|
Post by Forrest Gump on Sept 16, 2023 12:02:03 GMT 1
Ja nie analizuje swojej pozycji, ale śmieszy mnie, że najpierw się pomyliłeś do Najmana, teraz mylisz się do mnie i podklepuje Cię w tym Felietonistka (no bo kto inny), ale Twoimi podstawami są jakieś dziwne argumenty, wybiórcze, jakbyś patrzył tylko pod kątem dopasowania faktów do teorii. A cała relacja z Antura jest jota w jotę jak w dyskordowej, tam szliśmy razem obok i fakt, że tego nie widzisz daje mi bardzo do myślenia, bo te same wydarzenia analizujesz w drugą stronę. To popatrz na zabawny przypadek. Bo jak byliśmy razem w mafii to cała twoja relacja z moją była jota w jotę jak zawsze. Nie odmówisz temu argumentowi. Nie twierdzę, że na pewno jesteś w mafii, ale temu argumentowi nie możesz odmówić. Co to jest za tekst? Wróć do dyskordowej gdzie było tak samo, pół rozgrywki narzekałem że robi rozpierdol i nie da się z nim grać. Ale wtedy byłeś na niego wkurwiony, nie czułeś się obrażony w żadnym momencie, byłeś wkurwiony więc go bluzgałeś. Moim zdaniem nie byłeś nawet wkurwiony, z jakiegoś powodu uznałeś, że chcesz go wyzywać to wyzywałeś. Tu jest znacząca różnica. Po pierwsze przeprosiłeś go. Po drugie i najważniejsze sam powiedziałeś, że zwyzywałeś go, bo poczułeś się urażony. JA kurwa ni chuj nie uwierzę, że taki losowy tekst tego gracza cię uraził. Nie uraził cię, po prostu wykorzystałeś go jako pretekst żeby mu przyjebać. Dlatego byłem pewny, że Gump to nie ty tylko taki jeden kolega co ma historię bycia toksycznym i nieco nerwowym graczem, ale nie kurwa ty. No właśnie. Nasza relacja była jota w jotę jak zawsze. A teraz nie mamy relacji, bo nie zdążyliśmy jej zbudować, a Ty zamiast dążyć do porozumienia i dyskusji, to napierdalasz swoimi przekonaniami, a nie rzeczywistym obrazem. Czyli tak: a) byliśmy w mafii - nasza relacja jak zawsze; b) teraz nasza relacja nie jest jak zawsze to jakie wnioski? Róznica między nami, a między mną, a Iau jest taka, że my mamy długi rekord wspólnych gier, a to jest właściwie druga edycja (bo tej ze Służbą nie liczę, padłem w pierwszym mordzie) po dyskordowej, w której Iau robi w moją stronę dokładnie to samo i mam dokładnie ten sam trigger. Na drugą część posta jak mam odpowiedzieć? Jak można komuś powiedzieć, że czuje emocje takie a takie i oczekiwać czego? No ni chuja, będziesz mi mówił jakie ja czuję emocje, spierdalaj jak chcesz dyskutować na tym poziomie.
|
|
Cenarius
Edycja#36
Limit: 363
Posts: 300
|
Rozgrywka
Sept 16, 2023 12:02:54 GMT 1
via mobile
Post by Cenarius on Sept 16, 2023 12:02:54 GMT 1
CenariusCzy cały Twój plan na dziś polega na tym, że chcesz rozważać sprawę "dywersyfikacji głosów"? Jeśli to będzie cały Twój effort w tym cyklu, to jest to bardzo słabe. Jak byś oceniał grę moją, Kichota i Forresta bez tych zależności? Dlaczego Kichot albo ja, a nie Kichot albo Forrest? Też widzę tu możliwość planu w Twoim wykonaniu: jeśli Kichot padnie niewinny, będziesz optował za mną, jak ja padnę niewinny, będziesz optował za Forrestem "bo przecież musieli zdywersyfikować" i są trzy łby do walenia przez trzy dni. Póki co mój effort jest słaby i to przyznaję. Jeszcze nie robiłem listy ludzi i ich ocen, jakoś się do tego zabrać nie mogę, ale obiecuję że spróbuję dać z siebie więcej. Ty jesteś najbardziej ciekawym przypadkiem, bo w pierwszych 10 stronach mi śmierdziałeś, potem szale się odwróciły i teraz jestem totalnie bez biasu. Muszę cię poczytać jeszcze raz. Forrest od początku mi się nie podobał i nie podobało mi się, że go wrzucali do wora niewinnych. Felietonistka za to nieco zaczyna punktować. Ale póki co to bardziej z czutki mówię niż jakichś rozkmin. W tych, jak mówiłem, mam zaległości.
|
|
|
Post by Forrest Gump on Sept 16, 2023 12:04:43 GMT 1
ja mam totalnie wajby z dyskordowej w tej edycji, znowu felietonistka się wije jak piskorz, iau przegrywa z demonami momentami, główna różnica jest w tobie oh dae su
|
|
|
Post by Oh Dae-Su on Sept 16, 2023 12:05:06 GMT 1
To mnie kurwa zlinczuj. Jedziesz.
|
|
|
Post by Forrest Gump on Sept 16, 2023 12:05:52 GMT 1
wolałbym z tobą pogadać pajacu
nie rozumiem jak możesz mi wciskać własną interpretację emocji, a jednocześnie być ślepym na to, co robi felietonistka
|
|
|
Post by Oh Dae-Su on Sept 16, 2023 12:06:21 GMT 1
Poczułeś się urażony tekstem Iau, czy było to kłamstwo?
|
|
|
Post by Forrest Gump on Sept 16, 2023 12:09:42 GMT 1
Poczułeś się urażony tekstem Iau, czy było to kłamstwo? poczułem się urażony, również dlatego, że on w moją stronę nie wali jednego takiego tekstu, tylko tańczy taniec ognia wokół ogniska, dorzucając małe rzeczy dodatkowo kwestia regulaminowa i hipokryzji też mnie strigerowała, szczególnie mając na uwadze, że właściwie w dyskordowej odnosił się do mnie tak samo, za co go zacząłem jebać, a w botowej mimochodem wypierdolił kacperka z gry także u mnie to było ulanie z przesytu, bo zakładałem sobie luźną gierkę na odpoczynek, a po wejściu dostaję w mordę pokemonowe: o mój boże jesteś beznadziejnyi jak na to odpowiedz. próbę cywilizowanej dyskusji podjąłem parę razy.
|
|
|
Post by Adam Smasher on Sept 16, 2023 12:17:35 GMT 1
Dobra, ja bym to widział tak:
Raczej niewinni:
Forrest – no nie no, jak czepiałem się na początku, to teraz tego nie widzę. Dość często wchodzimy do gry z innej pozycji żeby jednak zacząć grać razem później i wydaje mi się że to ten sam przypadek. Zresztą spójrzcie na jego mafijną edycję – przecież tam nawet jak z kimś się nie zgadzał, to w sposób jak najmniej agresywny, przynajmniej w początkowych momentach gry kiedy nie był zagrożony linczem. Wiadomo, ludzie poprawiają swoją grę, ale imo to jest ta autystyczna dociekliwość, która często jest too much bo przyczepia się o jakieś nieistotne pierdy, jak w mieście.
Karaś – zrzuciłem go stopień niżej pod Forresta bo mam wrażenie, że wywarł na ten lincz mniejsze piętno, niż bym sobie to wyobrażał. Nie wiem, może jestem więźniem wyobrażeń, tak jak on o Iau xD Ale no generalnie na ten moment raczej nie do ruszenia. Oczekuję porównywalnego zaangażowania w d2 jak przez większość pierwszego dnia, to na pewno kogoś trafimy. Trochę niepokojące jest to uparcie się na Iau, dlatego czas wyjść z tunelu.
Silverhand – gra swoją standardową gierkę, ja myślę, że na moment obecny nie ma o czym gadać. Wiadomo, trzeba oczekiwać więcej i jeżeli z biegiem czasu się nie będą fajne rzeczy pojawiać, tylko ciągle wtórne, to trzeba będzie tu wrócić, ale wajbowo ja nie czuję tu problemu.
Mam wątpliwości, ale czuję też miejskie odruchy:
Firefox – miałem go za mafię na podstawie jednego z pierwszych postów, no ale trochę wody w rzece już upłynęło. Wysokopoziomowo nie wygląda to źle, pewnie musiałbym mocniej zejść w szczegół żeby poszukać. Było parę mafijnych postów ale jest zaangażowanie, nie wiem, czy na teraz bym rozważał.
Tasiemiec – No z jednej strony mówiłem, że nie podoba mi się ciśnięcie Silverhanda, ale z drugiej, skoro wszyscy wiedzą, że to najłatwiejsza rzecz do zrobienia, to wypadałoby tego nie robić w mafii. Chyba by mu ktoś na mafijnym powiedział xD
Iau – Dalej coś mi nie pasuje w tym postingu, mam wrażenie że jest jeszcze bardziej egzaltowany niż zwykle i kwiecisty bez powodu. W efekcie więcej w tym nocnym postingu było objętości, niż treści. Trzymałbym na podorędziu ale są lepsze typy.
Oh Dae-Su – miałem swoje wątpliwości wcześniej, ale do wczorajszego wieczora myślałem, że to zupełnie inna osoba. Teraz tych wątpliwości jest jeszcze więcej xD Nocny posting wydawał mi się mocno teatralny, jeszcze z tym cytowaniem dwa razy tego samego posta żeby napisać to samo. Jeszcze mniej mi się podoba to, jak wczoraj trzeba było go namawiać do wyrażenia swojego zdania o grze wprost. Z drugiej strony nie sądzę, żeby jegomość chciał jako mafiozo po prostu po gierce się prześliznąć, więc nie wiem do końca, z czego to mogło wynikać. Nie do linczu na teraz ale do mocnej obserwacji
Sowa – sowa moim zdaniem jest w jakimś limbo między swoją metą miastową i mafijną. W miejskiej gierce jako jeden z niewielu widziałem, że jest w mieście, teraz nie do końca jestem przekonany. No ale na pewno nie jest to też poziom mafijnej gburowatośc, wydaje mi się, że mimo wszystko więcej do gry próbuje wnieść. Z tego powodu ten stopień powyżej śmierdzieli jest.
Do sprawdzenia:
Felietonistka – nie podoba mi się ten posting. Tzn mijamy się gdzieś w sprawach logiki gry (gdzie Karaś mi przyznawał rację, więc mam jakieś potwierdzenie, że totalnie się nie myliłem xD), dodatkowo no coś tu cicho. Za cicho. Bardzo mi się nie podobało też jak sowę traktuje przez całą grę. Tzn. W sowie można zobaczyć miejskie rzeczy, o czym sam wspominałem w mojej notce, ale obrona jej od samiutkiego początku jebie jakimś TMI, wybraniem sobie nieoczywistego celu do obrony, ale takiego, że jak padnie (bo przy tym graczu zawsze to możliwe), będzie można powiedzieć „widzicie, trzeba było mnie słuchać”. Mało inicjatywy, nie czuję tego autorytetu co zwykle.
Kichot – wiecznie mafijny gość, który umie jednak z wątroby dać, jak jest w mieście i chce. A tu cały chuj. Jedna teoria, która mi do głowy przyszła, to że mafia rzeczywiście mogła pójść ławą w Sheo i mieć w miarę pewność, że Kichot nie poleci, stąd ten spokój. Z drugiej strony ten głos Kichota na Karasiu mi trochę to burzy, bo przecież najłatwiej byłoby mu pójść w kontrkandydata. Tak czy inaczej, z tak miernym zaangażowaniem do sprawdzenia.
Cenarius – No tu już sporo na ten temat pisałem, też dopiero wczoraj wieczorem ogarnąłem kto to i wiem, że stać go na dużo więcej. Te dotychczasowe posty z analizą były przeciętne, pisałem już wcześniej dlaczego. Dodatkowo dużo takich dziwnych zagrań, jak te posty co cytowałem tu wyżej. Przy tym pierwszym poście z analizą wjechał jak pierdolony rezus, rzucając jak to w sumie ma wyjebane, a teraz jak się zaczęło pod dupą palić, to wraca przyznając jaki to ma słaby effort. Nie podoba mi się ta gra w ogóle, natomiast jeszcze jest ze 36 godzin do następnego linczu, tak że jeżeli jest niewinny, to może się wygrzebać.
|
|
|
Post by Prześliczna Felietonistka on Sept 16, 2023 12:20:05 GMT 1
Smasher jest prawie tak samo fatalny jak Karaś
|
|
|
Post by Prześliczna Felietonistka on Sept 16, 2023 12:22:29 GMT 1
Gump od początku zarządza emocjami innych ludzi jak chce. Z jego gry tak naprawdę niewiele wynika, podejrzewa tych, których jest mu w danym momencie taktycznie wygodnie (np. mnie), nie morduje Karasia, bo ten go uniewinnia, a na koniec przychodzi taki Smasher, który jest jednym z bardziej ogarniętych gości i go uniewinnia.
No kurwa mać. Co gra to samo się dzieje.
|
|
|
Rozgrywka
Sept 16, 2023 12:24:23 GMT 1
via mobile
Post by Adam Smasher on Sept 16, 2023 12:24:23 GMT 1
Gościu ja cię uniewinniałem w dwóch grach gdzie na taczkach chcieli cię wywieźć. Teraz nie umiem no to o czym to świadczy? Jak zobaczę miejską grę to o tym powiem.
|
|
|
Post by Prześliczna Felietonistka on Sept 16, 2023 12:25:53 GMT 1
problem w tym, że Ty widzisz miejską grę u gracza, który gra mafijnie, i coraz bardziej się zastanawiam, czy robisz to w dobrej wierze, czy po prostu jesteście razem w mafii i tak dobrze zacząłeś, że teraz sobie pozwalasz na jawną obronę kolegi
|
|
|
Rozgrywka
Sept 16, 2023 12:26:03 GMT 1
via mobile
Post by Don Kichot on Sept 16, 2023 12:26:03 GMT 1
Felietonistka coś wie ale nie powie
|
|
|
Post by Adam Smasher on Sept 16, 2023 12:27:19 GMT 1
Przecież ja byłem pierwszym który do Forresta się przyczepił. Jak widzę poprawę to o tym mówię. Może trzeba sobie tę prawidłowość wziąć do serca a nie się obrażać
|
|
|
Post by Oh Dae-Su on Sept 16, 2023 12:28:48 GMT 1
Smasher jest prawie tak samo fatalny jak Karaś Kurwa jak Adasia kocham tak teraz leci jak Bachleda. Natomiast jest zajebisty pozytyw. Mafia wie, że ani ja ani Karaś nie mamy deta. Miasto nas nigdy nie zlinczuje, + tak długo jak ja jestem w grze Forrest nie przeżyje meczówki. Mają twardy orzech do zgryzienia z mordami.
|
|
|
Post by Forrest Gump on Sept 16, 2023 12:30:02 GMT 1
jedyne co mam na usprawiedliwienie Felietonistki, to że on jak się zabetonuje to koniec. z drugiej strony w mafii robi to samo i potrafi się na tym bardzo szybko wysypać, a w mieście jednak porusza inne tematy. tu tego nie ma, nie ma progresji myśli, nie ma w ogóle patrzenia na całokształt, tylko na to co się postanowiło i chuj.
|
|
|
Rozgrywka
Sept 16, 2023 12:32:03 GMT 1
via mobile
Post by Adam Smasher on Sept 16, 2023 12:32:03 GMT 1
Smasher jest prawie tak samo fatalny jak Karaś Kurwa jak Adasia kocham tak teraz leci jak Bachleda. Natomiast jest zajebisty pozytyw. Mafia wie, że ani ja ani Karaś nie mamy deta. Miasto nas nigdy nie zlinczuje, + tak długo jak ja jestem w grze Forrest nie przeżyje meczówki. Mają twardy orzech do zgryzienia z mordami. No to dawaj konkrety. Nie uniewinniłem cię ale nie uważam że powinno się ciebie linczować, wiem że stać cię na więcej. Jest pole do współpracy, rozmawiajmy.
|
|
|
Rozgrywka
Sept 16, 2023 12:32:19 GMT 1
via mobile
Post by Don Kichot on Sept 16, 2023 12:32:19 GMT 1
jedyne co mam na usprawiedliwienie Felietonistki, to że on jak się zabetonuje to koniec. z drugiej strony w mafii robi to samo i potrafi się na tym bardzo szybko wysypać, a w mieście jednak porusza inne tematy. tu tego nie ma, nie ma progresji myśli, nie ma w ogóle patrzenia na całokształt, tylko na to co się postanowiło i chuj. No ja odczuwam wrażenie, że Felietoniara się hamuje, pytanie tylko dlaczego
|
|
|
Post by Prześliczna Felietonistka on Sept 16, 2023 12:32:30 GMT 1
nie no zupełnie nie ma progresji myśli, smasher od jednego z najbardziej niewinnych po podejrzanego za to co teraz wyczynia, Ty od gościa, który 50/50 mógł być w mafii lub Lau, do gościa, którego mam za niemal pewnego winnego po tym co wyczyniasz by się wpisać w to jak chcą Cię widzieć inni gracze, Tasiemiec z raczej niewinnego, który po prostu lubi walić w Silverhanda do jednego z podejrzanych za to jak tę sprawę rozegrał.
|
|
|
Post by Forrest Gump on Sept 16, 2023 12:33:02 GMT 1
i to jest znowu postawa uno reverse card - zarządzanie emocjami innych graczy - a Ty robisz cokolwiek ponadto? przecież wyczułeś pismo nosem i zajebałeś pod moją nieobecność kocopoła, za którym poszedł naiwny pijany Suomi, a do tego dostałeś prezent od zajebanego Silverhanda o którego chwiejności właśnie piszę post
i jaki jest efekt zarządzania emocjami? Suomi wali posta 'dlaczego Ty jesteś na świeczniku a ja nie', kiedy to ja nie jestem na świeczniku tylko atakuje mnie mafioza. tak samo jak w dyskordowej. jednocześnie ten sam Suomi nie zauważył, że jego postawa przedlinczowa była dość mocno poddawana w wątpliwość i całkowicie olał zarówno moje wrażenie i pytania, jak i Najmana
nie pasuje mi to w chuj
|
|