Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 15, 2023 23:24:44 GMT 1
No i tasiemiec na koniec
|
|
Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 15, 2023 23:25:54 GMT 1
1. Nie rozumiem jego frontu na Silverhanda, i to dodadtkowo solowego. Aboslutnie nie rozumiem. 2. Bardzo dobra czutka na Firefoxa i uważam, że go to krzyżuje z Firefoxem. A krzyżowań mamy relatynwiie malo wiec: TASIEMIEC / FIREFOX raczej nie w tych samych teamachach, bo tak budowac na wspol-mafioze od startu to byloby hardo.
|
|
|
Rozgrywka
Sept 15, 2023 23:27:14 GMT 1
via mobile
Post by Forrest Gump on Sept 15, 2023 23:27:14 GMT 1
pomyliłeś wg mnie parę tożsamości ale uważam że to wyszło/wyjdzie na plus w kontekście ewentualnych reakcji innych na ten benefis (bo wygląda to jak benefis) i generalnie nawet jeśli wnioski mam inne, to cieszę się że napisałeś
|
|
Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 15, 2023 23:28:41 GMT 1
Tasiemiec: Buta mafijna. Samoonanizacja jakie ma dobre czutki. Potencjalna nadwiedza. (najman bez wyjasnieni? Troche mafijnego komentowania rozgrywki: mafiacorner.boards.net/post/67211/thread I to forsowanie Silverhanda xddddd co zawsze sie upiecze nieewazne ktora strony no moge go wstawic do swojej mafii na luzie - tego Tasiemca
|
|
|
Post by Prześliczna Felietonistka on Sept 15, 2023 23:29:53 GMT 1
Szczuka, korzystając ze wyjątkowo jesteś (pewnie w tej edycji się niekorzystnie zmiany rozłożyły?) - ja mam u Ciebie taki jeden znak firmowy. Łapiesz kogoś zębami w D1 i rozszarpujesz. Czemu teraz bardziej z Ciebie egzaltowany ratlerek i doczepka bez własnego zdania? Bo niby skomentujesz, czasem w porę, czasem nie, ale tak właściwie to poszedł głos na Szoguna bez niczego i tyle. Gdzie ta emocjonalność? Po prostu nie mam potrzeby nikogo udawać. Od ponad tygodnia nie miałem kropli alkoholu w ustach i moja emocjonalność wyparowała. Nie zgodzę się bym był ratlerkiem z doczepką bez własnego zdania. Wręcz przeciwnie. To inni doczepili się do mojego piątkowego typu. Ale by to wiedzieć trzeba skupić się na śledzeniu rozgrywki, a nie na udawaniu własnej emocjonalności.
|
|
Firefox
Edycja#36
Limit: 404
Posts: 382
|
Rozgrywka
Sept 15, 2023 23:30:28 GMT 1
via mobile
Post by Firefox on Sept 15, 2023 23:30:28 GMT 1
Forrest
jak byś widział to grono
Cenarius Oh Dae Su Don Kichot Felietonistka Tasiemiec
+ plot twist Karaś? taki mocniejszy twist, ale dziś zobaczyłem zgrzyty
to, co teraz Iau napierdala imo w chuj trudne
ja żeby takie rzeczy wymyślać w mafii musiałbym całą fazę nocy siedzieć i ślęczęć, nie wiem, jak ty
a tu na bieżąco, bez pauz między postami
jak widzisz bliskość do ściany, murarzu
|
|
Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 15, 2023 23:31:32 GMT 1
Więc hmmm mafijnie: 8. Tasiemiec Ubrojony 9. Don Kichot 3. Prześliczna Felietonistka
Mniej: 12. Cenarius 11. Forrest Gump 10. Oh Dae-Su
Jeszcze mniej: 1. Adam Smasher 2. Sowa Mądra Głowa 5. Firefox
Jeszcze mniej:
14. Iauctagnhy'otl 6. Johnny Silverhand 13. Robert Karaś
I guess? Pewnie chuja to warte. Nie pozdrawiam.
|
|
Firefox
Edycja#36
Limit: 404
Posts: 382
|
Rozgrywka
Sept 15, 2023 23:31:46 GMT 1
via mobile
Post by Firefox on Sept 15, 2023 23:31:46 GMT 1
i wtedy w tej piątce kluczowe byłoby kogoś uniewinnić
|
|
|
Rozgrywka
Sept 15, 2023 23:34:26 GMT 1
via mobile
Post by Oh Dae-Su on Sept 15, 2023 23:34:26 GMT 1
Dobra, Iau, ja podejmę jeszcze jedną próbę, bo to dla mnie esencjalne. Nie wiem jak inaczej mam grać, jeśli jednym z najbardziej aktywnych graczy jest gość z którym nie umiem rozmawiać. Przepraszam za lekarza-psychiatrę. Jakbyś nie mógł głosować dzisiaj na nikogo z dwójki Szogun - Don Kichot, to na kogo byś głosował? Pytanie pomocnicze - czy uważasz odglanawianie za właściwą taktykę czy szukałbyś odpowiedzi w kimś bardziej aktywnym? Oraz czy jesteś w stanie przedstawić swój obecny vibe do pozostałej czwórki 'glonów', którą o 15:01 opisywałeś. Zagłosowałbym na Oh Dae-Su i na niego nawet glosowalem przez jakis czas, bo gra zbyt sucho, a to mu nie robi dobrych gierek. Suche maja byc decyzje. Ale gra i dusza nie ma być sucha.
Przyszedl by sie zemscic. Bo ostatnia gre zagrał tak: Ale problem był taki, ze nie potrafil odwzorowac swojej naturalnosci miastowej. I teraz juz pewnie wie ze nie moze. To teraz pod przyczajka "Zemsty" i "Maszyny" wyglada, jakby chciał sobie zrobic styl, który przypasuje pod Miasto jako Mafia. Tak mi to kurcze pachnie i tyle xD Moze fantazjuje. Ale nawet nie wyobrazalem sobei jak ten gracz by tak mogl zagrac.
Cierpliwosc. Spokoj. Jakies takies nie zawijanie sie w dyskusjach. No w opór mi sie to nie podoba ;d Chociaż styl zajebisty
Dodatkowo nie podobalo mu sie to, ze nie ma świecnzika/wajchy/malo sie dzieje. A z drugiej strony sam gral spokojnie i cierpliwie i przeciez takie greanie nie stworzy tych impulsów... sprzecnzosc widzę.
Ty nabierz pokory jak twoim zdaniem ostatnią grę zagrałem jak pajac
|
|
|
Post by Forrest Gump on Sept 15, 2023 23:34:41 GMT 1
Szczuka, korzystając ze wyjątkowo jesteś (pewnie w tej edycji się niekorzystnie zmiany rozłożyły?) - ja mam u Ciebie taki jeden znak firmowy. Łapiesz kogoś zębami w D1 i rozszarpujesz. Czemu teraz bardziej z Ciebie egzaltowany ratlerek i doczepka bez własnego zdania? Bo niby skomentujesz, czasem w porę, czasem nie, ale tak właściwie to poszedł głos na Szoguna bez niczego i tyle. Gdzie ta emocjonalność? Po prostu nie mam potrzeby nikogo udawać. Od ponad tygodnia nie miałem kropli alkoholu w ustach i moja emocjonalność wyparowała. Nie zgodzę się bym był ratlerkiem z doczepką bez własnego zdania. Wręcz przeciwnie. To inni doczepili się do mojego piątkowego typu. Ale by to wiedzieć trzeba skupić się na śledzeniu rozgrywki, a nie na udawaniu własnej emocjonalności. rozumiem, że zarzucasz mi, że nie śledzę rozgrywki? jednocześnie wrzucając w to twierdzenie tezę, że sam ją śledzisz? oraz w tym samym czasie, że udaję emocjonalność? XD inni doczepili się do Twojego piątkowego typu - Szoguna? uważasz, że to co wrzuciłeś kreacyjnie (bo już Silverhand kuknął za mnie, że o Szogunie pisałeś raz, w poście który miał tyle znaczenia, co audiotele Aldony Marciniak) ma na tyle mocy, że możesz to nazwać typem, a całodniową orkę i grind graczy doczepką? grasz rozjebany na fotelu jak marlon brando i mam szczerą nadzieję, że to dlatego, że jesteś detektywem, bo jak to jest wydanie mafijne to - XD
|
|
|
Post by Robert Karaś on Sept 15, 2023 23:36:38 GMT 1
no ja z "mafiozami nie gadam" bardzo nie lubię, bo wtedy tracimy content ja nie zawsze wtedy czytam od deski do deski graczy, tylko piszę, co zapamiętałem i ewentualnie wracam do konkretnych postów sprawdzić, czy dobrze pamiętam xd jak zdążysz do północy byłoby fajnie, pewnie usnę jakoś koło pierwszej jak nie to jutro jakoś, nwm o której wstajesz, to możesz mnie pingnąć, jak będziesz No ja też tak naprawdę nie lubię, ale poczułem chwilę słabości i frustracji. No bo piszę wielkiego posta z kilkoma argumentami, którym pierwszy (chronologicznie) jest faktycznie ten o moim wyobrażeniu jak ten gracz zagra jak trafi do mafii, ale pozostałe są już stricte dotyczące tej edycji, a Iau wyciąga ten pierwszy, krzyczy, że z tym nie da się dyskutować (racja) i olewa pozostałe pięć. No jak to nie jest zła wola, to ja nie wiem, co to jest. Iau, masz tu jeszcze raz link do posta: mafiacorner.boards.net/post/67462 Przeczytaj, zastanów się i wytłumacz się najlepiej jak umiesz przynajmniej z punktów 5. i 6. Postaram się podejść z otwartą głową i bez uprzedzeń, ale ostrzegam, że na chwilę obecną jesteś moim głównym podejrzanym i choćbyś się wypostował do południa jutro jakimiś bzdetami czy miało Cię nie być, to jeśli nie rozwiejesz moich wątpliwości, zrobię wszystko, żeby Cię w niedzielę zlinczować. Idę spać.
|
|
|
Post by Robert Karaś on Sept 15, 2023 23:41:30 GMT 1
to tylko potwierdza, że jestem chujowy w tożsamości martwi mnie natomiast, że nie rozpoznałem na razie najbardziej problematycznego gagatka w tej grze, a to może znaczyć, że jest w mafii xD Kto jest najbardziej problematycznym gagatkiem? Jak mniemam chodzi o jakiś prawdziwy nick z listy, którego nie potrafisz przyporządkować. Moim zdaniem wszystkie karty są już na stole. Te długie posty Iaua poczytam sobie jak wstanę. Nie mam dziś już siły, za dużo energii na to poświęciłem w dniu dzisiejszym, a do linczu jeszcze prawie 2 dni. Bez sensu, strasznie wolne to tempo.
|
|
|
Post by Prześliczna Felietonistka on Sept 15, 2023 23:43:11 GMT 1
Po prostu nie mam potrzeby nikogo udawać. Od ponad tygodnia nie miałem kropli alkoholu w ustach i moja emocjonalność wyparowała. Nie zgodzę się bym był ratlerkiem z doczepką bez własnego zdania. Wręcz przeciwnie. To inni doczepili się do mojego piątkowego typu. Ale by to wiedzieć trzeba skupić się na śledzeniu rozgrywki, a nie na udawaniu własnej emocjonalności. rozumiem, że zarzucasz mi, że nie śledzę rozgrywki? jednocześnie wrzucając w to twierdzenie tezę, że sam ją śledzisz? oraz w tym samym czasie, że udaję emocjonalność? XD inni doczepili się do Twojego piątkowego typu - Szoguna? uważasz, że to co wrzuciłeś kreacyjnie (bo już Silverhand kuknął za mnie, że o Szogunie pisałeś raz, w poście który miał tyle znaczenia, co audiotele Aldony Marciniak) ma na tyle mocy, że możesz to nazwać typem, a całodniową orkę i grind graczy doczepką? grasz rozjebany na fotelu jak marlon brando i mam szczerą nadzieję, że to dlatego, że jesteś detektywem, bo jak to jest wydanie mafijne to - XD zarzucam Ci, że manipulujesz. Od jakiegoś czasu za wszelką cenę chcesz przekonać innych, że mój głos w Szoguna był podejrzany. Najpierw dlatego, że przez pół dnia mnie nie było i nie zmieniłem zdania, później bo niby się pod Szoguna podpiąłem, mimo iż o jego pozoranctwie pisałem już wczoraj. A teraz jeszcze próbujesz ode mnie wymusić reakcję na domniemaną rolę.
|
|
Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 15, 2023 23:49:29 GMT 1
Dobrze, skoro jest prośba, to odpisuję: 2) pisze posty z perspektywy mafii; Piszę z oczywistej perspektywy (prawie jak Cenarion) - bo gdy jest dany konkretny topowy gracz, to z nim się obraca klasycznie. Tyle. Dla mnie to mocno zamyka temat, przynajmniej do momentów meczówek. Jak gracz jest nietykalny, to zakładamy jak to się może potoczyć i tyle, bo nic więcej się nie zadzieje. I jak widać, nic więcej sie w Twoim temacie nie dzieje, bo nawet "shock value" z lincz/mordu, nic nie zmienia. 3) gra na emocjach; No to miasto gra na emocjach, a mafia gra na logice. Pełna zgoda. Zobacz jak się wiłem jak węgorz i logicznie tlumaczyłem jako mafioza w moich nielicznych grach jako mafioza - zaiste, żałosne. Ale to dlatego, że na logice łatwo sie tłumaczyć jako mafia (bo każdy potrafi w swoj logiczny sposób myśleć), a wykazywac frustracje z frakcji, do ktorej sie nie należy - nie. Skoro wiem, że Cie nie przekonam, że jesteś biased, a ja mam nicpońską edycję (czyli raczej będe sie w ramach Ciebie zakopywał w bagnie), to wiem ze mój trud stracony. Zauważ jednak, że wiedzac, że moje notoryczne i ciągłe zachowanie tego typu w tej edycji - sprawi, że głowny Topper bedzie mnie nie cierpiał i chciał zlinczować - i tak to robiłem. Bez specjalnego mocnego wsparcia po bokach, który by Ci wbijali "nie walić w Iau". Chociaż pewnie Ci to nie wystarczy.
4) normalnie jest betonem a tu się niby ugiął pod presją ludu i zaczął napierdalać w glona, bo ludzie domagali się od niego napierdalania w glona;
Nie jestem betonem. Jako że zostałem wyoutowany poza regulaminem: doprowadziłem do najbardziej haniebnego linczu jako P., na podstawie chwili. Emocjonalnie broniłem swojego ziomeczka, atakujac z dupy dziewczyne, która chcialem w zalozeniu bronic, jak chorągiewka. W discordowej w krytycznym momencie na płaczliwy post praktycnzie uniewinnilem mafioze i nie chcialem go liinczowac, gdyby nie reakcja twardego miasta. I tak dalej i dalej. Nie bede jebał po tym punkcie regulaminowym, ale zawsze sie uginam, zmieniam zdanie, jestem chaotyczny, niekonsekwentny, i zawsze zaluje. Nie wiem z jakich edycji masz inne mniemanie.
5) i rozwijając powyższe, ogólnie mam wrażenie, że robi rzeczy na pokaz, a nie bo tak czuje. Zobacz, że już się wypostował. Ale ostatniego posta zużył na to, żeby napisać 100.
Wrzucilem juz testament. Chcialem isc na silke, a sie wkrecilem, i postowalem jak szalony przez godzinę. Nie wiem czy to zauwazyles. Napisalem ze ide na silke, nie poszedlem, i postowalem. Nawet jakby mi zostalo 10-20 postów, to i tak do lincz/mordu bym ich nie napisal. Albo siedzial bym na biezni w telefonie jak debil. Życie > Mafia. Ale Mafia = Istotne. Wiec sie wypostowalem i nie zmarnowalem potencjalu i sobie odjalem te mozliwosc. Fajnie. Teraz tez przeciez sie outuje i postuje i jezeli jestem mafioza, to sie staje dla mafii bezuzyteczny. Genrealnie staje sie zakladnikiem swojej przyszlej mafiozowskiej gry, bo tutaj sobie moge grac na poł-gwizdka (byleeby sie uniewnnic), ale jak juz bede w Mafii, to bedzie giga podejrzane jak bede starał sie toppowac. No ale hehe COŚ WYMYSLE by was zbamboozlowac. A teraz nie bamboozluje. Gram sobie na chilleczku, nawet moze na antypatii, bo nie chcialem źle, a i tak wyszła drama na starcie, moj out, i wszystko jak psu w XD ale i tak sie bawie, mam chilerke, pressuje sobie graczy, graczom to wchodzi, fajnie.
6) bardzo mnie zakuło to, jak podpiął się pode mnie z Kichotem. To nie było podpiecie. Póki nie wiedzialem ze Kichot to Kichot i powtarza swoje mafijne błedy - chcialem go linczowac z powodu mialkowosci glonowej (tzn. chcialem - jako potencjalnego glona, a ogdlanawianie nie bylo istotne, wiec nie chcialem nawet linczowac. Chcialem by kazdy zaglosowal w ciemno jak chcial).
Ty stworzyles ten zartobliwy front z zabiciem Kichota (i wiedzialem ze to zart, lol), i sie przylaczylem do tego, bo to juz daje 2 glosy, i jakis front wspólny potencjalnie. Nadal tam nie bylo forsowania, ale mialem juz reasoning na Kichocie, teraz moglem dodać personalny reasoing Na Kichcie, mialem jeszcze ciebie, jak oglosilem ze glosuje - to moglo sie okazac ze ktos sie przylaczy (a czy sie przylaczyl? Ciezko powiedziec, no ale 3 glosy tam siadly). Tak czy siak, patrzysz za mało tym, co sie dzieje pod skorupa. Gdzie to sprawdzanie reakcji? Szybkie checkowe akcje? Idealny przeciez sposób na lincz w day1 to herolincz na kozaku, na 30 minut-10 minut przed linczem Kozak sie rozpływa, płacze i ukazuje dusze (jak slawetnie Tomus zrobil), i wtedy cofasz głos! Bo masz pewnosc, albo silne uniewinnienie, zajebiste. Przeciez to był ten pressing na Kichocie. I ten pressing nie wyzsedl. Kichot ma giga wyjebane (na minus). ALe ze Kichota znam i go lubie i to byl press, to zmienilem zdanie i daje mu dzien szansy. Nadal nie wie mczy tego zalowac czy nie ;d
|
|
|
Post by Forrest Gump on Sept 15, 2023 23:51:15 GMT 1
Forrest jak byś widział to grono Cenarius - nie rozumiem dlaczego tak gra i próbuję zrozumieć, nie zdziwiłbym się natomiast jakby wyleciał dzisiaj z rozgrywki, bo mafia szukałaby w nim detektywa - więc tu usprawiedliwiam jego typowanie 'nie zdziwię się jak padnę'. ma kompletnie inne estymatory niż ja i mam wrażenie, że to co typuje jest bardzo naiwne, ale czy to grzech? bardziej bym się skupił na motywacji dlaczego to robi - nie zgadzam się z Iau, że gra matematycznie, chłodno. gra nieswojo, na jakimś dysonansie emocjonalnym, ale mam wrażenie, że jest tu dużo udawania z jakiegoś powodu. nie mam z nim takiego obycia jak jego wychowanek, ale sorry, oczekiwałbym jednak twardych statementów a nie wbicia chwilę przed linczem i proszenia o tl;dr. nie do zjazdu linczowego w D2, ale potem sprawa otwarta.Oh Dae Su - jest mi bardzo źle, że Najman wyleciał, bo zakładałem, że możemy sobie pomóc w temacie Oh Dae Suomi. mam z nim problem zawsze i szukam sposobem, natomiast mam wrażenie, że im dłużej będzie w grze, tym trudniej będzie mu zachować chłodną fasadę honorowego wojownika. więc kwestia tego, czy faktycznie tutaj jest konwencja pozwalająca na oderwanie się od tego, co było grane niedawno i miastowe carte blanche, czy ten chłód jest jeszcze bardziej wyrafinowany, bo mafijny. czuję perspektywy na dogadanie się, ale do tej pory mało interakcji, w mieście zawsze się kłócimy i tego mi brakuje. asset do trzymania.
Don Kichot - źle o nim świadczył ten dzień jeszcze przed wieczorem, wieczorem nie dołożył do tego obrazu nic pozytywnego. jedyną kwestią, która powstrzymałaby mnie od natychmiastowego linczu na nim jest zastanowienie się, czy przypadkiem jakbyśmy odwrócili lincz i najpierw umarł Kichot, a mieli dalej Sheogoratha w rozgrywce - nie dałoby się powiedzieć tego samego.
Felietonistka - karykatura, próbuję szukać dobra i nie widzę. wyrafinowanie, bezemocjonalność, pozowanie na szarą eminencję i kogoś, kto wchodzi w głowy graczy, kiedy ostatnia dobra edycja została zagrana jeszcze za II RP. jedyny czynnik ratujący to coś jak u Oh Dae Suomi - na tyle się przejechał na określonej koncepcji gry, że postanowił ją całkowicie odmienić. albo jest tym detektywem faktycznie więc ma wyjebane jajca póki nie jest zagrożony linczem bardzo poważnie.
Tasiemiec - jest za miły. gra trochę to co Najman, ale przy Najmanie miałem jakieś tam pomniejsze wątpliwości o których chciałem rozmawiać z Oh Dae Suomi, natomiast tutaj mam takie wrażenie, jakby lew się szykował do skoku. bardzo mocno rzuca statementami o winie/niewinie bez pokrycia, aczkolwiek widzę w tym próbę rozgrywania i obserwowania reakcji. no nie do odpierdolenia chwilowo, ale im dalej w grze bez rozwinięcia, tym bardziej bym się go bał. + plot twist Karaś? taki mocniejszy twist, ale dziś zobaczyłem zgrzyty poziom niżej, konewka autorytetu zamiast wiadra. konwencja ta sama, ale typy trochę na siłę. generalnie zgadzam się z kierunkiem rozgrywki jaki chce wyznaczyć, mam mniej więcej to samo spojrzenie, ale pytanie które należy sobie zadać - 'ile ci tym razem dadzą przeżyć?'to, co teraz Iau napierdala imo w chuj trudne ja żeby takie rzeczy wymyślać w mafii musiałbym całą fazę nocy siedzieć i ślęczęć, nie wiem, jak ty a tu na bieżąco, bez pauz między postami jak widzisz bliskość do ściany, murarzu to jest autentyczne, ale ja uważam, że on autentycznie może myśleć, że ma rację w miejscach, gdzie myli się wierutnie
czyli generalnie - wylewa siebie
ale to jest wylanie nieoparte na rzeczywistości, tylko na świecie według Iau
więc nie jest to w mojej opinii ściana, bo ściana musi mieć też kotwicę - można święcie wierzyć w to co się mówi, ale nie można obskakiwać tematu dookoła, musisz mieć zaczepienie w tym co jest prawdą
a tutaj to się dzieje
ale niezależnie od tego wywód pożyteczny, zobacz jakie dziwne, że Felietonistka wyszła z nory akurat i tylko i wyłącznie przy temacie mojej emocjonalności.
Felietonistka nie chce grać w grę tylko oceniać jako arbiter to czy to co czuję jest sztuczne
no mam tu zgrzyt max
|
|
Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 15, 2023 23:51:59 GMT 1
Po pierwsze, Iau twierdzi, że idzie za moim "leadem", choć wie, że moje motywacje w głosowaniu na Kichota mogą być pozagrowe (a tak naprawdę trollowałem). No chujowe co najmniej, o ile nie śmierdzące.
To jest clu miastowego grania w fazie fajchy.
Jeżeli wszystkie inne opinie o tym że Sheo jest KIMŚ charakterystycznym są prawdziwe, to on i tak będzie miał giga ciężary w dniach nastepnych i nie widzę musu teraz go linczować, zwłascza ze ma potencjalnie z 20 postów, do ktorych sie moze odnosic (to tak luzno napisalem, nie dosłownie, ale ma mnogo materialu).
Ja nie wiem kim jest Szeo. Ale inni gracze sugerowali, ze to nie byle jaki gracz. Zatem jezeli taki gracz przezywa na swieczniku (ale nie przezyl), to musi podnosic ciezary - czyli dac duzo gry z siebie. Dac z watrob. To dobre dla miasta. W momencie jak nie iwem kto jest mafia, a kto nie jest, i mam zero pojecia xD to co dziwnego ze takie estymatory biore pod uwage?
Wiem ze Kichot nie da do gry tyle co Szeo - to wole klepnac Kichota. Wiem ze Szeo wklad da wiecej do gry - to wole klepna Kichota.
No ale juz przed smiercia sie okazalo ze Szeo nie chca dawac do gry jako miastowy (mega dziwne), wiec zostawineie go byloby nieoptymalne. Czy optymalne bylo zostawienie Kichota? Ma 48h na wejscie. Moze wejdzie. Moze nie. W najgorszmy przypadku zrówna się z Szeo. no cóż, nie wyszlo zle co nie?
|
|
Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 15, 2023 23:54:18 GMT 1
Forrest jak byś widział to grono Cenarius - nie rozumiem dlaczego tak gra i próbuję zrozumieć, nie zdziwiłbym się natomiast jakby wyleciał dzisiaj z rozgrywki, bo mafia szukałaby w nim detektywa - więc tu usprawiedliwiam jego typowanie 'nie zdziwię się jak padnę'. ma kompletnie inne estymatory niż ja i mam wrażenie, że to co typuje jest bardzo naiwne, ale czy to grzech? bardziej bym się skupił na motywacji dlaczego to robi - nie zgadzam się z Iau, że gra matematycznie, chłodno. gra nieswojo, na jakimś dysonansie emocjonalnym, ale mam wrażenie, że jest tu dużo udawania z jakiegoś powodu. nie mam z nim takiego obycia jak jego wychowanek, ale sorry, oczekiwałbym jednak twardych statementów a nie wbicia chwilę przed linczem i proszenia o tl;dr. nie do zjazdu linczowego w D2, ale potem sprawa otwarta.Oh Dae Su - jest mi bardzo źle, że Najman wyleciał, bo zakładałem, że możemy sobie pomóc w temacie Oh Dae Suomi. mam z nim problem zawsze i szukam sposobem, natomiast mam wrażenie, że im dłużej będzie w grze, tym trudniej będzie mu zachować chłodną fasadę honorowego wojownika. więc kwestia tego, czy faktycznie tutaj jest konwencja pozwalająca na oderwanie się od tego, co było grane niedawno i miastowe carte blanche, czy ten chłód jest jeszcze bardziej wyrafinowany, bo mafijny. czuję perspektywy na dogadanie się, ale do tej pory mało interakcji, w mieście zawsze się kłócimy i tego mi brakuje. asset do trzymania.
Don Kichot - źle o nim świadczył ten dzień jeszcze przed wieczorem, wieczorem nie dołożył do tego obrazu nic pozytywnego. jedyną kwestią, która powstrzymałaby mnie od natychmiastowego linczu na nim jest zastanowienie się, czy przypadkiem jakbyśmy odwrócili lincz i najpierw umarł Kichot, a mieli dalej Sheogoratha w rozgrywce - nie dałoby się powiedzieć tego samego.
Felietonistka - karykatura, próbuję szukać dobra i nie widzę. wyrafinowanie, bezemocjonalność, pozowanie na szarą eminencję i kogoś, kto wchodzi w głowy graczy, kiedy ostatnia dobra edycja została zagrana jeszcze za II RP. jedyny czynnik ratujący to coś jak u Oh Dae Suomi - na tyle się przejechał na określonej koncepcji gry, że postanowił ją całkowicie odmienić. albo jest tym detektywem faktycznie więc ma wyjebane jajca póki nie jest zagrożony linczem bardzo poważnie.
Tasiemiec - jest za miły. gra trochę to co Najman, ale przy Najmanie miałem jakieś tam pomniejsze wątpliwości o których chciałem rozmawiać z Oh Dae Suomi, natomiast tutaj mam takie wrażenie, jakby lew się szykował do skoku. bardzo mocno rzuca statementami o winie/niewinie bez pokrycia, aczkolwiek widzę w tym próbę rozgrywania i obserwowania reakcji. no nie do odpierdolenia chwilowo, ale im dalej w grze bez rozwinięcia, tym bardziej bym się go bał. + plot twist Karaś? taki mocniejszy twist, ale dziś zobaczyłem zgrzyty poziom niżej, konewka autorytetu zamiast wiadra. konwencja ta sama, ale typy trochę na siłę. generalnie zgadzam się z kierunkiem rozgrywki jaki chce wyznaczyć, mam mniej więcej to samo spojrzenie, ale pytanie które należy sobie zadać - 'ile ci tym razem dadzą przeżyć?'to, co teraz Iau napierdala imo w chuj trudne ja żeby takie rzeczy wymyślać w mafii musiałbym całą fazę nocy siedzieć i ślęczęć, nie wiem, jak ty a tu na bieżąco, bez pauz między postami jak widzisz bliskość do ściany, murarzu to jest autentyczne, ale ja uważam, że on autentycznie może myśleć, że ma rację w miejscach, gdzie myli się wierutnie
czyli generalnie - wylewa siebie
ale to jest wylanie nieoparte na rzeczywistości, tylko na świecie według Iau
więc nie jest to w mojej opinii ściana, bo ściana musi mieć też kotwicę - można święcie wierzyć w to co się mówi, ale nie można obskakiwać tematu dookoła, musisz mieć zaczepienie w tym co jest prawdą
a tutaj to się dzieje
ale niezależnie od tego wywód pożyteczny, zobacz jakie dziwne, że Felietonistka wyszła z nory akurat i tylko i wyłącznie przy temacie mojej emocjonalności.
Felietonistka nie chce grać w grę tylko oceniać jako arbiter to czy to co czuję jest sztuczne
no mam tu zgrzyt maxCudowne rozkiniy i bardzo ladnie wiele rzeczy napisales o graczach. Z wiekszosca sie zgadzam (nawet nie doczytalem do konca)
|
|
|
Post by Forrest Gump on Sept 15, 2023 23:56:09 GMT 1
rozumiem, że zarzucasz mi, że nie śledzę rozgrywki? jednocześnie wrzucając w to twierdzenie tezę, że sam ją śledzisz? oraz w tym samym czasie, że udaję emocjonalność? XD inni doczepili się do Twojego piątkowego typu - Szoguna? uważasz, że to co wrzuciłeś kreacyjnie (bo już Silverhand kuknął za mnie, że o Szogunie pisałeś raz, w poście który miał tyle znaczenia, co audiotele Aldony Marciniak) ma na tyle mocy, że możesz to nazwać typem, a całodniową orkę i grind graczy doczepką? grasz rozjebany na fotelu jak marlon brando i mam szczerą nadzieję, że to dlatego, że jesteś detektywem, bo jak to jest wydanie mafijne to - XD zarzucam Ci, że manipulujesz.Od jakiegoś czasu za wszelką cenę chcesz przekonać innych, że mój głos w Szoguna był podejrzany. Najpierw dlatego, że przez pół dnia mnie nie było i nie zmieniłem zdania, później bo niby się pod Szoguna podpiąłem, mimo iż o jego pozoranctwie pisałem już wczoraj. A teraz jeszcze próbujesz ode mnie wymusić reakcję na domniemaną rolę. od jakiego czasuza jaką cenęjakich innychi w jaki sposób reakcja na domniemaną rolę jest wymuszana? czy da się bardziej hiperbolizować w wypowiedzi na jeden, drobniutki wycinek? weszła Felietonistka do gry po całym dniu i nie ma o niczym zdania, tylko o tym, że: a) Smasher i Gump pomyśleli to samo w tym samym momencie i Gump sprawdził, że Felietonistka jako jedyna nie zjustyfikowała głosu na Szoguna; b) w akcję wszedł Silverhand i sprawdził, że Felietonistka o Szogunie to napisała w nic nie wartym poście kreacyjnym; czy może uważasz, że Twoje posty kreacyjne są bardzo wartościowe i powinny wyznaczać prawidła tej gry? jednocześnie Felietonistka tego nie zauważa, tylko przypierdala się do Gumpa, kompletnie nie reagując na to, co Gump pisał w tak zwanym międzyczasie, jedynym punktem zaczepienia do Gumpa jest jego domniemana sztuczność w dyskusji z Iau i to jest jedyna kotwica, jaką Felietonistka ma w rozgrywce no nie trzyma mi się to kupy w ogóle to Smasher i Silverhand od jakiegoś czasu nie próbują za wszelką cenę wskazać Twojej afilacji z głosem Szogunowskim, ale robi to jedynie Gump, którego jednocześnie sam wzywasz do interakcji? przecież to jest większa czarna dziura niż sagittarius a
|
|
Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 15, 2023 23:57:07 GMT 1
I jak mnie nie było pytales - czemu pochwalilem twoj post, a potem Cie cisnalem za "forsowanie"? Bo post mi sie podobał. Dobrze przestawil dynamike miasta. Wszystko tam prawie było ujete co istotne, a co jeszcze istotniejsze - były wnioski. NIe przeszkadzało mi to, ze mowisz ze forsuje, bo traktowalem ze uzywasz tego jako synonim "Glosuje". ALe jak potem zaczales to osobno wyciagac w postach i znowu mowic ze forsowalem i drazyc temat - to sie okazalo ze to synonimiczne zrozuienie jednak moje bylo bledne xD
i jeszcze bedziesz sie nakrecal w tym ze mialem jakas oddolna celowosc w checi linczowania Kichota A to była nieprawda. A nieprawda taka jest z niekorzysica dla miasta. I moze dac caly zły obraz calej chronolgo i i wszystkiego. i pomijac innych nagrzewanie mnie do walenia w glony. I rozne takie rzeczy.
Dlatego super szybko tam weszlem w dyspute z Toba (Nieszczesna, bo inaczej rozmawiamy, albo ja tak chujowo pisze ze Cie tiltuje - bywa). No ale jako miastowy z dobrymi intencjami, gdzie ja jestem atakowany, ale co wanizejsze - budowany jest obraz forsowania Kichota - no robi sie niefajna pomylka, ktora moze miec konsekwencje przy linczach, albo ktora moze mnie kosztowac zycie, albo ktora moze byc super trudna potem do odkickania jakbym zginorowal xD
Wiec post i tak nadal dobry. I nie ma to zwiazku ze nie podobalo mi sie mowienie jakobym forsowal Kichota.
Nic niezwyklego tutaj nie nie napisalem w sumie
|
|
Firefox
Edycja#36
Limit: 404
Posts: 382
|
Rozgrywka
Sept 16, 2023 0:05:27 GMT 1
via mobile
Post by Firefox on Sept 16, 2023 0:05:27 GMT 1
Forrest
ad Cenarius
"nie rozumiem dlaczego tak gra i próbuję zrozumieć, nie zdziwiłbym się natomiast jakby wyleciał dzisiaj z rozgrywki, bo mafia szukałaby w nim detektywa - więc tu usprawiedliwiam jego typowanie 'nie zdziwię się jak padnę'. ma kompletnie inne estymatory niż ja i mam wrażenie, że to co typuje jest bardzo naiwne, ale czy to grzech?"
no ja o tych dziwnych estymatorach + plusikowaniu pomyślałem tak, że to właściwie coś, czego wszyscy mają się od niego spodziewać, no bo jak miałby zagrać inaczej
tylko mam wajb, że tu jakieś bare minimum zostało zrobione
brakuje mi jakiegoś beefu z kimś czy grania w grę, jakiegoś flavoru do tej edycji, to, co do tej pory, mi się jarzy jak odhaczenie generic oczekiwań
ad Azjatum
tu właściwie to, co mi nie gra, oddał bardzo dobrze iau
gdzie spontaniczne wybuchy
gdzie "XDDD"
gdzie pojebane akcje
ad Kichotum
no masz trochę racji, taki Kichot łatwiej może być wepchnięty kiedykolwiek (przez historię + tę padake jaką prezentuje w tej edycji) = trzeba było Szoguna wepchnąć, jak tylko zaspał
ja Kichota chyba byłbym w stanie doszacować, gdyby się ogarnął i zaczął grać
|
|