|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 19:08:52 GMT 1
prędzej tiltem, że przez 22 godziny cisza i w fazie wajchy nagle będzie yolo decydowanko
|
|
|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 19:00:09 GMT 1
o 18:59 to chuja można już gadać, cały dzień byłyna dyskusje, a teraz będzie przebąkiwanie hasłami
no ale dawajcie, gadajmy w czym mogę pomóc
|
|
|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 18:55:40 GMT 1
ty chcesz zawęzić mafii zakres do poszukiwania złotej rączki czy o chuj ci chodzi z tymi typami xD
|
|
|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 18:26:01 GMT 1
czyli co, miałeś Michaela mniej za mafię zanim się okazało, że miał rację i Tinder to też mafiozo Capablanca, Deckard, powiedzcie mi, czy to się klei i ja się czepiam, czy rzeczywiście trzeszczy w szwach Jakbys dokładnie czytał moją grę to byś wiedział że Michael był zwykle w dolnej połowie tabeli u mnie. Więc naturalnie wcześniej mogłem rozważać czy on jest niewinny czy jednak winny. To że mógł mieć rację co do Tindera to nie wyklucza go z bycia w mafii. Kurde, przeczytałem i podniosłem brew, sprawdziłem i sam już nie wiem xD tu jest duże pole do interpretacji, bo odczyty się zmieniały trochę, no ale ja bym to określił jako "zwykle w górnej połowie tabeli" jednak Problem polega na tym, że co to da? Jaką mamy gwarancję, że będzie grał inaczej? Na tym etapie, wolałbym dać dodatkowy dzień Tinderowi, Sanah czy Prachettowi, a nie Szkotowi. Też wolałbym zobaczyć chociaż jeden dzień poważniejszej gry Michaela mimo że może to być potencjalnie silny mafioza. Przed linczem mam wrażenie że kłótnia Paper Star-Michael Scott to kłótnia niewinnych o wizję gry. Dobra, chyba nie ma sensu trollować Ludzi dobrej woli proszę o opinię o tinderze, Mirku i Michaelu scottcie Mirek pachniał mi niewinnością zwłaszcza przy dyskusji z Wujkiem. Z Tinderem mam problem czy jego gra idzie w stronę mafii czy niewinności. Muszę sobie poczytać jeszcze go. Michael Scott mam wrażenie że mimo uznania jego sporu z Paperem za spór niewinnych to jego gra jest do odwzorowania w mafii. W ogóle ktoś jest wstanie kogokolwiek uniewinnić z grupy Michael, Carmen, Janosik, Jackson? Na dalszym etapie wydaje mi się by było znać kolor Wujka i popatrzeć jak mafia morduje zamiast skupiać tak jak teraz na linczu, w którym mafia mogłaby dowolnie się spozycjonować. Paper Star i Michael Scott to kolejna para gdzie jest potencjał na dwóch niewinnych ale też zasługują na osobną kategorię. Większy potencjał na uniewinnienie mają od pary Wujek-Nahacz. Tu uaktualnię ponieważ Paper padła w mordzie. Scott chyba standardowo już na siebie zaczyna w kolejnym dniu lepiej pisać niż w pierwszym, ale co do jego niewinności nadal nie jestem pewien po prostu czy został zmanipulowany czy pisze tak jako potencjalna mafia. Na razie dałbym Scottowi 70% szans na niewinność. Jakie szanse dajecie że w pociągu pchającym Tindera nie ma żadnej mafii (dla przypomnienia pchali go niewinna Carmen, Michael Scott, Dobry Wuja, Jackson Pollock)? Bo ja uważam, że tam będzie 1 mafia na pewno. Czy dwie tam będą? Nie wiem, ale jakieś szanse dam, że mogą być tam dwie. Pozostali: 5. Michael Scott/Dobry Wuja – i tu się zastanawiam który którego tutaj urabia w tej edycji. Wuja urabia Michaela czy Michael urabia Wuję? obozie pchającym Tindera i uważają, że kolor Tindera otwiera wiele furtek. Obaj pchają grę w dziwnych kierunkach. Mają momenty za które może ich uniewinnić lub pokolorować na czerwono. Jeśli miałbym stawiać teraz to Michael niewinny a Wuja winny byłby w tym momencie. Co jeśli faktycznie cały duet Michael/Wuja jest niewinny i dodatkowo w grupie pozostali jest za dużo niewinnych? Wtedy bym spojrzał na mniej uniewinnionych i sprawdził układ mordów dlaczego mafia morduje tak a nie inaczej. Uważajcie na pochopne wnioski inaczej się zgubicie w tym wszystkim.
|
|
|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 18:19:42 GMT 1
A jak myślisz co mogło się zmienić? Przez przerwę mogłem sobie to przemyśleć i kryć część kart dla siebie oraz spokojnie zastanowić gdzie tak naprawdę powinienem szukać mafii. Dodatkowo dzisiaj w miarę możliwości zacząłem łączyć kropki jak bardzo dodaje się ta moja potencjalna mafia do siebie, bo wcześniej trudniej było mi połączyć i początkowo brakowało takiego spoiwa dla takiego składu mafii. czyli co, miałeś Michaela mniej za mafię zanim się okazało, że miał rację i Tinder to też mafiozo Capablanca, Deckard, powiedzcie mi, czy to się klei i ja się czepiam, czy rzeczywiście trzeszczy w szwach Kurde nie wiem, z jego dynamiką podejrzeń to w ogóle jest dla mnie dziwna sprawa, ale ja sprawdzałem ludzi bardziej pod kątem tych kluczowych wydarzeń okołolinczowych no i Dixon pierwszego dnia zanim wszedł w Sanah miał posta, w którym całą trójkę Tinder-Sanah-Scott chciał odkładać na następny dzień i iść w Węża, a kłótnię Scotta i Papera to w ogóle kilka razy określił jako kłótnię dwóch niewinnych, powtórzył to jeszcze w dzień linczu na carmen mafiacorner.boards.net/post/87080i wtedy zasadniczo był w pociągu wuja, ale się nie odzywał jakoś bardzo przed linczem. Dla mnie ewentualnie winny Dixon nic nie mówi o Scottcie, mogą być razem, a mogą nie być, na ten moment to neutralnie odbieram Jakby teraz Dixon był mechanicznie uniewinniony, to pewnie sam był patrzył w kierunku Scotta.
|
|
|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 17:48:18 GMT 1
Dla kogo jest korzystna waszym zdaniem śmierć Mirosława a dla kogo niekorzystna. No ja na ten przykład powiem, że dla Dixona jest to śmierć niekorzystna. Przecież Mirek by go bronił. Myslalem dzisiaj nad kluczem mordów mafii, bo mnie zaskoczył ten Mirek i spodziewałem się jednak ciebie albo andre, bo że ja i Dixon nawet jak jest niewinny nie polecimy, to było z góry wiadomo. No a ja nie lubię jak nie mam żadnego wytłumaczenia dlaczego coś się stało. Wg mnie Mirek poleciał jako wypadkowa mocnego nicku i podejrzewania wuja (skorogo podejrzewał to są większe szanse że w niego strzelił).
|
|
|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 17:18:19 GMT 1
I absolutnie nie chciałbym, żeby takie stwierdzenie czyniło was nieśmiertelnymi, no ale sam lubię czuć jakiś grunt pod nogami, a jeśli okaże się to błotkiem, w którym utonę, no to jak pisałem już wcześniej – trudno, trzeba grać kurka rurka.
|
|
|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 17:13:11 GMT 1
Dixon, a tak właściwie to dlaczego ty się nawet nie próbowałeś odnieść do tego co o tobie napisałem?
|
|
|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 14:02:13 GMT 1
no ale dlaczego? przeczytaj sobie te posty z moim ówczesnym mindsetem: podejrzewany jest wuja/m scott/capablanca i możliwe że jakaś carmen (wszystko w mojej pierwszej paście) tinder może być niewinny, bo wtedy nie wierzyłem w wersję, że pierwszy lincz był między dwoma mafiami to, że obiektywnie nie miałem racji co do wuja i tindera nie oznacza automatycznie, że coś jebie, jeśli moje rozkminy/posty były logiczne, chociaż oparte na błędnych przesłankach
|
|
|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 13:56:32 GMT 1
Jakby Paper Star żył, to właśnie by cię pokolorował na czerwono za mafijny mindset i napisał coś w stylu "mafia szuka wytłumaczeń dla głosów, miastowy szuka argumentów", nie wiem jak to opisać, ale na czutkę coś mi tu jebie xD ale ja nie o tym: chuja wytłumaczyłeś, masz teorię że tinder jest w mafii i ktoś z mafii głosował też na sanah. Ja wiem, że nie, bardzo mało prawdopodobny dixon i mało prawdopodobna ciri, więc twoja teoria rozchodzi się w szwach. oprócz tego jedyne, co zostaje, to lanie wody o tym, że będziemy wiedzieć jak się rozkładało zagrożenie w linczu, co już 3 osoby zbił niezależnie od siebie teraz serio idę I tutaj też mocna próba obrony Tindera. Trochę hamulce zaczęły puszczać? no jak wyżej, ja kurwa trochę się dziwnie czuję, jakbyś wcześniej moich postów w ogóle nie przeczytał całą sobotę broniłem tindera, to nie jest żadna tajemnica potem dopiero pisząc testament w dniu z zamkniętym temacie stwierdziłem, że parasol ochronny trzeba ściągnąć, bo gierka go nie broni a potem jak zobaczyłem, że wuja też zleciał od snajpera i to oznacza, że wszyscy na tinderze z d1 byli czyści, to już full spina zrobiłem na niego
|
|
|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 13:54:12 GMT 1
ale mi jest całkowicie obojętne, od kiedy ty masz na nim głos, bo ja teraz nie mówię, że się podczepiasz z dupy na tindera czy cokolwiek, żebyśmy teraz mieli weryfikować od kiedy masz go w podejrzanych po prostu przejrzałem rozgrywkę pod kątem podejrzewania tindera no i się dowiedziałem, że "jego gra jest miałka, dzisiaj jej nie ma" (ty) i "powinien dać z siebie dużo więcej (pollock) oprócz tego dowiedziałem się d1, że "otworzy wiele drzwi" (wuja), ale nie dowiedziałem się jakich i że "logiczne jest wyjebanie go dzisiaj" (scott) więc tak, masz go w podejrzanych, nie kwestionuję tego ja się chcę dowiedzieć DLACZEGO mamy go wyjebać dzisiaj moje kontrargumenty są oparte na: 1) logice gry (co zauważa wąż czy andre) -> co powoduje, że ja nie czuję potrzeby, że KONIECZNIE DZISIAJ muszę znać kolor tindera, bo widzę bardzo prawdopodobne wytłumaczenie/scenariusz, w którym tinder jest po prostu niewinny - a widzę lobby forsujące pogląd, że poznanie koloru tindera jest kluczowe dla dalszej gierki, z czym się po prostu nie zgadzam 2) tym, że wjechał w wuję zanim ja w niego wjechałem i pasuje to do mojej wizji świata więc odrzucając teorię otwierania drzwiczek, jedynym argumentem za tinderem, jaki padł w temacie, wydaje mi się "NO BO MAŁO PISZE DZISIAJ I GRA MIAŁKO", co interpretuję po prostu jako pchanie do linczu linczowalnego gościa bez żadnych konkretów przecież na dobrą sprawę ja mogę nie mieć racji i tinder może być w mafii, wystarczy, żeby ktoś tą winę tindera rozpisał mi logiczny sposób, cztery osoby go pchają, a żadna nie próbuje dla mnie to wygląda jak wuja mówiący na mafijnym "kurde jest lipa maks, spróbujmy pchnąć tego tindera, jeden lincz na raz, a potem będziemy myślieć" w sumie to zastanawiałem się dzisiaj chwilę nad wersją wuja-tider w/w, ale to już w ramach rozrywki intelektualnej w zamkniętym temacie chybaNo dobra, jest jednak coś na Deckarda. Dałeś tu zdecydowanie mocniej z wątroby niż we wcześniejszych postach. Akurat w sytuacji, gdy odpowiadałeś kontrkandydacie Tindera. Wytłumaczysz co spowodowało aż taki tryhard w tym poście? no nie wiem, w sensie ta wymiana padła po tym, jak już wcześniej zapytałem dobra pokazujcie białko na tindera, bo chcę wiedzieć dlaczego ma zostać wyjebany odpowiedź carmen nie była odpowiedzią na moje pytanie to wytlumaczyłem o co mi chodzi fun fact to nie był pierwszy raz kiedy broniłem mafiozę przez "no ale co na niego macie właściwie", bo chyba ten sam przypadek był przy riquelme w snajperskiej plus no odbieram za nie do końca trafne rozumowanie "podejrzane, że dał z wątroby AKURAT w momencie jak gadał z kontrkandydatem tindera", bo raz że tego tindera broniłem aktywnie przez cały dzień, a dwa że temat carmen też mi się klarował w trakcie dnia i na oba te zdarzenia też jest seria postów
|
|
|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 13:46:42 GMT 1
Kurwa. Z jednej strony rzekomo rozumiesz czemu cie podejrzewam. Z drugiej. Nie dziwi cię, że taki zaangażowany Fajter jak Michałek ma ciebie nieoczytanego jeszcze? nie wiem przed poznaniem koloru dixona i tak nie będę umiał bardziej stanowczo niż do tej pory określić scotta i jakbym miał kolejkować z góry dwa lincze, żeby trafić jedną mafię, to bym go razem z dixonem chyba sparował w tym momencie w sensie, no staram sobie wyłuskać te uniewinnienia, udało mi się to zrobić w przypadku twoim i mirka, u niego nie, w stanach średnich też parę takich uniewinnień znalazłem i tego się gdzieś staram teraz trzymać. ja zasadniczo uważam, że w interesie każdego miastowego jest zrobienie na mnie odczytu, kurwa domagam się sądu, no a facet sam tego nie robi tylko idzie na łatwiznę mimo wcześniejszych słów no niby nie jest to miejskie podejście, tylko znowu tutaj wjebać się w ten sposób na minę było bardzo łatwo, więc paradoksalnie to też można czytać na jego korzyść potrzebuję nowej wiedzy
|
|
|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 13:39:40 GMT 1
no kurwa to był ostatni raz jak grochem o ścianę rzucałem w ten sposób
|
|
|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 13:38:07 GMT 1
to jest jakieś horrendum teraz, ja nie protestuję z tym że po ostatnich edycjach jestem w szufladce "on nas może robić w chuja teraz", no spoko, dlatego sam chcę o tym gadać, ale określanie mnie per max mafijny przy braku jednoczesnego chociażby uniewinnienia pozostałych to jest dla mnie całkowicie idiotyczne podejście
wczoraj ci odpisałem na twoje myśli z pierwszych 63 czy tam iluś stron, nie odpisałeś potem miałeś czytać do końca, nie wiem czy to zrobiłeś
no litości
|
|
|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 13:35:54 GMT 1
jakiego kurwa najbardziej mafijnego zawodnika tobie się coś na łeb zjebało
|
|
|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 13:00:02 GMT 1
Michaelu Scottcie, przed poprzednim zamknięciem tematu szumnie zapowiadałeś podjęcie próby przenoszenia ciężarów w mojej sprawie: Kogo linczujemy po Tinderze? Moim zdaniem naturalną kolejką powinien być ktoś z pary Dixon-Deckard. Deckard jest mocny w chuj. Jeśli apka padnie czerwona, to jestem gotów wziąć ten ciężar na swój garb i spróbować go jakoś sensownie rozpracować. Na teraz moim typem z tej dwójki jest Dixon. i chciałem zapytać jak idzie, bo póki co to siedzimy razem w wagoniku na dixona, ale zostawiłeś se otwartą furtkę tzn. ja w sumie też ją mam otwartą, ale to ja gram w otwarte karty i domagam się rozmawiania o mnie i to ty zapowiedziałeś zajęcie się moim tematem
|
|
|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 11:20:00 GMT 1
Na ten moment moim top 3 podejrzanych są Deckard, Pratchet i Kot. Pratchett i Kot przy założeniu, że mafią dowodzi Sanah. Deckard przy założeniu, że mafią dowodzi Deckard. Jakie dajecie szanse, że w gronie Deckard, Pratchett, Kot nie ma ani jednego? A kto gra jako Pratchet? No moim zdaniem szanse na każdego z tych wymienionych to 50%, no na Decarda może więcej, tak 60-70, więc że żadnego nie ma to jakieś 10%. Co się zmieniło od wczoraj, że nagle mam 60-70%?
|
|
|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 10:56:26 GMT 1
Nie mam mięsa, po prostu informuję, że ten posting siadł mi mniej niż wczorajszy posting pozostałych na żywo
Ale właśnie coś se pomyślałem i to potencjalnie ma szansę uniewinnić węża, ale przemyśleć to jeszcze muszę samemu
|
|
|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 10:44:32 GMT 1
trudno mi oprzeć się wrażeniu, że mafia teraz gra na zmarnowanie marginesu błędu przez miasto nie wiem czy w formie pchania niewinnego czy po prostu braku reakcji na typowanie niewinnych przez miasto no to teraz mi powiedz co ten post wnosi do rozgrywki bo można by to przeredagować na "no mafia pewnie próbuje realizować cel gry, ale nie wiem, czy aktywnie, czy pasywnie" xD czyli ładne stwierdzenie oczywistości nie wiem pomyślałem to napisałem, chcę rozwiązać zagadkę, więc dzielę się tym co mam w sensie no patrz, ja wychodzę z propozycją dixona ty wychodzisz z dixonem/pollockiem cały czas kręci się ten pollock mamy giełdę trzech nicków i się zastanawiamy od której strony to ugryźć - nie za mało?
|
|
|
Post by Deckard Cain on Nov 30, 2023 10:43:05 GMT 1
Bo ja ogólnie pisałem właśnie post opierdalający cię za to i sobie przypomniałem fragment rozgrywki z d1, który mi rozjebał worldview trochę xD tzn. to jest coś co wspominałem jeszcze w dyskusji z Wujkiem - w okolicach dyskusji Dixona z Papierem na temat sanah vs Michael wyklarowała się dopiero na serio ta kandydatura sanah. No i teraz pytanie, czy mafijny Dixon by zrobił coś takiego? Mamy dwóch mafiozów na świeczniku, jest możliwość powiedzenia "tak, w sumie to wyjebmy tego drugiego Scotta, bo się wam będziemy mylić", a on próbuje przekierować skupienie z jednego mafiozy na drugiego. Jeden absurdalny scenariusz jaki mi przyszedł do łba, to że z Michaelem mógłby być w mafii xD no ale kurde jak wczoraj myślałem, to Pollock bardziej w mafii mi się ze Scottem dodawał. No ale z gry ufam Deckardowi w miarę dalej, co by znaczyło, że rzeczywiście cała mafia poszła w bok. Kurwa nie wiem już sam No jak wejście w rozgrywkę Dixona należy uznać jako słabe, tak ten etap przedlinczowy miał mocny i myślałem o tym czy w ogóle jest szansa, żeby się coś takiego w wydarzyło. No i jeśli tak, to wynikałoby to z tego posta: a dlaczego akurat jego dodatkowy dzień, a nie tindera, sanah czy pratchetta? Pratchetta nawet dzisiaj nie analizowałem za bardzo. Sanah mam podobny problem co z Michaelem, że to potencjalnie silny mafioza i bym wolał zastosować to samo co z Michaelem czyli dodatkowy dzień. Tinder za dużo znaków zapytania zostawia swoją postawą. A jak już krążymy wokół tych nicków to ile mafii potencjalnie tam widzisz?
Ja bym wolał od węża zacząć dzisiaj.
I jakąś mam w głowie wersję "kurde, mamy problemy, nasi na świeczniku, nie wiem co zrobić, bo wcześniej sam ich trochę atakowałem, spróbujmy ich odłożyć na jutro i przepchnąć kogoś słabszego", ale sam wiem, że ten post mógł po prostu napisać miastowy, tym bardziej, że by to pasowało do dotychczasowego stanu wahadła co do tego jak powinien się rozgrywać lincz d1. Z drugim scottem się nie wykluczają, do Michaela mam większe wątpliwości chyba jednak, jak obaj są niewinni ta kurwa nie wiem gdzie tej mafii by było trzeba szukać xDDD Ej w zasadzie to już śpię ale jedną myśl mi krąży po głowie Czy ktoś z was podziela ocenę m. Scotta, że mogę grać za dobrze żeby być w mieście? Nie pytam o siebie, w kontekście Scotta czy ktoś z boku może tak sobie pomyśleć no ja ciebie uniewinniam z gry, więc potencjalnie można by tak stwierdzić. Tylko to uniewinnienie też częściowo jest oparte na słabszych fragmentach, albo co najmniej nieoptymalnych z perspektywy gry mafiozy. Tak że jeżeli mocno by tu wejść w tinfoilowe teorie i odwróconą psychologię, to tak, potencjalnie możesz grać fenomenalną partię jako mafiozo No tak, z perspektywy mafiozy mój występ indywidualnie jako pozycja w temacie pewnie byłby fenomentalny, z perspektywy teamplayu fatalny, ale to inna kwestia, ja nie o to pytam. No bo tak naprawdę M. Scott jako jedyny poszedł z myślami w kierunku "gra na tyle dobrze, że może umiejętnie korzystać z nadwiedzy", gdzie np. Casablanca twierdził, że mój start d1 był słaby i byłem zagrożony (to trochę jabłka i pomarańcze, no ale oba w jakiś sposób mówią o odbiorze mojej gry). No i pojawiła mi się wczoraj przed spaniem taka myśl w głowie: a co jeśli to, że Scott mnie jedyny w ten sposób czyta wynika właśnie z tego, że to on ma pełnię wiedzy i inaczej odbiera pewne zdarzenia niż pozostali? A tak z innych rzeczy, to z tych postingów od otwarcia tematu ten węża mi się najmniej spodobał, ale to po południu może rozwinę. Natomiast dalej podtrzymuję jedno: miasto musi wyklarować sobie konsensus w mojej sprawie w miarę szybko, przed meczówką muszę być martwy albo odłożony na półkę jak nas zrobił w chuja to trudno, ale na tym etapie musimy pewne rzeczy założyć.
|
|