Rozgrywka

Kup lepszą ładowarkę, może taką pionowo stojąca i stabilizująca telefon, to nieważne jak wtyk masz rozjebany - będziesz mógł ładować teleofn, bo mikro-ruchy go nie odlacza od ladowania.
Co do szybkosci to nie pomoge.
Sam mam jeden stary telefon ktory ma z 5 lat, to praktycznie kazda chwila gdy go nie uzywam to jest na ładowaniu i 3h słuchania muzyki wytrzymuje, a zwyklego uzywnaia max 1 dzien : d
tak czy siak jak bateria jest tak dojebana to nie zaczniesz jej szybciej ładować, chyba ze quick chargem z najlepszej ładowarki, ale to watpliwe by dzialalo przy takim zjechaniu

ogólnie jeśli to nie jest uszkodzenie fizyczne, tylko brud, to można spróbować combo sprężone powietrze (dmuchnąć w port) + delikatnie wydłubać brud wykałaczką/jakimś plasticzkiem (tak, jakbyś chciał wydłubać coś z zęba, ruchem w górę, wydobującym)

jak nie masz tego powietrza, to można bez niego

czy Twój telefon obsługuje ładowanie bezprzewodowe? mógłbyś kupić jakąś tanią ładowarkę indukcyjną, skoro to tymczasowe rozwiązanie, ale one nie ładują tak szybko jak kabel

a najlepiej weź ze sobą tę ładowarkę od laptopa

Tak, ale spójrz na to z innej perspektywy. Zakładając, że w mafia jest w trójce Ja-Lau-Centaur, to zabicie Sowy daje jedynie nie to, że miasto może zlinczować najpierw mnie. Potem zostaje 3 vs 2 ale wciąż zostaje Lau i Centaur. I oni są na świeczniku i muszą stawać na chuju, żeby przekonać kogoś do wepchnięcia kogoś z core przed nich. Czy Sowa dałaby się przekonać? Nie wiem, musiałbym dokładniej ją przeczytać. Czy Karaś dałby się przekonać? Pewnie bardzo ciężko, ale on jakieś tam backflipy już rozkminiał. Gump? No tutaj ciężko mi wyrokować po ostatnich postach, ale trochę „podszczypywał” Smashera. Firefox? No Ty przedwczoraj leciałeś mocno po Gumpie. Smasher? Nie wiem, musiałbym dokładniej go przeczytać.
Z kolei zakładając, że jedna mafia jest w corze, to rzeczywiście lepiej byłoby trzymać tę Sowę jak najdłużej, bo ona pewnie i tak naparzałaby we mnie, więc wystarczyłoby niewinnego z dwójki Lau-Centaur wepchnąć w lincz, a mnie zostawić do meczówki.



Ale patrząc z Twojej perspektywy i zakładając, że ja jestem w mafii z dwójki Lau-Centaur, to z jednej strony pozbyłbym się walącej we mnie Sowy, ale z drugiej all eyes on me, a drugi ziomek i tak jest na świeczniku.
I z Twojej perspektywy największy sens miałoby ubijanie Sowy w sytuacji, gdy ja byłbym w mafii z kimś z coru. Bo wtedy mafia pozbywa się walącego we mnie Sowę, ja wprawdzie lecę w linczu, ale drugi mafijny ma w zanadrzu dwa asy w rękawie w postaci Laua i Centaura.

I znowu sie dzieje to co mowilem:

MA PANICK MODE -> Mafia

Nie ma panick mode i wystrzeliwuje sie z postów i wyjebane -> MAFIA

wy nie gracie w mafie xD tylko w szukanie sobie kolegów i na podstawie empatii uniewinnianie i uwiniannie ludzi, tyle lat w piach

Lau najgorzej jeśli chodzi o podejście promiastowe, ja najgorzej jeśli chodzi o zwalczanie mafii.

Centaur z kolei nie tworzy zbytnio kontentu i nie podejmuje tak otwartej gry, więc też ma mniejsze ryzyko na niemiastowe zagrania. 

Ja uważam, że najmniejszy wkład w grę ma Cenarius, najbardziej antymiejski jest Iau. Głos mam na tym drugim, natomiast spokojnie możecie mnie w razie czego przegłosować pod moją nieobecność.

Cenarius jest innym typem niż Bolec, ale podobnie się prześlizguje. Dla mnie to może nawet bezpieczniejszy typ na mafię. Z kolei Iau wydaje się trochę bardziej ryzykowny, ale z drugiej strony nie wiem, czy nie chciałbym mieć tej bramki zamkniętej, jeśli jest niewinny. Boję się, że jego sianie chaosu* przy potencjalnej meczówce rozjebie nam grę. Wolę go zwyczajnie w tej meczówce nie mieć. Zwłaszcza, że jest tak zajęty. No ale moim zdaniem on po prostu jest w mafii i sieje chaos, kłamie i manipuluje, bo ma w tym cel, a nie że robi to dla sportu, żeby nas wkurwić.

*wiem, że mało kto w to uwierzy, ale przydomek Król Chaosu po jednej z edycji na forum Bayernu dostał (wraz ze Złotą Amebą) Volverin. A on siał tam ze 25% tego chaosu, co Antura tutaj. Ale on był niewinny i robił to, bo się za mocno wczuł.

a gdzie byłby twist?