Rozgrywka

Dla mnie spoko, może nie zginę w mordzie.

Ale ten pogrubiony fragment mi się nie podoba. Bo ja się zgadzam z tym, że warto linczować zgodnie z prawidłami (czyli Banota - słaby gracz, i tak się nie uniewinni, a tylko będzie mącił ), ale tylko tych mafijnych. Zlinczowanie kogoś, kto wpasowuje się w prawidła bez rozważenia mafijności/czynników uniewinniających jest dla mnie bez sensu. Jakbyś mi powiedział, że linczujemy Lucyfera, bo Twoim zdaniem wcale nie wszedł na luzie i brak głosu mimo zadeklarowanego strzału w osła wcale nie jest czynnikiem uniewinniającym, to bym się mógł nie zgodzić, ale na pewno bym nie czuł niepokoju. Natomiast teraz czuję niepokój. Bo mnie z Twoich prawideł by wyszedł bardziej Bratton (zamiast Lucifera) i Rado (zamiast Maren). W ogóle nie odniosłeś się do moich argumentów za niewinnością Maren. Dalej uważasz, że gra podejrzanie?

jak uważasz, że może być w mafii, to powinieneś zamknąć pizdę, nie podejrzewać go i najlepiej jeszcze uniewinniać licząc na to, że mafia go sprzątnie jako niewinnego

teraz tego nie zrobi, więc nawarzyliście piwa, w którym trzeba go będzie czytać albo linczować

gratuluję, gra została utrudniona, achievement unlocked

a i ja chętnie poczytam

tu już nawet nie trzeba linczować ale trzeba ograniczyć wiarygodność cielaki

xD

to Ty mi się nie podobasz a nie reszta graczy

ale z jakiegoś powodu obrałeś sobie mnie za cel zupełnie pomijając większość innych graczy

panowie on widzi że sobie przegrabił i się boi napierdalać

pamiętamy kiedy się bał a kiedy się nie bał