Rozgrywka

No tak na granicy faulu bym powiedział, ale sędzia się reperkusji obawiać nie musi hehe

Przecież ja nic nie robię, to jak wprowadzam chaos? Tym że widzę mafie w varze, a Ty nie?

Moje jedyne spuścizny to piątka niewinnych, var podejrzany i reszcie nie ufam. Nie wiem czy gdzieś mieszam, nie wiem w czym wam przeszkadzam bo gram tak że tego nie kontroluję

no to powiedzmy jak w polach, które budziłyby moje obawy mam tak (kolejność nieprzypadkowa, to jest jakieś równanie współczynnika xPorobienie podzielone przez xRealizowaneporobienie razy xNieufność)

1. Byron
2. Paczul
3. Piłka
4. Forbrich


no i najniżej leżący na tej skali jest Forbrych, którego powiedzmy dałbym se na żółto, więc można powiedzieć fajrant, a jak będę musiał konkertnie wykrystalizować myśli, to wykrystalizuję, no i to będzie naprzeciw Forbrycha, więc huj nie będzie mi pisał przynajmniej, że jestem niezrozumiały, bo jak KTOŚ CHCE TO MNIE ROZUMIE

był też taki moment, że ten Forbrych jebany czyste gagarskie cntrl c + cntrl v z tekstu, który zabrał mi MVP, bo oczywiście najpierw chciałem wyłapać najpierw bardziej groźnego mafiozę niż mniej groźnego na którego inny kolega zrobił analizę, poczytał mi za jakieś hammerowanie PSMa i o tym mówię w sumie w kontekście jego postaci

ja może mam w sobie trochę teatru, trochę beki, do tego trochę ego i autyzmu, ale nie widzę szansy, że chłop mi koło gara próbuje robić od samego początku na rzeczach, które dla reszty są, wydaje mi się, oczywiste

więc powiedzmy to poczytuję za złą wolę

Judasz na szczęście nie żyje, więc nie musimy się kłócić, kto zajebał PSMa, zresztą uważam, że bardziej Judasz niż ja, bo ja jeszcze orbitowałem gdzies tam w trójce/dwójce jak on juz byl prawie pewien, ale kurwa Forbrych omijający mnie w kontekście wyperswadowania Klimka i potem, że do PSMa dołożyłem analizę jak leżał XD

to jest albo townslip głupoty, albo jak wspominałem, agenda

no ale już chuj, forbrychem się trzeba zająć później, jak ktoś tu gra powermafię z tyłu, no to on albo węgier, którego w sumie nawet nie wymieniłem w powyższej czwórce, bo zapomniałem, że w ogóle gra

nie czytałem dokładnie co tam na tego Dembele idzie, więc mogę być chujem do szczania

GOL

ale z czystej strategii rozgrywki, no to kurwa, mamy chłopa co się w 115 poście żegna, a wcześniej se jebie tego Forbrycha i Piłkę, przecież to jest waving white flag

i jak uważam, że var może być niewinny, bo po prostu gra głupio, ale as expected

o tyle dembele może być niewinny na tych samych zasadach co było gadane o klimku po 7 postach, cojones vs ryzyko, a dodatkowo ma chłop u mnie plusa, bo nie boi się lecieć w nienaruszalne pozycje

no tylko na minus tutaj to głosowanie na var, bo powiedzmy, jest jeszcze furtka, że mensa mnie odrzuca i dembele z byronem siedzą zjarani na tym samym kawalerskim czy w tej samej kawalerce i się śmieją z łysego sędziego

no i teraz dalej

ten edgar raczej niewinny, no mam do chłopa dobry wajb od początku, leci se kontrowersyjnie swoim jednostajnym tempem

klimek i pepe nie zyskali nic po rozpoczęciu aktywności, chociaż imo więcej luzu (niekoniecznie jest tak, że trudniejszego do zagrania) ma pepe i ten luz szanuję

fobrych, byron, paczul, piłka pisałem

GOL

no i poza tym, to już zaraz sprawdzę o kim nie pisałem, ale jak wczoraj jeszcze miałem wrażenie, że wiem kim będzie dziennikarz tak dzisiaj ni chuja

i bliźniaków też już nie kminię ACZKOWLIEK MAM PODEJRZENIA

zakładając, że dziennikarz celowo zmienia styl pisania i robi jakiś miszmasz jak jakiś dzban, to mamy jeden teoretycznie cięższy slot mechanicznie uniewinniony