Rozgrywka

Panie Rutkowski Pan sprawia wrażenie jakby miał największe doświadczenie w prowadzeniu dochodzenia takie jak to. Natomiast mam pytanie.
Po co miałbym grać debila?

Zaraz się rozejrzę za tymi co to próbują coś ugrać na oczywistościach i zdam raport.

Sam mam jako niewinnych Bambi, Satie, Gustlika, Rutkowskiego.

Bambi za prostotę i brak starań by nas omamić. Mafiozo nie pisałby nigdy tak wprost żeby mu zaufać i że jest niewinny, obudowałby to jakoś.

Gustlika za szukanie prawdy w sposób przekonujący.

Satie to taka intuicja moja, ciężka do argumentowania.

A Pan Panie Rutkowski jest oczywiście niewinny i sam Pan to już wie najlepiej.

Proponuję stronnictwo złożone ze mnie, Gustlika, Satiego, Bambi  pod batutą Rutkowskiego.

Jak nadrabiałem rano, to przez cały czas miałem takie samo wrażenie - Eryk tryhard jak sam skurwesyn. Za to mati jest spoko i chciałbym się z nim zaprzyjaźnić.

W życiu się nie zgodzę żeby mi dyrygował taki szczoch.

Bambi nie ma co uniewinniać póki co, ale nie na też co uwinniać. Czas pokaże.

To gnomiszcze całkiem ok.

Rutkowski jest zbyt naiwny żeby być w mafii chyba ale jak go widzę to mam wrażenie, że:

Ale to już było...
I nie wróci więcej.
I choć tyle się zdarzyło
To do przodu wciąż wyrywa głupie serce

Tekściarz to tchórzliwy karzeł reakcji chowający się za niejednoznaczny do interpretacji wejściami kreacyjnymi i te niejednoznaczność traktuje już za wprost szkodliwą.

Gustlika wajbowo mam niewinnego.

Ale mnie chuj boli co Ty o tym piszesz. Twoje wyjaśnienia są nic nie warte, bo jak to wyglądało to ja widziałem. A teraz dopisujesz teorie Gnomiszczu.

Zaprzyjaźniłeś się z nim (Marcinem) już na pierwszej stronie. Akurat przywołanie tego postu Heurystyki to nie jest coś co ja doceniam. Sama końcówka 'on sam uważa, że jego posty go uniewinniają'.

Ja wręcz wprost się pytałem Usyka na chuj pisze że jestem niewinny. Ani przez moment nie podnosiłem własnej pozycji. I ani przez moment o niej nie myślałem.

Więc z punktu widzenia kogoś kto kreguje się na ciągłość logiczną to jest bardzo duży blunder i byłem ciekaw czy ktoś to zauważy. A Ty to podchwyciłeś więc lądujesz w kategorii 'debil albo mafia'. Pokład się zapełnia.

chuja widziałeś i kłamiesz