Rozgrywka

Tak, wahałem się do samego końca. No ale rozumiesz logikę.

Wąż, Pratchett, Andre - poczytam jutro d1.

Andre i Pratchett głosowali na Węża - ratowali swoich?

Chociaż zaraz bo już zapomniałem co ten Pollock odjebał pod koniec dnia, jak go Scott podpuścił xD dobra, pogadamy jutro, elo

Wyobraź sobie, jaki "optymizm" szerzyłbym na mafijnym po pierwszym głosowaniu i jaki wykazywałbym entuzjazm do gry.

czyli uważasz że rozwiązanie jest takie proste? Bo ja mam wątpliwości.

Też będę już jutro, jak się wyspie po pracy.

Dlaczego zginął Nahacz?

Dlaczego nie zginąłem jako Winston? Dlaczegoż nie zginąłem jako Andrew Tate? Dlaczego nie zginąłem jako Murlok? Dlaczego nie zginąłem jako Jacek Kawalec? Dlaczego nie zginąłem jako Adam Smasher?

Jestem jednym z najczęściej pojawiajacych się w meczówkach graczy i jednocześnie najczęściej uniewinnianym

Dlaczego, to nie do mnie pytanie ale i nie mój problem że tego nie widzisz. Jednocześnie umiesz wyciągać jakieś rzeczy z edycji sprzed 27 lat, a nie umiesz cofnąć się parę edycji żeby sprawdzić tak kurwa prostą rzecz

To kto jest w mafii?

Capablanca uniewinnia Węża, więc to musisz być ty.