Rozgrywka

Może się mylę, ale ze względu na liczbę wspólnych interakcji, jeśli o kimś na tak wczesnym etapie mogłeś wyrobić sobie zdanie, to o mnie. Tymczasem zdanie o mnie zostało dodane na końcu, jakbyś właśnie poczuł przymus jego wyrażenia. Jakbyś nawet mnie wjebał jako głównego podejrzanego, to choć nie byłbym zadowolony, uznałbym to za bardziej naturalne niż to, co zrobiłeś. Próbuję się postawić na Twoim miejscu i jakbym nie patrzył na sytuację, to myślę, że grając Smasherem swój wywód bym zaczął od Karasia, jeśli miałbym o nim do napisania, że "jebie na kilometr". Gdybyś miał inne wnioski co do mnie, to ok. Ale jeśli osoba, z którą masz najwięcej interakcji "jebie Ci na kilometr" i na pytanie o podejrzanych nie wymieniasz jej na pierwszym miejscu, to z kolei mnie jebie to na kilometr, bo zaczynam się zastanawiać, czy Ty faktycznie kogoś podejrzewasz i ktoś Ci jebie, czy też musisz to wymyślić.




No spoko, nie wyłapałem żartu z Firefoxem i Googlem, ale pytanie, czemu akurat Forrest pozostaje w mocy. Przyjebałeś się do losowego typa, napisałeś, że będziesz mógł to wyjaśnić, więc czekam.

I oczywiście, że może Cię nie obchodzić czy jestem fanem kreowania się, a mnie może nie obchodzić czy jakieś posty są kreacyjne czy nie, wszystkie traktować poważnie i się do nich dopierdalać. Jak sam zauważyłeś mamy 48-godzinny cykl, 1.5 doby do linczu, więc nawet jak się dojebię do posta kreacyjnego, bo nie rozpoznam, że jest kreacyjny, to nic wielkiego się nie stanie i dany gracz od tego nie umrze. Tak więc teraz nie rozumiem, czemu Ty bierzesz to tak poważnie i zachowujesz się, jakbym wywoływał pożar.

Zerknij wyżej, jest cały post na Forresta.

Widzę, pojawił się, gdy pisałem swoje. Akceptuję to tłumaczenie, wycofuję zarzut o wyciągnięciu Forresta z dupy. Natomiast nie podoba mi się końcówka tego posta o Forreście, tam gdzie piszesz, że ten plus go do końca nie oczyszcza. Mam wrażenie, że boisz się stanowczych stanowisk. Ja Ci jebię na kilometr, ale nie wrzucasz mnie na czoło listy podejrzanych. Forresta "do końca nie oczyszczasz", czyli nie uniewinniasz, ale w sumie nie wiem, czy masz opinię neutralną, czy jest lekko podejrzany (mimo plusa). Naprawdę, opinie o graczach można zmieniać, więc skąd ta asekuracja?

Pisanie, że coś kogoś do końca nie oczyszcza na tak wczesnym etapie gry jest zbędne, bo powinno być oczywiste. Jak można mieć jasne stanowiska po 5 stronach gry?

Firefox wytłumacz mi tutaj dlaczego dowaliłeś się do Iauctagnhy'otl  o to by pisał po polsku?

Otóż to, dlatego mi się posty Smashera nie podobają, bo widzę tam często jakieś zbędne wstawki.

Mógłbyś to rozszerzyć? Bo mi się akurat start Sheogoratha podoba. Ale Twój też mi się podoba i zastanawiam się, czy coś przeoczyłem.

Może tylko ty nie zrozumiałeś co pisał Iauctagnhy'otl. Nie spodobał mi się twój zarzut w jego stronę o język i wyglądało mi to jakbyś chciał na siłę dowalić do niego.

Głębszej filozofii tu nie ma: drugi post laktatora słabo zrozumiałem, więc spontanicznie napisałem, żeby pisał po polsku. Czy to aż taka przypierdolka? Nie sądzę!