Rozgrywka

Domyślam się, że bliżej Ci do tego drugiego obozu. 

Obozy to akurat ostatni raz tworzyliśmy w edycji z Erichem von Mannsteinem.

Pitbull i Soplica to też duet, którego nie wykluczam, ale sprawdźmy Reynoldsa.

I to jest pewien problem, bo ta gra trochę polega na podziale miasta na dwa obozy: mafię i niewinnych. Rozumiem, że za Ciebie tę pracę wykonał JE Pshemo. 

Ja nie. 

dawno nic głupszego nie czytałem

Nawet jeśli jesteś w mieście, to a priori mam rację, że grasz mafijnie.

mafia to gra między niepoinformowaną o sobie większością graczy i poinformowaną i zorganizowaną mniejszością, role losowała openmafia a nie Pshemo, i zrobiła to za każdego, nie tylko za mnie.

to celem mafii jest zbudowanie wewnątrz niepoinformowanej większości takich obozów, by optymalnie dla siebie przeprowadzać lincze, celem miastowych zaś jest wyszukiwanie mafiozów i przekonywanie innych do ich winy.

wolę szukać niewinnych/winnych niż bawić się w tworzenie sztucznych obozów, które w tak małej rozgrywce mogą tylko pomóc mafii siedzieć na plecach niewinnych graczy

amen

no to dawaj gdzie ta mafia, bo na razie to do tego celu gry dla miastowych też się nie przyczyniłeś za bardzo

i co masz na swoją niewinność