Rozgrywka

Fajnie, ale nie o to pytałem :/

Edit: Jezu, żenada. Niewinnemu powinno zależeć, by inni wiedzieli o jego niewinności

Jestem niewinny.

Nie no, z wiedzą kim jest Japończyk - poziom pchania Śruta minimalny, raczej czysto informacyjny, poziom obrony Józka maksymalny ale teraz mi to pasuje do Rycerza i jego Toadiego. Imo jeśli Józek w mafii to Japończyk raczej ofiarą niż prowodyrem, mógłby spokojnie samemu to popchnąć, a tego nie robił. Wątpię żeby siedział na backseacie.

U Japończyka w opór mi się nie podobało jak tam była lekka obrona Karpia która wyglądała jakby go bronił potencjalny elf i trzeba było temat przemilczeć, a ten rottweiler rzucił się na to jak dekiel, ale teraz to zaczyna nabierać sensu, że pewne niuanse umykają, za to są wallposty na big picture.

Czemu? Bo ja jakoś nie widzę.
Notabene uważaj, bo limit się zbliża

Ja podtrzymuję. Pisze dużo naturalnych postów, gdy sobie go napierdalałem kreacyjnie, to nie czułem, żeby był spięty, raczej sobie na luzaku odpisywał. A do tego nie pchał żadnej agendy i mocno się rzuca w oczy głosem, czego gracz tego typu by nie chciał robić, gdyby był w mafii. To tak w skrócie. Aczkolwiek to opinia bazująca na plus/minus 40 stronach, bo dalej nie doszedłem.

W ogóle cytujcie mnie lub oznaczajcie, bo ze Świąt wracam dopiero w środę, więc jutro będę tak aktywny jak i dziś.

Jeszcze sobie siedzę na toilet przed spaniem no i stwierdziłem że podzielę się moimi conclusions co do graczy na moment now. Jutro znowu trasa, dick wie kiedy będę mógł spokojnie siąść do gry in front of mój computer.

1. Kevin - uważam że raczej będzie innocent. Znowu na dużej agression wjechał no ale to dla mobster który chce dobrze wyglądać w oczach town nie jest optimal strategy. Nie zostawiałbym go do match point jak nie będzie murdered wcześniej, ale na teraz jest dla mnie ok.
2. Karp - tak jak mówił ja wcześniej - merytorycznie mi gra, vibowe zgrzyty bym znalazł ale nie na tyle żebym na now jakieś accusations tu budował na ich podstawie. Wierzę że się dotrzemy.
3. Stary Rabin - nie jestem able nic o nim powiedzieć poza tym ze nie wysłał swojego vote no i to metowo lekko go zazielenia. No ale to jedna z białych plam na mapie for now dla mnie
4. Św. Mikołaj z Krakowa - dobrze somebody napisał, że chodzi własnymi ścieżkami i za to głównie mu się obrywa. Entrance do tematu dzisiaj imo mocne i mam nadzieję że po Christmas więcej meat takiego zobaczę.
5. Zbłąkany Wędrowiec - nie byłem przekonany w d1 ale bardzo bezkompromisowy style prezentuje in summary. Dużo dobrych posts dzisiaj mimo że ready trochę nam się rozjeżdżają.
6. George Michael - to ja 😎
7. Casper-マギ3 (Mędrzec ze Wschodu) - i don't really know. Są ciekawe, risky moves jak np ta próba wajchy z Nazaretu gdzieś indziej, but on w ogóle nie wchodzi w interakcje, dyskusje, chyba żeby przyśmieszkować. Jak mu zadałem question to zlał. Jest odwaga w kreowaniu, nie ma odwaga w starciach. Na żółto.
8. Drugi Mędrzec ze Wschodu - mam takie impression że wszedł w gre z prawdziwą care o jej wynik. To że nie ma tam dużo aggression nie wiem z czego wynika, może sam nam opowie, ale vibe mam od niego taki że chciałbym współpracować. No i let's not forget, że bezużyteczne rozpiski na początku gry mogą też robić townies 😎 pdk
9. Mitten Squad - dobrze reakcyjnie wypadł in my humble opinion dzisiaj jak go zaczepiłem do discussion. Nie stchórzył, nie schował się tylko na spokoju zaczął gadać with me. W połączeniu z niezłymi postami outside naszych interakcji, ma u mnie kredyt of trust
10. Gwiazda Betlejemska Z Bongiem - as I mentioned, nie czuję żeby tam był jakiś zdecydowany push jego poglądów, jakaś ekspozycja pewna. Wygłasza zdania i not much happens z nimi. To też applies do tego co Zbłąkany mu czyta jako miastowe - co z tego że mówi o godzeniu miastowych, jak nobody go słucha? Ale potem można takiego posta conveniently wyciągnąć i powiedzieć - o patrzcie, mediatorem byłem. Warstwa poza vibami do gruntownego przemyślenia.
11. Kolędnicy - tu też mam cleara for now. Obok Santa z Krakowa najbardziej chyba chodzący swoim own path gracz, nie boi się zadawać difficult questions, nie boi się konfrontacji z nikim.
12. Trzeci Mędrzec z Zachodu - pamiętam że coś tam u niego I liked, ale czy to jest level taki żeby go uniewinniać, idk. Mało go. Szara strefa for now.
14. Józef z Nazaretu - no I think że to jest slot do sprawdzenia tak czy inaczej, bo się będzie za nami ciągnął, szczególnie jeśli byśmy zmissowali dzisiaj. Wtedy byłby rozpierdol i third day wożenie się z Josephem. Imo bronił się dzisiaj trochę like ja na początku mojej poprzedniej mafijnej edycji - niezgodnie ze swoim usual style, wrzucając jakieś wallposty. Dziwne.
15. Maria z Nazaretu - jakbym miał coloring zrobić teraz to chyba lekko green. Nie podoba mi się jak pushes away od siebie Lynch rękami i nogami ale beczelność raczej towny.
16. Uszko z grzybami - uważam że może być innocent. Słaby start imo ale z każdą chwilą lepiej. No i zara ktoś will reach to Volverin's guide że słabe beginning to mafia ale mam wrażenie że to type of player który w mieście startuje gorzej z zasady. Dałbym szansę.
17. Świąteczna dubeltówka - nic od yesterday nie pokazała, po green Śrucie tym bardziej daję jej higher chances na mobster niż Śrutowi 😎 Do rozważenia sprawdzenie.
18. Pierwsza Gwiazdka - już ją gdzieś summarized dzisiaj, nie podobała mi się, dużo commentary, szybko spierdolił jak jej się gorąco pod ass zaczęło robić. Taka bezczelność bardziej mafijna tam wyzierała spod maski imo.
19. Św. Szczepan - nie wiem co z tym gagatkiem. Dziwnie gra from the beginning, mega niekonsekwentny, ale nie ma z tego za dużo korzyści dla siebie. Czy on w mafii nie miałby swojej gry lepiej planned? Ile tam jest wyrachowania a ile towny zajebania się w akcji? Już gorsze numery widziałem u miastowych niż to co mu Kevin wyciągał today. Chce zobaczyć more jego gry na normal level, bo jak jest town to się chyba poprawi, co?
20. buddyelf - chuj wie, ciągle kreacja, ciągle not much daje z siebie. Denerwuje mnie to, wchodzi trochę jakby chciał odfajkowac swoje 5 posts, nie find mafia.
21. Św. Mikołaj z Laponii - ja still go uniewinniam. Myślę że tonally jest podobny jak drugi wędrowiec, jest care o miasto w jego posts. No i jaki business on miałby jako mafia w tej wajsze na śrut wczoraj? Let's assume że Joseph i on mafia. Gramy na tajnych.
a) leci Joseph mafia - Santa ma kłopoty (Najmana) bo widać że odwodzi od lynch na mobster
b) leci Śrut niewinny (czyli jak teraz) - nie dość że dostaje joby jako prowodyr lynchu na innocent, to jeszcze zaraz poleci jego buddy Joseph i Santa w następnej kolejności. Joseph był na candlesticku, więc teraz pytanie - lepiej mieć w mafia mocnego Santai pozwolić polecieć Josephowi, czy słabego Santa i słabego Joseph (w sensie pozycji w town, nie gry), którzy są w kłopotliwej situation. Na ile mafii opłacałoby się ratowanie Josepha z shitty position przez mocnego (również w znaczeniu mafijnego potencjału do gry) Santa Clausa? Mi się to nie glues.

Tak że z takich nieuniewinnionych raczej, w tym momencie z kandydatów mi zostaje Casper, Gwiazda z Bongiem, Joseph, Dubeltówka, buddyelf i Pierwsza Gwiazdka.
W dalszej kolejności maybe Rabin, Trzeci Mędrzec, Szczepan.
To tak nie zagłębiając się w analizę votes za bardzo.

A, i to nie jest set in stone jbc, więc pracujcie dalej na swoje positions 😎

Ale jak mi podpadniesz to cię dalej jeszcze mogę wpierdolić z borscht.

W sumie, to czemu Drugi Mędrzec tej rady nie dał? Przecież on jest ze wszystkich najbardziej setupem zainteresowany.