Rozgrywka

Mój głos od 15:34 siedzi na Józefie. Może i głupio, jeśli miałby polecieć przed Pierwszą Gwiazdką, Rabinem, buddyelfem, czy Mędrcem ze Wschodu, ale sam się wjebał.


mafiacorner.boards.net/post/90125

Nie mam już czasu przeczytać wszystkiego dokładnie, w święta nadrobię, ale chyba trzeba tego Józefa.

2. To strasznie chujowo zrobiłeś, bo wyszedłeś na gościa, który nie wyłapuje oczywistych żartów, zamiast potencjalnie pozwolić się wkopać mafiozie - bo oczywisty żart jest oczywistym żartem, ale gdyby po czasie faktycznie próbował na tym budować swoją legendę, to to już by było w opór podejrzane.
3. To źle interpretujesz
4. Sugerowanie, że mi się chce teraz przeglądać twoje posty na nowo xd

Czy lincz na Józefie jest w tej chwili leniwy?

Ja uważam, że linczowanie Józefa jest wbrew rozsądkowi. Nawet jeśli uważam go w tej chwili za mafię, to widzę też argumenty przeciwko tej tezie. A dodatkowo to jest taktycznie nieoptymalne. Żeby być w zgodzie z regulaminem napiszę to tak:
1. Tego typu gracze, dobrzy w mieście, słabi w mafii, też czasem miewają słabsze starty, gdy są myleni ze swoją mafijną wersją. Jeśli są w mafii, to nie uciekną, ale jeśli są w mieście, to ich przydatność do zlinczowania upływa tak gdzieś trzeciego dnia. Tak więc tylko mafii na rękę jest zlinczowanie ich wcześniej. 
2. Była już w historii tej społeczności sytuacja, gdy taki gracz zaczął dziwnie i w zasadzie to miasto podzieliło się na tych, co chcą go wyjebać i tych, którzy mówili, że trzeba czekać. Też wtedy usilnie nie podawał podejrzanych itp. Okazało się, że miał miejską rolę.
3. Tego typu gracze zwykle po stronie mafii mają blokadę w pisaniu, Józef się wypostował, więc to zapala lampkę, że albo niewinny, albo progres.

Są też argumenty za mafijnością (np. to, co tutaj wyłapało Uszko jest mega obciążające), niektóre posty naprawdę ciężko interpretować miejsko, ale mimo wszystko w związku z powyższymi argumentami nie chcę, żeby dziś padł. Zwłaszcza, że Grinch dziś nie działa, więc nawet argument o to, żeby szybko zabić mafii rolnego odpada. Poza tym nie wiem, czy dostałby rolę w mafii.

Od razu mówię, że choć postawa Kevina wobec Józka w chuj mi śmierdzi, to nie zgadzam się też na walenie w Kevina, to byłby dopiero lincz wbrew sztuce. 

Dubeltówka w sumie spoko teraz się pokazała. Dla mnie na dziś zostaje Śrut albo Maria, ewentualnie któryś z tych przechodzących zupełnie obok gry jak Rabin czy Elf.

Z wszelkimi "spontanicznymi" linczami pamiętajcie, że można wjebać się w rolnego.

O której lincz?

o 21

Buddyelf czujny, ale morda zamknięta.