Red
Gracz
Posts: 252
|
Ogólny
Sept 22, 2023 22:44:25 GMT 1
Post by Red on Sept 22, 2023 22:44:25 GMT 1
Ale na ile zrozumiałem grę egze w tej edycji i jego "klucz" jaki stosował, to interakcje Gump - Felietonistka to jest mafia - mafia i jednak dałbym te 85%, że tu się nie mylę. Wtedy siłą rzeczy z grona Smasher/Karaś winny jest jeden, bo brakuje miejsca
|
|
|
Ogólny
Sept 22, 2023 22:46:19 GMT 1
Post by Johnny Silverhand on Sept 22, 2023 22:46:19 GMT 1
Typując błędnie, żeby potem było, że nie trzeba cię linczować, jak się pomylisz. Ja już nie jestem w stanie typować aż tak dobrze jak kiedyś, ale to kwestia tego, że mafie zaczynają grać za dobrze Musi koniecznie uszczuplić się grono graczy, wtedy dalej nawet tego najlepszego mafiozę idzie złapać, ale niestety kilka miastowych linczów właściwie co edycje trzeba wkalkulować. I to już tak od edycji Doktorskiej. Naprawdę się potworni mafiozi potworzyli. I to z każdej strony, a nie tylko 2-3 graczy na krzyż jak kiedyś No ja w tym momencie kuję te żelazo póki gorące jest. Przy czym też podobnie widzę, że kilka linczów na niewinnych nie da się uniknąć. Chyba gdzieś kuleje proces podejmowania decyzji przez miasto w okolicach linczów. Trudno mi też jest powiedzieć jak to poprawić, ponieważ każdy sam by musiał trochę nad tym popracować kiedy powinien wziąć stery w swoje ręce, a kiedy je oddać. Dodatkowo brakuje osoby, która potrafi nad każdym rozpalać ogień ( tworzyć sytuacje w których o kimś można coś więcej powiedzieć) czyli takiego lowridera, który idealnie tą niszę wypełnia.
|
|
|
Ogólny
Sept 22, 2023 22:55:07 GMT 1
Post by Volverin on Sept 22, 2023 22:55:07 GMT 1
No największy szkopuł tej gry to zdecydować komu zaufać, dlaczego i w jakim momencie, na jakiej podstawie. Załóżmy jest gracz X, który z wajbów jest PRZEKONANY, że graczy Y jest niewinny. Reszta tego nie za bardzo widzi. No i ten gracz Y leci niewinny. No i niby "rozsądny lincz", bo gracz Y się nie uniewinnił, ale ból tyłka jest, bo ktoś czuł, że miasto traci niewinnego. W tej edycji sytuacja z Chińczykiem -> no gra dziwnie, ale czy mafijnie? Moim zdaniem wiele przemawiało za niewinnością w tej sytuacji, Pshemo by tak nie wystawił łba na odstrzał. No ale lincz w niego wjechał i w sumie tak jak sam Pshemo napisał, ludzie powiedzą "sam sobie winny" i elo, lecimy z następnym.
Tak więc podejmowanie decyzji o linczach musi być wzięte pod lupę. Z jednej strony zadaniem miastowych jest pokazanie niewinności, z drugiej strony zadaniem miasta jest zrobić konkretną analizę, czy dany gracz jest w mafii tylko dlatego, że gra inaczej. Dało się w tej grze pobronić Szarleja (pewnie najmniej, ale no były oznaki metowe na niewinność), Pshema czy czueka.
|
|
|
Ogólny
Sept 22, 2023 23:04:32 GMT 1
Post by Sowa Mądra Głowa on Sept 22, 2023 23:04:32 GMT 1
Czy to jest rozsądne zakładać, że ktoś nagle podskoczył o kilka poziomów? W sumie, to nie wiem jakim Kshaq jest mafiozą.
|
|
|
Ogólny
Sept 22, 2023 23:09:50 GMT 1
Post by Johnny Silverhand on Sept 22, 2023 23:09:50 GMT 1
Ja tam pisałem przed linczem testament. Jako det dla mnie to nie był jeszcze moment by pokazać potencjalny kierunek linczów. Kluczowy moment to był czy przeżyję mord czy nie. Jeśli bym przeżył to dużo by zależało też, czy bym dostał chociaż jedno niewinne sprawdzenie w tej grze, a nie same 50/50.
Może inni nie odnieśli wrażenia że z tym postem coś jest nie tak, ale dla mnie jako deta ten post mafiacorner.boards.net/post/68034 to z automatu zapaliło mi przy nim czerwoną lampkę bez możliwości odwołania i zabawne jest to że to mafijna Felietonistka go tylko wytknęła. To jest coś takiego, że Gump zaczął się pozycjonować jako opryszek nie znając sprawdzeń deta, albo pośrednio chciał bym zmarnował na niego sprawdzenie.
|
|
Red
Gracz
Posts: 252
|
Ogólny
Sept 23, 2023 0:46:38 GMT 1
Post by Red on Sept 23, 2023 0:46:38 GMT 1
No największy szkopuł tej gry to zdecydować komu zaufać, dlaczego i w jakim momencie, na jakiej podstawie. Załóżmy jest gracz X, który z wajbów jest PRZEKONANY, że graczy Y jest niewinny. Reszta tego nie za bardzo widzi. No i ten gracz Y leci niewinny. No i niby "rozsądny lincz", bo gracz Y się nie uniewinnił, ale ból tyłka jest, bo ktoś czuł, że miasto traci niewinnego. W tej edycji sytuacja z Chińczykiem -> no gra dziwnie, ale czy mafijnie? Moim zdaniem wiele przemawiało za niewinnością w tej sytuacji, Pshemo by tak nie wystawił łba na odstrzał. No ale lincz w niego wjechał i w sumie tak jak sam Pshemo napisał, ludzie powiedzą "sam sobie winny" i elo, lecimy z następnym. Tak więc podejmowanie decyzji o linczach musi być wzięte pod lupę. Z jednej strony zadaniem miastowych jest pokazanie niewinności, z drugiej strony zadaniem miasta jest zrobić konkretną analizę, czy dany gracz jest w mafii tylko dlatego, że gra inaczej. Dało się w tej grze pobronić Szarleja (pewnie najmniej, ale no były oznaki metowe na niewinność), Pshema czy czueka. Mnie o Szarleju ciężko się wypowiadać, bo na poważnie wgryzłem się w edycję, jak już był martwy, więc mam bias
|
|
|
Ogólny
Sept 23, 2023 10:16:48 GMT 1
Post by Oh Dae-Su on Sept 23, 2023 10:16:48 GMT 1
Nie wierzę, że Smasher jest w mafii, ale cóż, jest bardziej ekscytująco jak są różnice opinii.
|
|
|
Ogólny
Sept 23, 2023 11:51:10 GMT 1
via mobile
Post by Volverin on Sept 23, 2023 11:51:10 GMT 1
No zobaczymy. Ale:
W winę Karasia nie uwierzę, bo jak jest winny, to granie w tę grę nie będzie miało dla mnie sensu, bo robi się z tego losowa strzelanka xD Red coś tam może widzieć, ale dla mnie to absurd, że tak wjeżdżający w rozgrywkę zawodnik jest w mafii. Nie do zlinczowania, nie do ogrania. Nie będę mógł z tego wyciągnąć żadnych wniosków na przyszłość.
Iau wygląda niewinnie. Cenarius wygląda niewinnie. Tasiemiec raczej też niewinny. Firefox i Gump CHYBA się wykluczają.
Zostaje więc Gump + Smasher, ewentualnie Firefox/Tasiemiec.
Smasher gra fantastycznie, ALE wciąż wpisuje się w klasyczne ramy silnego Mafiozy: - przez początek rozgrywki przebrnął pozytywnie dzięki dobrym reakcjom na ataki Karasia, nie dzięki samemu byciu osobą proaktywną, naciskającą. Umknęło mi to wcześniej, potraktowałem Karasia i Smashera jako jeden "pakiet", a różnica jest, Karaś atakował, Smasher reagował. - dawał dobre posty z przemyśleniami, dociekał, budował sobie stabilną pozycję - nie jest w centrum uwagi, jest jedną z osób w town corze, ale jest dość grzeczny, wahający się i raczej nie narzuca swojej wizji. - nie ma interakcji wykluczających z Gumpem (z tego co mi wiadomo) - strategia mafii jako całości ma sens w takim składzie
I tu już widzę realistyczną szansę, że w przyszłości mogę takiego Smashera zauważyć (w przeciwieństwie do Karasia), jeśli popracuję mocno nad odrzuceniem biasów w przyszłych analizach.
|
|
|
Ogólny
Sept 23, 2023 12:05:53 GMT 1
Post by lowrider on Sept 23, 2023 12:05:53 GMT 1
to uczucie kiedy masz w wordzie zapisane parę postów na każdego mafiozę, ale potem odechciało ci się notować
|
|
|
Ogólny
Sept 23, 2023 13:35:59 GMT 1
Post by Sowa Mądra Głowa on Sept 23, 2023 13:35:59 GMT 1
Ja tylko mam nadzieję, że nie robiłem dokładnie tego, na co liczyła ode mnie mafia.
|
|
|
Ogólny
Sept 23, 2023 13:39:20 GMT 1
via mobile
Post by Marcin Najman on Sept 23, 2023 13:39:20 GMT 1
to uczucie kiedy masz w wordzie zapisane parę postów na każdego mafiozę, ale potem odechciało ci się notować Znajdziesz tez na każdego zawodnika
|
|
|
Ogólny
Sept 23, 2023 14:19:38 GMT 1
Post by Johnny Silverhand on Sept 23, 2023 14:19:38 GMT 1
To uczucie kiedy Volv się poddaje z szukaniem mafiozy, ponieważ nie pasuje do jego wyobrażeń jak gra mafia
Volv ale ty nie wiesz jakby się Karaś zachował, gdyby na przykład był jako ostatni żyjący mafiozo. Nie wiesz czy dałby sobie radę w defensywie, ponieważ poza Felietonistką nikt nawet go poważnie nie zaatakował i dodatkowo zawsze miał osłonę od Gumpa czy dwójki Firefox/Smasher. Największy błąd miasta (w tym mój) to uniewinnienie z automatu Karasia było i nie potrzebował presji. Był w pełni w ofensywie i trochę pobawił się w odwróconą psychologię, że w mafii się wywaliłby szybko. Gracze mu szybko uwierzyli. Przy czym już trochę po wielu świetnych występach mafiozów już na niektóre rzeczy można być wyczulonym. Po takiej grze w mafii na pewno będzie musiał pokazać coś więcej w mieście inaczej może być przypadek jak u Pshema, co szuka się mafijności tam gdzie nie trzeba. Miasto też ułatwiło mu ofensywę na poszczególnych graczy. Dodatkowo Karaś wyrobił pozycję Gumpowi i mogli się nawzajem bronić oraz część miasta też wzięło udział w obronie tego duetu. Tylko naprawdę silne miasto mogłoby z nimi wygrać. Dużo rzeczy Karaś zrobił intuicyjnie i na szczegółach jedynie można było go złapać. Wyrabiając do tego szybko swoją pozycję potrafił ją pielęgnować oraz wziąć w garść miasto w kluczowych momentach. Po prostu zostaliśmy ograni przez bardzo silną mafię. Padnięce Felietonistki w tym konteście też może wyglądać na element strategii ( tu potrzebuję poczytać mafijne jak bardzo to planowali). Imo Karaś MVP będzie bezapelacyjnie.
O tej edycji prawda jest taka, że na niewinnych można znaleźć dużo więcej śmierdzących elementów niż na dwójką Gump+Karaś. Ci niewinni co są na świeczniku dużo mocniej się wpierdolili próbując zmienić swoją sytuację. Jak tylko w tej edycji zabrakło osób, co mogłyby skonsolidować miasto przeciwko mafii, to dużo bardziej obecnie błądzą i nie wiedzą co robić, czy zmienić ustalenia czy ich się trzymać. Jak ktokolwiek by próbował się wyrwać z tej bańki to zaraz mógł zostać zakrzyczany.
Na Karetkę też nikt na poważnie nie nałożył presji i też miał osłonę od mafijnych kolegów. Też trudno było uwierzyć że on w mafii był. O Karetce były opinie, że w cholerę ciężki do wyłapania był. Też szybko został uniewinniony. Potem ludzie zaczęli być wyczuleni czy Pshemo nie próbuje robić w chuja i zdarzyło mu się paść jako ofiara swoich gier jako Maruda czy jako teraz Oh Dae-Su, bo szukano mafijności u niego tam gdzie nie trzeba.
|
|
|
Ogólny
Sept 23, 2023 14:25:36 GMT 1
via mobile
Post by Volverin on Sept 23, 2023 14:25:36 GMT 1
Nie poddałem się z szukaniem mafiozy, przecież napisałem, że raczej Smasher. A Karasia nie będę podejrzewał właśnie dlatego, że wszystko czego doświadczyłem do tej pory w tej grze każe mi twierdzić, że gra Karasia jest grą niewinnego. Tak więc nie wiem co w tym śmiesznego, no masz rację, nie pasuje do moich wyobrażeń jak gra mafia, więc go uniewinniam, na tym ta gra polega. Ty squbi brzmisz jakbyś dostał info od lowridera, że Karaś w mafii Skąd nagle takie przekonanie?
|
|
|
Ogólny
Sept 23, 2023 15:07:46 GMT 1
Post by Johnny Silverhand on Sept 23, 2023 15:07:46 GMT 1
Nie poddałem się z szukaniem mafiozy, przecież napisałem, że raczej Smasher. A Karasia nie będę podejrzewał właśnie dlatego, że wszystko czego doświadczyłem do tej pory w tej grze każe mi twierdzić, że gra Karasia jest grą niewinnego. Tak więc nie wiem co w tym śmiesznego, no masz rację, nie pasuje do moich wyobrażeń jak gra mafia, więc go uniewinniam, na tym ta gra polega. Ty squbi brzmisz jakbyś dostał info od lowridera, że Karaś w mafii Skąd nagle takie przekonanie? Trochę też sama gra Wiśniewskiego tutaj nauczyła, że trzeba uważać kto wpada do core miastowego i sprawdzać w jakim celu piszą dane posty. W sumie w tym roku ta gra mnie nauczyła, że wyobrażenia jak gra mafia mogą być nagle obalone. Tak było z Karetką. Tak było z tobą jak się przełamałeś jako mafia. Tak było z Wiśniewskim który też zaskoczył. Tak też było z Kuleszą.
Dla mnie kluczowym momentem kiedy poważniej już rozważałem tu na cmentarzu Karasia to lincz na Kichocie i mord na Sowie. To był sygnał ostrzegawczy, że miasto idzie w złą stronę i takie linczowanie graczy takich jak Tasiemiec/Cenarius/Iau/Kichot nie przyniesie nic dobrego. Przy czym pamiętaj, że Gumpa mam za mafię i to jest kwestia o której nie wolno ci zapomnieć. Po Kichocie dopiero byłem wstanie ocenić rzeczywistą siłę mafii i było parę elementów, które u Karasia mi nie grało. Jeszcze jedna uwaga trochę czuć było że w tym mieście jest dużo poklepywania po plecach, a ci co tego nie robią są na świeczniku.
No sorry Volv ale będę się upierał przy swoim właśnie ^^ Za to trzy brzmisz mi na niedowiarka po prostu Już mi się nie chce rozpisywać jak do tego doszedłem, ale zostawiłem wczoraj dłuższy wpis o tym. Zaczęło też już w tej mafii brakować miejsca.
|
|
|
Ogólny
Sept 23, 2023 15:26:18 GMT 1
via mobile
Post by Volverin on Sept 23, 2023 15:26:18 GMT 1
Wszystko co napisałeś równie dobrze można powiedzieć o Smasherze, więc po prostu zastanawia mnie czemu nie on, a Karaś już tak. Zdaje sobie sprawę z tego, że Mafiozi mogą zaskoczyć po tym co działu się w tym roku, inaczej nie rozpatrywałbym takiego Smashera czy Firefoxa. Mam wrażenie, że próbujesz mi wbijać jakieś szpileczki i robisz podśmiechujki, a ja chcę podyskutować. A jak chcesz się upierać przy Karasiu to oczywiście twoje prawo. Poczytałem sobie początek rozgrywki i mówię, dla mnie Karaś jest tam FENOMALNY jeśli w mafii. Mięso, konkrety od początku gry, no nie spotkałem takiej mafii jeszcze, więc ciekawi mnie spojrzenie Reda i twoje.
|
|
|
Ogólny
Sept 23, 2023 15:41:29 GMT 1
Post by Johnny Silverhand on Sept 23, 2023 15:41:29 GMT 1
Wszystko co napisałeś równie dobrze można powiedzieć o Smasherze, więc po prostu zastanawia mnie czemu nie on, a Karaś już tak. Zdaje sobie sprawę z tego, że Mafiozi mogą zaskoczyć po tym co działu się w tym roku, inaczej nie rozpatrywałbym takiego Smashera czy Firefoxa. Mam wrażenie, że próbujesz mi wbijać jakieś szpileczki i robisz podśmiechujki, a ja chcę podyskutować. A jak chcesz się upierać przy Karasiu to oczywiście twoje prawo. Poczytałem sobie początek rozgrywki i mówię, dla mnie Karaś jest tam FENOMALNY jeśli w mafii. Mięso, konkrety od początku gry, no nie spotkałem takiej mafii jeszcze, więc ciekawi mnie spojrzenie Reda i twoje. W kwestii Smashera mam taką przewagę, że znam z jakiego uniwersum jest ta kreacja. Moja kreacja jest z tego samego i co nie co wiem o kreacji Smashera. Więc atakował jakby patrzył na wszystkich z góry i traktował jako gorszych, bo są dla niego tylko mięsem. Idealnie oddał tam po prostu o co chodziło w tamtej kreacji tak jakbym się spodziewał po niej na starcie, a że do niego się za to dowalili za to jest inną sprawą. Tutaj mi się skojarzyło z początkiem Eustachego, co też na starcie napierdalał w zwierzęce kreacje i też było sztucznie oceniane, mimo że było to robione w zamyśle kreacji. Bardziej by śmierdziało to gdyby tego nie robił z przesadną agresją.
|
|
|
Ogólny
Sept 23, 2023 16:01:20 GMT 1
via mobile
Post by Volverin on Sept 23, 2023 16:01:20 GMT 1
A ja do Smashera w ogóle o to zarzutu nie mam. Uważam wręcz że fajnie ten początek mu wyszedł, jeśli jest mafiozą. Tylko zwróciłem uwagę na to, że on wybrnął reakcjami, podczas gdy Karaś był tam osobą w ofensywie, naciskającą, przepytującą co daje mu w moim spojrzeniu znacznie więcej plusów do miastowości. I generalnie, powtórzę po raz kolejny, mafiozy który z taką siłą wjeżdża w rozgrywkę i nie robi przy tym nic podejrzanego, zbiera same plusy i wbija się z impetem do town core'u jest dla mnie czymś niespotykanym.
Stąd znacznie bliżej mi do twista w postaci Smashera. A jak Karaś w mafii, to choćby moje rozważania z tekstu o startach Mafiozów o kant dupy rozbić i okaże się, że dobry mafioza może zrobić bez większego problemu w tej grze praktycznie wszystko w każdym momencie i robi się w moim odczuciu problem z rzetelnością jakichkolwiek estymatorów.
|
|
|
Ogólny
Sept 23, 2023 16:24:03 GMT 1
Post by Sowa Mądra Głowa on Sept 23, 2023 16:24:03 GMT 1
Nie czytałem tematu po mojej śmierci, ale dla mnie to dalej będzie trójka Tasiemiec, Gump, Cenarius, a w dalszej kolejności Smasher, a w jeszcze dalszej Firefox.
|
|
|
Ogólny
Sept 23, 2023 16:25:35 GMT 1
Post by lowrider on Sept 23, 2023 16:25:35 GMT 1
No przy czym Karaś - niezależnie od przynależności - przez całą grę przeszedł w zasadzie nieatakowany, a najbardziej pod nim nomen omen chyba Felietonistka rozpalała. Wiec przyjmując wersję w!Karaś, jedyne co musiał zrobić to utrzymać swoją maskę na tyle, by nie zostać posądzonym o stereotypowe przygaśnięcie przez miasto - a też im dalej w las, tym w ogóle był wyjmowany z rozważań i poświęcano mu coraz mniej uwagi/wchodził efekt potwierdzenia to identycznie jak ze Smasherem
|
|
|
Ogólny
Sept 23, 2023 16:36:26 GMT 1
Post by Sowa Mądra Głowa on Sept 23, 2023 16:36:26 GMT 1
A Anturę uniewinniam, bo rzekomo gra w zgodzie ze swoją metą. Na tej zasadzie, co Squbańca.
|
|