|
Ogólny
Oct 9, 2024 13:27:50 GMT 1
Post by Grubol-Papież on Oct 9, 2024 13:27:50 GMT 1
ja myślę, że potrzeba wyjęcia głowy z własnej dupy, bo wszyscy napierdalający się tam są przekonani o własnej zajebistości i że na pewno złapali mafiozę, z którym się 4 dzień napierdalają i on nie pęka i wciąż nie pęka i wciąż nie pęka To jest chyba idealne podsumowanie tego, co się działo i dzieje nadal. A prawdą jest, że pewien sposób grania zaczyna być szufladkowany jako podejrzany, jak nie NAPIERDALASZ w mieście swoich podejrzanych tylko próbujesz na spokojnie grać i dyskutować to jesteś podejrzany. Wahadło poszło w drugą stronę, teraz Mafiozi są coraz częściej "pewni" swoich typów, Duzysza się nie dotyka przez długi czas, tylko dlatego, że grał można to określić arogancko. Bycie "dobrym, szczerym miastowym" spotyka się coraz częściej z atakami. Egze wbija w rozgrywkę merytorycznym postem i na dzień dobry wpierdol. No dzicz trochę imo xD Pod tym też się generalnie mogę podpisać. I samo napierdalanie podejrzanych nie jest złe, bo to też trzeba robić, jak napisał M.Otyłek. Natomiast jak ktoś się tylko zacietrzewia i nie dopuszcza do łba, że może się mylić i nie chce słuchać argumentów oponenta, to jest to słabe i zniechęcające. Kojarzę, że 9 lat temu na coś takiego bardzo narzekał lowrider i chyba zatoczyliśmy koło, znowu jest to ogromnym problemem. A tego, że część miastowych wolała mieć w dalszej fazie gry Dużysza czy Warmianina, czy nawet Statuę, a nie mnie czy egze (albo Grubollo czy Mietka) to jest totalny dramat. Bo że mafia woli takich graczy, to wiadomo. Ale miastowi, którzy przyłożyli ręce do tych głosowań powinni się wstydzić. I jeden z tych graczy wsadzi miasto chuja w dupę w meczówce.
|
|
Gruboku
EdycjaGruba#
Limit Postów: 349
Posts: 270
|
Ogólny
Oct 9, 2024 13:33:51 GMT 1
Post by Gruboku on Oct 9, 2024 13:33:51 GMT 1
A prawdą jest, że pewien sposób grania zaczyna być szufladkowany jako podejrzany, jak nie NAPIERDALASZ w mieście swoich podejrzanych tylko próbujesz na spokojnie grać i dyskutować to jesteś podejrzany. Wahadło poszło w drugą stronę, teraz Mafiozi są coraz częściej "pewni" swoich typów, Duzysza się nie dotyka przez długi czas, tylko dlatego, że grał można to określić arogancko. Bycie "dobrym, szczerym miastowym" spotyka się coraz częściej z atakami. Egze wbija w rozgrywkę merytorycznym postem i na dzień dobry wpierdol. No dzicz trochę imo xD Z egze to było trochę tak że pod nim gotowało się już wcześniej i wydaje mi się że mafia ten ogień podsycała. Może gdyby spróbował skontrować te ataki mocniej... Ale też w jego linczu dużo odegrali mafijni a Egze też nie próbował (o ile pamiętam) tworzyć alternatywnego planu, bardziej szedł w coś co robił wróżbita wczoraj
|
|
|
Ogólny
Oct 9, 2024 13:35:19 GMT 1
Post by Grubol-Papież on Oct 9, 2024 13:35:19 GMT 1
Nie uważam że miasto popełniło błąd w linczu na papiezu, to był błąd garego że nie claimowal. Błędem może było zrobienie linczu albo albo ale to już matactwa montiego. Na które też przestaliście więc proszę bez gadania teraz xd trzeba było mówić to w temacie. Lincz na motylku jednak absurdalny i niewytłumaczalny. Z DZG podobnie ale myślę że tutaj już mafia miała więcej do powiedzenia. No jak kurwa nie? Ja nawet bez claima powinienem być niewinny, a nawet jak podejrzany przez kogoś bez okularów lub mózgu, to nie powinienem być linczowany na tym etapie ze względu na aktywność i granie w grę - jeśli wolisz zostawiać Warmianina, Dużysza czy Statuę, to chyba nie mamy o czym rozmawiać.* Ten lincz był zwyczajnie debilny i to, że koniecznie chciałeś zobaczyć mój kolor sprawia tylko, że jesteś jednym z odpowiedzialnych. *skoro takie są preferencje naprawdę sporej części graczy, to pozostaje nie grać lub grać zjebanie i egoistycznie - albo jak glon, albo drąc mordę i nikogo nie słuchając i od początku nastawić się na to, że nie gram o wygraną frakcji.
|
|
Gruboku
EdycjaGruba#
Limit Postów: 349
Posts: 270
|
Ogólny
Oct 9, 2024 13:36:21 GMT 1
Post by Gruboku on Oct 9, 2024 13:36:21 GMT 1
No i też musicie pamiętać że wasze kolory są ważne dla tworzenia układanki całej mafii, zielony papież daje co innego niż czerwony. Więc dążenie do sprawdzenia swoich winnych niemmoze być blokowane przez to że dany gość jest aktywny albo że jest dobrym graczem. Był taki etap jak nie dało się zlinczować danych graczy bo "to dobrzy gracze".
|
|
Gruboku
EdycjaGruba#
Limit Postów: 349
Posts: 270
|
Ogólny
Oct 9, 2024 13:38:46 GMT 1
Post by Gruboku on Oct 9, 2024 13:38:46 GMT 1
No i patrz że inni aktywni jakoś nie byli na twojej pozycji w tamtym momencie. Po prostu tak ułożyła się gra i musiałeś się dostosować. Zarzucanie innym że O ZGROZO zlinczowali cię w tym momencie, bo byłeś aktywniejszy, albo że jeszcze mogłeś dużo dac, no przestań. To wrócimy do gry gdzie nie zzabijamy danych graczy tylko dlatego że to oni, to też nie jest rozrywka. A jak chciałeś zamiast siebie sprowadzić lincz na któregos z graczy których wymieniłeś to też tego nie robiłeś w temacie.
Bez urazy Gary, bo nie mam ochoty się kłócić ale chyba bardziej przemawia przez Ciebie teraz po prostu złość.
|
|
M. Otyłek
EdycjaGruba#
Limit Postów: 119
Posts: 127
|
Ogólny
Oct 9, 2024 13:39:57 GMT 1
Post by M. Otyłek on Oct 9, 2024 13:39:57 GMT 1
Nie uważam że miasto popełniło błąd w linczu na papiezu, to był błąd garego że nie claimowal. Błędem może było zrobienie linczu albo albo ale to już matactwa montiego. Na które też przestaliście więc proszę bez gadania teraz xd trzeba było mówić to w temacie. Lincz na motylku jednak absurdalny i niewytłumaczalny. Z DZG podobnie ale myślę że tutaj już mafia miała więcej do powiedzenia. No jak kurwa nie? Ja nawet bez claima powinienem być niewinny, a nawet jak podejrzany przez kogoś bez okularów lub mózgu, to nie powinienem być linczowany na tym etapie ze względu na aktywność i granie w grę - jeśli wolisz zostawiać Warmianina, Dużysza czy Statuę, to chyba nie mamy o czym rozmawiać.* Ten lincz był zwyczajnie debilny i to, że koniecznie chciałeś zobaczyć mój kolor sprawia tylko, że jesteś jednym z odpowiedzialnych. *skoro takie są preferencje naprawdę sporej części graczy, to pozostaje nie grać lub grać zjebanie i egoistycznie - albo jak glon, albo drąc mordę i nikogo nie słuchając i od początku nastawić się na to, że nie gram o wygraną frakcji. No ale co zrobisz Papież? jak ktoś jednak ma inne zdanie co do twojej niewinności? Ściany nie przesuniesz. Brak claima to błąd, tak samo jak lincz na Papieżu (?) w sumie trudno mi ocenić czy faktycznie do tego linczu nie mogło dojść, ale nie mnie to liczyć
|
|
|
Ogólny
Oct 9, 2024 14:05:50 GMT 1
Post by Dobry, zły i gruby on Oct 9, 2024 14:05:50 GMT 1
A prawdą jest, że pewien sposób grania zaczyna być szufladkowany jako podejrzany, jak nie NAPIERDALASZ w mieście swoich podejrzanych tylko próbujesz na spokojnie grać i dyskutować to jesteś podejrzany. Wahadło poszło w drugą stronę, teraz Mafiozi są coraz częściej "pewni" swoich typów, Duzysza się nie dotyka przez długi czas, tylko dlatego, że grał można to określić arogancko. Bycie "dobrym, szczerym miastowym" spotyka się coraz częściej z atakami. Egze wbija w rozgrywkę merytorycznym postem i na dzień dobry wpierdol. No dzicz trochę imo xD Z egze to było trochę tak że pod nim gotowało się już wcześniej i wydaje mi się że mafia ten ogień podsycała. Może gdyby spróbował skontrować te ataki mocniej... Ale też w jego linczu dużo odegrali mafijni a Egze też nie próbował (o ile pamiętam) tworzyć alternatywnego planu, bardziej szedł w coś co robił wróżbita wczoraj ja tego tak nie widzę. gra się ułożyła tak, że miałem czas grać głównie w nocy. Napisałem z 50 postów gdzie wykładałem jak widzę mafię i alarmowałem, że miastem kręci mafia jak chce, w dodatku wskazywałem swoich niewinnych i grupę, gdzie mafii powinno się szukać. Z celnością może było gorzej (choć obstawiam, że połowę z czwórki pozostałych mafiozów dobrze wytypowałem). Ale ja mogę pół nocy z Montim analizować Grubrauna, wskazywać winę Statuy, a potem wchodzi Kshaq i stwierdza na wstępie, że zagłosuje jak mu Andrzej wskaże, gdzie było wiadomo, że wskaże mnie. To jak ja się mam bronić jak od 14 jestem w robocie? To rolą miastowych powinno być pokazanie, że halo halo coś tu nie gra, mafijny egze nie zagrałby tak emocjonalnie. Ale większość miała to totalnie w dupie, a Łuczyk po tych wszystkich razach jak robiłem go w chuja chciał przygwiazdorzyć i wywalono mnie w momencie, gdzie dawałem totalnie miastowe sygnały. Więc no twierdzenie, że ja nie dawałem alternatywnego planu, gdzie byłem chyba jedynym w tamtym momencie obok Njaya, który szedł wbrew mainstreamowi, jest moim zdaniem co najmniej błędne.
|
|
|
Ogólny
Oct 9, 2024 14:14:03 GMT 1
Post by Dobry, zły i gruby on Oct 9, 2024 14:14:03 GMT 1
a co do tego merytorycznego posta i wpierdolu to Volvowi chodzi o początek rozgrywki, gdzie wchodzę w grę z pewnym opóźnieniem, rzucam spostrzeżenia i od razu jest na mnie nagonka, w dodatku z rąk miastowych (znów chyba Kshaqa jak dobrze pamiętam). Mnie to wtedy strasznie wkurzyło, bo jak człowiek ma cokolwiek w tej grze robić, jak dostajesz strzała na wejściu za to, że masz własne wnioski. Byłby z nami jakiś nowicjusz i pewnie od razu straciłby zapał do gry.
|
|
|
Ogólny
Oct 9, 2024 14:17:30 GMT 1
Post by Grubol-Papież on Oct 9, 2024 14:17:30 GMT 1
No jak kurwa nie? Ja nawet bez claima powinienem być niewinny, a nawet jak podejrzany przez kogoś bez okularów lub mózgu, to nie powinienem być linczowany na tym etapie ze względu na aktywność i granie w grę - jeśli wolisz zostawiać Warmianina, Dużysza czy Statuę, to chyba nie mamy o czym rozmawiać.* Ten lincz był zwyczajnie debilny i to, że koniecznie chciałeś zobaczyć mój kolor sprawia tylko, że jesteś jednym z odpowiedzialnych. *skoro takie są preferencje naprawdę sporej części graczy, to pozostaje nie grać lub grać zjebanie i egoistycznie - albo jak glon, albo drąc mordę i nikogo nie słuchając i od początku nastawić się na to, że nie gram o wygraną frakcji. No ale co zrobisz Papież? jak ktoś jednak ma inne zdanie co do twojej niewinności? Ściany nie przesuniesz. Brak claima to błąd, tak samo jak lincz na Papieżu (?) w sumie trudno mi ocenić czy faktycznie do tego linczu nie mogło dojść, ale nie mnie to liczyć No właśnie o to chodzi, że jedno i drugie moim zdaniem jest błędem, ale ponieważ niektórzy są zajebiście zadowoleni z siebie i wcale nie uważają, że popełnili błąd, to nie pozostaje nic innego jak im to wybijać z głowy. Wejdź sobie na stronę 181 i dalej, tam się pojawiam po kilkunastu godzinach nieobecności, dzień wcześniej wieczorem napisałem jeszcze coś takieg: mafiacorner.boards.net/post/141421moim zdaniem grałem merytorycznie, raczej niewinnie (DZG to widział, Rick to widział, więc dało się) i obiecywałem uniewinnienie się za 2 dni a w grze były różne glony. No kurwa, a Gruboku twierdzi, że to był zajebisty lincz, bo go zaatakowałem w d0 i sobie ujebał, że muszę być w mafii i poprzekręcał fakty, żeby mu pasowało pod tezę i jeszcze stwierdził, że tak się robi. Jak czytam takie rzeczy, to mam naprawdę ochotę grać tylko po to, żeby wkurwiać takich zjebów i psuć im grę. No i patrz że inni aktywni jakoś nie byli na twojej pozycji w tamtym momencie. Po prostu tak ułożyła się gra i musiałeś się dostosować. Zarzucanie innym że O ZGROZO zlinczowali cię w tym momencie, bo byłeś aktywniejszy, albo że jeszcze mogłeś dużo dac, no przestań. To wrócimy do gry gdzie nie zzabijamy danych graczy tylko dlatego że to oni, to też nie jest rozrywka. A jak chciałeś zamiast siebie sprowadzić lincz na któregos z graczy których wymieniłeś to też tego nie robiłeś w temacie. Bez urazy Gary, bo nie mam ochoty się kłócić ale chyba bardziej przemawia przez Ciebie teraz po prostu złość. Ja piedolę, nie było mnie kilkanaście godzin i zająłem się pacyfikowaniem debilnego planu szukania Grubola Zła oraz użeraniem się z Tobą, gdzie dostałem jakieś zarzuty z najgłębszych czeluści dupy. Byłem w grze od 15:35 do 18:04, wyraźnie napisałem, że mi się nie podoba plan i że mnie może już w ogóle nie być. Postanowiliście mieć to w dupie, to potem bez pretensji do mnie. Graj se jak chcesz, ja będę grał po swojemu, a że to oznacza w Twoim przypadku linczowanie tych, co chcą grać zamiast tych co nie chcą a w moim nieprzyznawanie się do roli to chyba nie spoko dla innych, ale się dostosuję. Zatunelowałeś się jak debil a teraz jeszcze tego bronisz. Że w grze tak sobie racjonalizowałeś, to jeszcze rozumiałem (https://mafiacorner.boards.net/post/142232) ale teraz? Ile czasu przeznaczyłeś na przeanalizowanie tego: mafiacorner.boards.net/post/141852 i zachowania Voldemorta w odpowiedzi? Uznałeś, że to jest zajebisty plan, że jest tak zajebisty, że nie należy z nim dyskutować? Czy bałeś się pierdolenia jak to: mafiacorner.boards.net/post/142147 ? Bo bez 2 zdań najbardziej odpowiedzialny jest naczelny toksyk tej społeczności, natomiast reszta, która w to poszła też jest odpowiedzialna. Wybaczyć to mogę Grubej Rybie, która średnio ogarnia, ale nie reszcie. Każdy miastowy, który oddał głos na mnie czy egze powinien się wstydzić. A więc Grubciej powinien się wstydzić podwójnie.
|
|
|
Ogólny
Oct 9, 2024 14:18:36 GMT 1
Post by Wróżbita Grubciej on Oct 9, 2024 14:18:36 GMT 1
Z egze to było trochę tak że pod nim gotowało się już wcześniej i wydaje mi się że mafia ten ogień podsycała. Może gdyby spróbował skontrować te ataki mocniej... Ale też w jego linczu dużo odegrali mafijni a Egze też nie próbował (o ile pamiętam) tworzyć alternatywnego planu, bardziej szedł w coś co robił wróżbita wczoraj ja tego tak nie widzę. gra się ułożyła tak, że miałem czas grać głównie w nocy. Napisałem z 50 postów gdzie wykładałem jak widzę mafię i alarmowałem, że miastem kręci mafia jak chce, w dodatku wskazywałem swoich niewinnych i grupę, gdzie mafii powinno się szukać. Z celnością może było gorzej (choć obstawiam, że połowę z czwórki pozostałych mafiozów dobrze wytypowałem). Ale ja mogę pół nocy z Montim analizować Grubrauna, wskazywać winę Statuy, a potem wchodzi Kshaq i stwierdza na wstępie, że zagłosuje jak mu Andrzej wskaże, gdzie było wiadomo, że wskaże mnie. To jak ja się mam bronić jak od 14 jestem w robocie? To rolą miastowych powinno być pokazanie, że halo halo coś tu nie gra, mafijny egze nie zagrałby tak emocjonalnie. Ale większość miała to totalnie w dupie, a Łuczyk po tych wszystkich razach jak robiłem go w chuja chciał przygwiazdorzyć i wywalono mnie w momencie, gdzie dawałem totalnie miastowe sygnały. Więc no twierdzenie, że ja nie dawałem alternatywnego planu, gdzie byłem chyba jedynym w tamtym momencie obok Njaya, który szedł wbrew mainstreamowi, jest moim zdaniem co najmniej błędne. nie no prawdą jest ogólnie to co pisał Gary, że jak wie, że mnie nie będzie, to nie powinienem w takich miejscach zostawiać swojego głosu i tyle
|
|
|
Ogólny
Oct 9, 2024 14:26:26 GMT 1
Post by Dobry, zły i gruby on Oct 9, 2024 14:26:26 GMT 1
ja tego tak nie widzę. gra się ułożyła tak, że miałem czas grać głównie w nocy. Napisałem z 50 postów gdzie wykładałem jak widzę mafię i alarmowałem, że miastem kręci mafia jak chce, w dodatku wskazywałem swoich niewinnych i grupę, gdzie mafii powinno się szukać. Z celnością może było gorzej (choć obstawiam, że połowę z czwórki pozostałych mafiozów dobrze wytypowałem). Ale ja mogę pół nocy z Montim analizować Grubrauna, wskazywać winę Statuy, a potem wchodzi Kshaq i stwierdza na wstępie, że zagłosuje jak mu Andrzej wskaże, gdzie było wiadomo, że wskaże mnie. To jak ja się mam bronić jak od 14 jestem w robocie? To rolą miastowych powinno być pokazanie, że halo halo coś tu nie gra, mafijny egze nie zagrałby tak emocjonalnie. Ale większość miała to totalnie w dupie, a Łuczyk po tych wszystkich razach jak robiłem go w chuja chciał przygwiazdorzyć i wywalono mnie w momencie, gdzie dawałem totalnie miastowe sygnały. Więc no twierdzenie, że ja nie dawałem alternatywnego planu, gdzie byłem chyba jedynym w tamtym momencie obok Njaya, który szedł wbrew mainstreamowi, jest moim zdaniem co najmniej błędne. nie no prawdą jest ogólnie to co pisał Gary, że jak wie, że mnie nie będzie, to nie powinienem w takich miejscach zostawiać swojego głosu i tyle problem w tym, że ja w nocy pięknie przedstawiłem opozycję wobec głównego nurtu miasta, przedstawiłem jakąś swoją wizję mafii (w gruncie rzeczy pewnie dość trafną), robiłem coś czego bym w życiu nie robił w mafii, która ma tak dobrą pozycję, a Ty z całych moich wywodów wyciągnąłeś wtedy jedynie to, że mam Cię gdzieś na zapasowym miejscu jako mafiozę, który może nas robić w chuja. Inaczej - ja byłem chętny współpracować, nie linczować moich uniewinnionych, skupić się na najbardziej podejrzanych graczach, a Ty wybrałeś atak we mnie, czym w zasadzie mocno ułatwiłeś mafii zadanie. No to ja uznałem, że albo totalnie zgłupiałeś, albo jesteś w tej mafii i szukasz pretekstu by na mnie zagłosować. Ale i tak bym wtedy nawet nie pomyślał, by oddawać głos na Ciebie.
|
|
Gruboku
EdycjaGruba#
Limit Postów: 349
Posts: 270
|
Ogólny
Oct 9, 2024 14:34:38 GMT 1
Post by Gruboku on Oct 9, 2024 14:34:38 GMT 1
No ale co zrobisz Papież? jak ktoś jednak ma inne zdanie co do twojej niewinności? Ściany nie przesuniesz. Brak claima to błąd, tak samo jak lincz na Papieżu (?) w sumie trudno mi ocenić czy faktycznie do tego linczu nie mogło dojść, ale nie mnie to liczyć No właśnie o to chodzi, że jedno i drugie moim zdaniem jest błędem, ale ponieważ niektórzy są zajebiście zadowoleni z siebie i wcale nie uważają, że popełnili błąd, to nie pozostaje nic innego jak im to wybijać z głowy. Wejdź sobie na stronę 181 i dalej, tam się pojawiam po kilkunastu godzinach nieobecności, dzień wcześniej wieczorem napisałem jeszcze coś takieg: mafiacorner.boards.net/post/141421moim zdaniem grałem merytorycznie, raczej niewinnie (DZG to widział, Rick to widział, więc dało się) i obiecywałem uniewinnienie się za 2 dni a w grze były różne glony. No kurwa, a Gruboku twierdzi, że to był zajebisty lincz, bo go zaatakowałem w d0 i sobie ujebał, że muszę być w mafii i poprzekręcał fakty, żeby mu pasowało pod tezę i jeszcze stwierdził, że tak się robi. Jak czytam takie rzeczy, to mam naprawdę ochotę grać tylko po to, żeby wkurwiać takich zjebów i psuć im grę. No i patrz że inni aktywni jakoś nie byli na twojej pozycji w tamtym momencie. Po prostu tak ułożyła się gra i musiałeś się dostosować. Zarzucanie innym że O ZGROZO zlinczowali cię w tym momencie, bo byłeś aktywniejszy, albo że jeszcze mogłeś dużo dac, no przestań. To wrócimy do gry gdzie nie zzabijamy danych graczy tylko dlatego że to oni, to też nie jest rozrywka. A jak chciałeś zamiast siebie sprowadzić lincz na któregos z graczy których wymieniłeś to też tego nie robiłeś w temacie. Bez urazy Gary, bo nie mam ochoty się kłócić ale chyba bardziej przemawia przez Ciebie teraz po prostu złość. Ja piedolę, nie było mnie kilkanaście godzin i zająłem się pacyfikowaniem debilnego planu szukania Grubola Zła oraz użeraniem się z Tobą, gdzie dostałem jakieś zarzuty z najgłębszych czeluści dupy. Byłem w grze od 15:35 do 18:04, wyraźnie napisałem, że mi się nie podoba plan i że mnie może już w ogóle nie być. Postanowiliście mieć to w dupie, to potem bez pretensji do mnie. Graj se jak chcesz, ja będę grał po swojemu, a że to oznacza w Twoim przypadku linczowanie tych, co chcą grać zamiast tych co nie chcą a w moim nieprzyznawanie się do roli to chyba nie spoko dla innych, ale się dostosuję. Zatunelowałeś się jak debil a teraz jeszcze tego bronisz. Że w grze tak sobie racjonalizowałeś, to jeszcze rozumiałem (https://mafiacorner.boards.net/post/142232) ale teraz? Ile czasu przeznaczyłeś na przeanalizowanie tego: mafiacorner.boards.net/post/141852 i zachowania Voldemorta w odpowiedzi? Uznałeś, że to jest zajebisty plan, że jest tak zajebisty, że nie należy z nim dyskutować? Czy bałeś się pierdolenia jak to: mafiacorner.boards.net/post/142147 ? Bo bez 2 zdań najbardziej odpowiedzialny jest naczelny toksyk tej społeczności, natomiast reszta, która w to poszła też jest odpowiedzialna. Wybaczyć to mogę Grubej Rybie, która średnio ogarnia, ale nie reszcie. Każdy miastowy, który oddał głos na mnie czy egze powinien się wstydzić. A więc Grubciej powinien się wstydzić podwójnie. Sam jesteś zjebem w takim razie, to ja tu kulturalnie próbuje ci wytłumaczyć co mną i nie tylko mną patrząc na miasto powodowało, a ty mnie obrażasz? No do kurwy. Nie jesteś jakimś bogiem tej gry, że jak napiszesz że się uniewinnisz to powinniśmy wszyscy jak jeden mąż zarzucić co robimy i stwierdzić że teraz to cię zostawiamy, Zresztą twoją alternatywą wczesniej byłem ja to w czym lincz na mnie byłby lepszy od linczu na ciebie skoro nie claimowałeś? Za bardzo się chyba przyzwyczaiłeś do tego, że jak powiesz kim jesteś to ludzie ci odpuszczają a tu nagle tego nie robią. No i się zatunelowałem i chuj z tego, nie widzę tu problemu na skalę BŁĘDU NISZCZĄCEGO GRĘ, tylko ujebanie zjeba i debila (twoje słowa w moją stronę) co stwierdził, że nie sclaimuje roli. CO ZA OBRAZA MAJESTATU Bez odbioru.
|
|
Gruboku
EdycjaGruba#
Limit Postów: 349
Posts: 270
|
Ogólny
Oct 9, 2024 14:34:56 GMT 1
Post by Gruboku on Oct 9, 2024 14:34:56 GMT 1
a co do tego merytorycznego posta i wpierdolu to Volvowi chodzi o początek rozgrywki, gdzie wchodzę w grę z pewnym opóźnieniem, rzucam spostrzeżenia i od razu jest na mnie nagonka, w dodatku z rąk miastowych (znów chyba Kshaqa jak dobrze pamiętam). Mnie to wtedy strasznie wkurzyło, bo jak człowiek ma cokolwiek w tej grze robić, jak dostajesz strzała na wejściu za to, że masz własne wnioski. Byłby z nami jakiś nowicjusz i pewnie od razu straciłby zapał do gry. A to ok, racja.
|
|
|
Ogólny
Oct 9, 2024 14:52:08 GMT 1
Post by Wróżbita Grubciej on Oct 9, 2024 14:52:08 GMT 1
nie no prawdą jest ogólnie to co pisał Gary, że jak wie, że mnie nie będzie, to nie powinienem w takich miejscach zostawiać swojego głosu i tyle problem w tym, że ja w nocy pięknie przedstawiłem opozycję wobec głównego nurtu miasta, przedstawiłem jakąś swoją wizję mafii (w gruncie rzeczy pewnie dość trafną), robiłem coś czego bym w życiu nie robił w mafii, która ma tak dobrą pozycję, a Ty z całych moich wywodów wyciągnąłeś wtedy jedynie to, że mam Cię gdzieś na zapasowym miejscu jako mafiozę, który może nas robić w chuja. Inaczej - ja byłem chętny współpracować, nie linczować moich uniewinnionych, skupić się na najbardziej podejrzanych graczach, a Ty wybrałeś atak we mnie, czym w zasadzie mocno ułatwiłeś mafii zadanie. No to ja uznałem, że albo totalnie zgłupiałeś, albo jesteś w tej mafii i szukasz pretekstu by na mnie zagłosować. Ale i tak bym wtedy nawet nie pomyślał, by oddawać głos na Ciebie. ja nie mam pojęcia co się działo ostatnią godzinę przed linczem na ciebie, bo mnie po prostu nie było xd pewnie jakbym tam był i widział remis, to bym gdzieś zwajchował, gorzej tylko że tam najwyraźniej było między trzema niewinnymi no głupio pograłem biorąc pod uwagę moje możliwości bycia na bieżąco i też zresztą mi się za to oberwało linczem, co poradzić
|
|
|
Ogólny
Oct 9, 2024 14:54:37 GMT 1
Post by Grubol-Papież on Oct 9, 2024 14:54:37 GMT 1
No właśnie o to chodzi, że jedno i drugie moim zdaniem jest błędem, ale ponieważ niektórzy są zajebiście zadowoleni z siebie i wcale nie uważają, że popełnili błąd, to nie pozostaje nic innego jak im to wybijać z głowy. Wejdź sobie na stronę 181 i dalej, tam się pojawiam po kilkunastu godzinach nieobecności, dzień wcześniej wieczorem napisałem jeszcze coś takieg: mafiacorner.boards.net/post/141421moim zdaniem grałem merytorycznie, raczej niewinnie (DZG to widział, Rick to widział, więc dało się) i obiecywałem uniewinnienie się za 2 dni a w grze były różne glony. No kurwa, a Gruboku twierdzi, że to był zajebisty lincz, bo go zaatakowałem w d0 i sobie ujebał, że muszę być w mafii i poprzekręcał fakty, żeby mu pasowało pod tezę i jeszcze stwierdził, że tak się robi. Jak czytam takie rzeczy, to mam naprawdę ochotę grać tylko po to, żeby wkurwiać takich zjebów i psuć im grę. Ja piedolę, nie było mnie kilkanaście godzin i zająłem się pacyfikowaniem debilnego planu szukania Grubola Zła oraz użeraniem się z Tobą, gdzie dostałem jakieś zarzuty z najgłębszych czeluści dupy. Byłem w grze od 15:35 do 18:04, wyraźnie napisałem, że mi się nie podoba plan i że mnie może już w ogóle nie być. Postanowiliście mieć to w dupie, to potem bez pretensji do mnie. Graj se jak chcesz, ja będę grał po swojemu, a że to oznacza w Twoim przypadku linczowanie tych, co chcą grać zamiast tych co nie chcą a w moim nieprzyznawanie się do roli to chyba nie spoko dla innych, ale się dostosuję. Zatunelowałeś się jak debil a teraz jeszcze tego bronisz. Że w grze tak sobie racjonalizowałeś, to jeszcze rozumiałem (https://mafiacorner.boards.net/post/142232) ale teraz? Ile czasu przeznaczyłeś na przeanalizowanie tego: mafiacorner.boards.net/post/141852 i zachowania Voldemorta w odpowiedzi? Uznałeś, że to jest zajebisty plan, że jest tak zajebisty, że nie należy z nim dyskutować? Czy bałeś się pierdolenia jak to: mafiacorner.boards.net/post/142147 ? Bo bez 2 zdań najbardziej odpowiedzialny jest naczelny toksyk tej społeczności, natomiast reszta, która w to poszła też jest odpowiedzialna. Wybaczyć to mogę Grubej Rybie, która średnio ogarnia, ale nie reszcie. Każdy miastowy, który oddał głos na mnie czy egze powinien się wstydzić. A więc Grubciej powinien się wstydzić podwójnie. Sam jesteś zjebem w takim razie, to ja tu kulturalnie próbuje ci wytłumaczyć co mną i nie tylko mną patrząc na miasto powodowało, a ty mnie obrażasz? No do kurwy. Nie jesteś jakimś bogiem tej gry, że jak napiszesz że się uniewinnisz to powinniśmy wszyscy jak jeden mąż zarzucić co robimy i stwierdzić że teraz to cię zostawiamy, Zresztą twoją alternatywą wczesniej byłem ja to w czym lincz na mnie byłby lepszy od linczu na ciebie skoro nie claimowałeś? Za bardzo się chyba przyzwyczaiłeś do tego, że jak powiesz kim jesteś to ludzie ci odpuszczają a tu nagle tego nie robią. No i się zatunelowałem i chuj z tego, nie widzę tu problemu na skalę BŁĘDU NISZCZĄCEGO GRĘ, tylko ujebanie zjeba i debila (twoje słowa w moją stronę) co stwierdził, że nie sclaimuje roli. CO ZA OBRAZA MAJESTATU Bez odbioru. Gadaj z dupą, to cię osra. CZY TY KURWA ROZUMIESZ, ŻE JAK WYŁĄCZAŁEM KOMPA W PRACY, TO W LINCZU PROWADZIŁ GRUBOLLO A JA WYPUNKTOWAŁEM ZJEBANY PLAN MONTIEGO I ZNOWU DO KOMPA SIADŁEM O 20:50? Miałem 10 jebanych minut na ocenę sytuacji, wcześniej napisałem, że mnie nie będzie a przynajmniej może mnie nie być, więc nie widzę uniwersum, w którym ten lincz jest spoko. Aczkolwiek muszę oddać Ci tyle, że jako jeden chyba jedyny przedstawiałeś argumenty za moją winą, moim zdaniem słabej jakości i jeszcze nie chciałeś przyjąć do siebie odpowiedzi na te argumenty, no ale i tak było to lepsze niż "Musi być Grubolem Zła" albo "Za mało drze mordę." A wkurwiam się nie ze względu na obrazę majestatu, tylko dlatego że od 3 edycji gram szczerze i transparentnie i z troską o swoją frakcję i jestem za to jebany, więc po prostu jak kiedyś zdecyduję się grać znowu, to zobaczycie dopiero, co to znaczy gra toksyczna, narcystyczna i egoistyczna.
|
|
M. Otyłek
EdycjaGruba#
Limit Postów: 119
Posts: 127
|
Ogólny
Oct 9, 2024 14:54:50 GMT 1
Post by M. Otyłek on Oct 9, 2024 14:54:50 GMT 1
kto odpadnie z meczówki?
|
|
|
Ogólny
Oct 9, 2024 14:56:16 GMT 1
Post by Grubol-Papież on Oct 9, 2024 14:56:16 GMT 1
Jak mafia nie boi się kamizelki, to Mietek. Jak się boi, to powinni i tak strzelić w Mietka, bo mają wtedy parzystą meczówkę i tak i potem najwyżej poprawią drugim mordem.
|
|
|
Ogólny
Oct 9, 2024 14:57:00 GMT 1
Post by Grubol-Papież on Oct 9, 2024 14:57:00 GMT 1
Bo Mietek próbuje godzić ludzi. Jest szansa, że Kaku z Voldemortem się pożrą i dadzą mafii wygraną.
|
|
Grubol
Administrator
Posts: 564
|
Ogólny
Oct 9, 2024 15:00:33 GMT 1
via mobile
Post by Grubol on Oct 9, 2024 15:00:33 GMT 1
Ty Gary to moim zdaniem przede wszystkim przeżywasz kryzys metowy i ciężko ci się przestawić na nową rzeczywistość. Kiedyś grałeś więcej na żywo, budowałeś mocną pozycję, to Cię uniewinniali, teraz aktywnościowo stajesz w drugim szeregu, łatwiej się przyjmuje i przykleja naciskanie na takiego przez NAPIERDALACZY, szczególnie, że merytoryczne tłumaczenie swoich posunięć, jak masz w zwyczaju, jest traktowanie bardziej podejrzliwie niż jakbyś napisał "a chuj cię to obchodzi, nie gadam z Tobą" xD
Taka przykra rzeczywistość, ja dawno nie czułem się tak zagubiony w gierce jak jako VAR, a to była względnie spokojna edycja. Byłem jak jakieś ciało obce, w głowie niczym Mafioza nowicjusz myślałem: kurde muszę wejść do tego tematu i z nimi pisać, żadna przyjemność"
Więc z mojej perspektywy i obserwacji to przede wszystkim to sławetne "wywieranie pressingu" i "wyciąganie z kurwidołka" bym trochę zmodyfikował, bo więcej z tego syfu niż faktycznych korzyści zaczyna się robić. Wdrażanie tego poprzez NAPIERDALANIE jak w bęben wydaje mi się obecnie nieoptymalne.
|
|
|
Ogólny
Oct 9, 2024 15:11:06 GMT 1
Post by Grubol-Papież on Oct 9, 2024 15:11:06 GMT 1
Sam jesteś zjebem w takim razie, to ja tu kulturalnie próbuje ci wytłumaczyć co mną i nie tylko mną patrząc na miasto powodowało, a ty mnie obrażasz? No do kurwy. Nie jesteś jakimś bogiem tej gry, że jak napiszesz że się uniewinnisz to powinniśmy wszyscy jak jeden mąż zarzucić co robimy i stwierdzić że teraz to cię zostawiamy, Zresztą twoją alternatywą wczesniej byłem ja to w czym lincz na mnie byłby lepszy od linczu na ciebie skoro nie claimowałeś? Za bardzo się chyba przyzwyczaiłeś do tego, że jak powiesz kim jesteś to ludzie ci odpuszczają a tu nagle tego nie robią. No i się zatunelowałem i chuj z tego, nie widzę tu problemu na skalę BŁĘDU NISZCZĄCEGO GRĘ, tylko ujebanie zjeba i debila (twoje słowa w moją stronę) co stwierdził, że nie sclaimuje roli. CO ZA OBRAZA MAJESTATU Bez odbioru. Gadaj z dupą, to cię osra. CZY TY KURWA ROZUMIESZ, ŻE JAK WYŁĄCZAŁEM KOMPA W PRACY, TO W LINCZU PROWADZIŁ GRUBOLLO A JA WYPUNKTOWAŁEM ZJEBANY PLAN MONTIEGO I ZNOWU DO KOMPA SIADŁEM O 20:50? Miałem 10 jebanych minut na ocenę sytuacji, wcześniej napisałem, że mnie nie będzie a przynajmniej może mnie nie być, więc nie widzę uniwersum, w którym ten lincz jest spoko. Aczkolwiek muszę oddać Ci tyle, że jako jeden chyba jedyny przedstawiałeś argumenty za moją winą, moim zdaniem słabej jakości i jeszcze nie chciałeś przyjąć do siebie odpowiedzi na te argumenty, no ale i tak było to lepsze niż "Musi być Grubolem Zła" albo "Za mało drze mordę." A wkurwiam się nie ze względu na obrazę majestatu, tylko dlatego że od 3 edycji gram szczerze i transparentnie i z troską o swoją frakcję i jestem za to jebany, więc po prostu jak kiedyś zdecyduję się grać znowu, to zobaczycie dopiero, co to znaczy gra toksyczna, narcystyczna i egoistyczna. A i jeszcze jedno. Zlinczowanie gościa, który chce grać, zamiast takiego, który grać nie chciał i wręcz oddawał na siebie głos i krzyczał, żeby to jego odjebać, to już jest wyższy poziom absurdu.
|
|