ZAKOŃCZONE | 1. Kacperek (bobek) vs Pshemo, Sędzia: Red

Mam wrażenie, że wziąłeś sobie moje posty do serca i zacząłeś korygować na tej podstawie grę. Na Elrondzie zrobiłem podobnie.

w prawdziwej grze bym Cię za to uniewinnił i wszedł z błyskotliwym wnioskiem w temat w d2, serio mówie

i jak już rozmawiamy o teorii to rzucenie na samym początku gry tekstem mam luzik to też jest taki fajny flip zabawa odwracaniem logiki i zagranie odważne, które doceniłem

Ja bym uznał, że mi w chuj śmierdzisz tą zmianą zdania co do mnie, gdyby nie to, że od początku wiem, że jesteś winny.

Wyszło ci z obliczeń, że Red przychylnie spojrzy jak trochę docenisz moją grę?

i dopiero teraz pomyślałem że kłopotliwie się do tego ustosunkować, ale to było świetne

jak dawałeś chujowo na początku ze swoją ostrożnością i spięciem to oceniałem chujowo
a jak dajesz takie perełki to należy docenić

W tym przypadku czuję, że na siłę to odpisuję, bo ciężko mi sobie taką sytuację wyobrazić. No po nim najbardziej widać, że jest w mafii, bo kombinuje z tymi emocjami i przewózką, z drugiej strony można złapać paranoję co do mnie, że skoro tych emocji jest tak mało, to mogę coś ukrywać. Ale to pierwsze by przeważyło nad tym drugim.

Natomiast myślę, że to jest w chuj trudny wybór.

Jak Red chce pomyśleć, to niech myśli, jak ma do ciebie jakieś pytania, to też nie mam z tym problemu. Gorzej, że nie mogę ripostować jak ty mi coś zarzucisz.