Rozgrywka

Robert Karaś

dzięki za tego posta Karaś

nie poczułem w nim fałszu, wręcz przeciwnie, follow up do relacji

to teraz słuchaj

jeśli do tego dodamy uniewiennienie Smashera (byłbym za), to chyba już bardzo dobrze? Tak, Smasher zdecydowanie powinien trafić do niewinnych. Tak więc jestem ja, Ty, Smasher, Silverhand i Gump. Jest też Iau, ale niekoniecznie chciałbym, żeby o czymkolwiek decydował. Dobrze to wygląda.

pozostaje kwestia Gumpa, u mnie wszystko się zgadza, ale miałem taką myśl: czy mafia pchałaby teraz Forresta? bo myślę, że to może być plus dla podejrzewających go


bo ja w mafii bałbym się pchać Forresta: z obawy, że dostanę wpierdol, Forrest odpierdoli ścianę, mafia będzie musiała się odsłonić, żeby dopchać ten lincz Z jednej strony masz rację, ja ostatnio nawet będąc niewinnym i sądząc, że on jest w mafii nie miałem ochoty toczyć z nim bojów, a co dopiero jakbym był w mafii i wiedział, że on niewinny. Tylko z drugiej strony zobacz, kto go napierdala: Oh Dae-Su, który lub sobie stawiać wyzwania oraz Felietonistka, która szybko wyszła z tekstem kropka w kropkę jak z zeszłej edycji o tym, że nie chce mu się dyskutować z Gumpem.

ogólnie ryzykowne

czemu nie pchać mnie (świeższy, da się przygnieść) czy potencjalnych niewinnych z grona Tasiemiec, Sowa, Felietonistka, Cenarius, Kichot, Iau Nie wiem, czy Iau to łatwiejszy cel, też zakrzyczy, będzie pisał jakieś mongolizmy, z którymi ciężko dyskutować, bo nawet ciężko je zrozumieć. Co do reszty - pełna zgoda.

wiele łatwiejsze cele

chyba że chcą zrobić wokół niego smród, bo wiedzą, że i tak dziś nie przejdzie, ale ognisko rozpalone - ten scenariusz obstawiałbym jako mniej prawdopodobny, interesuje mnie Twoje zdanie Uczciwie mówiąc - nie wiem, jakie mam zdanie. W ogóle to ten Twój argument, że mafia bałaby się walić w Forresta jest bardzo fajny, muszę go przemyśleć, bo do mnie przemawia. Ale przyznaję, że siadałem teraz do kompa z myślą, że Oh Dae-Su i Felietonistka są razem w mafii i burzy mi to koncepcję.

i jeszcze co do Gumpa, co napisał przed chwilą

"może też być detektywem i dostal sprawdzenie opryszka na mnie - ale po co wtedy az tak by dobierał argumenty do tezy?"

i tu plus Felietonistki, bo napisała o tym, zanim ja sam o tym wspomniałem:

czy mafiozo prędzej nie pomyśli "ej kurwa co on mnie tak podejrzewa, może mnie sprawdził?" niż miastowy?

taka trochę paranoiczność? ja zapominam w grze o możliwości byciu oprychem, w ogóle o tym nie myślę Tak, to na minus dla Gumpa i na plus dla Felietonistki, bo Gump tu pokazał taki mafijny mindset.

i jeszcze jedna sprawa do Ciebie

czy Felietonistki nie słyną z tego (historycznie), że w mieście oddadzą głos na swojego podejrzanego, nawet jak ten nie ma szansy paść? a tu mieliśmy głos na Szoguna, mimo podkreślania w temacie podejrzeń wobec innych, a wobec Szoguna nie

wtedy byłby minus dla Felietonistki A i owszem, Felietonistka w mieście chodzi swoimi ścieżkami, w mafii kiedyś walił w swoich, ale chyba przestał. Aczkolwiek Felietonistka twierdzi, że nazwała Szoguna mafijnym pozorantem już w czwartek i wtedy wysłała na niego głos.