Rozgrywka

edit pshema, podbijam, żeby nie zginął

"
EDIT:!!! PRZECZYTAJCIE DOKŁADNIE OPIS MOJEJ ROLI I NIE SLUCHAJCIE SENEGALA. MOJA ROLA POZWALA KOMUŚ USUNĄĆ ROLĘ, TYLKO GDY ZGINĘ W MORDZIE, NIE W LINCZU I UWAGA. TYLKO GDY ZGINĘ, NIE GDY PRZEŻYJĘ MORD JAKO ZAGUBIONY MAFIOZO"

no to się klei, więc faktycznie mało użyteczna rola pshema, zwłaszcza dziwnie to brzmi z ust Senegala i Montiego, którzy mają pshema z wysokim prawdopodobieństwem za zaginionego, przecież pshemo zaginiony nie użyje roli w tej grze, chyba że go mafia sama odjebie dwa razy, raz żeby zaprosić na discorda, raz żeby zabić swojego xD

to słoneczko kłamie w żywe oczy?

uwaga podbijam też edity Morte [Monti] , żeby były widoczne

Ostatni Edit: Pshemo, manipulancie, miasto dostaje informacje że zagubiony wraca na łono, jeśli to by się stało dzisiaj to jesteś jutro pierwszy do linczu. To rzecz wręcz oczywista.

Dionizos, tutaj odpowiedź, Pshemo jak najbardziej jest kandydatem do linczu.

PSSE w Gdyni, ale ja jestem w mieście, to jaki Sabaryta w mafii?


ZOBACZCIE CO PSHEMO PIERDOLI, JEFO SMIERC W LINCZU TEZ ANULUJE WYBRANA PEZEZ NJEGO ROLE

piernikowy freakfighter pisałem, że akcja Czueka z głosem jest na jego korzyść, przecież pisałem dlaczego jednak nie on, czytajcie kurwa posty

Ma znaczenie o tyle, że daje ci co najmniej dobę gry więcej:

- dzisiaj robimy zamianę
- mafia strzela w ciebie raz (zakładając najmniej optymistyczny scenariusz, że od razu będą chcieli się ciebie pozbyć), tracisz wjebańca
- jutro rola Pshema nie ma znaczenia + chronisz kogoś innego przed mordem swoją rolą

Jeżeli nie strzelą od razu po zamianie, to to jest co najmniej dwa dni, a zakładając że
a)mafia nie strzeli od razu
b)trafimy po drodze kogoś innego niż Pshemo
To jest ochrona pod stany końcowe gry.

Oczywiście to wyżej nie ma znaczenia jeżeli sanepid jest w mafii, ale jeśli nie jest to tracimy bardzo fajny asset.


No ale to co Pshemo napisał o działaniu swojej roli to rzeczywiście słabo wygląda

kurwa no wystrzelaliśta się z postów i nawet nie ma jak dyskutować, gratuluję pshemo i monte

Mi się jego gra wczoraj podobała, nie wiem jakie jest prawdopodobieństwo że oni obaj by dostali takie role i musieli w d1 się posunąć do takiego plejsa. Nie podoba mi się zarówno u Montiego jak i u niego niechęci do rozważania jakichkolwiek innych wariantów niż "sanepid winny"

Natomiast jest inna kwestia - mamy 1.5 godziny do linczu. Dlaczego mafijny potencjalnie sanepid nie claimuje deta? Szczególniej że i przez ciebie, i przez kogoś tam innego był o tę rolę podejrzewany? No jak dla mnie to nie trzyma się kupy.
A czuequ, bolec i squbi se siedzą w kurwidołku i zawijają w sreberka (borygo nie wymieniam bo się do mnie spruje że mówił, że go w sobotę nie będzie 🤷🏼‍♂️)

E: ja ogólnie nie szukam trzech mafiozów, szukam jednego bo jeżeli go znajdziemy, to reszta nie ma znaczenia

dlatego ja sugerowałem sprawdzenie Montiego detem bo ma w chuj mafijną role, to mi jeszcze wytknął że pisałem o sprawdzeniu dla dwóch różnych osób

a jeszcze Pshemo wcześniej pisał, że Monti 99% niewinny, bo sytuacja z Egze go uniewinnia(w jaki sposób?), może Monti jest po prostu zagubiony mafiozo?

a ja dobrze rozumiem, że jutro i później będzie w chuj ciężko montiego ubić, bo gość ma praktycznie +3 w głosowaniu? i +2 od mafii ewentualnie?

No ja już mówiłem, że dla mnie to słabo wygląda, i rzeczywiście jest sporo kminienia w jego wykonaniu, ale mało wchodzenia w szczegół? Tunnel vision z ostentacyjnym ignorowaniem innych możliwości. Dla gościa który Klakiera podejrzewał o fejkowanie roli, tutaj idzie jak w dym w jedyną słuszną opcję.

Ja ogólnie na podstawienie tego co pisałem, nie wyrzucałbym dzisiaj sanepidu, on gra wyjątkowo mało samozachowawczo. Przecież widział że leci, spokojnie mógł spróbować chociaż subtelnie zahintować że jest detem a zaprzeczył.

W ogóle ten limit postów w takiej formie to jest chuj, zabija dyskusję na koniec dnia. Musi być odblokowany na godzinę przed linczem czy coś.

Na spokojnie sprawdzę co się odwalało, bo akurat niestety czytanie czasem z telefonu to chuj nie czytanie