Rozgrywka - anulowana 27 edycja

Połowę Twojej listy mógłbym odjebać bez zupełnego żalu. Jak nie 3/4.

Generalnie pomiędzy 'gorąco zachęcam do głosowania' i 'daję immunitet' jest jeszcze całkiem szerokie spektrum innych możliwości, więc od kwestionowania zasadności dawania komuś immunitetu do odjebania pierwszego dnia jest daleka droga i od gracza pozycjonującego się wysoko w hierarchii rozgrywki oczekiwałbym, że to zauważy
No a patrząc kogo wsadziłeś (i kogo nie wsadziłeś) na sam koniec jednej osi dochodzę do wniosku, że albo losowałeś, albo nie czytasz rozgrywki między wierszami.

Z tego też powodu nie będę póki co tłumaczyć dlaczego bobek jest szefem.

A ja zgłaszam sprzeciw. Na pewno nie ruszałabym tych wymienionych osób w I linczu.

Nawet Pietrowicza? W sumie to on mi się najbardziej nie podoba z całej tej grupy, widzę sporo sprzeczności w jego grze. 

Znaczy, mam na myśli, czy ktoś spodziewał się po postach chojracza, że może być wysoki potencjał intelektualny i uznawał, że warto wstrzymać się z linczem?

Dlaczego pytam? Ponieważ mam wrażenie, że nie było to do wychwycenia przez miastowego, co sugerowałoby, że Pet ma nadprogramową wiedzę jak na miastowego (a co za tym idzie luźne powiązanie jeśli chojracz w mafii to pet też)