Rozgrywka

Zakolejkowałem Sonica do linczu przez jego meltdown, karakan też ten meltdown zaliczył i też był w kolejce do głosowania. Remis rozstrzygał się między Sonicem i Karakanem. Kierując się tym, Karakan jest osobą którą każdy chciał zlinczować, zaraz po Sonicu. Ja dzisiaj idę w Karakana. Zlinczujmy go na moją odpowiedzialność. Jeśli okarze się niewinny to jutro możecie zlinczować mnie, tak żeby pomścić Karakana, ale wtedy miasto niestety przegra. Wezmę tą przegraną na klate. Pójdźmy za ciosem wczorajszego głosowania. Wczoraj miałem dobre przeczucie co do Sonica. Dzisiaj nie mam już takiego przeczucia co do nikogo. Szekspir pisał, że miasto potrzebuje osoby której będą pewni, że jak popełni błąd, to to będzie faktyczny błąd, a nie kłamstwo. Wiem, że nie macie do mnie dużego zaufania, ale ktoś musi przejąć inicjatywę w mieście bo miasto lidera nie ma.

Huggy to jak mnie zlinczuja dzisiaj, to jutro maja Ciebie zlinczowac, zeby mnie pomscic, ale wtedy miasto przegra, wiec maja tego nie robic?

To już miasto zadecyduje, jutro wyjdzie ksiądz, bo już kurwa nie wierze, że będzie się kisił do końca gry w norze i to on podejmie decyzje co do linczu

Musimy przyjąć jakąś teorię za słuszną, bo kończy nam się czas, a ja nie wiedzę lepszej teorii od miasta

Z resztą, patrząc czysto statystycznie, byłem ze Zmarzlikiem aka Sonicem w mafii już 2 edycje temu. Szansa, że znowu jesteśmy razem w mafii to pewnie jakieś 5%

Ale na pewno wiemy że jest miastowy, więc chce usłyszeć co uważa o moim planie

Po pierwsze, NIE XD. Prawdopodobienstwo tak nie dziala.

Po drugie, mowiles ze nie wiesz ze mafia zostaje na mafiowym godzine temu xD. Chyba jednak wierze w te twoja zielonosc, ale od kierownicy z dala.

Jak oceniasz gre Shakespeara w dzien w ktory odpadl?

Sam nie wiedział w kogo iść, podawał typy, był podejrzany dla niego Russell, a Karakana uniewinniał. Potem zaś w testamencie Karakan już znalazł się wśród podejrzanych.