Rozgrywka

Ja lubię tego VARa, męczące są te jego posty, spocone bardzo, ale pisze jakby jedyne co wiedział to że sam jest niewinny

Pierluigi i dembele nie boją się kontaktów, nie czuję że boją się że jak się zbliżą do gry to wyjdzie z nich mafia, ale widzę że miasto zaczyna się przeciw dembelemu obracać i ciekawi mnie jak wybrnie


Jezu, ze złego konta napisałem. Ciężkie życie dziennikarza.




To szybko dokleję posta z wcześniej co kleiłem:



Proszę mnie nie naciskać na opinię, mogę się odezwać 3 razy dziennie, wszyscy wolelibyśmy żeby dało się z tego coś złożyć.

Na początku chciałbym przeprosić za nieścisłości w mojej poprzedniej wypowiedzi, miała charakter inicjacyjny i nie była dobrze przemyślana ani zredagowana. Próbowałem nawiązać do początku rozgrywki, średnio wiedząc co się dzieje. Pomyliłem Piłkę i Judasza.

Nie mam żadnych konkretnych typów na chwilę obecną, mogę powiedzieć tylko kto w mojej opinii w mafii nie jest:
VAR - stanowczo grający na rzecz miasta, szczerze przejęty zarzutami
Gruby na bramce - intensywnie filtrujący zawodników, konfrontacyjny
Edgar Davids - odważny, nieprzejęty zarzutami
dembele - wścibski, przyjacielski, rozemocjonowany
Byron Moreno - wnikliwy, konfrontacyjny,
Arsene Wenger - wyjątkowo opanowany

Klimek, PMS, Pepe, przez samą znikomą aktywność wydają się bezpiecznymi typami na chwilę obecną. Z tej trójki najciekawszym głosem wydaje się PMS.

Zdaję sobie sprawę z poziomu mojego dziennikarstwa na chwilę obecną i chętnie usłyszę czego ode mnie oczekujecie w trakcie reszty rozgrywki. Pamiętajmy, że spędziłem życie na boisku, a nie poza nim.

Czyli albo będą w mafii razem albo nie będą

To którego dziś do wora załadujem?