Rozgrywka

I przyspieszmy ten jeden lincz, bo chłopaki otwarcie przyznają, że:
a) nie czytają;
b) nie chce im się;
c) mafii by nie poznali jakby ich po mordzie biła.

Jestem milusi już, ale analiza, uważam, była bardzo dobra jak na tamten moment. Powrót po nieobecności, koncentracja wąsko, bez wczytywania się w Wasze ustalenia, wypunktowanie strategii mafii zbieżnej z tym, co pisałem, że sam bym to grał przy takiej liczbie osób - wspaniałość analizy zostanie obnażona jak zobaczysz forum mafii.

Może to i jednooki w krainie ślepców, ale przechodniu, powiedz że zrobiłem co trzeba.

Jak jesteś w mafii, to zrobiłeś mi karriereende.

Ale obiecujesz, że jak zginę, to będziesz siedział cicho i dasz się zlinczować, skoro uniewinniłeś już wszystkich poza mną?

BARDZO CHCĘ PRZEŻYĆ (notka numer 3 dla Mistrza Gry xD), dlatego nie mogę Ci odpowiedzieć na to pytanie.

Nie bój się, jakbyś miał dostawać punkty karne jak Trunks to w częściach ułamkowych.

I gratuluję, jednak przyzwoita rozgrywka, przetrwałeś cztery lincze dłużej niż powinieneś.

Przecież to Ty tu wychodzisz na durnia, moja przewaga polega na tym, że wiem, że to Walkiewicz, więc zupełnie inaczej interpretuje jego łabędzi śpiew.

Mając na względzie fakt, że pewnie w mordzie umrzesz Ty, odpowiedzialność będzie spoczywać na Tenorku, który zmieniał pięć razy głosy w tej edycji - a mieliśmy dwa darmowe lincze.

Niemniej good luck i gratulacje wygranym i przegranym.