Rozgrywka

Papież mi daje aktualnie neutralne wajby. Wydaje się mocny i dobrze porusza się po rozgrywce. Potyczkę z Tygrysem wygrał, choć zdaję sobie sprawę, że kot mógł nie być w optymalnej dyspozycji. Nie uważam też, żeby jednak Tygrys był mafią. Wątpię czy gdyby się w niej znajdował to wywaliłby prawie cały limit jednego dnia, dobrze wiedząc, że nie będzie go w okolicach linczu. Dopuszczam też możliwość, że zrobił to bo szybko został zaatakowany i chciał się obronić, a nie zniknąć. Niemniej jednak, dalej po mojemu to pachnie bardziej miastem.

Jeśli chodzi o zadymę z Niedźwiedziem. Myślę, że mafia mogła nie być pewna jak wygląda głosowanie do końca, ale nasunęła mi się jeszcze jedna myśl. Nie sądzę, żeby tam wtedy była możliwość wajchy, ale co jeśli Niedźwiedź i Lepper byliby w mafii? Misiek gada im na forum, że nie ma czasu za bardzo grać i może odwalą taką akcję, że on się poświęci, żeby w razie czego zdjąć jakiekolwiek podejrzenia z Leppera, który miałby możliwość ciśnięcia w następnym dniu Niedźwiedzia, chociaż jego wejściówka do tematu wyglądała bardzo naturalnie miastowo, to z Lepperem mam problem z czytaniem jego kreacji.

O Olinku w sumie nie wiem co powiedzieć, trochę mam wrażenie, że chce się na razie prześlizgnąć bokiem, niby ma tam jakiś swój plan na rozgrywkę i rzuca sobie hasłami, a tak mógłby zachować się gracz, który posiada zbyt wielką wiedzę jak na swoje barki. Zastanowiła mnie też interakcja Olinek – LP, gdzie on zapytał ją wprost czy będzie głosowała na mnie, chyba bez większego podkładu, a ona krótko zadeklarowała tak i tyle. Aczkolwiek dopuszczam możliwość taką, że LP była przytłoczona ilością postów i po prostu poszła za tym, kto ją akurat zagadnął o głosowaniu, chcąc zdać się na gracza, który wygląda, że wie o czym mówi.

Ja nie mam nic przeciwko podejrzewaniu/pressowaniu ludzi, trzeba to robić i tym bardziej należy podejrzewać ludzi, którzy w przyszłości mogą trafić do grona konsensusowych niewinnych, natomiast w mojej optyce tematu zajmowanie się konkretnie papieżem konkretnie przez podejrzenia nie było pierwszą ani i czwartą rzeczą, jaka mi do głowy przychodzi. 

Co powiecie na Olinka?

No wydaje mi się, że linczowanie centrysty d1/2 jest niezgodne ze sztuką, nie tak dawno była taka Różyczka Cotton, którą do d3 podejrzewałem, w d3 się zaczeła mi uniwinniać i nawet ją w mordzie zabili, więc jestem niechętny linczowaniu graczy, którzy osobowo mają potencjał na uniewinnienie się.

Nie mierzyłem moich podejrzeń względem was, u ciebie sam widzę jakieś rzeczy, które mi się nie podobają, Centrysta wypadł źle u wszystkich, więc pewnie obiektywnie Centrysta jest bardziej podejrzany xD

Koń najpierw chciałby usłyszeć więcej od Niedźwiedzia i Tygrysa.

Papieżowi chyba się spodobało bycie w szarej strefie o ile nie będzie celem do linczu. Nie wnikałam skąd zaczęły się dzisiaj brać podejrzenia papieża.

Ale Olinek się pojawił dzisiaj właśnie.

Ty w ogóle ogar powinieneś imo walić w ten temat jak w bęben - przecież dosłownie edycję temu papieżak cię szkalował podobnie jako mafiozo, a tobie nie przyszło nawet do głowy żeby tę analogię podnieść. Zamiast tego uprawiasz jakieś kurwa zaklinanie koni i jego prosisz o zdanie? Dlaczego? Dlaczego akurat jego? Dlaczego nie wyrazisz zdecydowanie swojej opinii, tylko tańczysz wokół tematu i czekasz aż ktoś się rzuci na papaja w twoim zastępstwie?