Papież
Edycja#37
Limit: 306
Posts: 303
|
Post by Papież on Oct 18, 2023 11:37:30 GMT 1
widać jak na dłoni po co to zrobił. Po tym zagraniu wbrew temu co mowił o wywaleniu siebie zdobył pozycje, która oprócz wywalenia sleutha pozwala mu na wywalenie kogoś z trzeciej drogi. Gra pokazała po co Grubol to zrobił i że to zajebiście ryzykowne zagranie zadziałało. Cała mafia w tej chwili wjechała na wybitnym poziomie ryzyka. Poszła na otwarty konflikt z grupą oficjalnie uznaną za niewinnych. Nie wiem, jak na moje to nie zdobył żadnej dobrej pozycji, nie przepchnął żadnego kontrowersyjnego linczu, a teraz ta deklaracja, że miał kłaść głowę pod topór jest mu wyciągana jako argument. Czy nie opłacało mu się bardziej napisać analizy na kogoś niewinnego lub nawet na winnego ale bez tej deklaracji? Nie wydaje mi się żeby był w tak złej pozycji żeby musiał taką ryzykowną zagrywkę przeprowadzać. Chyba, że pozostała mafia to on, Tytus, Niedźwiedź i jeszcze ktoś z w miarę świecznika. Moim zdaniem tu są 2 istotne kwestie: po pierwsze, Grubol nie miał zaufania, które myślał, że dzięki dobrej grze będzie miał i czuł, że im więcej razy miasto chybi, tym częściej będzie atakowany i tym bardziej jego pozycja będzie słabła, więc musiał trafić swojego. Z tej samej przyczyny edycję temu wyjebałem egze vel Felietonistkę robiąc wajchę 7 minut przed końcem, żeby moja pozycja urosła. Moja urosła mocno, jego mniej, ale o tym za chwilę. Lincz na Laurze był raczej efektem posta porządkującego niż celem samym w sobie. Moim zdaniem to ten post był tu kluczowy, lincz na Laurze to raczej skutek. Głównym zamierzonym skutkiem miało być odsunięcie walki Grubol-Papież i się udało, bo mnie ten post kupił właśnie dzięki tej deklaracji. Zobaczyłem gościa, który dba o miasto a nie szkodnika. Problem w tym, że moja pozycja urosła mocniej po linczu Laury, a Grubol ignorował to, nie weryfikując założeń porządkującego posta wszedł w spór z Krokietem a i w moich oczach ponownie zaczął trochę tracić, ale akurat atakował mojego podejrzanego. Po drugie, wydaje mi się, że cel był taki, żeby pociągnąć po Sleuthcie jeszcze Papieża i dopiero wtedy zlecieć i dowieźć Ozdobę w dobrej pozycji. Ale do Ozdoby przyjebałem się wczoraj ja i już nie było na to szans, stąd taka ofensywa.
|
|
Papież
Edycja#37
Limit: 306
Posts: 303
|
Post by Papież on Oct 18, 2023 11:39:11 GMT 1
SPRAWA JEST BARDZO PROSTA1. Dzisiaj wybieramy TYLKO w dwójce Grubol - Papież. 2. Każdy miastowy głosuje zgodnie ze swoim sumieniem. Nie słucha ani Harriera, ani Luci. Ale podkreślam, wybór TYLKO między Papież i Grubol. Centrysta, według mnie Twój głos będzie decydował o tym czy pójdzie remis 6-6 i dostaniemy chociaż rand 50%, czy zlecę ja, bo oczekuję, że cała mafia ustawiona pode mnie + Lepper + Harrier. Fajnie jakbyś serio to przemyślał i wrócił do tego co myślałeś i pisałeś jakiś czas, że jestem dla ciebie najzieleńszym graczem edycji. Wiesz, że moja wina się kupy nie trzyma, ja wierzę w Ciebie. Doda, jeśli jesteś jednak w mieście to też proszę o twój głos na Papieża. Zastanów się nad jego grą i nad moją. Późniejszym popołudniem zacznę pisać testament, który będzie BARDZO ISTOTNY. I każdy miastowy musi się go trzymać, jeśli polecę dzisiaj. Rozważ w testamencie co miasto ma zrobić jak po niewinnym Grubolu padnie niewinny Papież i najlepiej wrzuć ten fragment. Bo na przykład ja uważam, że jeśli się napierdalamy jak debile i obaj jesteśmy niewinni, to trzeci powinien zlecieć Ozdoba.
|
|
Grubol
Administrator
Posts: 564
|
Post by Grubol on Oct 18, 2023 11:39:23 GMT 1
tytusbanka dzisiaj głos z własnym sumieniem tylko i wyłącznie między dwójką Papież - Grubol.
|
|
Grubol
Administrator
Posts: 564
|
Post by Grubol on Oct 18, 2023 11:41:34 GMT 1
SPRAWA JEST BARDZO PROSTA1. Dzisiaj wybieramy TYLKO w dwójce Grubol - Papież. 2. Każdy miastowy głosuje zgodnie ze swoim sumieniem. Nie słucha ani Harriera, ani Luci. Ale podkreślam, wybór TYLKO między Papież i Grubol. Centrysta, według mnie Twój głos będzie decydował o tym czy pójdzie remis 6-6 i dostaniemy chociaż rand 50%, czy zlecę ja, bo oczekuję, że cała mafia ustawiona pode mnie + Lepper + Harrier. Fajnie jakbyś serio to przemyślał i wrócił do tego co myślałeś i pisałeś jakiś czas, że jestem dla ciebie najzieleńszym graczem edycji. Wiesz, że moja wina się kupy nie trzyma, ja wierzę w Ciebie. Doda, jeśli jesteś jednak w mieście to też proszę o twój głos na Papieża. Zastanów się nad jego grą i nad moją. Późniejszym popołudniem zacznę pisać testament, który będzie BARDZO ISTOTNY. I każdy miastowy musi się go trzymać, jeśli polecę dzisiaj. Rozważ w testamencie co miasto ma zrobić jak po niewinnym Grubolu padnie niewinny Papież i najlepiej wrzuć ten fragment. Bo na przykład ja uważam, że jeśli się napierdalamy jak debile i obaj jesteśmy niewinni, to trzeci powinien zlecieć Ozdoba. Czas na rozważania o niewinnym Grubolu miałeś przez 5 dni rozgrywki. Budzenie się z takimi postami w tym momencie jest nie na miejscu.
|
|
Maximus
Edycja#37
Limit: 371
Posts: 350
|
Post by Maximus on Oct 18, 2023 11:43:28 GMT 1
Mamy 2 pomyłki, więc jest miejsce na jedną w tej grupie. Jeśli pierwszy spadnie zielony, drugi zawsze spada czerwony. Spójrzcie na dzisiejszy dzień i powiedzcie mi w twarz, że Grubol/Papież to dwóch niewinnych. To po prostu niemożliwe. Po zlinczowaniu czerwonego gra powinna być do rozwiązania na podstawie postaw przyjętych przez pozostałych graczy w dniu dzisiejszym. Ja mam dość klarowny obraz; Tytus/Doda/Krokiet muszą polecieć przy czerwonym Papieżu, zaś Ozdoba/Grubol/luci muszą polecieć przy zielonym Papieżu.Samo pisanie o tej drugiej grupie jest dla mnie jednak bolesne, bo ja naprawdę nie widzę tam mafiozów. Luci nigdzie nie musi polecieć, jest po prostu świeżakiem, który słabo ogarnia. Po niewinnym mnie leci Grubol, Ozdoba i Maximus. Rano jeszcze wstawałem z myślą, że może mnie Krokiet robi w chuja. Dawałem na to 5% szans, ale dawałem. Teraz daję 0,1% z szacunku dla jego mafijnego skilla. Czuję z nim teraz ogromną więź i jeśli się mylę, to trudno. Prędzej uwierzę, że Grubol jest niewinny i mu się potwornie wszystko pojebało (ale też już daję małe szanse, bo on nawet nie odpowiedział na moje pytanie czy daje szanse na moją niewinność, niewinny Volv by nawet na wszelki wypadek pogadał, żeby w przypadku, gdy to wojna 2 miastowych znaleźć wspólny cel na meczówkę). Teraz to jest już czyste my vs oni. I ja się liczę z tym, że krótkoterminowo oni dziś zwyciężą. Ważne, żebyśmy finalnie zwyciężyli my. Jeśli do przkeonania Luci czy Centrysty potrzebny jest mój zielony kolor, spoko. Wolałbym nie, bo zostaje jedna pomyłka, ale jestem na to gotowy. Jeśli wyjebiecie dziś niewinnego Krokieta, to też nic się nie zmienia, dalej stanę na barykadzie przeciwko mafijnemu kurewstwu, tylko będę musiał dzień dłużej walczyć z nimi. Jak dziś zginę, to w testamencie po prostu napiszę wielką czcionką, kto jest do wyjebania. Nie czytałeś dalej, widzę Centrystę zamiast luciego. Chociaż ze swojej perspektywy zawsze będziesz widzieć mnie.
|
|
Maximus
Edycja#37
Limit: 371
Posts: 350
|
Post by Maximus on Oct 18, 2023 11:45:36 GMT 1
W zasadzie kto jest czwarty, jeśli Papież jest zielony?
Wyłączając mnie, bo jestem miastowym. Trudno mi znaleźć czwartego. Musiałby to chyba jednak być luci, no bo kto?
|
|
|
Post by Słony Krokiet on Oct 18, 2023 11:49:39 GMT 1
ja mam i czwartego
ale to nie jest miejsce żeby rozwiązywać całość, tylko kluczowy moment, w którym trzeba postawić się mafii.
|
|
|
Post by Harrier Du Bois on Oct 18, 2023 11:51:13 GMT 1
Póki co udało mi się rozpisać tyle, jeżeli założymy że w parze Grubol-Papież musi być mafioza, to ksiądz aż tak dużo chyba nie zmienia, może zrobić meczówkę parzystą tylko. Zaraz spróbuję rozpisać jeszcze ile mamy prób, jeżeli zlinczujemy obu i się okażą niewinni. Jak coś pojebałem to krzyczcie, wrzucam img bo formatowanie tego teraz na forum z worda mi zajmie za długo edit: rozważam warianty pesymistyczne, w której idąc za czyjąś kolejką nie trafiamy dwóch mafiozów w dwóch linczach, jak trafiamy - jest jeszcze lepiej
|
|
Maximus
Edycja#37
Limit: 371
Posts: 350
|
Post by Maximus on Oct 18, 2023 11:51:34 GMT 1
ja mam i czwartego ale to nie jest miejsce żeby rozwiązywać całość, tylko kluczowy moment, w którym trzeba postawić się mafii. W zasadzie to jest jedno i drugie, bo zgadzam się, że mafia robi all-in i trzeba ich po kolei odstrzelić po znalezieniu czerwonego między Papieżem/Grubolem.
|
|
Grubol
Administrator
Posts: 564
|
Post by Grubol on Oct 18, 2023 11:51:58 GMT 1
Papież został wrzucony przed krokieta bo a)ma większe poparcie wśród postronnych niewinnych b)ma większe zdolności wzięcia miasta za morde od krokieta jeżeli będę widział na krótki czas przed linczem, że leci papież zamiast grubola to ja zgłaszam się na chętnego za wyjebanie przed papieża. Piszę swój testament i miasto musi lecieć wspólnie w oparciu o uczestników trzeciej drogi + testament niewinnego. Więc pytam Czy znajdę poparcie dla tej opcji wśród graczy uznających mnie za winnego, a niektórzy nawet 95% winnego? Grubol Maximus @ozdoba @niedźwiedź @oświecony Centrysta Podjęliście taką decyzję na forum mafii? Anyway, jakoś nie widzi mi się po prostu zlinczowanie Grubola dzisiaj, ale zakładam taką możliwość tylko ze względu na oczyszczenie atmosfery i skończenie wojny wśród miastowych. Głosuj tylko i wyłącznie z własnym sumieniem między Papież - Grubol.
|
|
|
Post by Słony Krokiet on Oct 18, 2023 11:54:15 GMT 1
Grubol właśnie zmanewrował Luci w niewinnego
kurwa mać ja nie wiem jak ja ten jutrzejszy dzień uciągne
|
|
Grubol
Administrator
Posts: 564
|
Post by Grubol on Oct 18, 2023 11:56:48 GMT 1
W zasadzie kto jest czwarty, jeśli Papież jest zielony? Wyłączając mnie, bo jestem miastowym. Trudno mi znaleźć czwartego. Musiałby to chyba jednak być luci, no bo kto? W testamencie wszystko rozpiszę, bo chyba wiem już gdzie jest mafia. Ale kluczowe będzie tego testamentu posłuchać, bezsprzecznie, bezdyskusyjnie. Dzisiaj Papież - Grubol, po linczu dalsze decyzje.
|
|
|
Post by tytusbanka on Oct 18, 2023 11:57:07 GMT 1
Ja pierdole, nie spodziewalem sie na co sie pisze dolaczajac do tej gry. Mam straszny metlik w glowie.
|
|
Grubol
Administrator
Posts: 564
|
Post by Grubol on Oct 18, 2023 11:58:24 GMT 1
Ja pierdole, nie spodziewalem sie na co sie pisze dolaczajac do tej gry. Mam straszny metlik w glowie. Jak jesteś niewinny, to głosuj dzisiaj SAMODZIELNIE, nie słuchaj nikogo. Papież - Grubol, nikt inny.
|
|
|
Post by Lucille Lucifer (luci) on Oct 18, 2023 11:59:49 GMT 1
Panowie, weźcie pod uwagę to, że Grubol jako mafia zagrał zupełnie nieopłacalnie w "gambicie na LP". Przecież jakby rozegrał fazę linczu LP i sleuthhounda bardziej miękko, spolegliwie, po prostu "soft", miałby większe szanse na odpalenie jeszcze jednego niewinnego po sleuthhoundzie bo mało kto zarzucałby mu wtedy granie z mafią na 100%. Ta pomyłka Grubola wygląda bardziej miastowo niż mafijnie. I jeśli mam być szczery to bardziej wolę poznać kolor zielony Papieża niż kolor zielony Grubola. Bo strzelanie teraz do Grubola i pomyłka oznacza, że odwalamy osobę, która najwięcej z nas wkłada czasu w rozgrywkę.
A podkładanie swojej głowy, zamiast Papieża, serio Krokiet? Jeśli jesteś miastowym i się mylisz to nas wpierdalasz w kłopoty, gdybyś spadł zielony zamiast Papieża.
|
|
Maximus
Edycja#37
Limit: 371
Posts: 350
|
Post by Maximus on Oct 18, 2023 12:01:10 GMT 1
Panowie, weźcie pod uwagę to, że Grubol jako mafia zagrał zupełnie nieopłacalnie w "gambicie na LP". Przecież jakby rozegrał fazę linczu LP i sleuthhounda bardziej miękko, spolegliwie, po prostu "soft", miałby większe szanse na odpalenie jeszcze jednego niewinnego po sleuthhoundzie bo mało kto zarzucałby mu wtedy granie z mafią na 100%. Ta pomyłka Grubola wygląda bardziej miastowo niż mafijnie. I jeśli mam być szczery to bardziej wolę poznać kolor zielony Papieża niż kolor zielony Grubola. Bo strzelanie teraz do Grubola i pomyłka oznacza, że odwalamy osobę, która najwięcej z nas wkłada czasu w rozgrywkę. A podkładanie swojej głowy, zamiast Papieża, serio Krokiet? Jeśli jesteś miastowym i się mylisz to nas wpierdalasz w kłopoty, gdybyś spadł zielony zamiast Papieża. Bardzo mądrze dzisiaj piszesz.
|
|
|
Post by Oświecony Centrysta on Oct 18, 2023 12:02:47 GMT 1
Wróciłem sobie z ciekawości do jednego z imo kluczowych momentów tej gry, czyli mojego wejścia w temat w niedzielę wieczorem, bo od tego momentu z gościa będącego top 2 do odjebania udało mi się poniekąd u niektórych uniewinnić, u niektórych mniej, ale zawsze. W każdym razie zastanawiałem się nad tym pod takim kątem - kto miał interes mnie uniewinniać i w jakim momencie? Biorąc pod uwagę to, że byłem łatwym celem do odpalenia, wydaje mi się, że pierwsze głosy uniewinniające mnie mogły być bardziej miastowe, od tych, które widząc zmianę nurtu podczepiały się pod tę opinię. Głosów Thane'a i luci sprzed mojego powrotu tutaj nie liczę, bo: 1) były wtedy mocno pod prąd, nie miały wielkiej szansy wbić się w główny nurt 2) Pshemo padł niewinny, luci też bardzo prawdopodobnie niewinny, z mojej perspektywy No i teraz, co mi się rzuca w oczy od mojego powrotu przed 19 w niedzielę: Spójrzcie na mój post o interakcjach Centrysta - Papież z poprzedniej strony, bo moim zdaniem to ważne. Ze studiowania różnych edycji z perspektywy MG uważam, że mafiozi mają tendencje do rozmawiania ze sobą właśnie w ten sposób. Niby coś do siebie powiedzą, niby poszczypią, nic z tego nie wynika, interakcja odhaczona i jedziemy dalej. ------------- Moja mafia na ten moment: Centrysta, Papież, Tytus, Niedźwiedź, Laura Może Doda, może Koń jako twist. Thane, potem przestudiuj sobie Laurę, bo dla mnie coś tam nie do końca gra jednak. Kilka razy jej się rzeczywiście udało fajnie zareagować, rzucić naturalnym tekstem, ale trochę tam interesowności wyczuwam jednak, coś nie do końca wajbowo bezczelnego i niezależnego, a nastawionego na jakiś cel. tutaj może trochę offtop, bo nie wpisuje się w kryteria, o których mówię, ale rzuciło mi się w oczy - Grubol kombinuje ze mną i Papajem razem w mafii, co jest ciekawe biorąc pod uwagę obecną sytuację, że Papaj jest jego top 2 mafijnych typów na tę gierkę, a ja już nie. Moja gra się poprawiła, ale przecież tamte interakcje nie zniknęły, a wręcz ja w późniejszych dniach pozytywniej się o papaju wypowiadałem Spójrzcie na mój post o interakcjach Centrysta - Papież z poprzedniej strony, bo moim zdaniem to ważne. Ze studiowania różnych edycji z perspektywy MG uważam, że mafiozi mają tendencje do rozmawiania ze sobą właśnie w ten sposób. Niby coś do siebie powiedzą, niby poszczypią, nic z tego nie wynika, interakcja odhaczona i jedziemy dalej. ------------- Moja mafia na ten moment: Centrysta, Papież, Tytus, Niedźwiedź, Laura Może Doda, może Koń jako twist. Thane, potem przestudiuj sobie Laurę, bo dla mnie coś tam nie do końca gra jednak. Kilka razy jej się rzeczywiście udało fajnie zareagować, rzucić naturalnym tekstem, ale trochę tam interesowności wyczuwam jednak, coś nie do końca wajbowo bezczelnego i niezależnego, a nastawionego na jakiś cel. To jest ta silna mafia? Chłopaki, to ja może powiem tak: uważam, że w interesie miasta jest dzisiaj namawianie was do głosowania na Tygrysa xD pierdolony gambit Harriera, no ale muszę przyznać, że biorąc pod uwagę te kryteria, które założyłem na początku posta, wygląda to dobrze z jego strony, szczególnie że to było jeszcze przed moją sraczką postową bo mam jeszcze godzinke i potem ide na wieczór wyborczy zacząłem od niedźwiedzia szybka i łatwa lekturka kto jeszcze dołącza do zabawy może naładowany energolem Centrysta swoje zdania wysyłamy w kolejności od najbardziej do najmniej winnego, czyli zaczyna Centrysta a potem któryś z nas, mogę ja i zobaczymy kto jeszcze dołącza do zajebistej krokietowej burzy mózgów lecimy, roboty na 10minut jak jesteś pieczołowity tu krokiet wyciągnął do mnie rękę, co prawda pisałem potem, że nie podobał mi się brak żadnych konkretnych konsekwencji tego wyciągnięcia ręki, no ale powiedzmy, że to zaliczam na plus, bo dopiero co wtedy wlazłem do tematu Kurwa, no zostawcie Tytusa na moją odpowiedzialność, jak nie będzie dawał sosu to ja już nic nie mówię, ale mam tu czutkę + to co wyżej pisze Harrier. Ile można przeciągać Tygrysa i Centrystę? Ten drugi imo się stara, a ten pierwszy na wyjebce. Nie wiem już co myśleć. też liczę to na plus, to z tego co udało mi się znaleźć pierwsza opinia korzystna bardziej dla mnie PO tym jak na serio wszedłem w temat i zacząłem postować w tym momencie znalazłem sekwencję postów, która lekko mi zaczęła się nie podobać, tzn to już wszystko się dzieje jak jestem w temacie, postuję na bieżąco, Grubol wali takiego posta: Lincz na Tytusie ma też tyle sensu, że Centrysta bardziej, a Tygrys mniej, mają jeszcze szanse zmierzać w stronę uniewinnienia jeśli wejdą na swoje obroty. Tytus jest w jednostajnym ruchu. Pytanie powinno brzmieć, GRUBOL GDZIE JESTEŚ - czy jesteśmy w stanie poświęcić jeden lincz na typowy guess, gdzie szanse to jest dla mnie 50/50? Jestem cały czas, ale zostało mi tak mało postów, że oszczędzam. Zgadzam się, że lepiej rozstrzygnąć kwestię Centrysta/Tygrys, niż iść w Tytusa.
Na czutkę waliłbym w Centrystę. Niestety cisza ze strony Tygrysa powoduje u mnie coraz większe zwątpienie. Jak poleci Centrysta i okaże się niewinny, to robi się nieprzyjemnie.
potem ja się wdaję w potyczkę słowną z Krokietem, wchodzi Thane na białym koniu: no +1, Pshemo był przecież akurat tą częścią miasta, która mnie dobrze przeczytała a ty kurwa krokiet, zarzuciłeś zabawę w ocenianie glonów, po czym nawet się nie odniosłeś do tego co napisałem, tylko zaczynasz mnie jebać na podstawie gierki w zupełnie innym formacie co jest z tobą No niewinny jest. i zaraz potem Grubol: Kurwa no Centrysta plusuje. Chyba serio trzeba będzie się zesrać i odpalić "bezpiecznie" Tytusa, bo ja nie mam przekonania ani do Centrysty, ani do Tygrysa w tej chwili. pod względem kryteriów, jakie biorę teraz pod uwagę, wygląda to na razie najgorzej z wszystkich interakcji, które wylistowałem no i interakcje z Papieżakiem też tam się przewijały: to dlaczego zawarłeś w swoim poście tylko opcje centrysta winny tygrys niewinny + obaj winni? chociaż z dziennikarskiej rzetelności byś mógł rozważyć wszystkie możliwości, tym czasem jakbym ja tego nie zauważył to byś przeszedł nad tym do porządku dziennego Nie no, Harrier napisał, że nawet jak jesteś winny, to nie dasz odpowiedzi, bo i tak już na Tobie wisi też mafia. To rozpatrywałem ten scenariusz, że jesteś winny. I było to li tylko wyrażenie poglądu na temat tego, co ja zrozumiałem jako "pomieszajmy przy linczu, bo nie da odpowiedzi". Dla mnie trzeba w tej chwili przede wszystkim szukać mafii, a nie odpowiedzi, bo zaraz się zrobi nerwowo. Gdybym chciał odpowiedzi, to bym miał już zabetonowany głos na Tobie, bo jako osoba z drugim najwyższym wynikiem głosowania wczoraj dajesz odpowiedź, czy mafia broniła swojego. Ale ja rozpatruję inne opcje. Tu był taki moment, że bardzo mi się nie podobało, jak wymienił wszystkie opcje poza zakładającą moją niewinność, no ale jakoś tam się z tego wytłumaczył Centrysta, jak bardzo będziesz zaangażowany w kolejnych dniach, jeśli przeżyjesz? Bo ja spokojnie mogę walnąć w Tygrysa, który moim zdaniem unika gry (chociaż też mam ten strach w trzewiach, że to powtórka z chujni aragornowej), brakuje mu zaangażowania, ciekawych przemyśleń, absurdalnie się broni (np. wjechał tekstem, że on by tak źle jako mafia nie zagrał, bo grał już na MU, ale nie widzi, że po graniu na MU odjebał już chujnię jako miasto). Z bólem bym nawet poszedł w Tytusa, bo to glon, którego prędzej czy później i tak trzeba będzie sprawdzić. Tylko muszą być jakieś korzyści z zostawienia Cię. Jest glonem do wyjebania, jak nie dziś, to jutro. Zgodnie z prawidłami powinien lecieć wręcz dziś, tylko kwestia tego że temat Tygrysa był odkładany od d1 sprawia, że nie pcham tego rozwiązania jako najlepszego. To może być glon miastowy, ale może być też mafijny i jego dziwne wjazdy oraz mała aktywność będą tylko zwiększać podejrzenia. tutaj nie mówiąc wprost, czy ma mnie za winnego, czy niewinnego, wyciągał rękę, zadając pytania, no to mi wygląda rozsądnie z perspektywy tego konkretnego momentu w grze. W międzyczasie jeszcze Melania daje mi plusa w temacie: no mordo to jest oczywiste że się nie wczułem, uprawiałem z tą edycją stosunek przerywany do tej pory i jasno to komunikowałem w temacie, ale nie będę po raz kolejny rozpisywał co o jakiej godzinie robiłem, bo to się teraz mija z celem mam jeszcze w międzyczasie do nadrobienia sporo kontentu z dzisiaj, bo się skupiłem od powrotu na livepostingu i zaznaczaniu moich przemyśleń z wcześniejszych faz gry, muszę poczytać dokładniej dzisiejszy dzień i pewnie coś z tego będę chciał też powyciągać Nie musisz się o tym rozpisywać. Wystarczy to co mi dajesz tu i teraz jestem skłonna tutaj u ciebie plusa postawić właśnie za to że próbujesz coś działać mimo swojej dość niewygodnej pozycji. dopiero bezpośrednio przed linczem, najpóźniej chyba ze wszystkich Papaj, wjeżdża z tym postem, który stawia mnie w lepszym świetle: Mnie się ostatnie posty Centrysty podobają i nie mam zamiaru go dziś odwalać. Co innego Tygrysa. Poświęcił dziś pół dnia na przekonywanie Maximusa, że piątka Olinka to może być zbiór przypadkowych osób, które wcześnie zagłosowały. Tylko że Niedźwiedź był przy linczu, bo nawet pisał, że Olinek to Squbi, Tygrys też był przy linczu. Tytus był godzinę przed linczem i... 3 minuty po linczu. Laura twierdzi, że broniła Krokieta, czyli widziała szarżę Slathunda, czyli ewentualnie nie było tylko Centrysty. z dziennikarskiej rzetelności dodam jeszcze, że i Lepper, i Krokiet cisnęli mnie do samego linczu, no Leppera mam za niewinnego, z Krokietem mam spory problewm, ale pytanie czy mafiui w tamtym momencie jeszcze się to opłacało no i teraz tak - co do dwóch gagatków, którym poświęciłem najwięcej czasu antenowego, to z jednej strony Papież może wygląda timingowo najgorzej - tzn pozwolił się posypać uniewinnieniom i dopiero przed linią mety wysłał swojego posta z drugiej strony wydaje mi się, że jest tak jakaś płynna linia czasowa, jakieś płynne przejścia, ten okres kurde niepewności u grubola natomiast imo wygląda to gorzej, tzn jest na czutkę Centrysta -> Thane pisze "Centrysta niewinny" -> centrysta plusuje jakbym na podstawie tego miał stwierdzić, kto próbował wskoczyć na odpływający statek, to pod względem naturalności procesu stwierdziłbym, że jednak Grubol, nie Papież co by też w sumie się zgadzało z tym jakie mocne uniewinnienie dostałem od Grubola w tym wczorajszym poście tak że z perspektywy brania mnie pod chuj, to Grubol mocniej to robił niż Papież ehh
|
|
|
Post by Harrier Du Bois on Oct 18, 2023 12:04:03 GMT 1
|
|
|
Post by Harrier Du Bois on Oct 18, 2023 12:07:59 GMT 1
Z tego mi wychodzi, że jeżeli w parze Grubol-Papież jest mafioza, to rola księdza nie robi takiej różnicy, raczej chodzi o kwestię tego jednego pewnego niewinnego, niż modlitwy.
Jeżeli natomiast w parze Grubol-Papież jest zero mafiozów, to mamy przejebane, bo wchodzimy w 4 LYLO z rzędu i ewentualne trafienie z modlitwą może dać dzień oddechu, ze względu na mordy co drugi dzień. Tyle, że w sumie księdzowanie Niedźwiedzia stało się już tajemnicą poliszynela, więc to nie robi aż takiej różnicy.
|
|
|
Post by Harrier Du Bois on Oct 18, 2023 12:13:18 GMT 1
Póki co udało mi się rozpisać tyle, jeżeli założymy że w parze Grubol-Papież musi być mafioza, to ksiądz aż tak dużo chyba nie zmienia, może zrobić meczówkę parzystą tylko. Zaraz spróbuję rozpisać jeszcze ile mamy prób, jeżeli zlinczujemy obu i się okażą niewinni. Jak coś pojebałem to krzyczcie, wrzucam img bo formatowanie tego teraz na forum z worda mi zajmie za długo edit: rozważam warianty pesymistyczne, w której idąc za czyjąś kolejką nie trafiamy dwóch mafiozów w dwóch linczach, jak trafiamy - jest jeszcze lepiej Zakładając mafiozę w parze, karą za zlinczowanie niewinnego dzisiaj jest to, że pierwsza meczówka jest parzysta.
|
|