|
Post by Paul Graham on Nov 8, 2024 18:57:18 GMT 1
No przecież pokazałem dzisiaj jak widzę rozgrywkę
|
|
|
Rozgrywka
Nov 8, 2024 18:57:21 GMT 1
via mobile
Post by Trzecia strona on Nov 8, 2024 18:57:21 GMT 1
Paul, masz tam w lodówce jakiegoś browarka zachomikowanego? xDD Glovo dla jego z browarami poślemy
|
|
|
Rozgrywka
Nov 8, 2024 18:57:45 GMT 1
via mobile
Post by Trzecia strona on Nov 8, 2024 18:57:45 GMT 1
No przecież pokazałem dzisiaj jak widzę rozgrywkę no i co z tym masz zamiar zrobić? walimy tego Sabinkę albo Pudelka?
|
|
|
Post by Sabin Nararandharama on Nov 8, 2024 18:57:52 GMT 1
Czyli przetłumaczone dobrze. Nie obraziłby się gdybym skrytykował opinię, której nie wyraził. myslalem ze masz na mysli ze pierdole calosciowo, a teraz wychodzi ze miales na mysli ze pierdole jako mildred=maf, ok, point for you, bedziemy mogli wspolpracowac, dobrze to podumales, ale ja juz zasypiam, ciezko tutaj ciemno i brudno iciezko sie mysli
Na wygnaniu podczas pracy przeczytalem cala ksiazke na raz. Ostatni raz to mi sie zdarzylo w czerwcu, a bylem wtedy przepoteznie nafukany roznymi rzeczami – swoja droga, ciekawa ksiazka, biografia fabularyzowana Szostakowicza, ktora dziala sie w kilku liniach czasowych ktore nawzajem sie przeplataly, a nawet lekko pokrywaly,mozecie sobie wyobrazic jaka byla to dla mnie duchowa sciezka
A co dzisiaj czytalem moze potem napisze, wszak praa zostala wykonana, a ja czuje jak potezne natchnienie mnie przeplywa, wykonam jeszcze dzisiaj jakies cwiczenia fizyczne tj silownia, moze nawet saune dodam i basen, bo potezna energia mnie przeplywa, jest weekend zaraz zostane uwolniony i trzeba to rozprowadzic mimo niewyspaia
Aaale
Wypada tez dac sos
I daje sos
Postanowilem dac go w kolejnosci z listy wrzuconej przez lowridera by nie robic za duzo biasow
Przeprazam za bledy percepcyjne
Wszystko przeczytalem co sie dzialo, moze zle pamietam rzeczy, prosto to daje z mojego biased pokreocnego umyslu
Lets go Ace Ventura (monti tak?) – z zadnym innym graczem niz montim nie potrafie go polaczyc, ale zarazem wydaje sie bardzo spokojny i niejako repetetywne jak na montiego, a zarazem nie tworzy zadnych wlasnych teori. Kto wie, pewnie sie cholernie myle, ale pasuje mi do nie-neurotycznego-Montiego, a pewnie taki jest mozliwy. Bardzo duzo otwarej wspolpracy, otwartego zaczpeiania, wzorowa aktywnosc, bez jakiegos pierdolenia. No taka zielona latarnia, ktora zarazem nie wykozystuej tego by manipulowac miastem podejmowanymi krokami uniewnnieniami. Jezeli tutaj jest mafioza to zagral w chuj zajebiscie, bo taki idealny drugi szereg. No obecnie dla mnie nietykalny i nierozwazalny, ale ten idealny drugi szereg pada mi tutaj mocnym cieniem na cala jego osobe. Bo czy ktos sie lepiej nie uniewinnia to czy bardizej nie powinien byc pressowany i susowany? A przeciez cala ta mafia dwa osobowa polega na takim idealnym graniu. Ale nie znam jego tozsamosci. Zazwyczaj takie moje zagadki sie wyjasniaja, gdy poznaje kogos tozsamosc. Mam nadzieje ze tutaj tez tak bedzie, wiec Ace Ventury dzisiaj niewazne co by sie nie dzialo nie ruszam zrobil bardzo dobra tozsamosc bardzo gra komunikacyjnie, na suzkanie kolegow, kurwa, no im wiecej pisze i im wiecej mysle, a zarazem nie umiem sobie zadnego jego plejsa, elementu istotnego wypisac, tym bardziej m sie to susuje. Bardzo dobrze mvpowy odjebany mafioza, mam nadzieje ze nie Pudelek – biore pod uwage ze to Egze, a jezeli to egze to jakies widmo egzego. Nie uniewnnilem go, bo bralem pod uwage ze Trzecia strona to egze, a on od razu zrobil potezny OMGUS w moja strone. Nie rozumiem skad ta agresja, skad to paniczne reagowanie i to w ogole mi do Egze nie pasuje, wiec moze znowu zle tozsamosci tutaj leca? Ale pamieta z drugiej strony discordowa. A w discordowe jtez byl taki agresywny, niemily i ogolem on jako mafiozo ma raczej tendencje do grania chujka. Bo spojrzmy na jego ostatnie miastowe edycje, nawet Grbusolska. Robil swoje wp iekny sposob i zlecial niekontekstowany. Nie ogarniam co sie tutaj nie zadzialo. Nie pogral kreacja (zrozumiale u niego), ale zero porzadkowania. Zarazem nie ogarnial sidequestow, a przeciez zawsze ale to zawsze ogarnia setupy i gra idealnie pod nie. Chyba ze ten brak porzadkwoania i udawnae pisanie ze nie ogarnia side questow tzn. ze nie ma mordow – jest u niego plejsem. Dla mnie bardoz plaskie, bardzo powierzchowne, i bardoz agresywne granie, a takie tez mialo jako Vice. Jako gepetto nie, ale tam rpobowal odwzorowac swoja miejska mete i mu nie wyszlo. Tutaj w ogole nie probuje tego odwzorowac. I nie rozumiem tego absolutnie, zwlaszcza ze powoluje sie na to ze idealnie go potrafie rozpoznac i jego zielonosc. Ja to nie bylem w stanie nawet rozpoznac jego tozsamosci, tak gra jak nie on. (ale moze to nie on, lol, ale chyba kurwa on). Wiec wielki egze robiacy tanie szantaze emcjonalne? No totalneio antypatycznie, nieporzadkowo, nie dla miasta, i dodatkowo jeszczep otezny sus tutaj jest. O w zaden sposb nie moge go clearowac, nawet na ten dzien pierwszy, chociaz nie bede go zabijal, bo chetnie zobacze jak bedzie sie rozpieral. Egze jako mafioza ma te tendencje, ze z czasem mega szybko slabnie. Dla przykladu jako ten vibe/gepetto i w discordowej to samo. Wiec on sam na siebie ukreci stryczek. Sabin Nararandharama – z poczatku myslalem ze to pshemo, teraz wydaje mi sie ze to Rokoko, ale teraz jak wszystko pisze to doznalem ogromnego wilkiego olsnienia i mam teorie ze to moze byc nawet kshaq. Kshaqa wszak nie bralem w obliczenia kto tutaj gra. Ale zalozmy ze to Rokoko. No bardzo w porzadku gra, pytajaca, rozmawiajaco, rozwiazujaco, dziwi mnie ta dziwna jego walka z Ace Ventura, gdzie nie chcial walczyc i jakos bokiem wychodzil (czemu?), a dodatkowo w ogole nie chcial wykorzystac rozmowy godzinnej ze mna, zadal mi tylko jakies pierdy i wolal w tym czasie rozmawiac z trzecia strona. No imho tez taki mafijny drugi szerek na dobre ajbikczi, w zaden sposob nie moge tego uniewnniac, bo widac ze sie jakos dobrze pozycjonuje, robi pol znajomosci, stara sie odczytac, i dla mnie jest to jakies krecace. Lae przechodzi przez niego praktycznie sama dobra energia, mile vajbiki i chec wspolracy do niego odczuwam. Wiec to kurestwo jest paskudnie nieciekawe, bo to znowu ten fajny drugi szereg.
Trzecia strona – bralem go za Egze, teraz nie mam pojecia kto nim jest. Wydaje mi sie najbardziej zdroworozsadowy (jezeli Rokoko to Sabin, to moze trzecia strona to Ksahq? On lubi takie abstrakcyjne kreacje, jak papuga czy cos. Ale chuj wie). Tak czy siak wydaje sie tutaj najbaridzej chlodna, bezemcojonalna, wyliczona osoba, najwiekszy konkretny skurwol. Odruchowo az chce mu ufac. Widac ze ma w glowie wiecej niz pisze, gra w wyliczony sposob, no i daje mi mocne vajbiki egzowe, tylko egze nie ma takiej chiller w sobie jaka ma momentami trzecia strona. Wiec ten gracz u mnie u niewinnych, ale znowu widze possbility na mafioze tutaj.
Spongebobek – selfaclaimed Kacperek. Slabizna. Wyglada mi na grnaie kurwiszon – gra chujowo edycje miejskie aby potem zagrac dobrze mafijna na niskim efforcie. I ttutaj to wyglada jakby byl w mafii na mega slabym eforcie, nic tam nie robi. W ogole chcial mnie atakowac i podduszac, ale jak skontrowalem jego atak w moich kreacyjnych postac, to napisal ze robi sie nie milo i przestraszyl sie dalszego pushu na mnie. Czemu? Powinien mnie nakruwiac tym mocniej. A on sie wycofal, nijak swocih slow nie wyjasnil, nie atakowal mnie dalej. Cisza. Nie odniosl sie tez do mojej checi potencjalnego nawiazania z nim wspolpray. Czuje od niego calkowita cofke. Nie umie tez dobrze wejsc w temat, zapowiada nieobecnsoc, zwraca na siebie uwage. Ja mam z kacperkiem ten problem, ze absolutnie go nie umiem uniewnnic. A kojarze ze jego gry mafijne, to byly wlasnie takie przyczajone czyli Swiateczna ale glownie spamerska. A tutaj znowu gra z tej wkurwiaajacej przyjaaczjki .tak samo bylo w discordowej – nic tam nie pisal, ledwie partycypowal, a ludze go uniewnniali, a dla mnie byl w opor mafijny i cieszylem sie ze padl w mordzie. Praawdopodbonie dzisiaj na niego zaglosuje, b z innymi graczmai moge dowiadywac sie nowych rzeczy i nowych tozsamosci i nowych interakcji, a z kacperkiem bedzi ewalenie w pustke. Tutaj prymalna moja teoria jest to co mowil Pshemo i z czym sie zgadzam jako uzupelnienie walenia w przedpole – czyli trzeba jebac osoby z przedpola, a dodatkowo takie ktorych gra w zaden sposob w przyszlych dniach nie zmieni sie od dnia pierwszego, a u kacperka to sie nie zmieni. Imho to sprawia ze on jest podwojnie do zlinczowania – a nawet potrojnie. Kacperek przepierdala gry (moze ibardziej niz ja, lol), da sie go zmeczyc, nie uciaga koncowek, a tutaj est w stagnacji przedpolu i dodatkowo gra under potential i bedzie tak gral. No dla mnie idealny cel na lincz, zwlasczza ze w takiej mafi osmio osbowej szukamy dobrego wzoru linczowania, i ten wzor mi sie bardzo podoba.
Paul Graham – Pshemo, jezeli dobrze odczyytuje niedawne (godzine tmeu?) zapytanie czy gra pijany. No totalnei rozmemlany, bezenergiczny, bezjajeczny, bezatakujacy, tlo tlo tlo. No ttalnie jego mafiozowa meta. Czyli dobrze sie trzyma i ogolem gra chujowo. Jedyny rz dobrze odwzorwoal swoja mieska mete gdy byl w multi-mafi, a tka tragedia za tragedia w mafii az do czasow Karetki i tej Aldony gdzie glonowal. No ale wracajac jezeli to Pshemo to slabiutko pshemo, ktory nie szuka celi, nie napierdala, nie dziala, nie pressuje, i jest tlem. Dla mnie totalnie to odjebania. Zakladjac ze pshemo nie umie odwzorowac miejskiej neurotycnzosic, a nie gra jak snajper wlaacy w konkretne cele. To nic mi sie nie sklada. Nie bede uttaj powtarzal swojej wczesniejszej krytyki Paula. Duzo obecnosci, duzo pisania, duzo pustych wiadomosci, takie pozycjonowanie sie, pokazywanie ze sie jest, troche nawizywania podswiadomej wspolpracy. No absolutnie wszystko mi sie tutaj nie podoba
Mildred Ratched – Lewkon? Szef. Po prostu szef. Uwielbiam to jak gra. Jedyn ale to jedyna osoba, ktora uniwenniam na sto procent na teraz. Reszta? Jedno wielkie gowno, a raczej moja schizodela, bo wszyscy wykazuja jakies dziwne zahowania, ktore mi robia sus. A midred nie robi mi zadnego susa. Wchodzi jak do siebie, wielka pewnosc siebie, fajne zaczepki, fajne kreacje, wszystko fajne, a zarazem nie czuje by mildred robila to z drugiego szerego, tylko grala swoje na wyjebce, czyli to samo co robie ja. Zajebiscie.
Tyle
Zaglosuje na kacerka/boba
Innych tozsamosc wypadalo bym poznal
Kogo estymowalem ze bedzie gral
Hmmm
Moje notatki z dzisiaj z pracy okolo godziny czternastej
Rozpoznalem tylko Egze bo wyszedl i Kacperka
Monti to moze Ace
Pshemo to Murzyn, moze Graham, zero pojecia
W ogole nie ogarniam graczy
Czarna dziura
Mildred to Lewkon
Gdzies w normalnie rozmawiajacych jest Rokoko
Teraz obecnie jak czytam to co mamy
Antura, Lewkon, Egze, Pshemo, Kshaq, Rokoko, Monti
Szarlej, Squbaniec???
Chujowo, nie ogarniam
Strasznie dla mnie edycja, bo ogarniam tylko trzy osoby, a tylko dlatego ze oni wszyscy wyszli (Graham pshemo, egze – pudelek, bobek – kacper) monti ace ventura yolo lol
|
|
|
Post by Paul Graham on Nov 8, 2024 18:58:12 GMT 1
Nie mogę dziś spożywać
|
|
|
Rozgrywka
Nov 8, 2024 18:59:28 GMT 1
via mobile
Post by Trzecia strona on Nov 8, 2024 18:59:28 GMT 1
no czytam to i Mandeli nie walimy, ładnie dał
|
|
|
Post by Paul Graham on Nov 8, 2024 19:00:52 GMT 1
Sabinowi opłacało by się to w mafii rozszyfrowywać?
|
|
|
Rozgrywka
Nov 8, 2024 19:01:31 GMT 1
via mobile
Post by Trzecia strona on Nov 8, 2024 19:01:31 GMT 1
tak, odszyfrowanie tego to non allegiance indicator
|
|
|
Post by Paul Graham on Nov 8, 2024 19:02:30 GMT 1
No ale jeżeli ten Mandela jest niewinny to on by na tym stracił misslynch bo wszystko w tym kierunku szło.
|
|
|
Post by Ace Ventura on Nov 8, 2024 19:02:57 GMT 1
Z Pudelkiem to mam ten problem, że on jak pisał o tym wychodzeniu z kreacji, bo mordów nie ma – on przecież grał już w edycji z 8 osobami – nie wiedział wcześniej, że tyle właśnie liczy obecna edycja? No niby sensowna jest ta jego linia narracyjna ubrana, ale ciężko mi ją kupić. Plus wyszedł z tej kreacji po jednym poście, a tak wielce przypominał, że nie mógł jej ciągnąć bo by poleciał ;cc
|
|
|
Post by Ace Ventura on Nov 8, 2024 19:03:27 GMT 1
No ale jeżeli ten Mandela jest niewinny to on by na tym stracił misslynch bo wszystko w tym kierunku szło. W jego głowie to było genialne zagranie.
|
|
|
Rozgrywka
Nov 8, 2024 19:08:43 GMT 1
via mobile
Post by Sabin Nararandharama on Nov 8, 2024 19:08:43 GMT 1
Kiedy ty chciałeś dać ten klucz, mandela
|
|
|
Post by Paul Graham on Nov 8, 2024 19:10:15 GMT 1
Pudelek lub Bobek
|
|
|
Post by mandela on Nov 8, 2024 19:12:26 GMT 1
Wolność odzyskana. Idę odzyskać formę. Taki plejs poza moją kontrolą... możę i zepsuty, za to ANC jest przepotężnie silne! Jak nigdy!
|
|
|
Rozgrywka
Nov 8, 2024 19:13:34 GMT 1
via mobile
Post by Sabin Nararandharama on Nov 8, 2024 19:13:34 GMT 1
a jak ty to chciałeś rozszyfrować, Trzeci? miałeś coś? bo rozważam jeszcze świat gigaplejsu
|
|
|
Rozgrywka
Nov 8, 2024 19:14:09 GMT 1
via mobile
Post by Trzecia strona on Nov 8, 2024 19:14:09 GMT 1
a jak ty to chciałeś rozszyfrować, Trzeci? miałeś coś? bo rozważam jeszcze świat gigaplejsu no myślałem, że to vigener tu masz zapis z mojego czatagpt Oto przesunięcia dla każdej litery między zaszyfrowanym tekstem ("Schhxetdprq") a odszyfrowanym ("Spongebobek"): S -> S: przesunięcie o 0 c -> p: przesunięcie o 13 h -> o: przesunięcie o 19 h -> n: przesunięcie o 20 x -> g: przesunięcie o 17 e -> e: przesunięcie o 0 t -> b: przesunięcie o 18 d -> o: przesunięcie o 15 p -> b: przesunięcie o 14 r -> e: przesunięcie o 13 q -> k: przesunięcie o 6 Przesunięcia są różne dla każdej litery, co wskazuje, że nie jest to jednolity szyfr Cezara, ale raczej szyfr, w którym każde przesunięcie może być niezależne – być może wynikają z bardziej skomplikowanego algorytmu lub unikalnego klucza. tylko się wyjebało jak kazałem mu klucz słowny podać z liczb
|
|
|
Rozgrywka
Nov 8, 2024 19:15:16 GMT 1
via mobile
Post by Sabin Nararandharama on Nov 8, 2024 19:15:16 GMT 1
|
|
|
Post by Ace Ventura on Nov 8, 2024 19:15:26 GMT 1
Panowie my tu jeszcze musimy rozważać świat WASZEGO gigaplejsu.
|
|
|
Rozgrywka
Nov 8, 2024 19:15:27 GMT 1
via mobile
Post by Sabin Nararandharama on Nov 8, 2024 19:15:27 GMT 1
No ale jeżeli ten Mandela jest niewinny to on by na tym stracił misslynch bo wszystko w tym kierunku szło. W jego głowie to było genialne zagranie. W czyjej?
|
|