie, to chuj, moga go nawet dzisiaj nie mordowac, a zamordowac golluma, a peregrina sobie zostawic, bo po dwoch niecelnych strzalach i tak nie bedzie mial sily przebicia.
dla mnie ciekawe bylo to jak gimli staral sie pippina do siebie przekonac, pytal go o zdanie bo on jest jedynym pewnym niewinnym itp. no generalnie ja pochwalam bazowanie na pewnych niewinnych, ale to mi sie wydawalo po pierwsze wymuszone - nie uwazam, by jag przesadnie przejmowal sie zdaniem czueka, a po drugie zrobione po to by pippin zagral jak mu mafia podyktuje.
|
|
|
Post by Legolas on Aug 6, 2023 12:31:32 GMT 1
moim zdaniem chcecie mnie zestrzelic bo nie chcecie marnowac na mnie glosu (czujecie ze jestem niewinny) boicie sie odpowiedzialnosci za taki glos, jesli Peregrin uzna ze trzeba tak zrobic to ok, ja bym na jego miejscu pogral z mafia w gre tak by nie wiedziala co zrobi, bo jesli mafia wie, ze walnie we mnie, to chuj, moga go nawet dzisiaj nie mordowac, a zamordowac golluma, a peregrina sobie zostawic, bo po dwoch niecelnych strzalach i tak nie bedzie mial sily przebicia. dla mnie ciekawe bylo to jak gimli staral sie pippina do siebie przekonac, pytal go o zdanie bo on jest jedynym pewnym niewinnym itp. no generalnie ja pochwalam bazowanie na pewnych niewinnych, ale to mi sie wydawalo po pierwsze wymuszone - nie uwazam, by jag przesadnie przejmowal sie zdaniem czueka, a po drugie zrobione po to by pippin zagral jak mu mafia podyktuje. Dzisiaj pisałem, że mam podobne odczucia do ciebie jakie miałem przy Gandalfie i przynajmniej dziś nie chciałbym na ciebie marnować głosu. Czy strzał w ciebie niezależnie od twojego koloru jest dobry? Akurat ciężko mi tutaj powiedzieć co może taki potencjalny strzał na ciebie dać.
|
|
|
Rozgrywka
Aug 6, 2023 12:31:35 GMT 1
via mobile
Post by Chad Aragorn on Aug 6, 2023 12:31:35 GMT 1
Problem w tym, że nie miałem cię w żadnym momencie dzisiejszego dnia za mafię, a moje pytanie o ciebie to było rzucenie myśli w przestrzeń, która mi się w danym momencie pojawiła w głowie. Dobrze pisałeś wczoraj, że będąc w mafii nie uniewinniałbym takiego Władcy Pierścieni. A jeśli chciałbym kogoś kolejkować na potem tak jak twierdzisz, nie wybierałbym Ciebie. Kończąc Twój wątek bo niekomfortowo się czuje jako jedna z hien pastwiących się wypadasz mi w top3 najmniej autentycznych i naturalnych w tym mieście. Nie żebyś grał mocno źle, ale zbyt wielu tu wypadło bardzo dobrze. nie podniosę dzisiaj na Ciebie ręki bo uznaje to za kolejny błąd w sztuce, tak jak tykanie w d1 Gandalfa. Nie jesteś faworytem do dzisiejszego linczu. Być może będziesz faworytem kolejnego. Co by nie było masz prawdopodobnie co najmniej 3 dni na zrobienie tutaj roboty. Jesteś top w słowie pisanym i uważam, że to dla Ciebie pestka. Możesz budować nam core znajdując argumenty za coraz większą niewinnością, możesz szukać winnych, możesz wypadakowo w trakcie uniewinnić sam siebie. Mordor dostając te 3 dodatkowe dni uważam, że nie zrobi nic. Ty w tym czasie jesteś w stanie wygrać sobie gierkę. Rób swoje nie daj się zaszczuć pierdol hejterów W sumie to ja się poważnie zastanawiam nad wyjściem z case'm na to, dlaczego thdoden jest w mafii i pushowaniem tego tematu jeszcze dziś (zwłaszcza po tym, jak mnie ubodło, że napisał, że oskarżam go bez wchodzenia w interakcje). No ale może być też tak, że mi się nie będzie chciało i w sumie zgadzam się chyba, że lepiej zabić najpierw Mordor.
|
|
Gollum
Edycja#35
Limit: 353
Posts: 303
|
Post by Gollum on Aug 6, 2023 12:31:57 GMT 1
Nadrabiam posty nocno-poranne, chciałem odpisać zbiorczo na wszystko, ale nie zdążę przed wyjściem, za dużo stron przybywa, a chcę Wam dać już teraz trochę przemyśleń. a kto do linczu wtedy? to paradoksalnie nie jest zły pomysł, BO a) Mordorowi trzeba dać jutro na to, żeby się wypowiedzieć, ale szykuje się masówka b) masówka chuja powie z głosów c) jeśli zdywersyfikujemy głosy z Mordora na innych podejrzanych, to nie będziemy mieli pustego przelotu jeśli chodzi o ich znaczenie w D2 chociaż to ma ten minus, że przy ustalonym świeczniku trzyosobowa mafia nadal ma wystarczająco firepowera, żeby zmanipulować głosy Gollum co sadzisz W sumie nie mam tu zdania. W sensie, że widzę plusy i minusy obu opcji oraz, o czym niżej, rozważam też opcję niestrzelania. Generalnie moja wizja jest taka, że Mordor musi paść i musi paść szybko, bo nie wygląda na gościa, który jest w stanie się uniewinnić. Czy to będzie lincz, czy snajper, to już trochę mniejsza o większość, ważne jest, żeby poznać jego kolor. Bo jak jakimś cudem niewinny, to (jeszcze) gorzej wygląda Boromir, ale moim zdaniem też Powrót Króla, który parę razy wymienił sobie Mordor do zlinczowania jako "czyszczenie przedpola" a nie "bo jest kurwa winny". Dlatego też trochę mniej skupiam się tu na korzyściach ze zbalansowanego linczu w porównaniu z masówką vs obawy z półki "a co jak mafia nas przegłosuje?", mnie zależy, żeby padł. No tam miało byc, że hobbit padł winny, to nic nie zmienia akurat xd Czuek dobrze zrobił Padł hobbit winny, musiał do kogoś strzelić wybrał jednego z graczy, który miał jakieś głosy od reszty miasta (tej która nie głosowała na hobbita). No ja bym tam strzelił w aragorna lub wp prędzej, ale okej rozumiem strzał w gandalfa, zwłaszcza, że mu troll podpowiadał, a oni razem w mafii byli więc pewnie czueku czuł sympatię. Gary się imo za bardzo czepia o to. No i najlepiej by było jakby Czuek w ogóle nie musiał strzelać tylko się uniewinniał z gry, no ale wyszło jak wyszło. Ale wiesz, że nawet będąc zagrożonym on nie miał obowiązku strzelać? Mógł nie wykorzystywać roli. I ja naprawdę nie będę go za to jebał nie wiadomo jak mocno, ale uważam, że to błąd oraz uważam, że chwalenie go za błąd jest szkodliwe, bo pokazał już, że ma tendencje do odpierdalania, więc trzeba te zapędy gasić w zarodku. O strzale snajpera może się rozpiszę po edycji albo gdzieś później, teraz szkoda mi czasu. Co do zamiany tożsamości, to uważam, że w tej konkretnej sytuacji absolutnie nie mógł zaszkodzić nikomu, więc nie mam prawa go za to jebać, choć oczywiście bym chciał. No ale gość jest potwierdzonym rolnym, więc tą akcją nie mógł podkopać zaufania do siebie a mógł wyciągnąć fajne reakcje i moim zdaniem to się stało w przypadku Theodena i Glorifindela. W zasadzie to chciałem strzelać w Pshema/Trolla bo chyba najwięcej to da miastu... Kurwa pippin XD, nie rób tego, ja jestem niewinny. Zapytaj się Golluma gdzie strzelać zamiast tego. Nie ufasz mi ,zaufaj jemu, że jest niewinny. No ja akurat uważam, że to nie są jakieś złe strzały. Zwłaszcza ten Troll, ale do Ciebie też zaufania nie mam. Chociaż zaczynam też rozważać, czy w ogóle trzeba strzelać. Mogę potwierdzić na własnej skórze, że Gollum gra ze 2-3 razy bardziej agresywnie od Theodena. Skoro więc Theoden gra zaagresywnie nawet na Garego, to co dopiero Gollum. Ale może Mordorze jest tak, że Golluma nie można agresywnością zaatakować, bo gra sobie niewinnie i tak nikt nie podchwyci? A atak w Theodena zawsze spoko? Czyż nie tak? Fajny, miejski post Trolla, odnotowuję. Bo dla mnie też to trochę tak wygląda. Gimli skąd ta agresywna poza? Naprawdę aż tak cię frustrujemy swoją grą? nie jest ani trochę agresywna. Jest nawet wyzuta z emocji bym powiedział. Ja serio chce waszej odpowiedzi - boromir czy theoden według was? Na czutkę to Boromir bardziej, ale nie jest tak, że Theodena oczyszczam. Tylko Boromir mi śmierdzi, zaś Theoden jest po prostu za mało aktywny, żebym był w stanie mu zaufać w pełni, choć zrobił parę miastowych rzeczy. Tego wątku nie chcę ciągnąć akurat, w sensie zarzucałem wam obu, że kompletnie zignorowaliście moje zawiłości tożsamościowe, ale uważam, ze to nie jest zbyt istotne akurat. A trolla jakby umieć uniewinnić to sporo prostsza gierka się robi. Nie podoba mi się ten post. Raczej nie cierpimy na nadmiar podejrzanych w stosunku do liczby linczów, zaś Troll gra co najmniej dziwnie (łagodna wersja) lub wręcz śmierdząco, więc ja nie wiem, jak w miejskim umyśle może się pojawić myśl, żeby tego Trolla koniecznie musieć uniewinnić, gdy to jest akurat gość, który w mafii może odjebać wszystko i jak nie uniewinni się od razu, to już będzie budził kontrowersje. Uniewinnić go, wedle mojego widzenia tej edycji, może chcieć tylko ktoś, kto wie, że on jest niewinny i chce na tym zbić kapitał. nie jest ani trochę agresywna. Jest nawet wyzuta z emocji bym powiedział. Ja serio chce waszej odpowiedzi - boromir czy theoden według was? Theoden bardziej mi przypomina Oazę, niż Denholma, ale dalej trochę mi brakuje substancji, uniewinnienie WP i Aragorna to jest chuj, bo żaden problem potem powiedzieć, że metodą eliminacji jednak oniNie zgadzam się. Po pierwsze, jak mafiozo dojdzie do tego etapu, że stół się wywrócił i trzeba szukać od nowa, to sam też może wpaść pod pociąg i owszem, on wskaże, że "o, jednak ten WP to w mafii", ale tenże WP będzie już grał tak czysto, że miasto powie, że jednak Theoden i zostanie z chujem w dupsku. Mafia woli takich graczy linczować póki się da. A za Theodenem siedzi gracz, który rozgrywkę planuje, po obu stronach, więc raczej by to miał policzone. A po drugie, Theoden próbował uniewinniać Aragorna i WP zanim oni naprawdę fajnie zaczęli grać, tuż po pierwszych przebłyskach. Mocno nieopłacalne dla mafiozy. Ok, Volv jako Denholm robił rzeczy, których bym się po nim w mafii nie spodziewał, więc nie jest tak, że go to zupełnie oczyszcza, ale dla mnie to nie tak, że "to jest chuj, bo żaden problem...". I jak wjazd w gracza grającego chujowo ma się do niewinności gracza? Bo jasne można wjechać w gracza grającego chujowo napracowując się jak Gollum i w zasadzie pokazując własną niewinność, można się zatunelować jak WP (mniej mu ufam, ale doceniam, że potrafił się uniewinnić w oczach miasta) a można zrobić jak Gimli, czyli po prostu spełnić oczekiwania Aragorna i wjebać się w Trolla, mimo iż logika niewinnego nakazywałaby raczej szukać kontrkandydatów do linczu wśród opozycji dla Gimlego (a takiej opozycji na linii gimli/troll raczej nie ma)Nie wiem czy to odpowiednio jasno przekazałem. Po prostu uważam, że o ile zarówno Gollum jak i WP mieli powody by jechać ze mną jak z furą gnoju, o tyle Gimli zrobił to typowo koniunkturalnie, z nadzieją na długofalowy zysk. A jak do tego dodamy namawianie na strzał we mnie (znów jakieś tam powtórzenie z Golluma) to już w ogóle robi się karykaturalnie-śmieszno. Nie podoba mi się pogrubione. To znaczy ja rozumuję dokładnie na odwrót: niewinny ma w dupie czy wjeżdża w kontrkandydata czy w kogoś niezagrożonego, zaś winny jebie kontrkandydata, bo to daje największe szanse na przeżycie linczu oraz najłatwiej zbudować tutaj antagonizm i wyglądać merytorycznie. tuk, rozyczka, gandalf plus ewentualnie elrond/gimli i mozemy konczyc moim zdaniem. Chyba ze ktorys z dwojki ktorej nie rozrozniam theoden/glorfindel robi mnie w chuja. tak czy siak raczej wygrane Wybieram Gandalfa bo jest kurwa trudniejszy do zlinczowania, Hobbita się zlinczuje przy okazji. Choc korci mnie serio by zacząć od Tuka/Różyczki. Jeżeli troll jest w mafii, to to są kluczowe posty. Ja widzę dwie opcje: albo jest w mafii, albo zachłysnął się swoją zajebistoscia po prawie złapaniu mnie w poprzedniej edycji i teraz nawiązuje do swoich najgorszych występów w mieście. W obu przypadkach, egze jest przerysowany. I mówię to ja, ze świadomością, ze na ten moment moja edycje można w najlepszym razie ocenić neutralnie, bo siła rzeczy muszę być podejrzewany tez przez niewinnych. Zakładając wersje troll w mafii, ja tutaj widzę próbę odtworzenia tego, co mi dało efekty, tj gaszenie ataków w zarodku (dlatego nie warto z tobą dyskutować gary) i takie pociąganie za sznurki, żeby wjebac przed siebie 2-3 niewinnych przy tak rozstawionych kolegach z mafii, ze dojada do końca, bo braknie linczow/za dużo niewinnych jest podejrzanych. Jakbym ja padł po Czesiu, to mafia dalej by wygrała, bo po winnym mnie Rudy musiał zlecieć przed Klocuchem. Kończąc cześć historyczna: gra tak się ułożyła, ze troll nadział się na minę w postaci rolnisci tuka i strzału tuka. Gdyby Tuk nie był snajperem, to sam miałby teraz bardzo ciepło. Gdyby Tuk nie był snajperem, żyłby Gandalf, a troll mógłby smialo całe wczoraj i dzisiaj w nich napierdalac i taki miał być plan na gierkę. Ale Tuk był snajperem, wyczyścił top2 podejrzanych Trolla i miasto dzisiaj ma stan wiedzy taki, jaki miałoby potencjalnie dopiero po wtorkowym linczu (troll mógł zakładać np. dzisiaj tuk, wtorek gandalf, potem będzie miał ciepło, ale może jeszcze jeszcze jednego może wyjebie przed siebie). No wyszło inaczej, a troll nam zaserwował miotanie się, ja już od wczoraj byłem zielony, żółtozielony i czerwony. Różyczka była czerwona i zielona, elrond chyba tez. No z założeniem dobrej woli trolla, co to kurwa ma być? A to zostawianie hobbita na później, może kiedyś dla snajpera, tez w chuj nie pomaga. Określa go spalonym mafioza, którego nie miał najmniejszej ochoty zlinczować, ale furteczke sobie zostawił. Ja go po prostu uniewinniłem na podstawie mylnej przesłanki. Wy oceńcie, kto wypadł gorzej. Bardzo dobry post Boromira, tak też widzę grę Trolla, nie mówię, że to Boromira uniewinnia, ale daje tutaj plusik.
|
|
|
Post by Różyczka Cotton on Aug 6, 2023 12:33:29 GMT 1
Kończąc Twój wątek bo niekomfortowo się czuje jako jedna z hien pastwiących się wypadasz mi w top3 najmniej autentycznych i naturalnych w tym mieście. Nie żebyś grał mocno źle, ale zbyt wielu tu wypadło bardzo dobrze. nie podniosę dzisiaj na Ciebie ręki bo uznaje to za kolejny błąd w sztuce, tak jak tykanie w d1 Gandalfa. Nie jesteś faworytem do dzisiejszego linczu. Być może będziesz faworytem kolejnego. Co by nie było masz prawdopodobnie co najmniej 3 dni na zrobienie tutaj roboty. Jesteś top w słowie pisanym i uważam, że to dla Ciebie pestka. Możesz budować nam core znajdując argumenty za coraz większą niewinnością, możesz szukać winnych, możesz wypadakowo w trakcie uniewinnić sam siebie. Mordor dostając te 3 dodatkowe dni uważam, że nie zrobi nic. Ty w tym czasie jesteś w stanie wygrać sobie gierkę. Rób swoje nie daj się zaszczuć pierdol hejterów W sumie to ja się poważnie zastanawiam nad wyjściem z case'm na to, dlaczego thdoden jest w mafii i pushowaniem tego tematu jeszcze dziś (zwłaszcza po tym, jak mnie ubodło, że napisał, że oskarżam go bez wchodzenia w interakcje). No ale może być też tak, że mi się nie będzie chciało i w sumie zgadzam się chyba, że lepiej zabić najpierw Mordor. A masz większą pewność do Mordoru czy Theodena? bo nie ukrywam, że jakiś ładny kejsik pozwoliłby mi pozbyć się wątpliwości co do Ciebie, a taka postawa "nie chce mi się", może jest bold movem, ale niezachęcającym do współpracy
|
|
Troll
Edycja#35
Limit: 468
Posts: 442
|
Post by Troll on Aug 6, 2023 12:37:00 GMT 1
Gary a czy gdybyś wiedział, że jestem niewinny to to co napisał Boromir świadczyłoby o nim na plusik czy na minusik? Powiedzmy, że padam dzisiaj w linczu/strzale snajpera, napisz co sądzisz wówczas o Boromirze.
Dla mnie to o tyle istotne, iż uważam, że padniesz w mordzie i nie będziesz się mógł już później do wiedzy o mojej niewinnosci ustosunkować.
|
|
|
Post by Władca Pierścieni on Aug 6, 2023 12:37:27 GMT 1
Ja mam taki problem z Theodenem, że jeśli zamienimy Trolla i Gimliego, to jego lista zgadza się 100% z moim typowaniem: Tuk – niewinny snajper. Gollum – najbardziej niewinny z gry zawodnik. Legolas – niewinny, póki co innego scenariusza nie rozważam, po prostu gra swoją typową gierkę. Powrót Króla – z leciutkim ryzykiem daję go tak wysoko, dla mnie gra czysto, fajnie porusza się po temacie. Może troszkę delikatniejszy/wycofany w swojej grze, ale nie czuję jakby to wynikało z jakichś kalkulacji. Nie ma sensu go rozważać w tym momencie i prawdopodobnie w przyszłości również. Różyczka – zgodzę się poniekąd z Trollem, że są DELIKATNE różnice w grze Różyczki i Kawalca, ale nic co uznałbym za mafijne. Ot inna edycja, inny kontekst i trochę tak się ułożyło, że Różyczka wygląda mniej wpływowo, ale ostatecznie robi to samo co robiła zawsze. Jej mafiowanie to scenariusz nierealistyczny. Zostawiamy. Glorfindel – w testamencie Ent napisał, że jego początek był słaby, z czym się nie zgadzam. Był normalny i wręcz typowy dla tego gracza, zacietrzewił się na jakieś w gruncie rzeczy mało istotne sprawy. W końcowej fazie d1 też wyglądał spoko. Jedyne czego mi brakuje to takiego „tupnięcia nogą” z jego strony, że „ja wiem swoje” i narzucanie swojej woli. Ale pytanie czy należy tego od niego oczekiwać w każdej edycji, o każdej porze. Zobaczymy co dalej, ale raczej niewinny. Władca Pierścieni – jakoś mu ufam, ma bezpardonowe podejście do gry. Taki trochę Powrót Króla z alternatywnej rzeczywistości stylowo. Uważam, że nie powinien być póki co tematem do linczu. A jak będzie kontynuował w ten sposób, to należy wręcz odważnie uniewinnić i zagrać mafii na nosie zabierając im taki pozornie łatwiejszy cel. Aragorn – raczej daje mi szczerze wajby i pomału wspina się po drabinie niewinności. Interakcje na linii Aragorn – Hobbit też zwiększają szansę na niewinność Aragorna, raczej nie ma co rozpatrywać go w najbliższym czasie, choć liczę na jeszcze więcej w przyszłości.
Boromir – szczerze to nie wiem jak cię w tym momencie dopasować, ale rzeczywiście są elementy twojej gry takie nazwałbym kompletnie „niewyrachowane”, ot pakujesz się w jakieś niepotrzebne interakcje, bo może po prostu nie kalkulujesz. Przejrzę twoje posty jeszcze jutro i wypowiem się konkretniej. Elrond – miał troszkę podejrzany początek i trudno mi to zignorować. Napisał pewne posty na starcie, które wydawały mi się niepotrzebne, co pisałem w d1. Dużo potem było pisania na wysokim poziomie, ale jednak komentarzowego/narracyjnego, a niekoniecznie interakcyjnego. Najlepsze interakcje zaczął mieć de facto wtedy, gdy zacząłem o nim pisać i mi odpowiadał, nabrałem wtedy sporych wątpliwości. Następnie w czasie fazy nocy poczytałem jego posty ponownie, był plan przycisnąć go dzisiaj mocniej, ale znowu, zaczął dzień bardzo dobrym wpisem, a potem to zamieszanie tożsamościowe, które zbiło mnie z tropu, oraz to jak wokół niego Elrond się zaprezentował wygląda dla niego dobrze. Tak czy siak, jako tako UNIEWINNIĆ go na tym etapie nie potrafię. Jeśli jest w mafii to gra bardzo dobrze i będzie cholernie trudny do zlinczowania. Uważam, że trzeba będzie się nad nim poważnie zastanowić prędzej czy później. Troll – chyba nie chcę go jutro linczować. Uważam, że są tam odruchy miastowego egze. Plus trochę podobna sytuacja jak z Hobbitem, że takie granie w mafii strategicznie się nie klei, ale z tym dodatkiem, że gra Trolla jest o wiele bardziej rozbudowana i przekonująca niż gra Hobbita i ten argument staje się tutaj mocniejszy. Czy dwukrotnie taka akcja miałaby być, że mafiozi odwalają jakieś dziwne chujwieco? Inna sprawa, że nie rozumiem kompletnie jego gry na tym etapie, jak jest w mieście to nie wiem jakie wnioski wyciągnął z edycji poprzedniej, że gra teraz w ten sposób i myśli, że to jest dobre, bo nie jest. Generalnie gra Trolla jest kurwa głupia, a wolałbym go zlinczować za bycie w mafii, niż za głupotę, więc póki co średnio to czuję. Gimli – gdy czytałem jego wymiany z Różyczką „tu i teraz”, to wyglądał okej. Brnął śmiało w tę konfrontację i nawet mi się to podobało. Ale czytając po raz kolejny przychylam się bardziej do zdania Różyczki, że to nic specjalnego. Solidna szansa na mafię, nie daje tych samych pozytywnych wajbów co Władca, co Aragorn, mafiozów jest trzech, pasuje tutaj choćby i drogą eliminacji, ale też jego gra jest po prostu bardzo średnia. Dziś nie miał czasu, ciekaw jestem jak zaprezentuje się jutro. Mordor – dobra szansa na mafię. Brak jakiegokolwiek wpływu na grę. Gra poszła do przodu na tyle, że jak wejdę w posty Mordoru to nie wyciągnę i nie przedstawię co tam jest mafijnego, a argumentów pod tezę pisać nie chcę. Zgodnie z potężną poradnikową metą (xd) gra w stylu interakcji neutralnych, a brakuje interakcji ofensywnych. Taki Władca Pierścieni wygląda o wiele lepiej grając z podobną intensywnością, a pisząc chyba nawet mniej. Jak dla mnie najlepszy wybór na jutro. Podsumowując - jutro Mordor/Gimli, Trolla imo zostawiamy. Elrond z kolei do obserwacji. A Boromira poczytam, ale to i tak nie kandydat na już.
I teraz zobaczcie sobie te posty: mafiacorner.boards.net/post/50353mafiacorner.boards.net/post/50838mafiacorner.boards.net/post/51401mafiacorner.boards.net/post/51404Tak mi się właśnie skojarzyło, że on poprzednio jako mafia walił w swoich otwarcie w typach.I kurczę nie wiem, śmierdzi mi to. Mógłby Volv drugi raz to samo zagrać? To jest ważne pytanie.
|
|
|
Rozgrywka
Aug 6, 2023 12:38:56 GMT 1
via mobile
Post by Chad Aragorn on Aug 6, 2023 12:38:56 GMT 1
W sumie to ja się poważnie zastanawiam nad wyjściem z case'm na to, dlaczego thdoden jest w mafii i pushowaniem tego tematu jeszcze dziś (zwłaszcza po tym, jak mnie ubodło, że napisał, że oskarżam go bez wchodzenia w interakcje). No ale może być też tak, że mi się nie będzie chciało i w sumie zgadzam się chyba, że lepiej zabić najpierw Mordor. A masz większą pewność do Mordoru czy Theodena? bo nie ukrywam, że jakiś ładny kejsik pozwoliłby mi pozbyć się wątpliwości co do Ciebie, a taka postawa "nie chce mi się", może jest bold movem, ale niezachęcającym do współpracy Nie wiem szczerze mówiąc, kogo jestem bardziej pewien, moim zdaniem w mafii są obaj. Chyba Mordor bardziej. Nie zamierzam też skakać przez płonące kółka, ani grać tak, żeby się innym podobało.
|
|
Elrond
Edycja#35
Limit: 597
Posts: 597
|
Post by Elrond on Aug 6, 2023 12:39:28 GMT 1
No to jak Gollum mówi, że Peregrina strzał we mnie to jest rozsądna sprawa to ja proszę o pomoc bo się obawiam, a uważam, że gram spoko jak mogę. I to jest taki niuans, przez który miasto może przegrać.
|
|
|
Post by Władca Pierścieni on Aug 6, 2023 12:40:24 GMT 1
Optymalny będzie strzał w Trolla, lincz na Mordor/Theoden, w zależności od tego co zaprezentuje ten drugi.
|
|
Troll
Edycja#35
Limit: 468
Posts: 442
|
Post by Troll on Aug 6, 2023 12:43:31 GMT 1
Optymalny to będzie lincz na Gimlim/Mordorze i strzał w Theodena. Ale róbcie jak chcecie. Dałem wam moją trójkę nawet podzieloną na strefy. Gimli/WP - Mordor/Aragorn - Boromir/Theoden. Poza tą grupą nie ma mafii.
Różyczka ostatecznie się uniewinniła poziomem myslenia o mnie/theodenie.
|
|
Gimli
Edycja#35
Posts: 151
|
Post by Gimli on Aug 6, 2023 12:44:05 GMT 1
dla mnie ciekawe bylo to jak gimli staral sie pippina do siebie przekonac, pytal go o zdanie bo on jest jedynym pewnym niewinnym itp. no generalnie ja pochwalam bazowanie na pewnych niewinnych, ale to mi sie wydawalo po pierwsze wymuszone - nie uwazam, by jag przesadnie przejmowal sie zdaniem czueka, a po drugie zrobione po to by pippin zagral jak mu mafia podyktuje. Akurat perspektywa pewnego niewinnego jest mi potrzebna. Nie jestem aż tak arogancki żeby myśleć, że mam 100% racji.
Tak Gimli, odpowiem ci, poczekaj. Ale to musi być elaborat :0
|
|
Elrond
Edycja#35
Limit: 597
Posts: 597
|
Post by Elrond on Aug 6, 2023 12:44:29 GMT 1
Optymalny to będzie lincz na Gimlim/Mordorze i strzał w Theodena. Ale róbcie jak chcecie. Dałem wam moją trójkę nawet podzieloną na strefy. Gimli/WP - Mordor/Aragorn - Boromir/Theoden. Poza tą grupą nie ma mafii. Różyczka ostatecznie się uniewinniła poziomem myslenia o mnie/theodenie. A ty spokorniejesz kiedyś? A moim zdaniem kurwa Strzał/Lincz Mordor Theoden i potem myślimy. Gdzie jest kurwa monti, bo teraz by się przydał jak chuj.
|
|
Gollum
Edycja#35
Limit: 353
Posts: 303
|
Post by Gollum on Aug 6, 2023 12:44:33 GMT 1
Nie rozmowa na dziś -> nie kandydat do linczu na dziś. Może niejasno się wyraziłem.
Ale co to za odstawianie na potem? Theoden, różyczka, troll? Jak się podoba taka mafia? Mnie się nie podoba do końca, to znaczy po przeczytaniu na żywo Twojej dyskusji z Różyczką czułem, że to raczej spór 2 niewinnych, z czego Różyczkę mam za czystą tak czy owak, za chuja nie pozwolę jej linczować w perspektywie 3-4 linczów. Jeśli miałbym potraktować rozgrywkę "z lotu ptaka" to powinniśmy szukać tak jak napisałem wczoraj: Mordor -> Gimli -> Troll -> Elrond Jeśli weźmiemy pod uwagę jakość interakcji, elementów w grze tu i teraz, proaktywność, wtedy zostaje z tej grupy tylko Mordor. Gimli, Troll, Elrond wypadają już lepiej. I to nie jest pomijalne. I jeśli założę, że są niewinni, to musiałem gdzieś we wczorajszej liście popełnić błąd. Czemu Mordor pierwszy? Ja rozumiem, że gra Theodena budzi wątpliwości, ale no bez jaj, nie zadawaj aż tak od czapy pytań, przecież gra Mordoru odstaje od KAŻDEGO uczestnika tej gry oprócz Tuka, który jest pewnym rolnym, mnie ten Twój post wygląda jak nabicie interakcji z dupy albo zacietrzewienie na Theodena. Jedno mafijne, drugie miastowe, ale szkodliwe. PS. Aragorn mi się dziś nie podoba.
|
|
|
Post by Powrót Króla on Aug 6, 2023 12:44:59 GMT 1
Tak mi się właśnie skojarzyło, że on poprzednio jako mafia walił w swoich otwarcie w typach.I kurczę nie wiem, śmierdzi mi to. Mógłby Volv drugi raz to samo zagrać? To jest ważne pytanie. Analizując ten argument nigdy nie dojdziemy do satysfakcjonujących wniosków PS. Aragorn mi się dziś nie podoba. no trochę się rozleniwił, trochę obiecuje, jakby wczoraj tak grał to by nie miał swojej pozycji
|
|
Gimli
Edycja#35
Posts: 151
|
Post by Gimli on Aug 6, 2023 12:46:44 GMT 1
Ja rozumiem, że gra Theodena budzi wątpliwości, ale no bez jaj, nie zadawaj aż tak od czapy pytań, przecież gra Mordoru odstaje od KAŻDEGO uczestnika tej gry oprócz Tuka, który jest pewnym rolnym, mnie ten Twój post wygląda jak nabicie interakcji z dupy albo zacietrzewienie na Theodena. Jedno mafijne, drugie miastowe, ale szkodliwe. PS. Aragorn mi się dziś nie podoba. Nie odpowiadaj za niego. Za łatwo uznajecie, że niektórych rzeczy nie trzeba tłumaczyć. Mafia lubi przyjmować takie pewniki, oczywistości, a często się wykłada na tłumaczeniu ich.
|
|
|
Post by Władca Pierścieni on Aug 6, 2023 12:47:32 GMT 1
No to ja na Theodena nic innego nie mam, tak samo jak nie widziałem mafijności Denholma. Ale to, że gra praktycznie taką samą gierkę mnie zastanawia.
|
|