Rozgrywka

Ale mnie wkurwił Szekspir. Rozumiem, jakbym był w mafii, ale w sytuacji, gdy ja to robię naprawdę i tyle poświęcam a gość mówi, że albo mafia albo debil to kurwa.  

Jestem niedospany. Jestem rozchwiany psychiczne. Mimo wszystko: chciałem bardzo przeprosić.

Chciałem przeprosić za to, że, kurwa, komukolwiek w tej grze się tłumaczę ze swojej miastowości.

Stop.

To świat stanął na chuju, jeśli tak robię. Jeśli tak robię, to daję sobie pluć w ryj.

Nie muszę się wam tłumaczyć.

To wy (celowo lowercase) musicie się tłumaczyć mnie. Tłumaczyć, czemu któregoś z was mam nie odjebać w linczu.

To ja latam po edycji po doświadczonych ludziach, żeby zrobili podsumowania, które mogą nam pomóc na przyszłość. To ja piszę do redów na pw o korepetycje. To wokół mnie toczy się każda edycja, w której brałem udział. To JA węszę, analizuję, pressuję, szukam rozwiązań.

I ja mam się komuś tłumaczyć? Jak ja mam zaległości w pracy (które najprawdopodobniej skończą się konsekwencjami przy rozliczeniu półrocznym), chodzę niewyspany, zapominam wziąć leków, zapominam nakarmić jeża dla miasta i ja mam się miastu tłumaczyć?

Pojebało was.

Skończyło się.

Komu mam się tłumaczyć?

Jakiemuś kretowi-dyslektykowi?

Chajzerowi aka 20 postów w 3 dni?

Karakanowi, co potrafi tylko pierdy puszczać na linijkę?

Russellowi, świeżakowi, co w pierwszej grze w mieście padł w d2 i nic nie pomógł a teraz nagle jest mafijnym guru?

Huggy'emu, który nie rozumie podsumowań, które czyta? Albo nie czyta, bo gra w League of Legends. Ja pierdolę, jak można grać w League of Legends w 2023. I co tam, ciśniecie sobie po matkach na czacie? Że JUNGLER nie CARRY'UJE? Chłopie, ja grałem w oryginalną DotĘ. Tak, mod do Warcraft 3. Ale co ty możesz o tym wiedzieć?

Szekspirowi, co nawet nie potrafi żadnej swojej gry doprowadzić do końca?

I takim ludziom mam się tłumaczyć?

"I sacrificed everything, what have you given?"

Wiecie ile razy miałem wrażenie, że gram ze stadem baranów?

Najlepsze, jak pierdoliliscie o księdzu. Dla mnie oczywiste było, że mafia pomyśli, że ksiądz modlił się za siebie, tak jak to robił w poprzednich. A wy kurwa NEONY na księdza. Ja mówiłem, żeby nie gadać o księdzu, to krecik-dyslektyk "COO BOLI CIĘ GADANIE O KSIĘDZU?". Ja pierdolę. Poczułem się jak w jakimś ośrodku z osobami z wiadomo-czym. Chciałem se w ryj walnąć.

Tak samo jak to, że ksiądz ma się ujawnić, gdy Red ostatnio tłumaczył w bliźniaczej sytuacji, że ostatnio Pasek zrobił misplay. Ale nie, kurwa, poważni gracze mądrzejsi od Reda xD. Huggy to znowu albo nie czytał, albo miał na drugim monitorze, bo grał w League of Legends. Księdzu, ujawnij się, mafia będzie wiedzieć, kogo odjebać w d5, bo ksiądz prawdopodobnie modlił się w d3 za siebie, skoro jednak w d1 nie. Le miasto fejs.

Księdzu, ujawnij się niezagrożony jeszcze linczem, żebyś nie mógł w razie czego obronić mordu jutro xD Le dysleksja fejs xD

Oficjalnie ogłaszam zmianę nazwy edycji. Od teraz to nie będą edycje Zapoznawcze. Będą to edycje Specjalne.

A Tomus jest debeściak. I jego mafia zawsze też.