Rozgrywka

skupiasz się na rzeczach albo niemających wielkiego znaczenia, albo takich, z których można wyciągnąć tysiąc wniosków i pewnie żadnego trafnego, jak to analizowanie powolnego zapełniania się pierwszej strony tematu

a dlaczego gnom sam nie może powiedzieć, jak było naprawdę?

Dogadaliśmy się na mafijnym, że będę jego adwokatem. 

Oczywiście, że biorę to pod uwagę. Ba! Nie ignoruję prawdopodobieństwa i uważam, że twoje wyjaśnienie jest bardziej prawdopodobne. Natomiast decyzję podjąć trzeba i na bazie znikomej wiedzy ja ją podjąłem. Czy to przypierdalanie - nigdy w życiu. Czy na siłę - trochę tak, z musu. Czemu tego nie rozumiesz - nie wiem.

To już podjąłeś decyzję? Szybko coś.

O tym też mówi heurystyka dostępności. Jeśli czegoś nie rozumiesz, uznajesz to za głupie. Pamiętaj jednak, że to błąd poznawczy.

ja jestem prosty chlop, rzucam, podnosze, chodze, a ty wymyslasz jakies teorie co brzmia jak krosfit, czyli bezsensownie hahaha

No niekoniecznie, jest różnica między toczeniem rozważań na tematy, które równie dobre można by zastąpić dyskusją o pogodzie, a atakami w graczy i analizą tego co jest w temacie

Taki Gustlik, jakkolwiek by mnie nie wkurwił, ma przynajmniej odwagę przypuścić atak

Gadanie o tym czy pierwsza strona zapełniła się w godzinę, czy dwie, i ilu mafiozów się na niej wpisało, można przenieść do tematu "bukmacherka", obok cmentarza, dlatego nie podoba mi się jak ktoś się specjalnie na takich rzeczach skupia w grze

Szczególnie bez materiału i kontekstu

Te teorie w długiej perspektywie dają miastu zwycięstwo. Ale rozumiem, że mogą brzmieć protekcjonalnie, a przez to nieprzyjemnie. Mogą uruchamiać się mechanizmy obronne.