Ogólny

Jestem jedynym który widzi w lepperze mafiaka?

Nawet na logikę, gość jest uniewinniany przez 99 procent miasta poza mną, ja gine w mordzie, a typa mafia zostawia w spokoju. A odpowiedź na to co się o nim pisało to też kpina xd

Ale może znów się stunelowalem

ihmo pozostałych dwóch mafiozów jest w trójce Andrzej, Grubollo, Statua

Jak miałem czutke w D1 na Leppera, bo wyczułem mafijną plejke na Vito to sobie sam piątkę przybije

Wymiana wczesny ty (zanim złapales teraz jednego mafioze i Cie zajebali) za Garego i Egze, to chyba spoko wymiana : d
Oni grali przepoteznie (na wielu wymiarach), Ty wchodziles i każdego omgusowo obrazales
Chociaz w trakcie gry nie bylem specjalnym fanem bicia w cb, ale tez nie bylem specjalnym fanem takiego stylu gry, wiec jak go utrzymywales po mojej smierci, to you know.

A luczyk to nie Mietek?

miałem dzisiaj myśl, że jak kurwi jest w mafii to to jest mafijny paradoks
bo jedyny debunk warmianina-paradoksa był od kurwiego

jak nie on to nie wiem, mafijny rokoko może jakiś

Nadrobiłem całość.
Podobało mi się przemyślenie Montiego sprzed paru dni na temat Grubrauna i jego głosowania wraz ze swoim podejrzanym. Fajna rozkmina.
To co mi się nie podoba, to gra Montiego teraz - tworzy multum teorii, przeczesuje posty szukając różnych zależności, ale przyjmuje za dużo założeń. W tej chwili na każdego da się napisać analizę wykazującą winę. Powinno się szukać uniewinnień. A już na pewno nie powinno się łączyć ludzi w pary bez poznania ich koloru. Moim zdaniem skończy się to tak samo jak z linczem na mnie vs Grubollo w poszukiwaniu Grubola Zła albo linczu na Matei, gdy grał Shitskansenem. Zlinczuje teraz niewinnego a potem jego zlinczują w meczówce. Albo zlinczują go teraz profilaktycznie i potem wszystko będzie zależało od tego, które z chuliona powiązań wybierze jako to, w które wierzy i zarekomenduje przed meczówką.

Osobny akapit należy się kshaqowi. Zupełnie niezrozumiała gra wtedy, gdy go nie było. Wiedział, że nie będzie pod grą, że nie będzie mógł zmienić, a zamiast walnąć w bok czy w gracza, który nie próbuje grać (Dużysz, Warmianin, nawet Gruambo do czasu uaktywnienia się), to jebnął 2 razy w osoby, które grać chciały (ja i DZG). I to na dodatek takie, że powinno być widać niewinność.

Do Gruboku czy Gruambo pretensji o głosy na mnie nie mam, do Wróżbity jak najbardziej, jeśli jest niewinny. Jeśli winny, to wiadomo, sprytnie wyjebał w linczu 2 mocnych niewinnych.

Mord na Kaku wskazany, miasto traci niewinnego jak i prowadzącego

Ogółem to ponownie się potwierdza - jeżeli nie ma pewnych mafiozow trzeba linczować glony i przedpole (graczy których styl się nie zmienia)

Enta, każda jebana gra to potwierdza



Farciarz spokojnie by mocno polepszył swoją pozycję
Na Garego i Egze musiałby pójść mord
Lewkon pokazał że long term będąc w grze można mieć jeden potężny dzień i się uniewinnic



Ale pewnie ciężko przeskoczyć ludzie ochoty na udany hero lincz, ale W każdej kurcze grze widać że te lincze organizacyjnie są robione w nie optymalny sposób