Rozgrywka

no właśnie se zalałem kawę, hehe

to wypiję i potem przeczytam jeszcze raz

aa dobra, że readjustment, że to kreacjowanie Pudelka, i rzekome olanie kreacji, bo mordu nie ma - no to to olałem, bo to nie jest sensowne imko

"chciałem się kreacjować a potem nie", no ale kiedy konkretnie to zaszło? jak wszedł tym postem z capsem i wtedy doczytał, że nie ma mordu? jak wjebał się w Venturę i Mandele i potem napisał, że idzie doczytać temat, to wtedy miało miejsce porzucenie kreacji? jak wyglądałaby gra w kreacji Pudelek?

no dlatego to trochę olałem, mówię już o readjustmentach po tej fazie, jak dostał po ryju za wjazd w Venturę a może późniejszy

No to dawaj, wykurwiaj, w chuj to mafijne znalezc sobie prosty cel i w niego nakurwiac, by btc jeden lincz do przodu, nawet nie trzeba robić żadnej podstawy pod to i ideologii, byleby przepchać do przodu i gotować żabę by inni to samo zrobili - krzyknęli jednym chórem zwolennicy ANC! zarazem sami się glowili nad szyfrem i swoją komunikacja z Mandela, gdyż ciężko działać bez przikazu z góry, a miasto zdawać się było tym razem w wielkiej słabości i bardzo potrzebowało bohatera.

Pogrom! Apartheid!

Trzecia Strono, lekarz prowadzący zalecił podwójną dawkę relanium i haloperidolu. Mam nadzieję, że to pomoże na Twoje nad wyraz uwidocznione nerwy. W przeciwnym razie pozostają tylko elektrowstrząsy.

A jakie rzeczy robisz na pokaz?
Cóż, sposób podejścia pod Ace'a mi się nie spodobał. Dodatkowo ten post z próbą rozszyfrowania kodu Mandeli też taki wrzucony na siłę. Bo skoro doszedłeś do wniosku, że nie jesteś w stanie go rozszyfrować, to nie widzę sensu tak szczegółowego rozpisania się na ten temat. Taka pokazówka, że próbujesz coś robić i masz dobre zamiary.

Niemniej nie ja jestem profesorem psychiatrii, żeby dawać jednoznaczną diagnozę.

A czemu miałby nie wrzucać deszyfracji? Mi to pomogło, bo zamiast ROT13 sprawdziłem siedem innych, nie wrzuciłem tylko dlatego że bym zaspamował cała stronę.

Ja się trochę zgodzę że trzecia strona tryharduje momentami, nie spodobało mi się o 'pisaniu oczywistości' np, nie spodobało też jak Ci zarzucił że łatwo się było przyjebać do niego o Ace, ale nie widzę tam fałszu, więc jaki właściwie masz zarzut do TS?

Jaśnie Panie Sabinie, o ktorej godzinie chce Pan przesłuchać tego Terrorystę? Damy Panu godzinę, wystarczy? - bezpieczniak niezadowolony dreptal z nogi na nogę, ale szefostwa nie było. Wyjechało za granicę na długi weekend, ponoć za wybitne zasługi w pracy. Czy było tym tymczasowe złapanie Mandeli, nie wiadomo. Wiadome jednak było że LzD dobrze się bawił, myśląc, że wszelkie problemy życia doczesnego zniknęły.

Myślę, że Mildred będzie w mafii. Tak na czuja i sposób argumentowania.

No robisz ze mnie durnia, ja bym chciał z Tobą normalnie rozmawiać w zwyczajnym trybie, a Ty chcesz okienko wyznaczyć i mnie sprowadzasz do roli petenta. 🙄

Uważam na ten moment, że przy setupie w którym może nie być żadnego mordu, bardziej mi się przyda znajomość sedna Twoich postów z wcześniej, niż jakiś potencjalny dalekosiężny plan skutkujący tym, że możesz se zrobić co chcesz i na farmazonie lecieć dalej, bo prośby o szyfr zbywasz, więc równie dobrze może tam być napisane kij dupa i kamieni kupa.

Przy ośmiu graczach każdy głos jest ważny i jeśli w jakimś momencie rozgrywki powinien być transparentny, to najbardziej w D1 wg mnie.

Więc może zacznij od odpowiedzi:

1. Czemu nie chcesz współpracować;
2. Czy uważasz brak transparentności za miastowa cechę;
3. Czy widzisz potencjalne korzyści z ciągnięcia tego w ten sposób.