Rozgrywka

co z tym?

ty rozkminiasz Graham + Mandela, Graham + Sabina czy Mandela + Sabina?

Jestem na etapie, że praktycznie kopiuję perspektywę Pudelka co do Sabiny – na bazie obecnych informacji tak czy siak go nie zlinczujemy dzisiaj, a tak to dobrze zagrał, no ale trza mieć z tyłu głowy go. Z dwójki ty + on, tobie bardziej ufam.

Mandeli już nie rozważam na teraz.

Graham już mówiłem, ale to co napisał Mandela na jego temat, to też wszystko trafione. No nie będę Boratem dla tego Wilka.

inb4 no to kto ace?

Bo wy macie do niego głównie problem o to, że prezentował to swoje opanowanie w edycjach, gdzie była wojna w tle. Ale tutaj się serio niewiele dzieje.

Bo ktoś mi np. zarzuca że pisząc komentarze mało dotyczące edycji, albo mało pomocne próbowałem zbudować pozycje no ale jak ja miałem zbudować pozycje takimi komentarzami?

ja nie zarzucam ci, że budujesz pozycję

tylko że o swoje ideały nie walczysz. no wyszli ci Pudelek i Bobek drogą eliminacji, ale tak, jakbyś nie chciał do tego kogoś przekonać. nwm jakiegoś ich posta zacytować, ich docisnąć, jak byli w temacie

dostawales hammerfisty i wzruszone ramiona, nawet o swoje życie ci się nie chce bić?

Budowanie pozycji mi Mandela zarzucił.

Dzień dobry, grupo. 

Dzisiaj chciałabym poruszyć temat Pana Paula Grahama. 

Z karty wynika, że Pan Graham ma problemy z wiarą we własne możliwości. Lekarze stwierdzili u niego stany depresyjne i lękowe. Pan Paul sam twierdzi, że brakuje mu polotu i przebojowości, szczególnie w relacjach z kobietami...

PANIE SABIN, PROSZĘ ZOSTAWIĆ NASZEGO NIELETNIEGO PACJENTA! PANIE SABIN... DZIĘKUJĘ.

Wracając do tematu. Pan Paul. Przez niektórych przedstawiany jako flegmatyk i osoba, która przyjmuje dość pasywną postawę w takcie pracy w grupie. Jednak w pewnych jego wypowiedziach dostrzegam chęć przypieczętowania takowej postawy. 
mafiacorner.boards.net/post/149175/thread
mafiacorner.boards.net/post/149177/thread
mafiacorner.boards.net/post/149506/thread
Tutaj mi, jako doświadczonej pracownicy zakładu dla umysłowo chorych zaczyna zapalać się lampka. Lampka mówiąca, że Pan Graham mógł robić te nieoptymalne rzeczy z punktu widzenia jego mafijnej przynależności właśnie po to, żeby koniec końców wykorzystać to jako argument za swoją niewinnością. 

Jednak patrząc na jego dzisiejszy tok rozumowania, to ja tutaj zaczęłam dostrzegać poprawę w stanie psychofizycznym (to najpewniej zasługa doskonale dobranych leków).
Panie Graham, widzę poprawę i zachęcam do bardziej osobistego i duchowego uczestnictwa w spotkaniach naszej grupy. 

Ale się wstrzeliłem.

d: to poknociłem

e2: ale ja się pytałem na pewno i zbyła ten temat