Rozgrywka

no ta, ale ego top się nie bierze znikąd

no zróbmy szybkie sortowanie

forbich - no byłeś u mnie "chyba niewinny", potem gdzieś między linczem a mordem napisałeś jakiegoś takiego posta o tym snapshocie, po nim se zrobiłem "niewinny" i elo, zobaczę jeszcze co pierluigi na twój temat powie, ale no między nami spoko
pierluigi - no był u mnie przed linczem na "chyba niewinny, ale nie ufam", ten slam dunk PMS pocieszny, ale fakty są takie, że dał jako chyba pierwszy w grze żółtą kartę PMSowi, to by nie był taki nóż w kichy jak od Judasza, ale mimo wszystko grając w mafii z PMSem chyba nie robisz takich rzeczy (pisałem to kilka edycji temu, może wahadło poszło) - no trzeba się liczyć z tym, że niewinny NIESTETY XD
gruby - no może znowu się dałem urobić po kiepskim starcie, ale no forma jednoznacznie zwyżkowa jest u niego, wydaje mi się że właśnie jak na ten etap gry trzeba zakładać, że może być niewinny i patrzeć co się dzieje; jak się okaże, że w mafii będzie klimek/pepe, to można się zastanawiać czy nie wrócić do tego, że się gruby wkurwił na wylosowanie mu słabej mafii i stąd ten tilt na początku, ale no na ten moment odkładam
piłka - no chyba niewinny, bo za bardzo bierny/za mało chce budować pozycję, ktoś pisał (ty?), że byłby w stanie tak zagrać - no pewnie by był, ale pytanie czy CHCESZ tak grać widząc, że od początku masz PMSa do wyjebki; w chwili kryzysu to może być jakiś pomysł na plot twista właśnie przez tą kwestię z tym jak wsiadł do pociągu PMSa i jak formułował inne ataki co pisałem rano, no ale w d2 po celnym linczu go można na teraz obciąć na ockhama
davids - no mi się podoba, masz rację że ten jego post shammerował PMSa (tam w pkt 1 zamiast twojego posta dałbym swój głos o 15, ale to nieistotne xD), no wydaje się czysty kolo
wenger - a chuj wie, no nie umiem nic powiedzieć, boję się go czytać, taki żółty z możliwością gry w obie strony; pewnie tę pasywność o której pisałem przy piłce też by można było tu zastosować, ale z większą pokorą do niego podchodzę

no więc pewnie jest tu szansa, że gdzieś się pomyliłem i gdzieś mnie ktoś tu robi w chuja, natomiast CHYBA NIE AŻ DWÓCH

więc wtedy zostaje mi tak:
byron - no wg mnie jest tu spora szansa na mafię, relatywnie dużo o nim pisałem i zobaczymy,

pepe i klimek - no huj wie

dembele - zostaje z braku laku, tbh chcąc być uczciwym powinienem go gdzieś położyć na półce z wengerem, ale pewnie koniec końców lincz na dembele by nie był herolinczem, a na wengerze tak i dlatego mi się tutaj znalazł, no taki sobie ziomek

no i var zostaje

ale znowu wracając: 
posortował sobie grę jak ja, patrzy wg mnie w dobrym kierunku, gdzie tu jest gameplan dla mafii? no musiałby siedzieć z nie wiem, pierluigim, piłką czy wengerem jakimś, ale dla mnie znowu trochę ockham póki co

plus w zasadzie jak myślę to wytwarza mi się wokół niego taki, za przeproszeniem, FAJNOMIASTOWY () vibe, w sensie wg mnie dostaje trochę za duże pizdy (bo w tym momencie przecież jest na świeczniku bez kontrkandydata) w porównaniu do tego, co zagrał

w sumie śmieszna sprawa, bo jak sobie rozpisałem moje grupy zaufania, to do wyjaśnienia mi została prawie taka sama grupa, tylko VAR zamiast dembele xD czy ta gierka serio może być taka prosta?

a dembele mam w grupie "raczej niewinni"

pogadajmy o dembele chłopaki

co wam się w nim nie podoba?

też o tym pomyślałem, ale podumałem i z drugiej strony: czy mafioza przyzna, że nie zrobił czegoś, bo źle by to wyglądało? takie przyznanie się do self consciousności kojarzy mi się miastowo, ja np. w mieście prędzej przyznam, że czegoś nie zrobiłem, bo się bałem, bo mnie zaczną okładać kijem

***

ad Dembelum
1) brak typów na serio, odsyłam tu - mafiacorner.boards.net/post/126985/thread

odpisał mi na to, że taka kreacja

2) teraz go sobie poczytałem i miał taką sekwencję, że po linczu napisał, że o, Puyol mafia, Puyol oczywiście zdech, i Dembele "hehehe jednak nie Puyol" - zastanawiam się, czy to mogło być oldschoolowe zagranie mafiozy pod town pointsy, że wiesz, zacznę podejrzewać typa, który zaraz padnie, bo po chuj bym to robił w mafii, hehe

Brzydka przypierdolka, duży minus.

no ja myślę, że klimek powinien się napierdalać z pepe, 1v1v1v1 forbich pierluigi piłka wenger, dembele nie wiem może z tym varem i zobaczymy co nam wyjdzie

dla mnie jak nie będziecie chcieli byrona, a pewnie nie będziecie chcieli, to ja bym łowił niewinnych i zlinczował klimka/pepe właśnie taką możliwie mało bolesną pomyłkę jak się nie uda

Oooj niejeden się złośliwie przysrał też tak zrobiłeś na poprzedniej stronie

no dobra, ale teraz odpowiedzmy sobie na pytanie - czy mafiozo poruszający się w rozgrywce raczej dość luźno nie umiałby zasymulować jakiegoś typu?

no ten moreno jest taki płaczliwy trochę, a jednocześnie dziwnie opryskliwy w niektórych momentach, przynajmniej ja taki vibe mam
rozumiem nieobecność, coś tam, coś tam, ale do zastanowienia się to jest

to że ktoś nie może grać, nie znaczy, że nie jest w mafii

no ale chciałbym se go poczytać jeszcze

Z Dembele jest taki dylemat czy umierający PMS próbowałby się do ostatniej chwili ratować Dembelem/Pepe czy się rozparować. Mógł liczyć, że go to uratuje? Chyba nie mógł.