Ogólny

Wydaje mi się, że mordy uniewinniają Magmara i Wykrywacza -> mafia glonowa, zamordowani wskazywali w innym kierunku, to niech się żrą między sobą, a my przejdziemy bokiem. Chyba mogli bardziej neutralne cele wybrać, jakiegoś Wokulskiego czy Diego.

Chyba Pitbull, Anna, Russell najbardziej się kleją do mafii z gry w temacie.

Z czego Russell CHYBA nie dopuściłby do takiego linczu na Dennisie.

Wiec może rzeczywiście należy wrócić do pitbulla, ewentualnie Anna zrobiła plejsa z takim wjazdem w Dennisa i próbują to w ten sposób ugrać.

To były tego typu wyrzuty sumienia, że Kacper nic nie zrobił, żeby Szarleja bronić, a gdy zaproponowałem mu położenie się Rejtanem, to powiedział, że on jednak Reynoldsa lekko podejrzewa.

Dlaczego Sidor padł przede mną?

Sidor mierzył w głosowanie na Pitbulla. Gdyby w dzisiejszym głosowaniu uczestniczył on, a nie ja, padłby Pitbull. Tymczasem Kacperek zapewne uważa, że on się jeszcze wybroni, a Szarlej został spisany na straty.

Tak widzę prawdopodobną kolejność działań mafii.

Wstaję, zaspany chwytam za telefon, żeby zalogować się w grze, napisać kilkanaście postów i uniknąć reprymendy Krzaka... Dopiero po chwili uświadamiam sobie, że przecież już nie gram. Czuję się trochę jak po wieloletniej, wymagającej, pełnej nadgodzin pracy w korporacji. Gra w młodym, dynamicznym zespole kol. Krzaka była przyjemnością, wyzwaniem i bezcennym doświadczeniem.

Kłaniam się, dzień dobry, witajcie. Sympatyczna edycja.

Adamczewski dobrze sobie poczyna, natomiast jeśli to nie Pitbull jest w mafii, widzę Adamczewskiego jako takiego Influencera Inaczej.

Czyli, że zrobił plejsa? Bo jako mafiozo przecież wiedziałby, kto gra Reynoldsem.

Aaa, pamiętam to. Nawet napisałem chwilę później, po splocie takich dziwnych postów, że po mordzie na Sidorze Russell zaczął wyglądać fatalnie.

Może ktoś jest chętny dołączyć do gierki na MU, w której będę grał? Są jeszcze bodajże dwa miejsca.