Rozgrywka

Koń się uśmiał, że ten post wyszedł z Niedźwiedzia po mniej niż godzinie spędzonej w rozgrywce. Wydaje się to aż przesadną reakcją.

Do wyzwisk Leppera koń się wcześniej nie odniósł; instynktownie koń uważa nazywanie oskarżycieli wprost "skurwysynami" za miastowe zachowanie, ale biorąc pod uwagę kontekst (Lepper był zirytowany, że każemy mu podawać więcej informacji), koń nie uważa tej konkretnej reakcji za miastową. Koniowi nasze prośby wydawały się rozsądne, i tak, jak ktoś wytłumaczył (chyba Thane?), nie kazaliśmy wychodzić z kreacji, tylko kazaliśmy wpleść więcej klarownej merytoryki. Koń odnosił wrażenie, że Lepper co jakiś rzuca tylko mięsem i niczego zbytnio nie tłumaczy.

W gruncie rzeczy Lepper nadal mógł być miastowym -- choćby z racji tego, że wszystkich dookoła antagonizował -- ale jego styl gry nie pomagał w jego znalezieniu. Oskarżenie Grubola o pisanie "mocnego postu mafiozy na porządne wejście do gry" to również coś, z czym koń się nie zgadzał, bo zdaniem konia Grubol miał już wcześniej kilka dobrych postów. Chociaż Olinek też miał podejrzenia wobec Grubola, więc może koń nie ma racji wobec Grubola...? Koń chciałby o tym więcej porozmawiać.

Jednak Lepper szybko po oskarżeniu Grubola wycofał się z idei zlinczowania Grubola od razu, co zdaniem konia było dość miastowe. Zdaniem konia agresywniejszy mafiozo skorzystałby tu z okazji. Może się po prostu przestraszył, ale Lepperowi nie brakuje odwagi; zwyzywał już osoby naciskające na niego od "skurwysynów" i nierzadko oskarżał innych graczy, więc mocniejszy nacisk na Grubola nie byłby nie na miejscu i byłby całkiem przydatny, żeby usunąć kompetentnego miastowego z gry bez potrzeby dokonywania mordu. Fakt, że Lepper rzucił ponowne spojrzenie na Grubola i jednak zmienił w jego przypadku zdanie, przynajmniej na jakiś czas, w ferworze końcówki dnia, jest dla konia dowodem, że Lepperowi zależy na zlinczowaniu mafii.

Koniowi podoba się też nacisk Leppera na Niedźwiedzia tuż przed pierwszym linczem -- w sensie, że wydaje się to zachowaniem miastowego, który naprawdę wierzy, że przyłapał mafiozę na kiepskim wejściu w temat i doprowadził go do samozrujnowania. Koń nie widzi tutaj ukrytego celu poza zwykłą chęcią zlinczowania mafiozy.

---

Mimo w/w odczytu, koń uważa, że teoria Centrysty nt. Leppera chcącego się "wybielić" to chyba najbardziej miastowa rzecz, którą powiedział Centrysta we wszystkich swoich postach razem wziętych. Chociaż i tak nie było to AŻ TAK miastowe, ponieważ koń widzi scenariusz, w którym Centrysta wymyślił tę teorię przez noc jako mafiozo -- wiedząc, że Lepper nie zostanie zamordowany i że można w ten sposób go zaatakować z uwagi na kontekst końcówki dnia.

@ Centrysta: Koń jest gotowy na więcej postów z twojej strony, nie ma jeszcze aż tak wyrobionej opinii, jak mogłoby się wydawać.

Przecież to o pogrubionym to napisałem już.
I nie czuję potrzeby udawania effortu laniem wody, mam jeden temat w głowie, może jutro go wyciągnę, może w niedzielę, a może wcale.

Maximus mafią btw

Nie no, Dawid super clear, i jeszcze ma chęć do życia i rozwalenia mafii! Cudownie

Może się to wydawać niesprawiedliwe wobec Grubola, i trochę jest, ale cóż; trzeba innym ufać, ale też i wymagać

@ Papież: Pytanie o to, czy po prostu chcesz linczować graczy, których nie lubisz, wynika z tego, że zaatakowałeś bardzo wielu graczy podczas tej rozgrywki i koń zaczął odnosić wrażenie, że traktujesz połowę gry jako mafiozów. Zaczęło to wyglądać trochę bardziej jak chęć wykopania mniej lubianych osób, a mniej jak rzeczywiste szukanie mafiozów.

Ale do rzeczy. Koń przyjmował obronę tygrysa zeszłego dnia, ale teraz chciałby tą obronę zdjąć. Tygrys ma okazję pisać miastowo, niech pisze miastowo. Koń zgadza się też, że trzeba więcej wymagać od glonów.

Koń musi też przyznać, że mimo, iż Melania napisała dużo postów, to koń nadal ma neutralny odczyt. Czy testament Jelcyna odnosił się do Melanii? Koń nie do końca zrozumiał, o co chodziło w jego końcówce.

Koń nie oczekiwał niczego innego. W końcu stawia cię on w niekomfortowej sytuacji niezależnie od twojego koloru.

Ciebie w niekomfortowej sytuacji stawia to, że nie wyczułeś żartobliwości mojego wpisu.

Wtdsje się sztuczny, wymuszony, dużo pisze w rozmydlony sposób XD no nie przejdzie to imho, a jak przejdzie, cóż, bywa

Jak czytam konia po pijaku to się gubię w jego elokwencji XD Lepper to przy nim prosty konkretny chłop co chce zadymę i co chce zobaczyć co z tego wyjdzie (tak interpretuje jego granie, oprócz sztuki dla sztuki)