Rozgrywka

1. Tłumaczyłem swoje wczorajsze "uniewinnienia". Wystarczy przejrzeć moje posty zanim zacznie się rzucać gównem bez pokrycia.
2. Wciąż chyba się nie doczekałem argumentacji, kto miałby zostać oczyszczony po mojej winie. Możliwe, że coś mi umknęło, bo jestem na 22 stronie, pisząc ten punkt.
3. Grappa nie do ruszenia dzisiaj.
4. Nie umiem przeczytać Judasza.
5. Vice będzie raczej niewinny.
6. Przyjaciel jest bezjajeczny. Ja bym go zostawił i obserwował rozwój jego gry.
7. Murzyn i ten drugi raper nie do ruszenia na dzisiaj.
8. Tony Hawk mi zgrzyta. Z samego stylu pisania wygląda na luzaka, ale tworzona treść wydaje mi się mocno usztywniona.
9. Czyn miał dzisiaj moment gry all-in. Bardziej z punktu widzenia spłukanego gracza, który nie ma już wiele do stracenia niż kogoś kto chce grać dla drużyny.
10. Okoń gra mocno bezpośrednio po akcjach skierowanych w jego stronę. W stylu mijanego obrońcy, który od razu łapie rywala za koszulkę i dostaje żółtko.
11. Szef jest też nudny. Nie zapamiętałem niczego ciekawego z jego postów. Do obserwacji i naciskania, żeby psim swędem tak całą grę nie przemknął.
12. Harry i spaghetti glony.

Vice - wiadomo niewinny
Święty Judasz - moim zdaniem bardzo możliwa mafia
Harry Potter - chuj go wie/możliwa mafia
Kai Cenat - daje niewinne wajby, jeśli nie padnie w mordzie można zacząć się zastanawiać
tagiatelle al' arrabiata - chuj go wie
DZIADZIOR - mafia jedynie razem z Czynem, inaczej raczej niewinny (w ogóle raczej niewinny)
Czyn Społeczny - chujowo wszedł w rozgrywkę, możliwy mózg mafii
Przyjaciel - od początku przyjął pozycję chłopca do bicia, możliwa mafia, możliwy chłopiec do bicia
Grappa Ice - napierdala teraz tymi cytatami z których chuj wie co wynika, możliwa mafia w sumie, liczyłem na coś lepszego
Tony Hawk - niewinny, ale nie będę tłumaczył dlaczego
Ojciec Vateusz - dla mnie potencjalny lider mafii
Szef - gra mafijnie, do sprawdzenia bez żalu nawet jeśli okaże się niewinny
Okoński - stawiałbym jednak niewinność po dzisiejszym dniu

tak to mniej więcej u mnie wygląda na ten moment

to kto kurwa nim jest? Szef? Judasz? (w sumie nie wiem kim jest), normalnie napisalbym ze Vateusz ale tez masz go za niewinnego