|
Post by Oh Dae-Su on Sept 15, 2023 9:34:00 GMT 1
Mi nie tyle samo to zdanie w sobie u niego przeszkadzało, ale fakt, że jego posty zawierają sporo takich zdań zbędnych, upiększaczy, tu wspomni, że aż coś poczuł, tam, że idzie poszukać. Ja jak idę poszukać to po prostu idę, nie piszę o tym. Taki dyplomatyczny jest, my jak rozmawiamy to z kulturą, ale bez prób przypodobania się sobie nawzajem, po prostu wymiana informacji. U niego w tej komunikacji jest coś dorzucane co mi się nie podoba.
Ale wychodzi z jego postów, że to gracz z relatywnie małym stażem, z tego powodu mu odpuszczę i poczekam jak zacznie grać gdy już skończy mu się możliwość atakowania samych mniej aktywnych. Chcę go zobaczyć w ofensywie zanim zdecyduję się jakoś mocno narzucać jego kandydaturę.
|
|
|
Post by Adam Smasher on Sept 15, 2023 9:43:08 GMT 1
Ja pierdole, zajęło mi to zdecydowanie dłużej, niż myślałem. W międzyczasie co prawda raz przysnąłem nad lapotem, no ale jak odpisywałem Don Kichotowi, to myślałem, że kwadrans, maks dwa i gotowe. Elo, idę po prysznic, zajrzę za 10-15-20 i spierdalam spać, więc jak ktoś coś chce, to teraz. Potem będę najwcześniej po poludniu. Adam Smasher - ni chuj mnie nie przekonuje przekonanie innych o jego niewinności, nie kupuję też tłumaczenia, że całość tej agresji to kreacja (zresztą wystarczy poczytać późniejsze posty, tam gdzie jawnej agresji mniej, tam więcej szydery i zjadliwości), raczej modus operandi. Nie widzę powodów, dla którego po wejściu, które mu za wiele nie ugrało postanowił nieco odmienić taktykę, spokojnie mógłby to ugrać. - No to nic mi nie ugrało, czy spokojnie mógłbym to ugrać? I co ugrać, tak w ogóle? Mam wrażenie że zarzucasz mi dwie przeciwne rzeczy w dwóch zdaniach leżących obok siebie. Nic do tej pory mnie nie skłania, żeby go kolorować na zielono, poza tym, że parę osób, które mam za niewinne mają go za takiego, a że widzę równie dobrych, czy lepszych kandydatów do zlinczownia, to nie pcham. No, ale że jak ktoś mu zarzucił asekuranckość, a on się bronił tym, że zaczął od przecież przypierdółki na Forreście to jednak beka. Zresztą mamy chyba różne filozofie co do grania w mafię, dal mnie to zabawa i lubię sobie, zwłaszcza w początkowych etapach, uprawiać shitposting i nie myślę o tym, żeby z każdej interakcji musieć od razu wyciągać wnioski. Jak ktoś mi odpowiedział na pytanie, a ja go olałem, to trudno, odpowiedź wisi, można do niej wracać później, co w tym kontrproduktywnego? Spam się tak razi? - o nie kolego, tak się bawić nie będziemy. Shitposting na początku zwykle uprawiam ja, natomiast jest różnica między shitpostingiem, a prowadzeniem merytorycznej dyskusji. Można zadać głupie pytanie i je olać, ale olewanie pytań dotyczących sedna gry to inna para kaloszy. Zupełnie nie interesowało cię np. dlaczego uważałem ciebie za śmierdziucha W ODPOWIEDZI NA TWOJE PYTANIE. Nie wiem, ja bym był ciekawy, a pozwalanie takich rzeczy spłynąć w spamie to jest imo mafijna taktyka.
Co do samego wejścia: przypierdala się do Forresta z dupy, spoko, dla mnie normalna sprawa przypierdolić się z dupy na początku rozgrywki do kogoś, kto ledwo coś napisał. Stąd zresztą mój post o tym, gdyby to była przypierdółka z dupy, to miałbym o niej lepsze zdanie. - no ale jeżeli nie była z dupy to co, miałem kłamać że była, tylko dlatego, żeby lepiej wypaść w twoich oczach? Sowa Mądra Głowa - na plus, chociaż ciężko nie mieć wrażenia, że jakaś taka przyczajona ta Sówka, na tyle przydatny, żeby nie być nawet w szerokim gronie, nie na tyle, żeby liderować, ale może liderować nie chce, póki co albo się z Sową zgadzam, albo chociaż rozuiem jej rozumowanie. Jedyne co, to że chociaż słusznie zauważył, że pożyteczny Dobromir to kandydat do linczu, zupełnie zignorował w tym kontekście Mozillę, który przydatnością wręcz cuchnął. Ale ot, może przeczoenie. - sowa jest dziwnym graczem, pisze często bardzo obcesowo i nieprzyjemnie, natomiast imo za mało mamy materiału żeby ocenić, czy to jest obcesowość mafijna, czy za mocna, żeby mafijną być. Bo przecież już kilku graczy się do tego przywaliło i myślę że w miarę doświadczony gracz miałby tego świadomość. Prześliczna Felietonistka - nic nie sądzę, poza tym, że wkurwiająca - tu się zgadzamMarcin Najman - właściwie ciężko mi się do czegoś doczepić, bo taki zresztą jest chyba cel tej kreacji, niby czasem da się dostrzec jakiś przebłysk zdania na temat tego czy tamtego, ale w każdym momencie może to zzucić na karb kreowania się. Nie wiem, czy to jakieś nawiązanie do czegoś, jakichś poprzednich edycji czy chuj wie co, jak w najbliższych dniach nie przestanie, to będzie do odjebania. No ale jest pierwszy dzień, w którym nawet nie ma linczu. - Marcin regularnie odpowiada na moje pytania w kreacji nie dotykając ich sedna i paradoksalnie trochę tym plusuje. Tzn. nie boi się tkwić w tej kreacji mimo że mógłbym spokojnie teraz powiedzieć "o ty kurwo mafijna, unikasz odpowiedzi". Całej gry na tym nie uciągnie, ale na razie do obserwacji. Firefox - jak dla mnie to chyba najlepszy kandydat do linczu na ten moment, bardzo ugodowy, przydatny, no do tańca i do różańca, aż do przesady - zwłaszcza ta mała wojenka między Forrestem a tym drugim. Nie dość, że gdy trwała to nawoływał i nawoływał do tego spokoju raz za razem, potem jeszcze wracał do tego tematu, IMO w dość sztuczny i naciągany sposób. Mam wrażenie, że większość oskarżeń i uniewinnień wynika u niego nie tyle z przemyśleń, co niejako z metagry. Wspomniałem o tym w kontekście jego uniewinnień mnie: coś, co mafiozo mógłby wyciągnąć na dowód czyjejś niewinności (albo winy), gdy sam nie wie, jak powinien się zachować udając miastowego. - Firefox dla mnie do tej pory był w dolnych stanach, natomiast druga połowa wczorajszego dnia imo była lepsza niż pierwsza. Muszę go dokładniej poczytać, zobaczyć czy prześliznęło się tam coś, czego wcześniej nie zauważyłem. Na czutję nie jest moim głównym kandydatem, na godzinę 10:30 Johnny Silverhand - też bym mógł go linczować, bardzo mellow, jak Firefox zresztą, chętnie pomoże i streści co się działo, ale bardzo bezkonfliktowy - jego zarzuty są obok, nie powie ci w twarz "Tłumacz się", co najwyżej wrzuci posta w temat. A już zupełnie mi się nie spodobała ta jego analiza pierwszy stron i wciśnięcie tam na siły Felietonistki, gdzie skoro analizował i czytał, to powinien wiedzieć doskonale, że to mowa trawa i szkoda w ogóle o tym poście wspominać. Ten post to w sumie trochę taka kwintesencja jego gry w tym momencie: mafiacorner.boards.net/post/66801/threadIMO zaczepka bardziej z dupy, niż cokolwiek ja mógłbym stworzyć, szybka deeskalacja i elo. Johnny imo gra swoją typową grę na moment obecny, to coś skomentuje, to coś powtórzy, ale miał kilka trafnych wniosków, na przykład ten post analizujący ludzi spinających się ze mną na początku imo był dobry. IMO totalnie nie temat na dziś.Sheogorath - król trapu - moje problemy z tobą głównie wylistowałem już w komentarzu do mojej osobyTasiemiec Ubrojony - nie za wiele, mamy z tego co widziałem podobne zdania co do Mozilli i Silverhanda, więc o ile z samej gry raczej na zero, tak z typów na plus. - mało gry, nie było tam nic co by jakoś strasznie mnie zaciekawiło, ale potencjał na prześlizgującego się mafiozę jest. Do obserwacji.
Don Kichot - jak wyżej, tylko bez plusów za typy, jak miałbym obstawiać, to pewnie zielony, ale to wynika z prawdopodobieństwa. IMO ma taki miastowy luz, coś tam przyśmieszkuje, coś tam wytypuje, wszystko w jakimś umiarze, no ale to loteria, plus jest piąta rano. - Don Kichot mnie rozbawił parę razy i za to ma plusa. Poza tym tak samo jak Tasiemiec Oh Dae-Su - w sumie tak przejrzałem jego posty i nie wiem skąd mi się wzięło dotychczasowe wrażenie, że to poważny kandydat na burmistrza mistrza (chociaż pewnie stąd, że za wielu ich nie ma, a na bezrybiu i rak). Nie mam w sumie nic specjalnego do zarzucenia z gry jako takiej, nie śmierdzą mi jego posty, czepiał się mnie na początku, ale swoje rozumowanie w tamtym momencie już wyjaśniłem i dalej mi się nie chce. Tylko zupełnie mnie zadziwia sposób w jaki doszedł do wniosku, że w tamtej magnificent seven powinna być mafia, z jednej strony pisząc o planowaniu startu przez mafię, z drugiej przyznając, że mafia gra (i wchodzi w grę) tak jak jest jej wygodnie. Póki co na plus. - imo hińczyk bardzo spoko gra jak na razie, obok Karasia jeden z moich mocniejszych miastowych. Wydaje mi się że to taki gracz, że czasem jakieś dziwne teorie się pojawią, natomiast jakby cała otoczka wokół tego też jest spoko. Gra, dużo go, dopytuje, stara się być dociekliwy. Jeżeli jest w mafii, to i tak prędzej czy później wpadnie. Rozpatrywanie go do linczu dzisiaj to byłby jakiś absurd. Forrest Gump - nie podoba mi się specjalnie, agresywny jakiś taki, przypomina gości, co się spinają o pierdoły, gdy na podwórku napierdalają w gałę. Ale to w sumie bardziej co do całkoształtu jego gry, mniej co do przynależności. Moje przypierdółki z rana w jego stronę można jednak uznać za niebyłe, je też wyjaśniałem. Nie rozumiem też za cholerę jego ostatniego posta w moją stronę, pisany jakby ze mną rozmawiał od dwóch stron - no, ale może taki ma styl. Miałem pisać, że z braku laku mógłbym go widzieć jako trzeciego, ale na ten moment chyba jednak któryś z cichociemnych. Powyzywamy się w najbliższych dniach (względnie tylko dziś), zobaczymy. Mieszane miałem uczucia, dalej mam mieszane, ale nie jestem w stanie stwierdzić jednoznacznie, że to mafia. Nie podobało mi się wejście, natomiast ta kłótnia zawiała autentycznością. No niby sam powiedział, że w mafii tak samo by zareagował, ale kurde nie wiem, zawsze ma się w głowie w takiej sytuacji, że to też część spektaklu. Nie wiem, czy wyszłoby mu tak naturalnie Cenarius - na zero, zupełne. - podobnie, natomiast nie do końca mi się spodobało jak wyszedł z nory akurat jak zacząłem się gdzieś tam interesować jego nickiem. Oczywiście twierdził, że zainteresowanie wynikało z czegoś innego, ale nie wiem, czy daję wiarę w taki zbieg okoliczności. Raczej dolne stany na ten moment, można się zastanowić co z gagatkiem.
Robert Karaś - na zielono, najbardziej z tego towarzystwa (poza mą, bla bla bla). Na początku gry co prawda myślałem, że to jakiś ogar pierwsza klasa, potem się zaczął mnie czepiać, to ta wiara nieco osłabła, no ale jeśli ktoś miałby kierować miastem w tym momencie, to głosowałbym na niego. Nie ja jedyny zresztą. Z drugiej strony, częściowo to wynika z tego, że większość osób mam tu jednak za podejrzanych, brak mi tu takich miastowych latarni, błyszczących intelektem i niewinnością. Ale zdecydowanie nie spodobało mi się to jego tłumaczenie, że jest chujowym mafiozo. Po co? - bo się z tego tłumaczy w co drugiej grze, nie przywiązywałbym do tego wagi xD Karaś klasycznie dla siebie robi upierdliwą robotę detektywistyczną i zdziwię się jeżeli nie padnie w mordzie.
Iauctagnhy'otl - przez udział w tej wojence o nim też nabrałem negatywnego zdania, chociaż z dwojga złego on chyba mniej agresywny, bardziej sarkastyczny, co mi bardziej pasuje. Ciekawa sprawa z tamtą wymianą zdań zresztą, bo jak się wejdzie w posty i ominie bluzgi, to treści jest zdecydowanie mniej, niż się spodziewałem, mocno zrobiła robotę tamta kłótnia. - no a własnie mi to mniej pasuje. Bo jeżeli ktoś się czuje personalnie zaatakowany i reaguje emocjonalnie to spoko, a jeśli na wyrachowaniu jakieś spięcie podjudza, to ja już widzę tam złe intencje. Na wyczucie Iau był bliżej tej drugiej opcji emocjonalnie, chociaż z drugiej strony już pisałem, że wydawało mi się że mogło to być wywołane niespecjalnie. Traktując to zajście jako całość, wyższe notowania złapał za to jednak Forrest.Nie spodobało mi się to, w jaki tłumaczył się ze swojej opinii o mnie, wrzucił link do posta, informację o tym, że nie odpowiedzialem na jego pytanie i że zlałem grafomańską interakcję, jak gdyby to wszystko było osobnymi postami, jak gdyby było "na mnie" coś więcej, niż w rzeczywistości jest. Stwierdzenie, że to mocno na minus, ale z drugiej strony może być miastowe pachnie mi trochę próbą zostawienia mnie na następne lincze - jeśli w tym padłbym na zielono, to przy mnie nie stoi, nie namawiał na mnie, ale jeśli przeżyłbym jeden czy dwa lincze, zawsze może wrócić do mojego tematu "no czas go sprawdzić". W typach się jakoś strasznie nie rozjeżdżamy jak widziałem, póki raczej wśród podejrzanych, nie w kolejce do linczu. Moje uwagi na różowo, boś mi wyboldowanie zabrał
|
|
|
Post by Adam Smasher on Sept 15, 2023 9:45:05 GMT 1
No chyba was pogrzało, że mnie jakaś Fekalionistka będzie pozorantem nazywać albo że mi będziecie jakieś minusy przy nicku stawiać, bo nie podkuliłem ogona jak cała reszta, gdy tylko Smasher podniósł głos, bezjajeczna banda A to jest w ogóle zabawny post, bo ty chuja zrobiłeś jak podniosłem głos xD puściłeś jednego mafijnego pierda w moją stronę i to by było na tyle, więc nie wiem, czy chcesz do tego wracać. Ja mogę jak coś, natomiast jakieś budowanie sobie pozycji na tej sytuacji przez ciebie to nieśmieszny żart
|
|
|
Post by Adam Smasher on Sept 15, 2023 9:50:39 GMT 1
Sowa jest niewinna bo jest nieprzyjemna i myśli niesztampowo. A poza tym dostrzega problem nadnaturalności. Przy tak długim zakazie gry metą, mafiozo o ugruntowanej opinii spokojnie może na początku pójść taktyką naśladowania swojej mety. Czego doskonałym przykładem był konflikt adhdowca z autystą. Jakby się chcieli przekrzyczeć, który bardziej jest sobą. Ciekaw jestem Tasiemca, bo to co napisał o Silverhandzie też w sumie może być wpasywaniem się we własną metę, ale w sposób dość subtelny. Bardziej jestem skłonny wierzyć w jego niewinność, ale czy mu ufam? No nie. To jest dla mnie dziwny post. W sensie mafiozi też bywają nieprzyjemni, szczególnie jeśli np. padnie na kogoś mniej doświadczonego po tamtej stronie. A w ogóle przy kreacji jaką sobie wybrała to nie wiem, może to tylko mój problem, bo ja zakładałem rubaszną sowę rodem z Kubusia puchatka po tym pierwszym "hukaniu", a tu wjechał kurwa jakiś sęp, krążący nad umierającym z pragnienia Forrestem. W ogóle Felietonistka, co chciałaś przekazać w drugim akapicie? Jaki wniosek z tego płynie dla ciebie?
|
|
|
Post by Adam Smasher on Sept 15, 2023 9:52:57 GMT 1
Doświadczeni gracze potrafią takie rzeczy wyłapać. Tobie też się to kiedyś uda.
co sądzicie o tym poście
jestem głównym podejrzanym Tasiemca, nie ufa mi, jestem do odjebania
a ten tekst trochę jakby pieszczotliwy? jakby wiedział, że pisze do niewinnego, który nie umie wyczytać czyjejś niewinności
raczej uszczypliwość, na pewno nie widzę tu żadnej pieszczotliwości xD Bardziej autofellatio, niż intencje, które starasz się mu przypisać
|
|
|
Post by Robert Karaś on Sept 15, 2023 10:02:50 GMT 1
Karaś mafiacorner.boards.net/post/66733/thread zaczyna się bronić przed postem kreacyjnym. Póki co nie umiem określić czy to na plus czy minus, zależy od tożsamości. mafiacorner.boards.net/post/66743/threadKontynuacja obrony, ale wraz z kontratakiem w myśl zasady on mnie atakuje to ja jego. To takie lekko miastowe, +0.5pkt mafiacorner.boards.net/post/66787/thread Tego typu długie tasiemce i głębokie analizy mogą być elementem manipulacji. Dla mafii to nic trudnego, naprodukować się tunelowo na jeden temat. Z drugiej strony, emocjonalny miastowy też by mógł spokojnie tak zagrać. Bez punktów, za to odnotowane na później. mafiacorner.boards.net/post/66790/thread rel Firefox od razu zauważył to co ja. Ten post jednak mógłby powstać po obu stronach barykady. Kusi dać połówkę na plus, ale jednak neutral, by nie zatopić się w pułapce potwierdzenia. mafiacorner.boards.net/post/66822/thread zauważył to co i ja podczas ten analizy, że Najman pisze miałkie rzeczy. Brak treści i brak moich notatek o nim mimo jego aktywności. +0.5 mafiacorner.boards.net/post/66829/thread emocje brzmią naturalnie, +1Możesz wskazać posta, za którego dostałem plusa? Nie kojarzę żadnego swojego emocjonalnego posta, więc aż postanowiłem wejść w odnośnik (w zeszłej edycji ktoś pisał, że można wjebać cokolwiek, bo i tak nikt nie kliknie i zwykle byłem z tych nieklikających), żeby sobie przypomnieć, ale nie znalazłem. W ogóle jak już dajesz linki do postów, to nie dawaj do całego wątku, bo się otwiera czasem na postach innych osób.
|
|
|
Post by Robert Karaś on Sept 15, 2023 10:04:30 GMT 1
No chyba was pogrzało, że mnie jakaś Fekalionistka będzie pozorantem nazywać albo że mi będziecie jakieś minusy przy nicku stawiać, bo nie podkuliłem ogona jak cała reszta, gdy tylko Smasher podniósł głos, bezjajeczna banda A to jest w ogóle zabawny post, bo ty chuja zrobiłeś jak podniosłem głos xD puściłeś jednego mafijnego pierda w moją stronę i to by było na tyle, więc nie wiem, czy chcesz do tego wracać. Ja mogę jak coś, natomiast jakieś budowanie sobie pozycji na tej sytuacji przez ciebie to nieśmieszny żart Dobry jest ten fragment z podkuleniem ogona. Czy w Twoim odzczuciu ja wczoraj podkuliłem ogon, gdy wszedłem z Tobą w spór, a potem zacząłem czuć, żeś niewinny i odpuściłem?
|
|
|
Post by Adam Smasher on Sept 15, 2023 10:05:33 GMT 1
Dopiero teraz dotarłem do tej analizy Cenariusa no i chciałbym kurde dać plusika przy jego nicku za to (w końcu mnie tam propsuje), ale nie wiem, czy mogę. Jakoś daje mi to wajby analiz Wiśniakowych, gdzie było dużo linków, dużo różnych wniosków, ale różnie bywa z przydatnością tego. Na pewno spodobał mi się komentarz do tego posta Mozilli - mafiacorner.boards.net/thread/362/rozgrywka?page=5&scrollTo=66792To było trafne i spoko że to zauważył, bo jakoś całej reszcie to umknęło. Z drugiej strony te analizy wydają się delikatnie stronnicze, tzn jak ktoś już dostał plusa, to dostaje plusy do końca, z minusami to samo. Forrest jest chlubnym wyjątkiem, gdzie ma i plusa, i minusa Wydaje mi się jednak, że pewne rzeczy trochę pod tezę tam są pisane. Ja spokojnie na Karasia, którego mam za top miastowego, znalazłbym minusy. Szczególnie czytając rozgrywkę od początku bez biasu.
|
|
|
Post by Adam Smasher on Sept 15, 2023 10:07:39 GMT 1
A to jest w ogóle zabawny post, bo ty chuja zrobiłeś jak podniosłem głos xD puściłeś jednego mafijnego pierda w moją stronę i to by było na tyle, więc nie wiem, czy chcesz do tego wracać. Ja mogę jak coś, natomiast jakieś budowanie sobie pozycji na tej sytuacji przez ciebie to nieśmieszny żart Dobry jest ten fragment z podkuleniem ogona. Czy w Twoim odzczuciu ja wczoraj podkuliłem ogon, gdy wszedłem z Tobą w spór, a potem zacząłem czuć, żeś niewinny i odpuściłem? No nie. Znaczy moim zdaniem tam atakowałeś mnie słabo, bo bazując na agresji kreacji, ale jednak atakowałeś xD Nie pamiętam żeby ktokolwiek poza tobą jakoś tam napsuł mi krwi w początkowych stadiach gry, a na pewno nie zrobił tego Szogun.
|
|
|
Post by Marcin Najman on Sept 15, 2023 10:07:53 GMT 1
Mi też Cenarius bardziej podobał się przed tym zagraniem. Będę go obserwował dalej.
|
|
|
Post by Oh Dae-Su on Sept 15, 2023 10:09:20 GMT 1
Mi się w Cenariusie nie podoba gadanie o sobie. Analize zapowie, zamiast ją po prostu wysłać. Jak już ją wyśle to zamiast ją po prostu wysłać, zrobi to ze wstępem, że w sumie nie obchodzi go co myślimy, po co to? Skąd wynika ta potrzeba?
"Dobrnąłem do końca 10 strony. Wrzucam teraz, nie liczę na jakieś dyskusje czy głębsze odpowiedzi, bo mało mnie one obchodzą. Wyrzucam co mam w głowie, żebyście wy mogli ocenić i mnie, bo wiem, że dotychczas grałem zbyt mało wobec oczekiwań. Jestem zadowolony z tej analizy, bo kilka wniosków udało się poczynić. Mam swoich niewinnych i swoje typy. Kontynuować będę w późniejszym terminie."
O ten wstęp mi chodzi. Po co tyle myślenia o sobie?
|
|
Firefox
Edycja#36
Limit: 404
Posts: 382
|
Rozgrywka
Sept 15, 2023 10:10:26 GMT 1
via mobile
Post by Firefox on Sept 15, 2023 10:10:26 GMT 1
no ja zwróciłem uwagę, że miejscami bardzo konserwatywnie plusy rozdawał
a tu Najman dostał półtora za rzucenie uniewinnieniem Karasia, które już zaczynało się robić bardziej oczywiste w temacie, więc nie widzę tam jakiejś wielkiej zasługi xd
do wątków o mnie odniosę się później
|
|
|
Post by Oh Dae-Su on Sept 15, 2023 10:13:50 GMT 1
Ja w przeciwieństwie do Cenariusa, gdy wrzucam analizę lub w ogóle dowolnego posta, to bardzo obchodzą mnie dyskusje i głębsze odpowiedzi, a mało obchodzi mnie, żeby to mnie oceniano.
|
|
|
Post by Robert Karaś on Sept 15, 2023 10:21:05 GMT 1
Dobry jest ten fragment z podkuleniem ogona. Czy w Twoim odzczuciu ja wczoraj podkuliłem ogon, gdy wszedłem z Tobą w spór, a potem zacząłem czuć, żeś niewinny i odpuściłem? No nie. Znaczy moim zdaniem tam atakowałeś mnie słabo, bo bazując na agresji kreacji, ale jednak atakowałeś xD Nie pamiętam żeby ktokolwiek poza tobą jakoś tam napsuł mi krwi w początkowych stadiach gry, a na pewno nie zrobił tego Szogun. Otóż to. Koleś kreuje jakąś alternatywną rzeczywistość, nie podoba mi się to zupełnie. Dopiero teraz dotarłem do tej analizy Cenariusa no i chciałbym kurde dać plusika przy jego nicku za to (w końcu mnie tam propsuje), ale nie wiem, czy mogę. Jakoś daje mi to wajby analiz Wiśniakowych, gdzie było dużo linków, dużo różnych wniosków, ale różnie bywa z przydatnością tego. Na pewno spodobał mi się komentarz do tego posta Mozilli - mafiacorner.boards.net/thread/362/rozgrywka?page=5&scrollTo=66792To było trafne i spoko że to zauważył, bo jakoś całej reszcie to umknęło. Z drugiej strony te analizy wydają się delikatnie stronnicze, tzn jak ktoś już dostał plusa, to dostaje plusy do końca, z minusami to samo. Forrest jest chlubnym wyjątkiem, gdzie ma i plusa, i minusa Wydaje mi się jednak, że pewne rzeczy trochę pod tezę tam są pisane. Ja spokojnie na Karasia, którego mam za top miastowego, znalazłbym minusy. Szczególnie czytając rozgrywkę od początku bez biasu. Też zwróciłem na to uwagę. Znaczy na to pisanie pod tezę, bo oczywiście na Karasia nie da się znaleźć żadnych minusów, jest on nieskazitelny, wybitny, zajebisty, a jego wytrzymałość może być porównywana jedynie z jego intelektem. Ale co do Twoich wniosków, to pełna zgoda. Aż nawet trochę poklikałem w inne linki i się nie za bardzo zgadzam z tymi plusami. Mi się w Cenariusie nie podoba gadanie o sobie. Analize zapowie, zamiast ją po prostu wysłać. Jak już ją wyśle to zamiast ją po prostu wysłać, zrobi to ze wstępem, że w sumie nie obchodzi go co myślimy, po co to? Skąd wynika ta potrzeba? "Dobrnąłem do końca 10 strony. Wrzucam teraz, nie liczę na jakieś dyskusje czy głębsze odpowiedzi, bo mało mnie one obchodzą. Wyrzucam co mam w głowie, żebyście wy mogli ocenić i mnie, bo wiem, że dotychczas grałem zbyt mało wobec oczekiwań. Jestem zadowolony z tej analizy, bo kilka wniosków udało się poczynić. Mam swoich niewinnych i swoje typy. Kontynuować będę w późniejszym terminie." O ten wstęp mi chodzi. Po co tyle myślenia o sobie? Niegrający już od dawna z nami uż. Licz kiedyś nazwał takie zachowanie "wierszówką mafiozy", argumentując, że mafiozo woli, żeby posty wyglądały na większe, bardziej obszerne, bardziej treściwe. Pamiętam też, że Red kiedyś coś takiego wytykał jednemu mafiozie (Wieży Ajfla - Tomusiowi), że wali jakieś takie pierdowate wstępy zamiast walić do sedna. Mnie się ta analiza Cenariusa wydaje próbą przygotowania posta, żeby wyjść nim ze statusu glona i raczej wzbudziła moje wątpliwości a nie je rozwiała.
|
|
|
Post by Prześliczna Felietonistka on Sept 15, 2023 10:21:40 GMT 1
Problem z Cenariusem jest taki, że metodyka szukania mafii, którą prezentuje jest zwyczajnie nieskuteczna. I moim zdaniem łatwiejsza do odtworzenia dla mafiozy, który mimo nadwiedzy jest w stanie jakoś tam oceniać poszczególne posty graczy i dawać za nie plusy/minusy. Moim zdaniem na graczy trzeba patrzeć całościowo, zauważać nieścisłości, niespójności w zachowaniu a nie oddzielnie oceniać poszczególne posty. A to już dla mafiozy jest zdecydowanie trudniejsze, bo szukanie spójnej winy u niewinnego jest trudniejsze od wynajdywania poszczególnych postów, które można minusować.
To co działa na korzyść Cenariusa, to to, że on więcej plusował niż minusował. Wyobrażam sobie, że mafiozo stosujący taki manewr raczej starałby się wyciągać haki na graczy a nie pokazywać gdzie mu zapunktowali.
|
|
|
Post by Marcin Najman on Sept 15, 2023 10:25:13 GMT 1
Zagrania typu przeczytałem połowę i wysyłam wnioski wyglądajom naturalnie kiedy jest jakaś presja czasu na ten przykład została godzina do ogłoszenia składu i każdy dobry wniosek jest na wage złota bo może potem przerzutować na to jak drużyna będzie wyglądała na boisku
A Cerjanusz pokazuje jakieś żoga bonito żeby uspokoić nasze oczekiwania w momencie kiedy nie jest to nam specjalnie potrzebne a czy jest to jemu potrzebne?
Punkty dodatnie dla selekcjonera za oczywisty wybór kapitana to też niepotrzebne kurjozum.
Tym gorzej to wygląda kiedy wiemy jaki Cerjanusz ma potencjał ogromny. Póki co gra jak typowy spasiony kot.
Bardzo tródna decyzja
|
|
|
Rozgrywka
Sept 15, 2023 10:26:09 GMT 1
via mobile
Post by Adam Smasher on Sept 15, 2023 10:26:09 GMT 1
Problem z Cenariusem jest taki, że metodyka szukania mafii, którą prezentuje jest zwyczajnie nieskuteczna. I moim zdaniem łatwiejsza do odtworzenia dla mafiozy, który mimo nadwiedzy jest w stanie jakoś tam oceniać poszczególne posty graczy i dawać za nie plusy/minusy. Moim zdaniem na graczy trzeba patrzeć całościowo, zauważać nieścisłości, niespójności w zachowaniu a nie oddzielnie oceniać poszczególne posty. A to już dla mafiozy jest zdecydowanie trudniejsze, bo szukanie spójnej winy u niewinnego jest trudniejsze od wynajdywania poszczególnych postów, które można minusować. To co działa na korzyść Cenariusa, to to, że on więcej plusował niż minusował. Wyobrażam sobie, że mafiozo stosujący taki manewr raczej starałby się wyciągać haki na graczy a nie pokazywać gdzie mu zapunktowali. No to jest akurat miecz obosieczny, w mafii łatwiej uniewinniać bo wiesz kto jest niewinny A co za problem w dalszej fazie gry wyciągnąć minusy jak się stawka skurczy? Ludzie w końcu zmieniają opinie, on nie napisał przecież, że ktokolwiek jest 100% miasto 🤷🏼♂️
|
|
|
Post by Marcin Najman on Sept 15, 2023 10:27:43 GMT 1
Najbardziej bije właśnie we mnie to, że celem tego zagrania było zaspokojenie oczekiwań zawodników dookoła. A kim on kurwa jest za przeproszeniem żeby zaspokajać nasze oczekiwania?????
|
|
|
Post by Prześliczna Felietonistka on Sept 15, 2023 10:27:48 GMT 1
Problem z Cenariusem jest taki, że metodyka szukania mafii, którą prezentuje jest zwyczajnie nieskuteczna. I moim zdaniem łatwiejsza do odtworzenia dla mafiozy, który mimo nadwiedzy jest w stanie jakoś tam oceniać poszczególne posty graczy i dawać za nie plusy/minusy. Moim zdaniem na graczy trzeba patrzeć całościowo, zauważać nieścisłości, niespójności w zachowaniu a nie oddzielnie oceniać poszczególne posty. A to już dla mafiozy jest zdecydowanie trudniejsze, bo szukanie spójnej winy u niewinnego jest trudniejsze od wynajdywania poszczególnych postów, które można minusować. To co działa na korzyść Cenariusa, to to, że on więcej plusował niż minusował. Wyobrażam sobie, że mafiozo stosujący taki manewr raczej starałby się wyciągać haki na graczy a nie pokazywać gdzie mu zapunktowali. No to jest akurat miecz obosieczny, w mafii łatwiej uniewinniać bo wiesz kto jest niewinny A co za problem w dalszej fazie gry wyciągnąć minusy jak się stawka skurczy? Ludzie w końcu zmieniają opinie, on nie napisał przecież, że ktokolwiek jest 100% miasto 🤷🏼♂️ w sumie teraz przyszło mi do głowy, że w sumie takie splusowanie połowy miasta ma tę zaletę, że liczysz, że Cię nie zlinczują.
|
|
|
Rozgrywka
Sept 15, 2023 10:30:17 GMT 1
via mobile
Post by Adam Smasher on Sept 15, 2023 10:30:17 GMT 1
Sowa jest niewinna bo jest nieprzyjemna i myśli niesztampowo. A poza tym dostrzega problem nadnaturalności. Przy tak długim zakazie gry metą, mafiozo o ugruntowanej opinii spokojnie może na początku pójść taktyką naśladowania swojej mety. Czego doskonałym przykładem był konflikt adhdowca z autystą. Jakby się chcieli przekrzyczeć, który bardziej jest sobą. Ciekaw jestem Tasiemca, bo to co napisał o Silverhandzie też w sumie może być wpasywaniem się we własną metę, ale w sposób dość subtelny. Bardziej jestem skłonny wierzyć w jego niewinność, ale czy mu ufam? No nie. To jest dla mnie dziwny post. W sensie mafiozi też bywają nieprzyjemni, szczególnie jeśli np. padnie na kogoś mniej doświadczonego po tamtej stronie. A w ogóle przy kreacji jaką sobie wybrała to nie wiem, może to tylko mój problem, bo ja zakładałem rubaszną sowę rodem z Kubusia puchatka po tym pierwszym "hukaniu", a tu wjechał kurwa jakiś sęp, krążący nad umierającym z pragnienia Forrestem. W ogóle Felietonistka, co chciałaś przekazać w drugim akapicie? Jaki wniosek z tego płynie dla ciebie? Felietonistka jak już jesteś to weź mi odpowiedz na pytanie z końcówki tego posta
|
|