Rozgrywka

Bardzo mi się nie podoba ten post, a przede wszystkim przedostatni akapit. Długi post, nudny, z pozoru dużo wniosków a oskarża dwóch stosunkowo łatwych do oskarżenia graczy - niedźwiedzia i tytusa.

'o całej reszcie nie mam wyrobionego zdania'. Który mafiozo wjebałby się w temat z takim tekstem

Ale mi się przypomniał Hans Landa i jego 'lecimy po kolei'

Zakładając że prawdopodobnie jesteś niewinny to nie sądzisz że te podchody Dody pod potencjalne zlinczowanie ciebie są podejrzane?

Ona od wczoraj próbowała się do ciebie dobierać nawet jeśli poleciał wyraźny zakaz linczowania ciebie w d1 ze względu na twoją sytuację. Dzisiaj podjęła drugą próbę dobrania się do ciebie.Dlatego z werdyktem co do twojej osoby wolałam poczekać, ponieważ za dużo w sobie miałeś odcieni szarości i nie wiadomo co z tobą zrobić.  Lepiej dla mnie jest poznać jaki masz tok myślenia i dopiero ocenić jak kształtuje się twoja gra na przestrzeni edycji.

Dobra, dorzucę swoje kilka groszy do tego wszystkiego. Miałem pierwotny plan, żeby puścić swój strumień świadomości na ten temat dopiero jutro, więcej obserwując, ale doszedłem do wniosku, że im szybciej się podzielę tym co mam, tym lepiej, jeżeli moje spostrzeżenia są trafne, to więcej nie potrzeba, a jeśli nie są, to tym szybciej się sytuacja wyklaruje, więc win-win.

Pierwsza rzecz: mój poranny post z oskarżeniem Krokieta to było prowo - przynajmniej o tyle, że miałem/nie mam na niego nic konkretnego, no jest sobie żółty, jak to krokiet, naszych dzisiejszych interakcji jeszcze nie przemyślałem, ale ja nie o tym. Zrobiłem taki post, bo czułem, że jest potrzebny, żeby zobaczyć sobie jak reagują poszczególni ludzie, kto mnie poprze, kto nie poprze, w międzyczasie może się krokiet uniewinni/uwinni, no same plusy.

Tera do sedna. Mój post i wszystko poniżej dotyczy kolegi Grubola. Teraz to nie jest prowo, koloruję go na czerwono nie dlatego, że organizujemy zara masówkę i kolega leci, natomiast mam zamiar rozważyć jego dotychczasową grę w kontekście jgo winy. Mam przy tym raczej kłębowisko kilku luźnych myśli, które każą mi się nad tym zastanowić i zobaczyć co wyjdzie.

Więc tak, po pierwsze:


No i tutaj chodziło mi o naszego sympatycznego rysownika, a konkretnie w losowej kolejności jak mi się posty znajdą:
1a) ja piszę do krokieta czy mu nie brakuje wszędobylskości bandy czworga/pięciorga - wpada Grubol w tonie "Spoko mordeczko jestem tu dla cb, zaraz się bierzemy za mafiuszkę" - mafiacorner.boards.net/post/74702/thread
1b) potem piszę do papieża, że mi trochę pusto w mieście, że tylko jeden poważny wątek (Trygrys/Koń/Thane/Papież) się wytworzył - wpada Grubol w tonie "Spoko mordeczko jestem tu dla cb, zaraz się bierzemy za mafiuszkę"- mafiacorner.boards.net/post/74947/thread

oba takie na zasadzie "hej zobaczcie mnie, ja też tutaj z wami jestem i będę tworzyć miejski core", takie BRANIE SOBIE pozycji, tak to odebrałem trochę

2) mój w zasadzie losowy post, piszę sobie że mi LP zaplusowała wejściem w temat w określonej porze, chłop mi się wpierdala na plecy i podbija, no w sensie nie zabraniam mieć nikomu takiego samego zdania, ba zazwyczaj to raczej świadczy dobrze o nas obu, bo skromny nie jestem, jakby to była jedyna rzecz, to bym to zlał, bo takich postów są dziesiątki w każdej edycji, ale jak mi kropla zaczęła drążyć skałę to też sobie to podciągnąłem. oczywiście, że to efekt potwierdzenia, ale skoro pokazuję strumień moich myśli, to te myśli miałem/mam - mafiacorner.boards.net/post/75098/thread

3) wymienia mnie na pierwszym miejscu wsród ludzi, których gra się mu podoba - mafiacorner.boards.net/post/75149/thread
no są zasadniczo dwie kwestie do poruszenia - raz, że ZUPEŁNIE mnie to nie dziwi i o Grubolu świadczy jak najlepiej, natomiast a) no poczułem się trochę brany pod chuj, w kontekście pkt 1a, 1b i b, b)argument post factum po pomyśleniu o braniu pod chuj - NIKT inny publikujący swoje listy nie dał mnie w ogóle w pierwszym tierze. Ja wiem, że wszedłem zajebiście pod kątem swojego startu, jak z celnością to dopiero zobaczymy, póki co czuję otwarte trzecie oko, natomiast mówiąc o faktach, a nie o interpretacjach: Grubol odebrał moją grę trochę inaczej niż pozostali. Może, żeby wziąć mnie pod chuj. Może po prostu dobrze mnie przeczytał, a inni jeszcze tego nie zrobili, tym bardziej, że nikt mnie jeszcze nie zaatakował, nie wiem. Ale miał być strumień świadomości, to jest.

No i pkt 1-3 to są punkty, które istniały do mojego wczorajszego położenia się spać, tego bym nie wyciągał dzisiaj. Dzisiaj z perspektywy mojego czytania Grubola wydarzyły się dwie rzeczy: moje łowienie na winnego Krokieta i duży, dobry post Grubola nt. pary Tygrys-Papież. No i tak:
4) ja jestem w ciężkim szoku, że Grubol dyskusję nt. winnego krokieta, podbitą przez Kriosa czy Melanię, całkowicie zingorował. Facet wczoraj sobie porządkuje grę, daje krokieta jako bardziej rzułtego niż sam Jan Paweł, tu się dzieją rzeczy, a on nic z tym nie robi i gada z innymi. Taki poszukiwacz prawdy nawet nie podejmuje dyskusji? Nie wiem, dziwne to było, chociaż przyznaję: już w tym momencie był moim podejrzanym i ta wędka przede wszystkim była na Grubola.
5) no i ten duży post Grubola. Ja go czytałem siedząc na ławce w galerii jak czekałem aż żona wyjdzie z hebe, zupełnie mam fragment od mojego wyjśćia jeszcze we łbie nieułożony, bo siadłem to napisać między plackami ziemniaczanymi a wizytą gośći, ale moje dwa przemyślenia są takie: po pierwsze, to jest zajebisty post niezależnie od strony Grubola i intuicyjnie to jest przy Grubolu duży plus. Po drugie, JEŚLI okaże się, że w parze Papież-Tygrys mamy dwóch niewinnych, to ten post to jest dla Grubola duży minus.

Dopełniając obrazu, mam jeszcze jedno niekwalifikowalne przemyślenie nt. Grubola, mianowicie winny Grubol to dla mnie duży minus przy Dawidzie Ozdobie, ale tego tematu jeszcze nie ruszam.

Celna analiza, byłeś brany pod chuj. Ale w miastowym, pozytywnym sensie. Za dużo cynizmu panowie, ja zamierzam wprowadzać pozytywną energię.

KONI! Właśnie chciałem Ciebie wołać.

Oceń mi prosze, naturalnie jak to Ty, cały ten... performens papieża i całe to plucie.

Wszak ostatnio trzy takie plucia - trzy razy pokazywali mafiozi hehe

Centrysta: mafiacorner.boards.net/post/74893/thread - ta strona i następna, konsensusowo zostało to uznane za kurewsko out of emocje miasta i dziwne, jakbym miał zrobić ranking rozegrania d1, to centrysta byłby ostatni. 
Natomiast dzisiaj takiej KATASTROFY nie było i dlatego dziwi mnie, że Krokiet i przede wszystkim Ozdoba wypowiadają się tutaj tak zerojedynkowo. Albo po prostu ja muszę zmienić zdanie osiem razy w tracie jednej rozgrywki na każdy temat.